Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Blue z jednej strony polityka prorodzinna, z drugiej strony wzmożone kontrole ciężarnych. Mnie nawet na komisję w końcu nie postawili po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną (ciąża zagrożona), ale jakbym musiała chadzać do lekarza komisyjnego i poddawać się badaniu ginekologicznemu wkurzyłabym się.
equi.dream, jak dla mnie polityka prorodzinna u Nas to nieporozumienie. Chociaż mamy mały postęp, że wydłużyli urlopy macierzyńskie. Dobrze, że sprawa u Ciebie szybko się wyjaśniła i obyło się bez tej całej szopki
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
01 marca 2014 21:09
Ja byłam na zwolnieniu od 4 miesiąca, zatrudniona od ponad 3 lat, a miałam 3 kontrole z ZUSu, czy siedzę w domu  😎
pony, książeczki czarno białe, akwarium do łóżeczka, zabawka z bijącym serduszkiem, fajne za zabawki z firmy Lamaze- są np w smyku, wielofakturowe, fajne i porządne😉 no i ladne

Co do zusu i problemów- u nas sie w sadzie skończyło, tyle ze z macierzyńskim. Sprawę wygrałam wiec warto walczyć kurcze o coś co należy sie. Bo sie składki płaci a potem każdego ZUS traktuje jak potencjalnego złodzieja i kretacza.
Ja leżałam w domu od 10 tyg( ciążą zagrożona) ...do rozwiązania i ani jednej kontroli nie miałam,dlatego bardzo zdziwiły mnie wasze wpisy dziewczyny😉
Seksta   brumby drover !
01 marca 2014 22:12
No właśnie,  zus! Mnie od 1 marca przejmuje zus, pierwszy miesiąc gdzie płaci pracodawca właśnie minął i juz w parajoje wpadam kiedy ten zus może mnie z kontrolą nawiedzic... w weekendy też kontrolują?  Ja ogólnie jestem w domu ale do sklepu tez zdarzy mi sie wyjść i mam nadzieję, że nie będę mieć z nimi styczności do porodu...
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
01 marca 2014 22:18
Jak Cię nie zastaną, to musisz się stawić na tłumaczenie i raczej nie tłumacz się sklepem, bo jeśli masz zwolnienie "leżące", to do sklepu powinien iść mąż, nie Ty. Bodajże pokemon miała taką akcję i wytłumaczyła się lekarzem? apteką?
Seksta   brumby drover !
01 marca 2014 22:33
No pewnie 🙂 nie naduzywam tego ale jeśli całymi dniami jestem w domu sama a coś jeść muszę,  to wiadomo. Rzecz jasna nie tlumaczylabym sie sklepem. To jest bez sensu bo jeśli śpię w ciągu dnia to tak czy siak im drzwi nie otworze.... zatruwanie życia,  ciezarnym zwlaszcza 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 marca 2014 08:04
Chyba niedawno pisałam, że moje dziecię jeszcze wielu rzeczy nie rozumie, nie?
Cofam. Cofam w całej rozciągłości.
Powiedziałam jej dziś przy śniadaniu, że jak ładnie zje grzankę, to dostanie ciacho. W życiu nie widziałam tak szybko opędzlowanej grzanki 😲 Normalnie wyjęła butlę z buzi, usiadła, zjadła grzankę i dawaj ciacho! 😲
Odniosę się do wózków. Ja chciałam Mutsy, ale trafił mi się używany Xlander X1 na allegro za 500 zł. Gondola i spacerówka + wszystkie gadżety czyli torba, śpiwór, folia itd. Jestem mega zadowolona. Nie przeszkadza mi, że rama z boku lekko zarysowana, bo wózek jest naprawdę super. Leśne dukty, ścieżki, głeboki piach prowadzi się lekko jedną ręką. Amortyzatory są mega wielkie. Jedyny minus to jest dość duży po złożeniu, ale niewiele z nim gdziekolwiek podróżuję więc minus który mi aż tak bardzo nie przeszkadza.
My mamy Mutsy Evo. Polecam bardzo. Lekki, daje radę w każdym terenie, mało miejsca zajmuje po złożeniu, bardzo łatwo się składa/rozkłada, zmienia gondolę, spacerówkę i fotelik (mieliśmy Maxi Cosi).
Braliśmy pod uwagę x-landera, ale odpadł ze względu na to, że zajmuje dużo miejsca w bagażniku po złożeniu. A my jeździmy, lub jeżdżę z Gabrysiem sama, bardzo dużo, więc to był ważny czynnik.
A do tego jest ładny i ma ładne kolory (mamy ciemny niebieski), a nie jakieś oczojebne jak x-lander. 😉
Kami   kasztan z gwiazdką
02 marca 2014 08:28
Przyszłam się Wam pożalić  😕 od tygodnia boli mnie żebro. Przyjaciółka-rehabilitantka orzekła, że to nerwoból od kaszlu i naciągniętych mięśni skośnych. Spałam tylko na prawym boku i na wznak i zaczęło się poprawiać. Wczoraj poszłam na darmowe usg4D i lekarz kazał mi się położyć na lewym boku... Żebro zaczęło masakrycznie boleć i dodatkowo coś w nim chrupie  😕 Prawdopodobnie było pęknięte i teraz się pogorszyło... Rtg nie zrobię, na usg też nic raczej nie będzie widać, nie leczy się tego, leżeć nie mam jak bo jestem sama z Monią - już mam dosyć ciąży  😕
opolanka   psychologiem przez przeszkody
02 marca 2014 09:00
Kami, współczuję... A możesz sobie jakoś pomoc? No nie wiem, ustabilizować bandażem?

