kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Gillian   four letter word
04 kwietnia 2014 07:14
e tam, niedawno babeczka puściła pięknego pawia (bez treści, sama żółcio-ślina) prosto na buty lekarzowi 🙂
najgorszy jest chyba ten rozwieracz, ale to moje osobiste zdanie bo mam lęk przed wszystkim co krępuje ruchy. A poza tym nie jest tak źle, naprawdę!
Czy zapalenie zatok może przejść bezpośrednio w zapalenie oskrzeli, albo nawet płuc? 😲 Walczę z zatokami bardzo intensywnie od tygodnia, bo niestety nie miałam najmniejszych szans pójść do lekarza - pójdę dopiero w poniedziałek. Wczoraj strasznie wymarzłam wracając do domu i z minuty na minutę po prostu straciłam głos. Od tej chwili męczy mnie bardzo dziwny kaszel, ni to suchy, ni to mokry, tak jakby mnie coś drapało w gardle, ale mogę to odkrztusić i momentalnie przestaje, tak samo jest po przebudzeniu, jak i wieczorem. Mogę już mówić, ale głos dalej brzmi dość dziwnie. Ogólnie czuję się dobrze, gorączka na poziomie 37 stopni, ale i równie dobrze czułam się ostatnim razem, gdy miałam zapalenie płuc 🙁
Skąd się biorą "pypcie" na języku? Odkąd mam aparat na kłach mam prawie cały czas i do szalu mnie to doprowadza bo boli cały język.. (nie ma raczej szans na nieodpowiednia higienę, bo myje paszczę zazwyczaj po każdym posiłku, a jak nie po każdym to 3 razy dziennie...)
Boli 🙁
whitemoon071, a masz pierścienie (czyli takie obręcze na 6-stkach) gładkie, czy mają takie "cosie" od wewnętrznej strony?
Nie mam w ogóle pierścieni. Najprostsze zamki zwykłe, na trójkach mam tylko haczyki..
Nie wiem jak się pozbyć tego, bo to kurde boli. 🙁
slojma   I was born with a silver spoon!
05 kwietnia 2014 09:57
Facella gastroskopia nie jest taka zła jak ludzie opisują. Ja miałam w wieku 18 lat i nie wspominam jej traumatycznie. Przed badaniem nic nie jeszcz więc możliwość wymiotowania jest znikoma. Ja miałam prywatnie w gabinecie przed badaniem lekarz spryskał mi gardło, myślę, że było to jakieś znieczulenie, potem zakłada się ustnik i leżysz w pozyciji embrionalnej na boku. Samego wkładania rurki nie czułam wcale, tak samo jak pobierania wycinków etc. Badanie nie trwa długo i naprawdę nie jest jakieś mega nieprzyjemne. Jesli mam porównać uważam, że punkcja była nieprzyjemna, a gastroskopia to pikus.
whitemoon071, a to nie wiem w takim razie od czego to może być... Ja miałam właśnie pierścienie z "cosiami" od wewnętrznej strony i to mi masakrowało język (poza ekspanderem i metalowymi wyciągami 🙂😉
Może od tego, że ciągle grzebię językiem między drutami i zamkami bo wydaje mi się, że coś tam mam i mi się podrażnia? Mogę to potraktować jakimś spirytusem albo takim płynem do odkażania ran? I jeszcze w dodatku zrobił mi się zajad (?? pękła mi warga w kąciku) i nie mogę japy otworzyć  👿
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 kwietnia 2014 10:27
whitemoon071, to pewnie od grzebania. Mnie się takie coś robi, jak jem np. czereśnie i językiem wygrzebuję z nich pestki albo ssę Cholinex i zrobi się w nim taka dziurka, zawsze tam wtykam język  😡

slojma, z tym że ja mam częste mdłości, ściśnięte gardło (tak, że kęsa nie przełknę) i refluks, dlatego się boję, że to skończy się katastrofą...
Szlag, to będę miała to jeszcze przez rok? 🙁 Idę pić spiryt 😀
slojma   I was born with a silver spoon!
05 kwietnia 2014 10:44
Facella- mam refluks żołądka i wylewanie treści pokarmowej do przełyku po jedzeniu gdy jestem w pozycji półleżącej lub leżącej. Ja bym się tak bardzo nie martwiła i tak Cię to czeka. Nie taki diabeł straszny mówię  ci.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 kwietnia 2014 11:29
JARA, fakt, raz pojechałam na ostry dyżur z tymi moimi kołataniami (niestety na EGK nic nie złapali, więc nadal nie miałam potwierdzenia, co mi jest), dali mi MgSO4 w kroplówce, to przez następne 2 tygodnie był spokój...


