Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
02 kwietnia 2014 15:15
incognito, a Twój tata był pierwszym właścicielem tego samochodu? Bo mój znajomy jeździł swoim v40 przez 10 lat i nic mi się nie działo, ale przejechał w sumie tylko jakieś 150tys km. Przy czym nie ufam z tą bezawaryjnością w 100% i na pewno pojadę tym autem do serwisu zobaczyć co i kiedy było robione.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
03 kwietnia 2014 10:31
1 właściciel w kraju drugi w ogóle...naprawdę nikomu nie radzę v40 z silnikiem renówki tą pompa lukasa i nie jest to odosobniony przypadek, bo jak mówię wystarczy wpisać v40 w google, a już w podglądzie jest "uszczelka pod głowicą". Jeżeli jest tak jak piszesz, że pierwszy właściciel i 150tyś jeżeli dbał o auto jeździł "delikatnie" to możliwe, że jest ok i że jeszcze posłuży, ale nie wiem czy warto ryzykować 😉 bo koszty napraw nie są niskie.

szam- benzyne z LPG sama bym przygarnęła w v40 zwłaszcza tym po 2 liftingu  😜 w dużej mierze się z Tobą zgadzam odnośnie Twojej wypowiedzi, ale jak sama zwróciłaś uwagę LPG, a nie diesel w tym aucie. Co do reszty to podzielam opinie 😉 ja uwielbiam wielkie mocne bryki 😀
Mama ostatecznie kupiła tę 307kę. Jeszcze jej nie widziałam, ale bardzo się jej spodobało, a co najważniejsze przeszło wszelkie możliwe testy u diagnosty 🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
04 kwietnia 2014 09:08
307 będzie pewnie dobrze służyć 😉 przynajmniej przez jakiś czas 😁 ale oby jak najdłużej, bo to jednak dość świeże auto, więc nie powinno być póki co problemów
Dziś stwierdziłam, że jak wejdzie podatek od wieku samochodu to z rodzicami zamieszkamy w garażach, a ja już na pewno 😂
Nie słyszeliście nic kiedy i czy w ogóle to wchodzi? Ktoś mi  o tym wspominał i trochę nie rozumiem w jakim celu to ma być, bo niektórych nie stać na auto młodsze niż 10 lat (a to ta granica).

Patrzcie na to cudo:





No i misiek na sprzedaż:



Edit: Zabrzmiało śmiesznie, oczywiście widać w jakim jest stanie, blacharsko jedynie całkiem ok, poza brakiem farby 🙂 no i masa części leży obok. Osobiście gdybym miała czas, wiedzę, kasę  i smykałkę to to auto jeszcze by jeździło i myślę, że to nie problem. Już nawet ktoś go oglądał :P
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
06 kwietnia 2014 08:08
Piekna ta lada. Odnowic, dopiescic i bedzie Oldtimer🙂
Jutro podpisuję umowę i niebawem  będę śmigać moim  Golfem V 🙂 Nie jest to co prawda spełnienie marzeń, ale póki co nie stać mnie na mojego range rovera 🤣
ash   Sukces jest koloru blond....
07 kwietnia 2014 07:51
Sprzedałam samochód!!
Dziś nasz nr 1 wjeżdża na serwis, jesli przejdzie badania wzorowo to go bierzemy  😅 😅
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 kwietnia 2014 07:55
my odbieramy naszego skarbenka z fabryki w czerwcu  😅 juz wymowilam umowe z carsharing  🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
07 kwietnia 2014 08:03
lussi haha nic o tym nie słyszałam, ale jeżeli rzeczywiście coś takiego będzie miało miejsce to ja ze swoim tez w garażu zamieszkam 😀 a łada zabójcza 🙂
lussi, granatka pierwsza klasa!!
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
07 kwietnia 2014 09:36
lussi też pierwsze słyszę o takim podatku, ale jak faktycznie to wejdzie, to ja z moją 35letnią Betą będę pod mostem mieszkać 😁

A ktoś ma może Toyotę Avensis II w kombi? Prawdopodobnie będzie moja już w maju 😜 więc ciekawa jestem opinii 🙂
lussi - zacna szósteczka. Moja już gotowa do sezonu
Moja już gotowa do sezonu


Fajna 😍
Ja na razie kiepsko z czasem stoję, no i potrzebuję więcej miejsca. Muszę sprzedać Moskwicza, żeby zająć się Ład(n)ą. No, ale też mam plan wyprowadzić, umyć, wyczyścić do porządku, odpalić i się cieszyć. W zasadzie jest prawie zrobiona, był mały przeciek, więc ma wszystko zlane, ale trzeba tylko to uszczelnić, pouzupełniać co trzeba i reszta gotowa, chyba, że coś się porobiło od stania te parę lat 🙂
Gillian   four letter word
08 kwietnia 2014 09:13
Jutro podpisuję umowę i niebawem  będę śmigać moim  Golfem V 🙂 Nie jest to co prawda spełnienie marzeń, ale póki co nie stać mnie na mojego range rovera 🤣


