Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

tuch, świetnie wyglądacie!

Donia Aleksandra, nijak 😁 szukam współdzierżawcy, jeśli znalazła bym kogoś kto by dołożył mi się połowę do pensjonatu to było by mnie stać na wydzierżawienie dla siebie konia profesora do skoków. Co do sprzedaży -  chyba nie potrafiła bym Pamira sprzedać - nie znam konia, który jest tak samo tolerancyjne nastawiony do różnych (czasem dziwnych  😁 ) pomysłów. Jedziemy w teren do centrum miasta, albo do nas do firmy? Żadnego problemu.Ciągamy sanki/miskę/snowboard/narty? Jasne, czemu nie? Poza tym muszę przyznać - fajnie sobie zrobiłam Pamira, znam go na wylot, jestem w stanie przewidzieć praktycznie każdą jego reakcję, jeździ mi się bardzo dobrze, skokowo też jest fajnie. Jasne - nigdy nie zrobimy jakiejś wielkiej sportowej kariery, aczkolwiek myślę, że to L spokojnie możemy pojeździć, nie robiąc przy tym sobie obciachu  😁 W domu nie jest dla mnie problemem poskakać wyżej i w sumie - to mi wystarcza. Na pewno, jeśli miała bym szanse pojeździć na lepszym skokowo koniu, postartować to była bym mega zadowolona, ale chyba nie jest dla mnie to ważniejsze niż sam koń…

Wczoraj mój brat przyjechał do stajni na swoim motorzyku i Pams się zakochał - biegał za motorem jak opętany. Pokręciliśmy się po terenie stajni - pojechaliśmy z tyłu nad staw, wyciągnęłam koleżankę z aparatem i ustrzeliła parę zdjęć. Tam mieliśmy mnóstwo śmiechu - ja kręciłam się na Pamsie, mój brat na motorze - łącznie z jeżdżeniem na kole, niestety na zdjęcia z motorem nie starczyło nam karty, ale jesteśmy umówieni na przyszły weekend stajenną ekipą na foto.



Donia Aleksandra, na te błota to zaplatam co mogę 🙂

Nirv, macie same super pozytywne foty ostatnimi czasy 🙂
Super Nirv na każdym zdjęciu masz uśmiech od ucha do ucha 🙂
A Pamir wygląda zachwycająco (swoją drogą z budowy bardzo przypomina mojego koniowatego i wzrostem chyba też- mój ma z 163-4 cm. Chociaż mój nie jest tak fit jak Pamir 😉 ).
Burza, bo jest super pozytywnie 😁 myślę, że dużo ma do tego bardzo dobra, wręcz rodzinna atmosfera w stajni, mamy bardzo zgraną ekipę, każdy sobie pomaga, spotykamy się też nie końsko i aż chce się jeździć. 😉

pati12318, taak, Pams to kucunio - ma 162cm. Ja Pamira odkąd pamiętam cały czas tuczę, teraz jest w swojej najlepszej formie odkąd go mam (i pewnie w życiu też), pod względem umięśnienia i ogólnie wyglądu. To jest taki typ, że dość łatwo się spala i ogólnie z budowy jest drobnym konikiem. Tak wyglądał jak zabrałam go z pewnej stajni, jakieś 4 lata temu i baaaardzo długo nie mogłam go odkarmić, niby przytył bardzo szybko, ale dłuuugi czas był takim sucharkiem…
Nirv, fajnie, robi bardzo pozytywne wrażenie na mnie Twoja stajnia 🙂
Nirv, o jezu, ale był z niego szkieletor! Teraz wygląda naprawdę dobrze 🙂
Nirv to faktycznie zmiana ogromna.
Mój koń też raczej z tych co to z natury ciężkie do odkarmienia.
Tutaj jakieś najbardziej aktualne zdjęcie (co prawda stoi na nim jak ostatnia sierota. ale sylwetkę widać 😉).
http://s529.photobucket.com/user/pati12318/media/774201_646011795432920_393028051_o.jpg.html
Ale grzywy wam zazdroszczę bardzo- mój ma dziki busz zamiast grzywy...
A ja wczoraj wsiadłam na mojego konia i niestety przerwa zimowa zrobiła swoje 🙁 Znowu powtórka z rozrywki. Ja już chyba zawsze zostanę na tym etapie mojego "jeździectwa". Jak już zrobię krok do przodu to potem okazuje się że zrobiłam nawet dwa, niestety do tyłu. Porażka  🙄