Moja koleżanka miała takie kołatania serca, że myślała, że umiera. Serce waliło jak szalone,  na klatce piersiowej jakby ktoś jej siedział. Wsiadła w auto i pojechała do lekarza rodzinnego, cud, że w ogóle nie rozbiła się po drodze. Wpadła do przychodni i się wydziera "umieram! umieram!"  😂 od razu ją na ekg, a tam nic...  🤔wirek:


Za to przyjaciel mojego faceta też ma problemu z utrata maganezu, strasznie się poci, nawet bez wysiłku. Jest biegaczem, zrzucił prawie 50kg. I niestety skurcze to jego największy problem. Po zawodach to karetka do niego przyjeżdża, bo jest powykręcany od brody, aż po czubki palców. Nie może się ruszyć, tylko mrugać powiekami 😉 Maratonu górskiego nie jest w stanie przebiec bez masaży co kilka km. I te magneziki z apteki to mogą sobie wiesz co 😉 Tylko kroplówki dla zawałowców.
Jara-prawo Murphy'ego  😁 może holter by jej się przydał
Whitemoon spryskaj jęzor octeniseptem i postaraj się go tam nie pchać 😀
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 kwietnia 2014 12:41
Szlag, to będę miała to jeszcze przez rok? 🙁

Nie, o ile nie będziesz go wtykać gdzie nie trzeba  😁
Skinseptem troche go potraktowałam.. Octeniseptu ni mam na stanie 🙁
Facella-to bedzie ciężkie... :P
1. Czy internista może zlecić badanie B12 i D3?
2. Czy trzeba odstawić te witaminy bezpośrednio przed badaniem? Jeżeli tak, to z jakim wyprzedzeniem?
jara, ale to nie sa kroplowki dla zawalowcow 😉
rtk, właśnie nie wiem, o jakie konkretnie JARA chodzi kroplówki dla zawałowców - może o KIG? Tylko że tam magnezu nie ma. Może temu Panu koledze potas ucieka, a nie magnez?

Ja się dostałam wreszcie do rodzinnego i łaskawie złapano na EKG moje sercowe ewolucje - zdiagnozowano arytmia komorowa (nie miałam jeszcze Holtera, ale przez mierzenie ilości odczuwanych uderzeń na tętnie kilka razy w ciągu doby po minucie wyszło około 13.000 skurczy komorowych). Wyniki krwi (potas, TSH i reszta) prawidłowe. Poziomu magnezu we krwi nie wiem czemu rodzinna nie zleciła (może nie może?), a ja byłam średnio rozgarnięta i nie "dorobiłam" go sobie prywatnie. Ale zaleciła branie przez miesiąc 3krotnie zwiększonej dawki magnezu (w stos. do tego, co jest zalecane na opakowaniu), potem przez 2 tygodnie przerwa i obserwacja. Na razie od 2 dni jest ok.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 kwietnia 2014 16:38
magnez + potas dostawali i mój facet i kolega, a kroplówki szpitalne 😉
JARA, może trzeba sobie "zorganizować" do domu hehe. Co się będę obżerać pillsami, walnę sobie w żyłę i na kilka tyg. spokój 😉
Ma ktoś doświadczenie ze stabilizatorami stawu skokowego? Jakieś polecane? Na okres po skręceniu stawu skokowego, jako ochrona osłabionego miejsca, zapobieganie następnym kontuzjom.
Miałaś któryś (albo ktoś znajomy) i polecasz? bo wyszukać w googlach to ja umiem 😉
Moja kuzynka miała ten pierwszy, przy skręceniu kostki - bardzo sobie chwaliła, że fajnie trzyma nogę i nie odparza, a wtedy lato było, więc warunki średnie na trzymanie nogi w czymkolwiek  😁
magda jeżeli skręcenie nie jest poważne, to na pewno nie za dużo i nie za często: po domu starać się łazić bez, zakładać jedynie na wyjścia bardziej ekstremalne niż człapanie w miejscu. Stabilizatory bardzo 'rozleniwiają' mięśnie otaczające miejsce urazu.
Ja wypróbowałam całą masę przeróżnych stabilizatorów i TEN wspominam najlepiej.  Tyle, że 6 lat temu to on był jakoś sporo tańszy...



Tak, to nie ma być na cały czas tylko na początek jak wrócę do 'sportu' i później na jakieś szczególne przypadki. Kusi mnie ten:
http://www.zamst.pl/pl/produkty,8,3,orteza_kostki_a1
ale szukam i szukam i nie widzę w pobliżu sklepu z tymi stabilizatorami. Mierzyłam dziś kilka i albo skorupy wielkie albo słabo trzymające.
Kupiłabym chętnie jutro, ale z drugiej strony wieczorem konsultuję się z ortopedą, więc chyba warto poczekać zobaczyć co powie.
Dzięki za linki.
1. Czy internista może zlecić badanie B12 i D3?
2. Czy trzeba odstawić te witaminy bezpośrednio przed badaniem? Jeżeli tak, to z jakim wyprzedzeniem?


Mojej mamie internista D3 nie chciał zlecić i kazał iść do ortopedy po skierowanie.
Przed badaniem koniecznie odstawić. Przed kontrolą wit D3 mama miała przez minimum 2 tyg nie łykać D3.
Dzięki, Horsiaa.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
08 kwietnia 2014 09:33
Teodora ja mam jeszcze inaczej. Pierwsze badanie wit. D robiłam z marszu (zresztą wrzucałam na forum info o darmowych badaniach wit. D w kilkunastu miastach Polski - można było przyjść z ulicy bez skierowania 😉), kolejne badania mam mieć robione co 3 miesiące, bez odstawiania suplementacji. Skierowanie od internisty. Wizyty kontrole mam co 1.5 miesiąca (trwają może 5 minut - głównie pytanie czy dobrze się czuję i dostaję receptę na D3 :lol🙂.

Co lekarz to inne podejście.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się