KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 marca 2009 16:51
Darolga spoko 😉 chciałabym mieć Likiera w wersji podwójnej 😜
darolqa - pomyśleć, że z takiego brzydala wyrósł piękny rumak  👍
Branka - ja miałam bardzo podobną drogę z moim wałkiem, gratuluję wyboru 🙂
koniczka- jeden z moich ulubionych koni jeszcze voltowych - kawał roboty, a do tego przywiązanie bijące nawet przez zdjęcia!
Strucelka, escada - z brzydkich kaczątek zrobiły się naprawdę ładne konie
Doti – zdjęć nie widzę  🙁
Efka – tak samo, koń wypiękniał, aż miło popatrzeć na takie zwierzaki, szczególnie dobrze zrobionych ujeżdżeniowo
Presja – życzę dalszych pozytywnych przemian, stanowicie fajną parę
Ihp – arabek jak z obrazka, co ja piszę - z bajki, biały konik księżniczki!
akluna- nie wiedziałam, że macie za sobą tak krótki okres! wielkie resepecta za zmiany! 😅

naprawdę miło oglądać zdjęcia na tym wątku  :kwiatek:
caroline   siwek złotogrzywek :)
18 marca 2009 17:21
Doti – zdjęć nie widzę  🙁
kliknij w link, ktory podawałam - są w załącznikach do linkowanego posta
darolga   L'amore è cieco
18 marca 2009 17:57
Pinesska - ślicznie dziękujemy  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
18 marca 2009 18:56
raven skad ja moge znac Twojego Denvera? Nie stal kiedys na legii? Piecioboj?

Bingo - stał na Legii, ale pudło co do pięcioboju 😉 Z tego co wiem był koniem prywatnym i chodził skoki.
Niestety jego "kariera" skończyła się tam dla niego bardzo źle...
Serducho rośnie jak się patrzy na Wasze konie i to ile w nie pracy włożyłyście 👍
Nie będę wymieniać poszczególnych osób, bo dla mnie absolutnie KAŻDA zmiana jest wyjątkowa i choć może fizyczne nie aż tak spektakularna, to z tego co opisujecie wszystkim należy się wielki :kwiatek:

A ja się pytam... Gdzie Sierra z Czardaszem i Burza z Piorkiem? 👀 Nie wierzę, że nie puchniecie, bo macie powody 😀
OFF TOP

lhp, .... a Ty wiesz, że ja chyba mam jakieś Twoje zdjęcia? Zaraz Ci pw wysle 😉
Poza tym.... no arabek prawei nie do poznania. Super!

Strucelka, jaki fajny pączek się zrobił z takiej chudziutkiej bidulki! Rewelacja!
O kurczę, bardzo mi miło, że ktoś o nas pamięta  😡 Dziękuje Amnestrio bardzo  😡 :kwiatek:

Specjalnie dla Ciebie  :kwiatek:

Bo sama miałam pomysł popuchnąć z dumy sama, i tak trochę puchnę... za każdym razem gdy ktoś mnie zaczepia i opowiada mi, jaki to piękny, mądry i przesympatyczny koń. Kiedy zachwycają się jego gotowością do podjęcia interakcji z otoczeniem, zwłaszcza z ludźmi. Kiedy gratulują mi jego szczeniackich czasem pomysłów, zazwyczaj dobrego humoru i jednocześnie ogromnego opanowania kiedy trzeba. Tego że mogę mu spokojnie zaufać w - prawdopodobnie - każdej sytuacji. Wtedy puchnę z dumy najbardziej, bo wiem, że jest on taki dzięki mnie.

A może dlatego, że udało mi się tego nie spieprzyć? A wręcz pozwolić dalej mu się tak pięknie rozwijać?

I z tego najbardziej jestem dumna, nie z muskulatury, czy błyszczącej sierści. Ale z tego, że z konia zamkniętego w sobie, nijakiego, wręcz z autyzmem w stosunku do otoczenia, mam prawdziwego partnera. Czujnego, wesołego, ciekawego życia. Który właśnie przeżywa drugą młodość, choć wiekowo to już zupełnie poważny pan koń.