Nirv świetne, bardzo pozytywne zdjęcia
Nirv spoko, w wakacje chyba przez 2 miesiące galopowałam w kółko przez jednego drąga aż w końcu odważyłam się skoczyć "parcour" złożony z przeszkód... 20-40cm  😁 taką ulge poczułam, że to przejechałam! W tym roku obiecuje sobie, że naprawdę zaczne skakać  🤣 Btw ostatnie zdjęcie na mostku-mega!
Dżastin, haha piątka, ja też jestem takim skokowym chojrakiem 😁
Anderia taa... czyszczenie koni to sama przyjemność, mogę zrobić z Derego kołdrę  😵
brzezinka może jestem nudna, ale Twoja córka i kucka są prześwietne!
Anai jeeeju, jak ja bym chciała znowu skakać coś wyższego. Super wyglądacie!
baffinka może ona też poczuła wiosnę. Dery teraz to taki mały terminator  😉
Tuch ja cały czas nie mogę się napatrzeć jak odkarmiłaś Malachita. Mega wielki  👍
Nirv ja jak jeszcze miałam Zefira, to jeździłam z moim bratem ciotecznym w tereny, on na quadzie, ja koniem. Zefek szedł za nim wszędzie  🤣


A my wczoraj przyszaleliśmy i troszeczkę się poodrywaliśmy od ziemi. Mimo, że ja mało widziałam i czułam, a koń momentami zamieniał się w turbokule, bo ON SKACZĘ  😉 to do tej pory mam banana na twarzy. Mam nawet jakiś tam filmik z naszego małego kalectwa  🙂
Burza ja byłam hardcorem jeśli chodzi o skoki, skakałam wszystko i na wszystkim, dopóki nie ten francowaty upadek  👿
W zeszłym roku już było tak, już mieliśmy jechać towarzyskie zawody:

A teraz w full zapezpieczeniu(kamizelka), z zawałem serca, blada jak trup skoczyłam tego wagona: ( i jeszcze wolte przed nim zrobiłam bo wydygałam za pierwszym razem :lol🙂

i już uciekam z moimi zdjeciami!
armaquesse To i ja trzymam mocno  kciuki by i zdrowie i chęci pozwoliły wrócić do jeździectwa!


Dzięki , ale zupełnie mi się nie chce jeżdzić 🙂

Nirv, wow! Pięknie Pams wygląda!

Burza, i jak na starych śmieciach. 😀

Z tymi skokami to jest tak, ze dopoki sie człowiek nie rozskacze to strach jest , później są tylko endorfiny. Ekstaza mija dopiero jak sie coś wydarzy.
Tuch no klasa! bardzo fajnie wygladacie 😀
Dzastin bedzie dobrze! ja skakalam tak w miare w mire chyba tylko przed brazowa odznaka a potem juz tylko zawal serca :P

W temacie skokow, to zobaczcie co ja dzis megasnego ogarnelam do skakania  😁 a poza tym mlode sie styki dzis przepalily i nic sie nie dalo zrobic, godzine rozprezalam w sumie cholere zanim jako tako zaczela girami machac i odpuscila przodem  :emot4:
A jaki Pams Nirv jest ułożony i przyjemny do jazdy 😉
Naprawdę, będę to mówić wszystkim i wszędzie - miałam przeogromną przyjemność jakiś czas temu na nim jeździć i Nirv włożyła kupę pracy w tego konia.
Chciałabym, żeby mój tak chodził 😉



Patrzcie co armara ustrzeliła 😍




Duch na gigancie 😀 wygląda coraz lepiej! Oddawałam szkieletor, a tu już się pączo robi! I mimo futra zimowego świeci się jak szalony 🙂
armaquesse, jak to jak- jak w domu 😍 jestem bardzo szczęśliwa 🙂 Piorek dziś już wszedł do stada i cały dzień targał się za kantary z kolegą, w karuzeli grzeczny, na lonży wieczorem fajny 🙂 super jest 🙂

amnestria, urocze to drugie foto 🙂
Nirv Widać zmianę bardzo pozytywną, jak się domyślam zmiana stajni i dobre towarzystwo dają motywację. Pams rzeczywiście super wygląda  🙂

