magnetoterapia

Zainteresowana tematem-uszkodzony  przyczep miesnia miedzykostnego (zad), zadawniony uraz, przymierzamy sie do terapii ultradzwiekami i moze magnetoterapia.
Znalazlam ciekawy material do poczytania....

[[a]]http://fizjoterapia-koni.pl/%22MF%22-Publikacje.php[[a]]

[[a]]http://www.torpol.eu/uploads/files/Materia%C5%82y%20szkoleniowe%20Autor%20dr%20Maciej%20Przewo%C5%BAny.pdf[[a]]
Anaa, też się przyglądałam tej derce, ma sporo magnesów, sensownie rozłożonych (szyja!) no i cenowo wypada nieźle. Ciekawe na ile ma solidny materiał, bo wygląda dość delikatnie, tzn. taka derka, w której konia można potrzymać trochę przed treningiem lub po, a nie zostawić w boksie na noc. Jeśli zdecydujesz się kupić, to koniecznie zdaj relację!

trochę tak odkopię zdanie z kontekstu, ale właśnie w tej kwestii mam pytanie. mam derkę z Torpola http://www.torpol.eu/pl/swiat-koni/produkty-magnetyczne/derki-i-kaptury (tą pierwszą, ocieplaną). chciałabym jej zacząć w końcu używać- koń wraca do roboty po bardzo długiej przerwie, mięśnia na razie ma zero na plecach, więc chciałabym go jakoś dodatkowo wspomóc, rozluźnić, zrelaksować. Koń jednak jest niederkowany, ofutrzony jak niedźwiedź, i chociaż stoi w angielskim boksie to póki dużych mrozów nie ma, nie chcę go zostawiać z derce na całą noc. Poza tym musiałby w niej stać z reguły więcej, niż 10 godz itd. Stąd moje pytanie: na jaki najkrótszy czas należy zostawiać konia w derce magnetycznej, żeby miało to sens i jej działanie miało jakiś efekt? Godzina przed i po jeździe (np. po dodatkowym masażu pleców) jest OK czy za krótko?
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
28 lutego 2014 08:10
hej trochę reaktywuję wątek🙂 czy ktoś z was używał magnetików z firmy premier equine?przymierzam się do zakupu i nie wiem czy się opłacają🙂 czy nie lepiej zainwestować np w veredusa.
Jak wygląda sprawa z zachowaniem czystości ochraniaczy Torpol? Jaka jest ich żywotność?
Musze zakupić magnety na przody a szczerze mówiąc nie miałam z nimi do czynienia.
Ashura mamy na stajni kilka par i według mnie są chyba niezniszczalne... mój koń stał w nich całą zimę, po wyjęciu z pralki jak nowe 🙂
Z tego co się zorientowanym Torpol ma ochraniacze tylko w rozmiarze full. Nie będą za duże na konia 150 cm w kłębie ?
Ja mam Torpole pony
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
14 marca 2014 08:37
mam torpole fulle (niby uniwersalne) i są na mojego konia idealne w ogóle jestem z nich mega zadowolona! zakładam je również na kobyłe co ma 163 w kłębie i też pasują poprostu są bardzo wysokie 🙂
na mojego dlugonogiego (168 cm wzrostu) sa za duze
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
14 marca 2014 08:49
no mój ma 176 w kłębie i na niego są idealne jak na niego szyte🙂 a na kobyłe 163 są poprostu bardzo wysokie ale jej wkładam tylko po jakimś mocniejszym treningu także jest do wytrzymania🙂 ale ogólnie bardzo z nich zadowolona jestem. jeszcze ich nie prałam ale napisane jest że można tylko że w mniejszych temp niż 80 stopni. Prał już ktoś z was?
Ja piore w 30 stopniach i jest ok.
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
14 marca 2014 08:55
a ta wełna się nie niszyczy? pierwszy raz mam takie ochraniacze i troche się o nie boje żeby nie straciły swojego przeznaczenia zwłaszcza jak teraz mojemu rudemu są potrzebne
a ta wełna się nie niszyczy? pierwszy raz mam takie ochraniacze i troche się o nie boje żeby nie straciły swojego przeznaczenia zwłaszcza jak teraz mojemu rudemu są potrzebne