Z tego jestem dumna, na myśl o tym puchnę do granic możliwości  😡 😡 😡











:kwiatek:

Sierka, ależ to Złotko Twoje jest przepiękne!!!

Zmiany w psychice konia to ogromna robota i za to gratulacje należą się podwójne... albo potrójne, a co mi tam! 😀

:kwiatek:
Ja też najbardziej cenie zmiany w psychice, bo w końskim świecie to nie łatwe.. Jak się wpadnie na jedną drogę czasem trudno zawrócić i sie wyplątać. I cieszę się widząć, że tych zmian w sposobie myślenia tu sporo 🙂

Dziękuję za miłe słowa tak w ogóle :kwiatek:
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
18 marca 2009 22:49
Sierka - Czardasz rox!
Dziekuje wszystkim za mile slowa.  🙂
Sierra wymiatacie 😜
Sierra, co tu duzo mowic. Klaniam sie w pas, do stop padam.... i w ogole. Cudownie!!
Ihp pięknie rozbudował się ten Twój arabek🙂
Strucelka ze śledzika zrobił się wspaniały koń🙂
Darloga Rewelacja, gratuluje pięknego konia🙂
Sierra niesamowite, ładnego smoka sobie wychodowałaś🙂
Pinesskadziękujemy :kwiatek: 2 lata to mało, a jednocześnie dużo ale i tak cieszę się ze zmian.
Aurelka po stokroć dzięki!  :kwiatek:

Libelka, Klami, Akluna Przestańcie bo się w sobie zakocham 😡 Ale zupełnie serio, to dziękuje bardzo - zawsze miło słuchać takich rzeczy - zwłaszcza będąc spuchniętym na maxa. :kwiatek: Jeśli zasłużenie, to już w ogóle rozpusta...  😁

Branka  :kwiatek:

IMO Jeśli zmiany zachodzą tylko w ciele a nie w głowie konia, to prędzej czy później nie ciało, a właśnie głowa konia (jego psychika) odmówi nam współpracy. I pociągnie za sobą to nieszczęsne ciało.

Pewnie mało kto sobie zdaje sprawę, że u nas to nigdy nie był wyścig o muskulaturę, czy o błyszczącą sierść. To przyszło tak jakby w konsekwencji "bycia razem". Ci którzy nam towarzyszą na co dzień wiedzą, że od początku sednem całej sprawy było: jak do niego dotrzeć? Jak sprawić, żeby chciał?

I te wszystkie jego etapy:
-Nie widzę Cię, więc zapewne nie istniejesz...  🤔wirek:
-Nie bo NIE! 👿
-Muszę? Wiesz, że nie chce, nie mogę, nie lubię... :/
-Ok, ok spróbuję  🙄
Wciąż nie jest koniem który chce. Ale jest koniem który raczy spróbować i przy tym się stara. Jak mawiał trener: to zwykły wyrobnik, ale szczery.

Teraz walczymy o kolejne etapy, i sama nie mogę się doczekać, co tym razem wymyśli  😵

Koniczka W dużej mierze dzięki Tobie. Dzięki że byłaś z nami cały czas, i służyłaś nie tylko dobrą radą, ale i ramieniem, i kopem porządnym  :kwiatek:

Pewnie trochę teraz "popłynę"  😡 ale ty I Syn byliście ogromną motywacją. Że warto walczyć o konia, który całym sobą skazuje się na przegraną. Czy to budową, czy charakterem, czy wszystkim na raz 😉

I że przeżyłaś mój SŚW - syndrom świeżej właścicielki  😁 😁 😁
Darloga , pinesska - ślicznie dziękuje za słowa uznania  :kwiatek: niestety dalszy rozwój jest narazie nie możliwy gdyż mam złamany kręgosłup i niestety koń stoi.