My wczoraj spędziliśmy miły dzień, odwiedzila nas moja przyjaciołka z rodziną - w tym z 2 mies. starszą od Julki córką. I dziewczynki nawet sie razem "bawiły", uśmiechaly się do siebie. Fajnie.

Możecie podlinkować jakieś sprawdzone niekapki z miękkim ustnikiem. Kupiłam niekapek Lovi, ale w domu okazalo się, że ma twardy ustnik, Julka sobie w ogole nie radzi. Nie chce mi sie już chodzić po sklepach, chętnie kupię przez neta. Ale z opisów niewiele wynika, a nie chcę wtopić. Pomożecie?
sznurka do macierzyńskiego też się doczepiają ? Masakra...
Kami współczuje 🙁 Najlepiej przeleżeć plackiem, ale jak to zrobić z drugim dzieckiem.
Julie bez przesady, nie każdy xlander jest oczojebny. Z 2013 roku był grafitowy, przydymiony niebieski i mój beżyk. Z tego roku kolory są jeszcze ładniejsze, ale 600 zł za kolor nie dopłacę.
Macie na zwolnieniach dwa znaczki:
-chory musi leżeć
-chory może chodzić.
Jeżeli macie chory może chodzić, to możecie powiedzieć, że byłyście na spacerze i guzik WAm zrobią.
Ale jeżeli macie, że leżeć, no to pozamiatane. Ratuje Was tylko pobyt u lekarza w tym dniu.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
02 marca 2014 09:19
hehe, i to jest śmieszne, bo musiałam wstać do pań z ZUSu aż 3 razy  🤣
Kami   kasztan z gwiazdką
02 marca 2014 09:21
Opolanka problem w tym, że to przedostatnie żebro, więc nie mam jak założyć bandaża przez brzuch  🙁

Julie my mamy Antarcticę i wcale nie jest oczojebna  🙄
Seksta   brumby drover !
02 marca 2014 09:27
AleksandraAlicja i to jest zabawne- jak ja leżę to często śpię a jak śpię to domofon mnie nie obudzi 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
02 marca 2014 09:29
Kami, no to rzeczywiscie niefajnie... Może jak będziesz się oszczędzać, to będzie lepiej? ja się na żebrach nie znam, ale kiedyś moj tato miał zlamane i się samo zrosło. Tylko boli...

Pomożecie z tym miękkim ustnikiem?
zdecydowana większość kolorów, z każdej kolekcji x-landera NIE jest oczojebna...
mutsy są bardzo porządne ale dużo droższe niestety. Używki to pewnie loteria.
X-lander ma opcje odkupu i potem odsprzedaży (nextway) wózków po remoncie (z gwarancja).
Warto pobawić się wózkiem, owszem x-lander jest spory ale mutsy nie jest mniejszy. Ja mam bardzo mały bagażnik i bez problemu wożę x-landera. Składa się bardzo wygodnie i łatwo, radziłam sobie nawet z kontuzjowaną poważnie prawą ręką.
Co do amortyzacji emmaljunga (mam smart duo combo)jest nieporównywalna, to przepaść, ale i jest wielka- plus dla dziecka, ale w sklepie nie daje rady, nawet na schodach wysiadam. Brak zwrotnych kół też nie pomaga. Za to w teren jest absolutnie dla dziecka jak poduszkowiec. Hamulec tylko lubi opadać....taki system.
Kami, no to rzeczywiscie niefajnie... Może jak będziesz się oszczędzać, to będzie lepiej? ja się na żebrach nie znam, ale kiedyś moj tato miał zlamane i się samo zrosło. Tylko boli...

Pomożecie z tym miękkim ustnikiem?


