Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Witam 🙂 widzę że lachony wysypiają się w weekend 😉 mi niestety nie jest dane i zaraz pedze do pracy. Jedzenie mam przygotowane na cały dzień i mam nadzieję że będzie bez odstępstw. Choć nie wiadomo co przyniesie sobotni wieczór 😉


na wadze 65,1 więc fajnie. Jak plecy nie nawala to wieczorem pobiegam, zmusze się bo to jedyny ratunek na te udźce 😉

Miłego chudego weekendu! U mnie będzie bez cheatow planowanych.

Witam również. Lecę z szóstym dniem na 5. Kibluję na dyżurze, więc zero ruchu, poza chodzeniem.
No chyba, że wieczorkiem niezobowiązujący calanetics się uda zrobić. Zobaczymy...

Nie śpią, nie śpią 🙂 Ja już po śniadaniu, zmykam niebawem do pracy. Dzisiaj w sumie słuszny odpoczynek, po wczorajszym wysiłku mam trochę dość. Co Wy wiecie o męskich brzuchach 😁



tunrida, a nie możesz na którąś z bieżni wejść..?

Zen- mam dyżur na innym oddziale w innym mieście. Tu nie ma bieżni.
Poza tym...nadal mam zakaz z powodu łydki. Jeśli nie słucham zakazu i wchodzę po kryjomu przed terapeutką na bieżnię, to biegnę raptem 2 razy po 10 minut. Nie więcej. A i to kończy się pogorszeniem stanu mięśnia.
Do prawdziwego biegania nie wiem kiedy wrócę.  😕

Nie podobają mi się wasze męskie brzuchy, jak tak je pokazujecie. Może na żywo jest lepiej. W sumie..jak sobie wyobrażę, że na żywo bym taki miała, to chyba by mi się podobało. Ale na fotkach nie wygląda to fajnie. Ani u zen ani u ygi.
Myślę, że jestem taką babą, której mało kto i mało co dogodzi.  😤

Mi też się nie podobają, wolę kobiecą wersję z wcieciem w talii. To jak się kształtuje brzuch mocno zależy od genów i nie każda wciecie ma. I Niewiele da się z tym zrobić i tak tlow będzie prosty. Oczywiście taki tlow lepiej wygląda wyrobiony niż nie 😉 przykładem takiej budowy jest pink a wyrzezbiona jest mocno.

Ja swój wycięty brzuch uwielbiam, chciałabym tylko nogi do kompletu 😉

Co to jest "męski brzuch" - chodzi o brak wcięcia w talii czy mocno widoczne mięśnie, czy może jeszcze coś innego?  😉

A ja mam wcięcie w talii 😎



I brzuch z innej porannej perspektywy:

Meise w którym miejscu mierzysz nogę?


W najszerszym/najtłustszym  🙂 Tak się chyba mierzy?

Wczoraj wieczorem popłynęłam ze słodyczami mocno. A dziś wielki dzień. Zaraz zaczynam wielkie gotowanie dla wielu ludzi - z okazji Tygodnia Weganizmu w Rzeszowie. Będzie mnóstwo pysznego jadła, więc pewnie sobie nieźle podeżrę 😉 Ale to tylko roślinki.... hihi  😁

Może by tak teraz zdążył poćwiczyć?

zen, very, very nice!  😀 I jaką Ty masz piękną karnację!

zen masz i to jakie  😜 yga z resztą też przecież ma  😉


Dzisiaj zapowiada się cały dzień przed komputerem  🙁 - pisanie pracy dyplomowej. Na 17 aeroboks  😜

Zen to mamy różne definicje wciecia 😉 dla mnie to praktycznie brak talii ale pewnie dlatego że masz wąskie biodra 😉 najważniejsze że tobie się twój brzuch podoba  :kwiatek:

escada, a z ciekawości wrzuć jakieś zdjęcie, na którym osoba ma wcięcie w talii.

smarcik, Mesie, dziękuję!

Mi się wydaje zen, że nie masz wcięcia. A jeśli już, to małe. Al;e nic z tym nie zrobisz raczej. Chyba. No bo co? Musiałabyś rozbudować mocniej plecy? I otłuścić biodra? Nie wiem...
yga też nie ma. Macie podobną budowę tułowia.  🙂

I pewno, że lepszy taki niż...pokryty tłuszczem.  😀

Zen wciecie ma meise, busch, averis, ascaia i nawet ja 😉 sledzisz wątek to zdjęcia znasz. Widze ze tunczyk ma podobną definicje talii tunczyk odtluszczony też wciecie ma. 😉 i zgadzam się że lepsze takie brzuchy niż wciete a otluszczone.

Tak, escada, mamy podobne widzenie wcięć i tułowi.
Wiecie co? Głupawka mnie dopada.  😀iabeł:

Zaraz lecę na siłke ale chcialabym się jeszcze dowiedzieć czegoś o moich drętwiejących stopach bo widzę, że przegapiłyście mój wczorajszy wpis..

Bylam dzisiaj na siłowni i na orbitelku i rowerku(takim co pedały są z przodu) drętwiały mi stopy.  ke Jak schodziłam z orbitelka to prawie się wywróciłam.. Czym to może być spowodowane

Sonkowa, nie wiem czemu tak, za dużo wysiłku? Złe ułożenie stóp? Zła praca nóg? Ciężko ocenić.. I podpowiedz gdzie jest fajna siłownia w Kołobrzegu, przybywam za dwa tygodnie 🏇

Według mnie mam wcięcie, nie jakoś ogromnie zarysowane, ale jest. Np. Lewandowska prawie w ogóle nie ma wcięcia, a brzuch ma genialny 😜

Uciskiem nerwów, które idą od góry do stóp. A w którym miejscu cię uciska dokładnie i dlaczego...nie mam pojęcia.
Może po prostu za dużo na raz? Może organizm musi się stopniowo przyzwyczajać do nowego rodzaju ruchu?

zen- zgadzam się, ona nie ma wcięcia i na tych zdjęciach jej GOŁY brzuch wygląda fajnie. Może to kwestia zrobienia ..ładnej fotki? Po prostu!  🙂 Pisze goły, bo już z tej koszulce widać, że jej tułów to ..kołek. I nic z tym nie zrobi, bo taką ma budowę.