Boszszsz, chcę takie problemy  😍

Matiz stoi. Na parkingu, powinien być w warsztacie, ale nie mam go za co naprawiać kolejny raz. Więc jeżdżę autobusem i gryzę pięści. Co ja sobie w ogóle myślałam? matiz? serio?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
08 kwietnia 2014 12:36
Może jak będziesz miała możliwość to napraw i opchnij i może golf 3 diesel? albo opel astra z silnikiem od isuzu-bardzo dobre ma opinie albo jakiś mały japoniec z gazem?nie ma co ładowac w takie auto kasy...
Haha to ja sobie kupiłam pralkę marki deawoo, też nie wiem co ja sobie myślałam.. I ona działa zupełnie tak jak matiz, dziwne że się jeszcze całkiem  nie rozkraczyła, tfu tfu 😉
Gillian   four letter word
08 kwietnia 2014 13:32
ja go nadal spłacam 🙁 spłacę i niech wypier... nawet na złom. Jeszcze tysiak i się uwolnię od tego złoma. I znowu zostanę z popsutą doszczętnie Astrą, marnymi groszami za które nie da się kupić nic jeżdżącego  💘 nosz kuźwa pierdzielnę sobie w łeb.
A ja tam złego słowa na matiza nie powiem 😁 Rodzice mają od nowości i nigdy ich nie zawiódł.
Ja też do matiza nic nie mam. Mamy takiego w domu, od nowości w rodzinie. Wymieniamy tylko części eksploatacyjne i jeździ bez problemu, a komfort parkowania w centrum miasta takim brzdącem jest bezcenny  😁
Ja chyba bede pomykac Matizem, bo Lagun wysysa cala gotowke podczas tankowania:/ bosz alez to bedzie smiech na drodze.
szam,ale nie będzie problemu z parkowaniem 😁
Za to bedzie problem ze zmieszczeniem sie za kierownica, z wyjechaniem z podporzadkowanej i z samopoczuciem (mowilam sobie ze w zyciu nie wsiade do dejwuu, no to jest chichot losu). I to kiedy wlasnie zakochalam sie w kombiakach. W nich tez nie mam problemu z parkowaniem...
Seksta   brumby drover !
08 kwietnia 2014 21:26
Kocham nasze nowe auto ale płaczę przy tankowaniu.... dlatego jutro oddajemy bryke do założenia instalacji  🏇
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 kwietnia 2014 06:18
Gillian według mnie najlepiej spłacić i sprzedać+sprzedać astrę i wtedy możesz coś kupić, a jak matiz będzie porobiony to myślę, że przynajmniej kasa, którą na niego dałaś nie wliczając napraw powinna się zwrócić.
Gillian   four letter word
09 kwietnia 2014 11:24
Astry nie sprzedam nawet na części z prostego powodu - nie ma w niej dobrych części  😜  pytanie ile jeszcze trzeba włożyć w tego pierdziolota żeby go sprzedać. No i potrzebuję auta na już, niestety jego brak bardzo bardzo mi doskwiera.
Nie mówię, że każdy Matiz jest zły, nie znam innych. Ten jest beznadziejny. Człowiek, który mi sprzedał prawie się pod ziemie zapada ze wstydu jak mnie widzi, no ale co z tego...
A na złom?  😁

Pozbądź się Astry i Matiza za jakieś minimalne kwoty, obecnie za małe pieniądze można wyrwać jakąś golfinę III, ja za swojej byłam zadowolona, dopóki nie pękła głowica  😂 a tak poza tym to są niezniszczalne samochody.  😉
Gillian   four letter word
09 kwietnia 2014 12:09
na złom, z dziurami w blacharce wielkości mojego dupska? 🙂 toż tam nie ma co złomować 😉 jest to jedna z opcji tak serio mówiąc, tyle że jeszcze nic nie wiem.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 kwietnia 2014 12:15
Gillian- poszukaj u siebie w okolicy na pewno też coś takiego funkcjonuje firma skupuje auta na złom sami po nie przyjeżdżają wystarczy coś pogooglać mój facet swoją jette po dzwonie opchnął tak to dostał 500zł i koleś lawetą po nią przyjechał. I też polecam Ci golfa 3 😉 a co do matiza to może pogadaj z gościem jak sprawa stoi i może zgodzi się na to żebyś go sprzedała nie spłacając do końca i dając mu resztę kasy po sprzedaży- to chyba najlepsza opcja na najszybsze pozbycie się auta i problemu zarazem a golfine an chodzie jakąś względną już za 2tyś ogarniesz 😉
Gillian   four letter word
09 kwietnia 2014 12:18
zobacz ile na tym strace - 1,5tys poszło w naprawe, dwa tys koszt matiza. Sprzedam go może za kolejne dwa, tysiąc oddam spłaty i co mi zostaje? goły tysiak w ręku. Za złom po astrze pewnie niewiele więcej niż 500zł, tysiąc góra ale wątpie. Matiza muszę naprawić do końca bo w takim stanie nikt go nie weźmie, przewiduję kolejne 500 do wydania. Czyli 1,500 w ręku i nic z tego nie wynika nadal... błędne koło.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się