Oficerki

Piaffeczka, dawano, dawno temu ze sprzętem było bardzo ciężko. Dostałam od znajomej "przydziałowe" syntetyczne (gumowe) oficerki. Porządne, włoskie. Jeździłam w nich bodaj 2 lata. Do momentu, gdy postanowiłam jednak założyć na Hubertusa właśnie zdobyte skórzane oficerki. Gdy się potrzaskałam, m.in. koń całym ciężarem stanął mi na kostce (leżałam, jasne). gdybym wtedy miała gumiaki - drobiazgi zostałyby ze stawu (guma by jeszcze pomogła "rozciągnąć" wszystko) a tak na złamaniu i przemieszczeniu wszystkiego się skończyło. Od tamtego czasu cenię sobie najbardziej takie klasyczne, usztywniane oficerki - i chronią i działają jak gips w razie W. Wiem, że to nietypowy przypadek - a takiego właśnie powodu patrzeć nie mogę na gumiaki. Ale synkowi kupiłam za parę zł. Zakładam, że dłuugo pod konia nie spadnie 🙂 a noga rośnie za szybko na porządne buty (względem częstotliwości jazd). Lepsze takie niż żadne.
W gumiakach przeszkadzało mi także jednak pocenie się stóp i słaba elastyczność w stawie skokowym.
halo, jestem w podobnej sytuacji, co Twój syn...  😉 Zaczęłąm wreszcie jeść, to zaczęłam rosnąć...  😁

Edit: Warto? http://www.decathlon.pl/buty-jedzieckie-joao-id_8114806.html#v1168273
Zamek "ma prawo" być po wewnętrznej stronie?
Piaffeczka, ale tu zamek jest z tyłu? Może być - od wewnętrznej z przodu, jak np. w Koenigach. Czemu nie kupisz zestawu sztylpy+ sztyblety?
halo, właśnie, nie wiem czemu, ale sztylpy mnie obcierają. Wszystkie...  Nic nie pomaga. Podkolanówki, getry, grubsze bryczesy...
W oficerkach, nawet gumowych nie ma problemu.  🤔
W którym miejscu Cię obcierają?
Kurcze, nie wiem, jak to nazwać... Tak po środku.
Cześć,

czy ktoś ma opinię na temat oficerek Petrie Sublime? Aktualnie jeżdżę w Koenigs Sir, są bardzo sztywne, a jak z Petrie?

Z góry dzięki  😉
Tulipan - Byłam dziś w Hoffschild Reitsport i niestety wycofują ze swojej oferty Koenigsy. Mieli kilka pojedynczych par, nic na mnie jednak nie pasowało.
Dworcika   Fantasmagoria
28 marca 2014 07:19
Orientujecie się może gdzie można wysłać oficerki Cavallo do wymiany zamków?
Hippica odmówiła, PBK też się nie podejmie. Odpadają firmy typu Petrie, Cavallo itp.
Wolałabym konkretny namiar niż "szewc" (bo szewc szewcowi nie równy...) 😉
Nowy Świat (Warszawa)- zakład Brunon (robią np.oficerki i inne buty na miarę),wymienią zamek w każdej marce,ale 150 zł za jeden but.Jak mam coś trudniejszego do zrobienia,oddaję tam,mimo że bardzo drogo.Jednak obecnie zamki w cavallo potrafi wymienić pan szewc w zakładzie Fala w Falenicy i robi to także bardzo ładnie,za 50 zł.
Dworcika   Fantasmagoria
28 marca 2014 09:27
DressageLife, dzięki :kwiatek:
Moje Tredstepy Donatello po dwóch latach dość intensywnego użytkowania wyglądają dalej całkiem przyzwoicie i dość wyjściowo, ale była mega promocja Tredstepów Da Vinci - 150 funów ( sklep Hope Valley Saddlery)... i skończyło sie na tym, że je kupiłam i zostawię sobie jako te na zawody 🙂.
Jestem po 2 pierwszych jezdach w Da Vinci i od razu ( tak samo jak moje Donatello) buty są wygodne, nie cisną, nie obcierają itp. Wsiadasz i jedziesz 🙂. Wg mnie to bardzo ładne, smukłe buty, chyba z lepszej jakościowo skóry niz Donatello, a i rozmiarówka pozwala na idealne dopasowanie do mojej  mało typowej łydki.
Miał ktoś takie oficerki? Prosiłabym o opinie i co sądzicie o skórze syntetycznej?