Nirv astrahay Dziękujemy, staramy się oboje jak możemy wrócić do formy. Na pewno jest nad czym pracować. Mój dosiad krzyczy o treningi stricte dosiadowe i na pewno tego tematu nie odpuszczę. Mimo teorii z Elaine Blutter, trzeba ćwiczyć także w praktyce, samo się nie zrobi  😉 Bardzo się cieszę, że na siebie trafiliśmy, Mały to koń z bardzo dobrą, spokojną głową. Uświadomił mi, że wszystko to co on zrobi i jak zrobi zależy od mojej równowagi i tego jak ja się postaram. Im mniej robię tym więcej otrzymuję. Młody koń na prawdę otwiera oczy. Tu nie ma guzików, otrzymujesz to co dajesz. I pewnie gdybym siedziała równo, lepiej by to wyszło. No ale trzeba jeździć...więc do dzieła 😉



Mąka Jak oglądam jego zdjęcia sprzed 1,5 roku to ja sama własnym oczom nie wierzę  🤔 KLIK
tuch, to jest Malachit?


Matko, jaka bida 🙁 Super teraz wygląda, bez względu na to czy pod siodłem czy luzem 🙂

Jeździłam dzisiaj i to dwa konie - aaale radocha, o matko!! Dzionek był super grzeczny i współpracował. Dziwiło mnie to bardzo, do czasu aż dziewczyny ze stajni nie opowiedziały mi co wyrabiał na padoku 😉 Wracamy do roboty w końcu, uf.
tuch, jak on się błyszczy 🙂
Dzionka A no niestety. W takim stanie został kupiony od hodowcy za dwu krotność tego ile te kości były warte  🤔
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
24 lutego 2014 22:16
Dzionka A no niestety. W takim stanie został kupiony od hodowcy za dwu krotność tego ile te kości były warte  🤔

ja pół roku po kupieniu mojego konia musiałam mu leczyć ścięgna i usłyszałam od naszej pani wet, że pomijając wszelkie kwestie emocjonalne on nie jest wart więcej niż jego leczenie (czyli czterokrotnie mniej to co za niego daliśmy, a pięciokrotnie to co za niego chcieli 😁 )
Daliście więcej niż chcieli?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
24 lutego 2014 22:22
halo, na odwrót, zamotałam 😉 Jego leczenie to było czterokrotnie mniej niż to co daliśmy, a pięciokrotnie mniej to co oni chcieli 😁
edit: ale wiecie co? NIGDY, przenigdy nie żałowałam  😍
Halo Zu Bardzo podobna sytuacja.

Tyle, ze u nas koń kosztował więcej niż wziąłby handlarz. Czyli więcej niż cena mięsa.
Brzmi źle ale taka prawda. Hodowca powinien się wstydzić za doprowadzenie młodziaka do takiego stanu.

Jego leczenie i przywracanie do normalnego stanu kosztowało więcej niż on byłby wart gdyby był zdrowy.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 lutego 2014 22:42
Całe wieki mnie tu nie było, ale dziś nie wytrzymałam 🙂

Podobno cierpliwość popłaca, zaczynam rozumieć sens tego sformułowania 😉

Krzyś - ponad 2 lata temu



Krzyś dziś 🙂



efka pierwsze słowa jakie wypowiedziałam na głos jak zobaczyłam zdjęcia "OŁ SHIT!" 😜 oczywiście w pozytywnym kontekście 😅 ale MASZYNA 😍 😍 😍
faith musi być!  😉
efka :OO mega szok!
Ja powiedziałam gorsze  😁
Efka jestem pod wrażeniem  💘 ile on ma teraz lat?
efka, super, że wpadłaś 😀 Krzysiek przepiękny, jaka maszyna!  Cudny!
ash   Sukces jest koloru blond....
25 lutego 2014 07:50
amnestria, Ale słodki Duch! Drugie zdjęcie mega!
efka, CUDO! Fantastyczny koń.  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się