Po prostu dokup miękki ustnik do Lovi o taki
http://allegro.pl/ustnik-niekapek-miekki-6m-lovi-21-880-i4004503327.html

Lub zwykły zestaw aventu czyli butla + ustnik
http://allegro.pl/avent-kubek-niekapek-treningowy-butelka-125ml-4m-i3999340968.html
Kami   kasztan z gwiazdką
02 marca 2014 10:56
Opolanka z miękkim nie pomogę, bo Monia dostała od razu twardy i świetnie sobie z nim radziła. Za to jak się będziesz przesiadać na twardy to tylko Tommee Tippee. Mieliśmy Lovi, Avent i Canpol - z każdym coś było nie tak. TT jest najlepszy. A potem Lovi 360  🙂
O tak...zus....mi nawet szkoda słów.

Mnie się za to pojawiły bóle opasające, czyli takie po jednej stronie wzdłuż przepony. Okropnie to nieprzyjemne bo ciężko się oddycha i czuje ucisk ale rehabilitantka pokazała nam masaże i mąż dzielnie rozmasowuje 🙂 Zresztą dokuczają mi też bardzo lędźwie i odcinek piersiowy także w zasadzie wszystko 🙄

Kami współczuje 🙁 ja za to mam tak z prawym bokiem nie mogę na nim nawet na chwilę poleżec bo dosłownie czuje jakby mi się w żebra wszystkie flaki wbijały.

Mnie na kolorze wózka jakoś mocno nie zależy. Preferowany to odcień zgaszonej zieleni/brązu/granatu ale jeśli decyduje się na polowanie wśród używanych to raczej nie będę wybrzydzać jeśli trafi się w fajnej cenie czerwony czy szary. Byle nie dziewczęce kolorki  😁

edit; poprawilam błąd bo aż w oczy bolało 😉


Mnie na koloże wózka jakoś mocno nie zależy. Preferowany to odcień zgaszonej zieleni/brązu/granatu ale jeśli decyduje się na polowanie wśród używanych to raczej nie będę wybrzydzać jeśli trafi się w fajnej cenie czerwony czy szary. Byle nie dziewczęce kolorki  😁


Kurczę, sorki ale nie mogłam się powstrzymać bo przez chwilkę nie wiedziałam co tu jest napisane. 😉
Taaa....pisanie z komputerem, który ma ustawiony jakiś dziwny słownik i wszystkie polskie słowa mi podkreśla na czerwono i przekręca na swoje 😉 tak samo "rehabilitantkę" mi przerobił na CH ale to zdążyłam wyłapać w gąszczu czerwonych falbanek. Kompromitacja 😂
No dobra, sorry, powinnam napisać "oczojebne jak wiele" z kolorów proponowanych przez x-landera. Zwłaszcza wśród używanych, w atrakcyjnej cenie. 😉

nika77, Mutsy Evo po złożeniu jest DUŻO mniejszy. 🙂
Idrilla,

Jeszcze poszukaj w uzywkach jedo fyn.
Super wóz z bdb amortyzacją.
Po zablokowaniu kól przednich wózek również przejedzie Ci po najgorszych wertepach bez zająknięcia
nika77, bo emma to wiejski merol😉 mi hamulec nie opadał, raczej cieżko chodził😉 ale to landara😉 chociaż ja nie ogarnialam maclarena parasolka i nie bardzo swojego silver crossa, a tak wszyscy chwala parasolki
opolanka, dałaś ziemniora?
Dziękuję dziewczyny  cierpik i mykaren. U mnie lepiej. Mam nadzieję, że tak zostanie.
Cały tydzień byłam z Dziewczynkami w domu, Agatka przeziębiona, Alunia jakiegoś wirusa w brzuszku.
Już było dobrze.
Poszłam do kościoła z Dziećmi i Oleńka brzydko kaszlała. Teraz śpi spokojnie.
Jak wstanie to zrobię inhalacje z 3% soli. Ta sól czyni cuda.

Kto z Was ma świnki morskie? albo inne gryzonie w domu?

Co do wózków to my mamy xlandera xt, tego co czarownica. duży po złożeniu to jedyna wada.
Dziewczyny, próbowałyście na pobudzenie laktacji homeopatycznych granulek ricinus communis? Podobno skuteczne.
Piję litry płynów w tym herbatki laktacyjne, ale nie pomaga. Jeszcze karmi nie próbowałam a ponoć działa.
Pobudzanie laktatorem u mnie odpada- nic nie leci, tylko masakruje brodawki.
Dziecko je średnio co godzinę z obu piersi na jeden posiłek i nadal mu mało.
Gdyby jadł mm to bym się dawno poddała (tym bardziej że bezmleczna dieta mnie dobija) ale on nie chce, jak dam butlę, płacze jakbym go kwasem poiła (umie pić z butelki tylko nie chce), także muszę karmić piersią.
Przystawiam ssaczka często ale jak nie leci, to on zaczyna się denerwować a po dłuższej nieskutecznej próbie ssania przestaje i płacze.
W czwartek mamy szczepienie, więc zobaczymy czy dobrze przybiera na wadze.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się