Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

sotniax, mi się wydaje, że koń wzmocnił całą górę - grzbiet i rozbudował się w partii łopatki.


To fakt- nawet więcej go z przodu widzę jak na nim siedzę  😂

Teraz zad i szyja to priorytety.
korysindex4, na zdjęciach falbany 2 zdjęcie to akurat przed zmianą 😉
te na trawie są "przed", te golone są "po".

Wiem, wiem. Napisałem przecież, że się  "podniósł wspaniale górą" 🙂

Co prawda zdjęcie  nr 2 jest w moim odczuciu najładniejsze 🙂
To i ja coś wstawię. Fiona w 2012r. (6,5 roku) w dniu zakupu i obecnie.

małe podsumowanie pracy z Jantarem :
w 2007 pojechaliśmy na pierwsze zawody:

w 2010 pojechaliśmy na MPA:


potem pauzowaliśmy z różnych powodów, koń przytył, wróciliśmy do jazd we wrześniu 2011:


przyszedł 2012:


w wakacje znów nic nie robiliśmy, tak wyglądaliśmy jak wracaliśmy do pracy:

a tak jest teraz:
angra   SiwyMójNajwspanialszy : *
20 lutego 2014 22:56
Etos :
1. Czerwiec 2013
2. Luty 2014
🙂 !

angra, nie wyświetlają mi się zdjęcia 🙁
angra   SiwyMójNajwspanialszy : *
20 lutego 2014 22:59
Libeerte - zły link wstawiłam  🤔 ale już powinno działać !
angra hi hi wybrałaś nawet identyczną faze trzymania rąk na zdjęciach
angra, już mam 😉 I podoba mi się bardzo 😉 No może grzywe bym zostawiła haha, ale jeśli chodzi o budowe, to dla mnie świetnie 😉
ale wyjaśniał w tak krótkim czasie 😲
się kawał konia zrobiło  😲
angra zmiana fajna, ale nie bardzo rozumiem- w KR napisałaś, że nabyłaś tego siwka tydzień temu.
Czyli, że ze zmianą konia Twoja praca i trening nie mają nic wspólnego?
angra zmiana fajna, ale nie bardzo rozumiem- w KR napisałaś, że nabyłaś tego siwka tydzień temu.
Czyli, że ze zmianą konia Twoja praca i trening nie mają nic wspólnego?



Mnie to wyglada na to, ze angra jezdzila/dzierzawila go wczesniej, a teraz kupila. Przynajmniej ja tak to rozumiem 😉
A chyba, że tak 🙂
To w takim razie gratuluję dobrej roboty.
angra   SiwyMójNajwspanialszy : *
21 lutego 2014 13:35
pati12318 - tak dokładnie 😀 wcześniej go dzierżawiłam 🙂 + Dziękuję bardzo za miłe słowa  💘
Farifelia   Farys 21.05.2008
21 lutego 2014 20:11
panijantarowa, powiem szczerze, że od początku szliście w dobrym kierunku, ale gdzieś po drodze się zapodzialiście. Tak z moich obserwacji i osobistych odczuć.
Od pierwszego do trzeciego zdjęcia widać fajne zmiany na przestrzeni czasu. I tak szczerze, wg mnie, na trzecim zdjęciu wygląda najkorzystniej. Aktualne zdjęcie nie jest  tak pozytywne jak to trzecie. Zimowe futro na pewno robi swoje, ale widać i tak, że ma mniej mięśni niż wtedy.
angra, zmiana super! Żebra się zakryły, ładnie się umięśnił. Nawet siodło w lepszym miejscu 😉 Na pierwszym strasznie na łopatkach leżało. Zmiana  jak najbardziej na plus 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
27 lutego 2014 20:44
moze zdjecia nie sa identyczne, ale mysle ze widac roznice. pierwsze zdjecie - sprzedazowe, drugie po 5 miesiacach u mnie czyt. robota 5/6 razy w tygodniu zawody, skoki, praca ujezdzeniowa, lonze i teren 😉

