Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kurczak,

O masz nie dodałam żeby szukać w używkach 😀
Bo Idrilla, cos wpominala wlasnie o uzywanych wozach.
A Mutsy, x-landery, emmy czy też peg perego mozna z czystym sumieniem brac uzywane
O np taki zestaw
http://allegro.pl/mutsy-urban-rider-3-w-1-i3996107437.html
In.   tęczowy kucyk <3
01 marca 2014 15:33
Kupiłam właśnie takie nosidło:
http://allegro.pl/ergonomiczne-nosidlo-dla-niemowlat-3-30mies-jakosc-i3965708991.html#tabsAnchor
Mam nadzieję, że będzie dobre.


Podroba Ergo.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
01 marca 2014 15:34
aszhar, ja tak jak pisałam na razie bardzo nieśmiało spoglądam na wózki, ale faktycznie ceny używanych są dużo milsze dla kieszeni, a wiem, że można znaleźć naprawdę cudeńka. Mi osobiście bardzo podobają się wózki z kołami retro, ale nie jestem przekonana czy na wsi taki wózek da sobie radę.
In.- Czemu podróba? Logo niby jest i wszystko inne wygląda tak samo  👀
In.   tęczowy kucyk <3
01 marca 2014 15:43
Po pierwsze - cena. Po drugie - poza zdjeciem nigdzie nie jest napisane, ze to Ergo. Po trzecie - jest napisane "producent: inne".

Jezeli jak przyjdzie nosidlo bedzie mialo logo ergo:
http://thehumbledoula.wordpress.com/2012/06/02/how-to-spot-a-fake-ergo-baby-carrier/
http://www.first-signs.com/fake.html

"Firstly, PRICE is an indicator. I understand that everyone wants a good deal, but ANYTHING genuine is more pricey than a counterfeit! If you are looking at a NEW ERGO for a price that seems too good to be true? There is a good chance that it is a fake."
Kurczak,

Jezeli mówimy np o takim modelu
http://allegro.pl/champion-retro-najnowszy-wozek-wielofunkcyny-i3982615796.html
To spokojnie da rade w cięzkim terenie.
Jedyny minus to brak skrętnych kół lub skrętnej osi.
I przy małym dziecku nie odczujesz tego  ze przy każdym skręcie będziesz musiała wózek podnosić.
Natomiast przy większym i więcej ważącym może być to już lekko upierdliwe.
Ja też należę do funclubu Mutsy! Arcygenialny wózek! Spokojnie używany można brać, bo według mnie to jest pancerny pojazd 😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
01 marca 2014 15:58
Mi sie marzyła Inglessina Classica. Niepraktyczne toto i drogie, ale jakie piękne! No ale nie produkują dla bliźniąt😉
In.,  a powiedz mi prosze bo ja totalny laik jestem w temacie nosideł.
Jeżeli własnie to podróba Ergo to czego po takiej podróbie spodziewać sie można.
Gorszych materiałów czy o zgrozo źle skonstruowanego nosidła które nie wiem np. jest źle ,skonstruowane.
In.   tęczowy kucyk <3
01 marca 2014 16:10
aszhar, i to, i to. Gorsze materialy - w tym wszelkie klamry, ktore moga puscic podczas noszenia. Sa przez to niebezpieczne. Moga byc krzywo uszyte, zle rozkladac ciezar, wrzynac sie i pewnie duzo rzeczy, o ktorych teraz nie pamietam, bo w temacie juz nie siedze (mam wszystko, czego mi potrzeba i nie szukam dalej), ale swego czasu czytalam duzo o roznicy miedzy podrobami a prawdziwymi i tam troche tego bylo.
Diakonatu bo to chyba najładniejszy wózek na świecie!
In.- To mnie zmartwiłaś. Ale okaże się jak przyjdzie. Mam 10 dni na ewentualny zwrot, ale może okaże się spoko, nawet jeśli podróba.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 marca 2014 16:21
Diakonka - ale cudo! mnie się te retro też okropecznie podobają. Ale chyba zdecydujemy się na ten:


Riko Nano.
Macaliśmy, jeździliśmy, wszystkie 3 części wydają się OK, cena zaaprobowana przez sponsorów. Ale z zakupem czekamy, miejsca mamy mało, do narodzin jeszcze 5 miesięcy.

Ech, a mnie dopadła jakaś niemoc, nie mam siły ręką ani nogą, humoru za grosz, a tu Luby zaprosił koleżankę na weekend i trzeba się starać i zabawiać. A staranie się to ostatnie, na co mam chęć. Robię dobrą minę do złej gry, ale zmęczona jestem jakaś aż do oklapu totalnego. Teraz pojechali na starówkę, a ja wreszcie mogę się glebnąć i trochę pokwitnąć bezczynnie.

