arabianka22, Orleans i Dijon mają dokładnie identyczne naczółki (trzy rzędy okrągłych cyrkonii), tylko w Orleans są srebrne oprawki, w Dijon złote. Taki naczółek jest zresztą sprzedawany też osobno i faktycznie na żywo prezentuje się świetnie, jest bardzo bling.
Jak wszyscy to wszyscy 😉 Ja z racji tego, że źrebak Suchar zajeździł się na tyle, żeby odbyć dziś swoją pierwszą jazdę pod okiem trenera, to z tej okazji dostał nowe, robocze ogłowie. To Premiere Reims. Wybierałam je z uwagi na potylicę (profilowana i idealnie układa się za uszami na Sucharku) oraz nachrapnik. Młody ma małą i drobną główkę, nie chciałam zatem czegoś bardzo grubego, ale mam przeczucie, że na tym łepku spokojnie nawet bardzo utyty nachrapnik grubas fajnie zagra.
Mam kompletny dylemat, co zrobić z naczółkiem. Strasznie mi się nie podoba (na środku kryształki są ułożone w plecionkę i to jest moim zdaniem obciachowe), ale ma rewelacyjny kształt i bardzo ładnie się układa. Wymieniać / sprzedawać? W planach mam taki klasyczny opadający naczółek z większymi cyrkoniami...
Sorki za fotki z komórki (jakość żadna), ale robione bardzo na szybko. W weekend muszę zrobić jakąś wiosenną 😉 sesję foto wszystkim szkapom, może uda się pofocić trochę ogłowi, o ile fotograf mi nie pryśnie do lasu na swoim nowym rowerze 😤