pierwsze zdjęcie ładniejsze, teraz ma tylko mięśni ciut wiecej :P
Koń na początku wyglądał jak cel, do którego się zwykle dąży, także zmiana jest znikoma. Powiedziałabym raczej, że jest to utrzymanie muskulatury i dodanie trochę w zadku (co jest zupełnie logiczne przy treningu skokowym). Generalnie, bez efektu 'wow ale zmiana' ale można pogratulować zgrabnego, fajnie umięśnionego konia 😉
Farifelia   Farys 21.05.2008
28 lutego 2014 09:21
Ja bym powiedziała, że bardziej oko cieszy na pierwszym zdjęciu 😉 Wydaje się taki "pełniejszy".
Ale fakt faktem, drugie zdjęcie przedstawia faktycznie konia w treningu, z o wiele lepszą muskulaturą. Choć mimo wszystko, powiem szczerze, że teraz grzbiet wydaje mi się zbyt mało umięśniony w porównaniu z resztą ciała konia.
Tym bardziej (o ile wzrok mnie nie myli), że widzę chyba dołek przy kłębie.
Mimo wszystko, efekt regularnej pracy na pewno jest widoczny 😉
No co wy, na drugiej fotce wyglada o wiele fajniej. Pierwsze to obla kula, a drugie to zgrabny, umiesniony kon sportowy.
Mi się zdecydowanie bardziej podoba na drugim. Na pierwszym pączuś, na drugim atleta 🙂 Pewnie też wpływ ma to że na pierwszym ma gęste futro a na drugim jest ogolony.
Drugiego bym trochę podkarmiła, ale fajna baza do dalszego rzeźbienia.
To i ja się zebrałam na odwagę i wrzucę zmianę mojego konia. Moim zdaniem rozbudował się trochę i zaokrąglił (ale też widzę go codziennie, więc nie jestem obiektywna).
Dlatego bardzo chciałabym usłyszeć opinie innych, czy zmiany są i czy idą w dobrym kierunku.
Co prawda pierwsze zdjęcie dość kiepskie, ale z ręką na sercu innego- na którym widać go z boku z tego okresu nie mam.
Pierwsze zdjęcie Wielkanoc 2013 (czyli chyba 2 kwietnia, tuż przed przeprowadzką do Łodzi).
Drugie po 8 miesiącach pracy (praca 5-6 razy w tygodniu, tereny kondycyjne min. raz w tygodniu i ok 2 x w tygodniu skoki).
Z tych 8 miesięcy wypadło nam ok. 1,5 miesiąca na kulawiznę, diagnostykę i powrót do roboty.



Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
28 lutego 2014 10:10
Pierwsze fatalne jeslu chodzi o jakosc, wrzuc obecne przynajmniej bez siodla, bedzie troche latwiej.
Wiem, że kiepska jakość- bardzo  żałuję, że nie mam dokładniejszych zdjęć...
Co do aktualnego zdjęcia to co prawda teraz jesteśmy po 2,5 miesiąca wracania do pracy po rozkuciu- koń trochę macał i był sztywny.
Także tak uczciwie pod siodłem pracujemy dopiero od jakiś 3 tygodni.
Koń trochę spadł z mięśni (szczególnie grzbietu- musiałam zwęzić siodło).
Znalazłam w czeluściach komputera dwa zdjęcia na których widać coś więcej niż końską głowę 😉
Pierwsze dwa zdjęcia robione w tym tygodniu.



Tutaj trochę starsze- bodajże połowa września 2013 (i niestety tylko pół konia 😉 ).


I listopad 2013.



margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
28 lutego 2014 12:40
Dokładnie koń z pierwszego zdjęcia był zatuczony, palce się zapadaly w tluszczyku. Moim zdaniem teraz wygląda idealnie, atletyczna sylwetka, żebra niewyczuwalne, same mięśnie.
Edit; a co do szyi to dołek widać bo koń wytarl grzywe i w tym miejscu jest wygolony na zero
margaritka, na pierwszym foto dla mnie koń w ogóle wygląda bardzo niekorzystnie, takie ujęcie, ale jest średnio proporcjonalny, napompowany w kłodzie (grubas?), zad lekko spadzisty, za taką szyją też nie przepadam, no nie mogę powiedzieć, żeby ten koń mnie łapał za oko. Ale za to numer dwa to elegancka fura, ma silne mięśnie brzucha, fajny i silny zad, ta część szyi, którą widać, również jest bardzo fajna. Ten do mnie gada 😁
Ale na ile to wpływ treningu, a ile wpływ treningu i korzystniejszego foto to nie ocenię 😉

pati12318, jak jesteście na rozruchu to o jakim treningu może być mowa? Na pierwszym i drugim zdjęciu widać bardzo duże i poważne braki w mieśniach (czworoboczny).
quantanamera - na rozruchu byliśmy po rozkuciu ( przez miesiąc tylko stęp w reku, ewentualnie pod siodłem w terenie).
Rozkucie było prawie 3 miesiące temu, więc po rozruchu od jakiś 3 tygodni pracujemy normalnie.
W pierwszym poście na pierwszym zdjęciu jest koń z kwietnia 2013 (po praktycznie pół roku łażenia tylko po padoku, ewentualnie raz w tygodniu na stępo- kłusa w teren), a na drugim zdjęciu po 8 miesiącach pracy.
Także nie do końca rozumiem o co Ci chodzi?
O którym zdjęciu mówisz, że widać braki w mięśniach ( z pierwszego, czy drugiego postu)?
No to ja też się odważę tu pokazać z moją młodą
Pierwsze foto październik 2012, drugie styczeń 2014

Katasia, lepiej siedzisz 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się