Moje mają już prawie 4 lata. Używane ok.10 miesięcy w roku (co noc), prane systematycznie i wełna jest po każdym praniu jak nowa. Poza doszyciem jednego z rzepów, nie zauważyłam większego zniszczenia. Są rzeczywiście mocne.
Mi też sie nic nie zniszczyło.
a ma ktoś porównanie magneticów z Torpolu i Veredusa? Bedę pewnie w bliżej nie określonej przyszłosci zmuszona kupić drugie, i nie wiem czy brać Veredusa (jedne mam) czy właśnie spróbowac z Torpolem.
mam Torpole i są mega fajne, użytkowane od sierpnia, wyglądają jak nówki po wypraniu

wie ktoś dlaczego magnetyków nie można zakładać klaczom źrebnym? bardzo by mnie ucieszyło gdyby jednak można było...
Dava   kiss kiss bang bang
14 marca 2014 12:50
a ma ktoś porównanie magneticów z Torpolu i Veredusa? Bedę pewnie w bliżej nie określonej przyszłosci zmuszona kupić drugie, i nie wiem czy brać Veredusa (jedne mam) czy właśnie spróbowac z Torpolem.


Właśnie też mnie to ciekawi (szczególnie te nowe veredusy). Wszyscy, którzy mają te ochraniacze posiadają albo jedne albo drugie. Nikt nie jest w stanie porównać ich działania  😉

Np. kobyła mojej koleżanki nie jest w stanie mieć na nogach torpoli z futrem, bo gryzie się po nich i je ściągą (nie ma problemu z niczym innym na nogach), i wydają mi się 'zbyt ciepłe' na lato i wiosnę. Natomiast veredusy są delikatne i cienkie...
Zastanawiałam się w zeszłym roku nad takim porównaniem.
Kupiłam Torpole (wcześniej miałam Premiere Equine) i jestem bardzo zadowolona ale użytkownicy Veredusów też są bardzo zadowoleni.
Rozmawiałam z producentami i twierdzą że nie ma reguł, jeden koń może reagować lepiej na Torpole a drugi na Veredusy.
Dava, ja mam i jedne i drugie, trochę już pisałam o porównaniu. Każdy ma swoje plusy i zalety. W ogólnym rozrachunku Torpole są znacznie trwalsze, niż Veredusy (te łatwo podziurawić, materiał się przeciera, w Torpolach puszczałam konia na padok, jak miał grudę, tak żeby mu zasłonić pęciny - w Veredusach się nie odważyłabym).
Dava   kiss kiss bang bang
14 marca 2014 13:47
Tak Quanta tylko pisałaś o wyglądzie, użytkowalności itd. a mnie interesuje tylko działanie, o czym nikt nie wspomniał (które lepsze, przy których widoczna poprawa, czy jest jakaś różnica itd.)

I myślę o jakichkolwiek ochraniaczach z Torpola vel nowe Veredusy (te niebieskie, 4hours) a nie te stare modele  😉

edit: wiele osób bardziej chwali te nowe Veredusy, że mocniejsze niż starsze modele itd., dajecie je faktycznie na 4h czy np. na noc też?
Z tego co kojarze to Veredusy maja wiecej magnesow niz Torpole. Moc magnesow jest podobna, w Veredusach chyba ciut wieksza.
Dla kobiety w ciąży magneto jest przeciwwskazaniem. Myślę, że dla klaczy źrebnej również, jest to duża dawka gaussów. Na pewno pierwszy okres ciąży do 4 mies będzie przeciwskazaniem,a o dalszy przebieg pytałabym weta.
Właśnie te 4 hours tylko na te 4h? Bo ja nie zawsze jestem w stajni 4h, żeby akurat sobie na tylko godzin wstawić, wygodniej jest standardowo na noc, ale czy można?
Ochraniacze 4 Hours mogą być pozostawiane na końskich nogach na całą noc lub większą część doby. Ich minimalny czas noszenia, potrzebny dla uzyskania efektów terapeutycznych, to 4 godziny.