http://allegro.pl/oficerki-busse-turin-okazja-24h-promocja-i4068143546.html
supra, na żywo wyglądają... "całkiem-całkiem". Ale ja bym sobie darowała syntetyki do jazdy. Wolałabym jeździć w skórzanych sztybletach i czapsach.
Ciężko określić trwałość - co prawda nic nie wracało do reklamacji, ale nie przewiduję rewelacji. Do rekreacyjnych jazd raz w tygodniu pewnie spokojnie by wystarczyły, ale komfort będzie zapewne dużo niższy niż w skórzanych butach. Z tym, że ja ogólnie jestem sceptycznie nastawiona do syntetycznych butów - zimą zimno (a nie jeżdżę w termobutach i przy dobrych skarpetach dawałam zawsze radę w skórzanych sztybletach), latem... no skóra oddycha, syntetyk niezupełnie.
Czy ta syntetyczna skóra jest oddychająca? Jeżeli jest taka jak lej w bryczesach to może być całkiem nie zła.
Tucci 🙂
Dworcika bardzo dziękuję za odpowiedź, w takim razie poszukam skórzanych używek 😉
deborah   koń by się uśmiał...
01 kwietnia 2014 21:36
Agaleon, piękne !
Dramka, to całkiem inny materiał niż lej. Nie wiem na ile to to oddycha szczerze mówiąc.
Londstreet   Biszkopt z czekoladą
12 kwietnia 2014 14:07
Przymierzam się do kupna pierwszych oficerek, już wybranie firmy i modelu nie było łatwe, ale w końcu zdecydowałam się na Petrie Coventry.
Mam tylko pytanie co do skóry - lepsza bydlęca czy cielęca?
Słyszałam, że cielęca jest miększa i bardziej błyszcząca niż bydlęca, ale szybciej wyciera się po wewnętrznej stronie.
Różnica jest też w cenie, cielęca jest zdecydowanie droższa. Jak to się sprawdza w użytkowaniu?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2014 08:07
Potrzebuje rady, rozpadają sie moje dotychczasowe oficerki, wszechstronne o kroju w stronę ujezdzeniowych, cavallo. Nie mniej muszę je zastąpić czymś nowym i stad moje pytanie. Chciałabym zamknąć sie w kwocie około 2000 zł i jest to raczej górna granica. Zastanawiałam sie nad:
1. Petrie olimpic
2. Petrie Anky - tylko tu czeka mnie wszycie suwaków
3. Cavallo Grand Prix Spezial
4. Cavallo Passage Plus
5. Koening Favorit Spezial, albo Dressage

Zależy mi na wysokim łuku, dosyć sztywnej cholewie i suwaku. W która firmę waszym zdaniem celować? Moze macie styczność z tymi konkretnymi modelami?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
13 kwietnia 2014 09:35
arivle ja mam Petrie Olimpic już 4 lata (chyba :hihi🙂. Mają ładny wysoki łuk, generalnie są śliczne i bardzo wygodne. Niestety zaczęły się już pomału przecierać na łydce (kolor schodzi) choć bardzo o nie dbam, dużo w nich nie chodzę, przecieram po jeździe mokrymi chusteczkami i wsadzam prawidła i w pokrowiec. Są też dosyć miękkie i cienkie.
arivle,

do oficerek przymierzałam się od dłuższego czasu. Myślałam o Koenigach, ale zrezygnowałam, kiedy okazało się, że za oficerki w cenie 1.890 zł (chyba model favorite dressage) tak naprawdę musiałabym zapłacić 3.000 zł. Koenig mają jakąś dziwną rozmiarówkę standardową tzn bardzo niskie cholewki (i uwaga w tabeli masz wysokość cholewki mierzoną w jej najwyzszym punkcie czyli na łuku właśnie, a nie pod kolanem). Ja potrzebowałam buty szerokie w łydce na 37, a wysokie na 50 i nie mieściłam sie w tabeli. Do tego wszycie zamka 400 zł. I wyszło 3000 zł. Temat umarł, bo nie chciałam wydawać takiej kwoty na buty. Szaleństwo.