Chciałabym mieć taki kołek 😉

Chyba się pochwalę, bo mam wrażenie, że troszkę coś się ruszyło na brzuchu. Szkoda, że na udach się nie rusza. Ale może przynajmniej z czasem zrobię brzuch jak Lewandowska na zdjęciach zen  😁

edit: przepraszam za jakość zdjęć i tło, nie wiem jak Wy robicie same sobie zdjęcia, że wychodzą dobrze  🙂

Oooo, Smarcik, dla mnie super brzuch. I Twoje wciecie w talii lubie i zazdroszcze od zawsze 🍴

Trzeci tydzień się trzymam i jest 3 kilo mniej  😅

Co na obiad z mięsa mielonego? Miało być spagetti ale młoda rzyga od rana więc muszę zmienić plany. Coś na szybko bo mi się nie chce stać przy garach  😎

smarcik, super 😍 Ja mam zawsze to samo tło- rower Tycjana, bo mam tylko jedno duże lustro w domu 🙂

I mam koszmarnego doła, właśnie zadzwonił do mnie mój facet, wylądował w szpitalu 🙁 Ma jakąś koszmarną grypę żołądkową, z wysoką gorączką, od czwartku leżał w domu, a dzisiaj rano mama go znalazła w łazience, nieprzytomnego nie wiadomo jak długo 🤔 Dobra, wyżaliłam się, w sumie mogłabym skasować, ale 😉

Kordelia, hmm, ale jak młoda wymiotuje, to chyba nie dla niej mięso? Może zrób gotowane pulpety? W sosie pomidorowym?

zen- nie łam się, nic mu nie będzie. Teraz już jest bezpieczny, skoro leży na oddziale.

Co do pulpetów..jak się rzyga, to nawet pulpetów nie wolno. Ryż, kukurydza na wodzie, sucha bułka, kartofle. Ewentualnie jakaś szynka na bułkę. Żadnego mięsa mielonego, bo za ciężkostrawne. Nawet gotowane, na początku rzygania.

zen bardzo ładny efekt, widać włożony wysiłek.
Współczuję i zdrowia dla Twojego faceta!

Mój brzuch na chwilę obecną jest w fazie odtłuszczania, coby wylazło co tam mam pod spodem:

(kurna, czas się opalić  :marze🙂

Na rzyganie mi nic nie pomaga, poza wodą i nie jedzeniem przez dzień, góra dwa. Słucham organizmu, jak mu się zachce, to czuję, że mogę coś zjeść. A tak, to popijam wodę lub jeśli brak łaknienia trzyma mnie dłużej niż dobę, to popijam do tego Hipp ORS 200, ohyda, serio ohyda, ale przynajmniej jakieś składniki mineralne wskakują.

Dziękuję feno, tunrida, w poniedziałek mają go wykopać, nie sądzę, żebym im się chciało go długo na oddziale trzymać.

feno, dobry brzuch, ale kurde, brzuch brzuchem, ale jakie masz cycki! 😍

feno , masakra , mój ideał  😍 Nigdy nie do osiągnięcia , chyba,że pójdę na operacje plastyczną.

zen , czemu robisz zawsze takie ciemne zdjęcia, na których nie wiele widać, masz się czym chwalić , zrób sobie normalne zdjęcie , albo niech syn Ci zrobi  :kwiatek:

u mnie wczoraj bez ćwiczeń , bo po pracy robiłam sobie włosy , brwi i rzęsy. Wszytsko na wariackich papierach jak to u mnie bywa.Dzisiaj koleżanki urodziny. Ale postanowiłam się trzymać jedzeniowo aż do wieczora. Nie będę folgować sobie cały dzień jak zazwyczaj robię.

Mam 1,5 miesiąca do wakacji a po drodze święta i co chwila coś , jak ja się ogarnę ? 😵

Mięso tylko dla mnie. Pulpety w sumie mogą być tylko dorzucę trochę warzyw. Młoda od rana na suchych bułkach  🙁

zen,  szybkigo powrotu do zdrowia dla faceta  :kwiatek:

feno ale cycki  😍 Podziel się!  😜

Kordelia, dziękuję! Przesłałam mu swoje zdjęcie, to odesłał swoje ze szpitala, ale wygląda 😲 Z twarzy zostały mu tylko usta 🤔

rosek, Tycjan nie chce mi robić zdjęć, ale jasne na pewno wrzucę z krótkiego urlopu, tam mam lustro w jasnym punkcie. W domu niestety jedyne duże wisi w ciemnym przedpokoju..

Dziękuję dziewuchy, jeszcze nad nim pracuję! Docelowo: aby nie było ani grama tłuszczu, nawet jak się schylam  😁 No i talia żeby się poprawiła, kiedyś prawie że mogłam objąć się w pasie rękami. Szkoda, że z nogami mam totalną masakrę. I z tyłkiem. Straszna dysproporcja, ale się robi, rolki poszły w ruch. Właśnie zaraz wstaję i idę, a później trening biegowy w lesie.


A cycki bierzta, bierzta, wieczny problem z doborem stanika jak obwód pod spodem jest mały a micha jak do sałaty!  😁