Z tego co wiem magnetików nie da się przedawkować :P
Dava, tylko jak porównywać działanie? Na każdego konia może co innego i inaczej działać. Jeśli mam być szczera, to nie widzę żadnej różnicy między nogą zapakowaną w Torpola, w Magnetika 4 Hours, w zwykłą podkładkę bawełnianą bez magnesów, albo zostawioną na noc zupełnie gołą. Żadnej różnicy w wyglądzie nogi, sposobie poruszania się konia, jakości pracy w treningu itd. Zawijanie traktuję jako profilaktykę i dodatkowe wsparcie, bo mam konia, który zasuwa codziennie elementy GP i aktualnie je składa w programy. Szkodzić mu nie szkodzi, a co do działania fizjoterapeutycznego, to raczej stawiam na efekt ogrzewania / ucisku, niż dobroczynne magnesy, chociażby z tego powodu, że nie ma ani jednych naukowych badań dot. magnetoterapii, których wyniki byłyby ogólnodostępne. Pytanie - czemu, skoro to takie świetne? I dostępne na rynku już ładnych parę lat?
Magnesy w ortopedii robią tyle, co Lactobacillus acidophilus dla odporności 😉 Na pewno jedno i drugie nie szkodzi, a uważa się, że pomaga.

4Hours można spokojnie zostawiać na noc / na dłużej. To jest wg. producenta minimalny czas potrzebny, żeby ochraniacz dawał jakiś efekt.


Czy spotkał się ktoś z Was z tym, że po magnetikach założonych na noc nogi są "grubsze"? Nie jest to typowa opuchlizna, tylko taka na całej nodze, nie jest też jakaś mega duża, ale jest na wszystkich nogach i tylko po owijkach/magnetikach na noc. Zakładam je tylko po ciężkich skokach, kiedyś tak nie było (ale wtedy używałam ich, aby zapobiec właśnie puchnięciu tyłów i pomagało). Teraz nogi normalnie suchutkie, a po tym właśnie takie grubsze, po jeździe oczywiście schodzi. Dziwne, bo one powinny poprawiać ukrwienie, spotkał się ktoś z Was z czymś takim..? Co robić, chciałam jakoś wspomóc po ciężkich skokach nogi 11letniego konia..
potrzebuję porady  :kwiatek: szukam ochraniaczy magnetycznych na stawy skokowe dla dużego konia do boksu na noc.
Swojego czasu miałam możliwość przetestować patent torpolowy zrobiony na zamówienie, nie zdał egzaminu.
Czy używał ktoś veredusowych magnetic hook? Nie zsuwa się z nóg po nocy? Używam takich zwykłych boksowych, jestem bardzo zadowolona ale nie mam w stajni nikogo kto używałby tych na staw skokowy  :kwiatek: A może znalazł ktoś jeszcze inny patent?
Ja ich używałam dłuższy czas (teraz kurzą się w pace). Nie zsuwają się. Mój T miał je zakładane na noc i rano zawsze były na swoim miejscu.

Niestety po pewnym czasie, może za mocno zapinałam  ❓, na obydwu nogach na wysokości dolnego rzepu pojawiła się biała sierść (jak przy odbiciu kłębu). W dodatku na jednej nodze pod tą sierścią był dość brzydki, bolesny strup. Początkowo myślałam, że to jakaś rana padokowa, ale jak to samo zrobiło się na drugiej nodze magnetyki wylądowały w pace. Choć 100% pewności, że to one były sprawcą nie mam.
dziękuję arcehoc :kwiatek:
Czy polecacie stosowanie magnetyków na stawy skokowe dla szpatowca ? To jest początek zwyrodnienia, zmiany są małe, ale jest sztywność. Czytałam że nie wolno na stany zapalne (?), to powinnam je kupić czy nie, bo już zgłupiałam  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się