Niedawno temat wrócił i od 2 tygodni cieszę sie z jazdy w Petrie Allure. Ponieważ mieściłam się prawie w tabeli to zamówiłam standard na 37 szeroki i 49 wysoki. W Petrie podają wysokość buta w punckie pod kolanem.
Allure mają w standarcie suwak i są mocniej usztywnione, niż model Olimpic i mają wkładkę miękką w kostce. Przed zakupem pani z horse-trade wysłała mi do przymiarki taki sam rozmiar modelu Anky Elegance (mojego modelu nie mieli akurat) i okazało się, że prawy but musze mieć 1 cm szerszy, bo mi łydka puchnie. Finalnie zamówiłam jeden but z cholewką 37/49 a drugi 38/49 i dopłaciłam coś około 100 zł.
Cena wyjściowa na horse-trade to 2.250 zł, ale w momencie zakupu nalicza sie zniżka - 10% za zakup powyżej 1000 zł.

Butów Cavallo nie znam.
edyta, pokaż zdjęcia! Ja się czaję na ten model od jakiegoś czasu. I ciągle nie mogę zdecydować. Ale moje Cavallo już mnie wykańczają i mam ich absolutnie dość.
Co do oficerek Petrie to mają bardzo duży wybór rozmiarów. Ja od lat miałam problem z oficerkami, bo mam zbyt szczupłą łydkę w stosunku do długości stopy (41) i wysokości cholewy jaką powinnam mieć (mam lekko ponad 180cm wzrostu). Wszystkie oficerki ze standardowej rozmiarówki jakie kiedykolwiek mierzyłam były tak szerokie, że mogłam drugą nogę wsadzić.. a w najlepszym przypadku własną zaciśniętą pięść...  Do robienia na miarę jakoś nie miałam przekonania. W końcu w niemieckim kramerze przymierzyłam oficerki petrie i ze standardowej rozmiarówki, na moją niestandardową nogę okazały się idealne 😍
epk, postaram sie dziś-jutro obfocić.
Czy będzie ktoś zorientowany, co to może być za firma?
Innych znaków szczególnych nie zidentyfikowałam  😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
14 kwietnia 2014 21:19
Dzięki za rady, chciałaby, jeszcze bardzo obracać na żywo Cavallo Grand Prix Spezial. Olimpici wyglądają fajnie, ale ta skóra jakaś taka... Cieniutka i delikatna sie wydaje po moich starych Cavallo.

edyta, zrobilabys dla mnie jakieś zdjęcie bo z twojego opisu wyglada zachęcająco. Jesteś w stanie powiedzieć, czy Allure maja wyższy luczek od Olimpicow, czy raczej podobny?
epk - Zdecydowałam się na Cavallo i teraz walę głową w ścianę ze złości. Ostrogi wycierają kolor w moment i to bez różnicy czy założę zwykłe ostrogi czy sprengery w osłonkach. Po pierwszym dniu już były pięknie porysowane. Niewygodne, sztywne jak jasna cholera, a jakich wspaniałych ran pod kolanami się dorobiłam łoo  😉 Dla mnie pieniądze wywalone w błoto, nie jestem zadowolona, nawet w najmniejszym procencie. Aktualnie zastanawiam się nad zamówieniem czegoś miększego i nie wiem Sergio Grasso, De Niro czy Petrie. Cavallosy odstawię na półkę, wyciągać będę tylko na wyjazdy.
Amarotsa, no dla mnie Cavallo  (Grand Prix Plus) to jakaś pomyłka. Są za miękkie, brzydko się połamały w dziwnych miejscach i są dość niewygodne. Jak mi się uda z powrotem wrócę do Petrie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się