Tak sobie myślę, że koniecznie powinny się tu pojawić nasze paraamazonki, nasza wspaniała Paa i Romek, Anetka z Ritkiem :kwiatek:
Nie wiem, czy one puchną z dumy, ale ja osobiście puchnę wiedząc, że jestem na jednym forum z tak utalentowanymi, odważnymi i ambitnymi osobami.

Wstawiajcie foty dziewczyny! Chcę nacieszyć nimi oko! 😅

:kwiatek: x1000
Nie jestem pewna (i to nie kokieteria), czy to wątek dla mnie. Bo- po prostu- nie puchnę. Tyle jest jeszcze do zrobienia!

Wasze zmiany jeździeckie natomiast są fantastyczne. To, co napawa mnie dumą to fakt, że jestem tutaj z Wami i że tyle serdeczności od Was już otrzymałam! Dziękuję!
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
19 marca 2009 11:55
Tak sobie ogladam i podziwiam i musze sie sama pochwalic.
Monolog  grudzień 2004 zaraz po kupnie ( miał wtedy rok i dośc ostra anemie)

czerwiec 2005

grudzien 2005 - od wakacji 2005 zmiania stajni, pojechaliśmy budować mięśnie na górskie łaki

wrzesien 2006 - nie ma juz jajek, tuż przez przeprowadzką do Krakowa  ( niecałe 3lata)

marzec 2007 - jeszcze nie zajeżdzony

A to moj nawiekszy powód do dumy!!!! 😍 OGON!!!

lato 2007- bardzo lekka jazda

jesien 2008 - pod kolezanką


I taka to oto przemiana, od żrebaka co miał byc kielbasą do calkiem fajnego konika rodzinnego.

 za nieregulaminowy rozmiar wstawianych zdjęć. wygasa 21 III 09
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
19 marca 2009 12:03
Pinesska, Sankarita, Akluna dziękować pięknie :kwiatek: :kwiatek:
Sierra rewelacja 😜
Tusia z dzieciaka zrobił się prawdziwy mężczyzna! Nigdy bym nie powiedziała, że z takiej szkapiny wyrośnie taki przystojniak 😜
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
19 marca 2009 12:39
[quote author=aurelia link=topic=4050.msg204900#msg204900 date=1237379984]
Tak sobie myślę, że koniecznie powinny się tu pojawić nasze paraamazonki, nasza wspaniała Paa i Romek, Anetka z Ritkiem :kwiatek:
Nie wiem, czy one puchną z dumy, ale ja osobiście puchnę wiedząc, że jestem na jednym forum z tak utalentowanymi, odważnymi i ambitnymi osobami.

Wstawiajcie foty dziewczyny! Chcę nacieszyć nimi oko! 😅

:kwiatek: x1000
Nie jestem pewna (i to nie kokieteria), czy to wątek dla mnie. Bo- po prostu- nie puchnę. Tyle jest jeszcze do zrobienia!

Wasze zmiany jeździeckie natomiast są fantastyczne. To, co napawa mnie dumą to fakt, że jestem tutaj z Wami i że tyle serdeczności od Was już otrzymałam! Dziękuję!
[/quote]

Ja myślę że dziewczyny wstawią jak będą puchnąć - póki co - praca praca praca!!! 😉 ale żeby nie było OT, mam chwilę puchnięcia pracując z Anetą i Ritkiem więc wstawię coś 😉
Bischa   TAFC Polska :)
19 marca 2009 13:49
Świetny wątek , miło sie czyta , a przede wszystkim podziwiam jak doszłyście do takiego stanu swych koni ciężką pracą , włożonym sercem , wylanymi łzami . Ja póki co nie mam powodów by puchnąć , bo ani swojego konia ani pod opieką żadnego nie mam , ani sama nie zrobiłam postępów jeździeckich .
Na razie to puchnę z dumy co jakiś czas widząc wyniki Bischofa  😅  😎