A żeby zakończyć pozytywnie, nasze ulubione foto z ostatniej "sesji zdjęciowej" naszej latorośli <3

Dziewczyny, wielkie dzięki za rady! Teraz już wiem za czym szperać na allegro. Mutsy faktycznie wyglądają na odpowiednie dla naszych potrzeb a ceny używanych są w zasięgu moich możliwości.  O ile ubranka w większości wolę nowe bo to jednak bardzo osobista rzecz o tyle w wózku czy foteliku wolę postawić na jakoś i bezpieczeństwo i mieć używany skoro na nowy mnie zwyczajnie nie stać niż kupić nowy a bubel  😂
pony   inspired by pony
01 marca 2014 17:41
Kochane Mamy, nietypowo się wetnę,ale myślę, że mi pomozecie: idziemy jutro z chłopakiem w odwiedziny do jego najlepszego przyjaciela, ktoremu urodzil sie synek. Ma 3 miesiace to slodkie malenstwo. Chcemy mu cos kupic, ale czytajac Was z ukrycia wiem, ze tacy swiezo upieczeni rodzice maja chyba wszystko🙂. Prosze, poradzcie cos, bo nie mam pomyslu, a nie chce kupic jakiegos bzdetu🙁  :kwiatek:
dziewczyny czy ktoras z was byla przed ciaza swiezo zatrudniona i musiala isc na zwolnienie we wczesnych miesiacach? Wiecie jak to wyglada od strony papierkowej?
nerechta jak krótki ? Generalnie nie ma różnicy czy pracujesz miesiąc czy rok, nabywasz prawo do ubezpieczenia od razu. Pierwsze 33 dni zwolnienia płaci Ci pensję pracodawca, potem ten obowiązek przechodzi na ZUS.
pony - może po prostu pampersy roz 2 i zestaw chusteczek? Ja gości właśnie o to prosiłam, bo tego nigdy dość 🙂
pony   inspired by pony
01 marca 2014 18:14
Pewnie gdybym tylko ja decydowala to tak bym zrobila🙂 ale chlopak chcialby, zeby kupic jeszcze cos, ze tak powiem, trwalego.. Czy jakies maty edukacyjne maja sens? Czy raczej kupowac cos na przyszlosc? Mi bardzo podobaja sie wszelkie drewniane, klasyczne zabawki, ale nie dla takiego malenstwa🙂
Maty edukacyjne już pewnie mają 😉 najlepiej podpytać po prostu, niech powiedzą czego brakuje. Ewentualnie jakieś ciut większe ciuszki-zapasów nie wiadomo jakich nie  mają, a ciuszki potrzebne są w każdej ilości. Chwilę poleżą, a potem będą jak znalazł. Z doświadczenia skarpetki-one się wiecznie gubią i brakuje.
equi.dream, dzieki!
pony   inspired by pony
01 marca 2014 18:35
equi, wlasnie na kazde pytanie pada odpowiedz, ze absolutnie zero prezentow🙂
Ale ciuszki ciut wieksze i skarpetki zanotowalam, jest to jakis pomysl🙂! Dziekuje.
nerechta, ja byłam zatrudniona około 2-3 miesiące i poszłam na zwolnienie, bo miałam obniżone łożysko. Nie obyło się bez kontroli ZUSu 😉 z tym, że już wcześniej działałam w tej firmie

pony może jakaś karuzela do łóżeczka?
Mazia   wolność przede wszystkim
01 marca 2014 18:40
equi.dream Joanna
Jeśli chodzi o wózek to ja kupiłam roana cortinę używkę 3w1 za 350 zł. Wózek najzwyklejszy w świecie bardzo mało używany i wcale nie zniszczony, jestem zadowolona.
Blue_angel u mnie też kontrol była 😉 Stawiali Cie przed komisją czy tylko sprawdzali siedzenie w domu ?
equi.dream, w sumie to ja tylko pisemnie musiałam odpowiedzieć na ileś tam pytań 😉 typu czy jestem spokrewniona z pracodawcą, jak znalazłam prace, w jakich godzinach pracowałam, podać świadków. Za to pracodawca musiał się stawić do ZUSu z pełną dokumentacją (zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy, szkolenie BHP, umowa, itp.), ale po tej kontroli już później miałam spokój 😉 a u Ciebie jak to wyglądało?
Carmina dzięki za podrzucenie Cybexa, wybrałam właśnie fotelik  :kwiatek:

Bardzo proszę  :kwiatek: mam nadzieję, że obie będziemy zadowolone z użytkowania
U mnie pod kątem medycznym bardziej, zasadność zwolnienia podważali. Ale poszperali i dali spokój. Dziwię się trochę, że ciąże tak kontrolują, ale zalegania pół roku dłużej po złamaniu nogi już nie 😉
equi.dream, jak dla mnie podważanie zasadności zwolnienia w ciąży to już przegięcie... nie chciałam iść tak szybko na zwolnienie, ale na początku ciąży ( w sumie to połowę 😉 ) czułam się fatalnie (plus później przypałętały się inne dolegliwości), czasem po prostu nie miałam siły ręką ruszyć, a co dopiero iść do pracy
nerechta, czyżbyyyy? 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się