EDIT : Puchnę jako wielki kibic oczywiście , a nie jako osoba która miałaby sie przyczynić do tych sukcesów w jakikolwiek sposób - no chyba , że można moje kibicowanie do tego uznać  😁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 marca 2009 16:54
Sierra, lalka, Ty mi już tak nie słodź bo mi się w głowie jeszcze poprzewraca! 😡 Zresztą nie raz i nie dwa Ty też mi pomagałaś, więc wiesz - aj lav ju, ju lav mi 😍
jeden wielki kącik wzajemnej adoracji 😉

a na poważnie - słodzenie słodzeniem ale wszystkie doskonale wiecie ile wypracowałyście i że każda z tych pochwał się wam należy, z ten kawał dobrej roboty, ot co

każdej jednej osobie właściwie która zdjęcia tutaj wstawiła, już bez wymieniania nicków bo trzeba by było wszystkie po kolei wypisywać

👍

xgosiekx   ...Batomowa...
19 marca 2009 21:01
Z cyklu  🏇  "Pokonamyyyy faleeeeee"  🏇

Pierwsze zdjęcia z wakacji 2007, drugie z wakacji 2008. Niestety nie udało mi się dobrać w tych samych fazach  :/



i moje ulubione, tym się puszę najbardziej, ale tu tylko pół roku przerwy:



a czemu puchnę?
Przede wszystkim dlatego, że wreszcie zaczynamy pracować i współpracować. Nie jest to może jakaś duża zmiana, ale przede wszystkim czuje się to w siodle. Kobyła coraz lepiej się koncentruje. Niestety, aby zmienić jej budowę, potrzeba nam będzie dużo więcej czasu, gdyż ona do typu bardziej kanciastych należy. Najbardziej dumna jestem z tego, że się nie poddałam, mimo wielu sugestii dotyczących jej sprzedaży.

Pozdrawiam 😉
Sierrka 😵 :kwiatek:

Wiecie co, tak czytam i sobie myślę, że słowo-klucz to nie praca z koniem, a współpraca

Naprawdę, wielki szacun dla Was wszystkich 👍
Moon   #kulistyzajebisty
19 marca 2009 21:13
xgosiekx jak to jets mała zmiana, to ja się w Tel Awiwie urodziłam...  😲  👍
Sierra pięknię ! Widać ile pracy i serca włożyłaś w konia 🙂 To najważniejsze, kiedy efekty cieszą oko !

Tusia konio wyrósł naprawdę na ładnego wierzchowca 🙂 Heh a ogona połowe mogłabyś 'mi' oddać 😀

efka zdjęcie widziałam już w innych wątkach, ale pozwól, że tu coś powiem: cudowny koń !  😍


xgosiekx
łaciatek pięknie wygląda i naprawde zmiany są olbrzmymie ! życzę dobrej współpracy i dalszego rozwijania się ! 🙂

Ogólnie tak obserwuję wątek, czasem coś skrobne. Pozwólcie, że i ja się pochwale.
Właściwie nic wielkiego. On tylko urósł ( 😡 😡 :icon_redface🙂
Ale dla mnie jest wszystkim, dlatego właśnie jestem dumna, dlatego, że jest ze mną. I chcę się pochwalić właśnie nim, bo na pracę czas dopiero przyjdzie.

Zdjęcia od 2 miesiąca życia, do prawie 3 lat.







Pozwolę sobie popuchnąć publicznie w związku z pewnym przystojnym zwierzęciem; różnica na pierwszych fotkach to około 8-9 miesięcy, przy drugich- około 15.







Zwierzaczka drugiego też wstawię, choć zmiana mniejsza i innego typu, bo Kluska zawsze była wesołym okrągłym pączkiem. Na przestrzeni 3 lat.



gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
20 marca 2009 06:55
Ogryzek co sie stało temu biedakowi na 3 zdjęciu, wygląda fatalnie, ale gratuluję rewelacyjnej zmiany.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się