Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

a ja jestem zdania, że dojrzały mądry człowiek nigdy nie będzie się zniżał do takiego poziomu.
szalonakobyła, myśleć o każdym nauczycielu mogę co chcę, ważne że odnoszę się do niego z szacunkiem. I jestem też zdania, że nauczyciel również powinien być mądrym i dojrzałym człowiekiem, dawać przykład i nie powinien zniżać się do poziomu "udupiania" oraz nazywania "tępakiem" itp. wprost.
Facella   Dawna re-volto wróć!
07 kwietnia 2014 19:54
Zgodzę się z Libeerte. Do nauczycieli odnoszę się z szacunkiem, nawet większym, niż niektórzy z nich zasługują. Ale to, co sobie o nich myślę, to inna rzecz. I nie będę się pozytywnie wypowiadać o osobie, która na to zupełnie nie zasługuje. Nie zamierzam niczego udawać.
Cierpliwie znoszę takie teksty, mimo że strasznie mnie bulwersują, dopóki nie są skierowane bezpośrednio do mnie (bo wyzwisk skierowanych do całej klasy nawet już nie słucham). Ciekawa jestem, kto się tu bardziej zniża - ja, myśląc sobie to, co myślę, ale nauczycielowi tego nie okazując i wciąż odnoszę się do niego z szacunkiem, mimo braku podstaw ku temu, czy nauczyciel, który zwraca się do ucznia per głąbie? Też jestem zdania, ze mądry człowiek nie zniży się do takiego poziomu, ale ja się odnoszę w tym przypadku do niektórych nauczycieli... I naprawdę, w takiej sytuacji nazwanie kogoś "babą" to jest nic, bo owa osoba zasługuje na naprawdę piękniejsze epitety... Być może szalonakobyła nigdy nikogo takiego nie musiała znosić przez 3 lata niemal dzień w dzień i nie rozumie sytuacji - tylko pozazdrościć.
Facella, mam nieodparte wrażenie, że na Ciebie uwziął się calutki bogu ducha winny świat..
Dziewczyny nie chcę ciągnąć OT. Ja nie wiem jak zwraca się do Was nauczyciel, nie wiem jaki jest. Czytam tylko to co jest tu na re-volcie i nadal uważam, że jest pewna subtelna różnica pomiędzy "uczniem a mistrzem" i skoro widzicie te rażące błędy nauczyciela nie popełniajcie ich. To chyba brzmi logicznie? A nauczycieli próbujcie trochę oswoić. To wbrew temu co myślicie to też ludzie. Pozdrawiam serdecznie
szalonakobyła, niestety naprawdę są właśnie takie no... "baby", które przychodzą, zarzucają cycami na biurko i siedzą jak na skazaniu wyżywając się na uczniach i nie da się oswoić... :/ I naszym nie popełnianiem błędów nauczyciela jest po prostu grzeczne odnoszenie się do niego, a na forum można się "wyżyć" 😉

I racja, koniec OT :kwiatek:
szalonakobyła, a ja się z Tobą zgadzam. Przydałoby się trochę szacunku, ja rozumiem, że bywają różni nauczyciele i czasem nie jest łatwo...może ja mam staroświeckie podejście, ale dla mnie nauczyciela powinno się szanować zawsze.

I już nawet nie mówiąc o szacunku - ja mam zawsze z tyłu głowy, że to co napiszę w internecie, to na zawsze tam zostanie. Nawet jak usunę. Co innego, jak rozmawiam z koleżanką, nawet na przystanku. W internecie jakoś tak lepiej się hamować 🙂
olencja, rozmów na przystanku nie polecam 😁 Nasz wychowawca kiedyś nam czytał sms z cytatami o nim od kolegi 😉 A szacunek - owszem, jak mówiłam - do nauczyciela (i ogólnie do innych osób) zawsze odnoszę się (i myślę, że większość tu na forum) z szacunkiem, ale to co myślę to już jest nie zależne 😀 No ale może zrozumiem to za pare lat 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 kwietnia 2014 20:45
E tam, to że ktoś jest nauczycielem, to jest tylko jego zawód, nie ma to nic wspólnego z tym jakim jest człowiekiem. A za to się należy szacunek, nie za to czy ktoś jest nauczycielem, lekarzem, czy czyścicielem ścieków.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
07 kwietnia 2014 20:55
Kółko wzajemnej adoracji, o wątpliwej moralności, naigrywające się z osoby chorej, po urazie głowy, zapewne słabo wykształconej, pochodzącej z niższej klasy społecznej. Dawajcie jeszcze, naśmiewajcie się jeszcze kilka stron. Bleh.

Zgadzam się w całej rozciągłości!
Powiem coś od siebie, bo już którąś stronę toczy się ta dyskusja. Ja sama niewiele mam, pieniędzy mu nie wysyłam, ale kiedy były urodziny pana Romka narysowałam dla niego rysunek i wysłałam kartkę z życzeniami. Radość jego była ogromna, dostałam rzewne podziękowanie, bardzo często dostaję wiadomości w stylu "miłego dnia, samych sukcesów, dobranoc" itp. Wystarczy dać trochę dobroci od siebie, pokazać, że w pewnym sensie jest się z tym samotnym człowiekiem. Przynajmniej duchowo. A też zdarzało mi się delikatnie upomnieć pana Romka, tylko że pisałam bezpośrednio do niego, dość łagodnie i zrozumiale. Odpowiedź? Żadna tam wściekłość czy bunt, zwyczajne "rozumiem :kwiatek:".
Ja wiem, że czasem przesadza, widzę to i staram się po prostu WYTŁUMACZYĆ dlaczego jego odpowiedź jest obrażająca. Nigdy nie spotkałam się z opryskliwą odpowiedzią. Wręcz przeciwnie...
Tacy wszyscy jesteście mądrzy w tym wątku. Ale może wystarczy postawić się w sytuacji tego człowieka? Jak byście się czuli gdybyście zostali całkiem sami na świecie? Gdyby nawet w urodziny nikt nie zadzwonił, nie wysłał kartki? Tym bardziej po takim poważnym wypadku, kiedy powinno się być otoczonym szczególną pieką i zainteresowaniem.
eterowa ale dziewczyny pisały do niego spokojnie, prosto, delikatnie. I dostały po głowie bo śmiały zwrócić uwagę MISTRZOWI! A co one mogą wiedzieć o koniach poza tym, że mają 4 nogi i uzdeczkę?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
07 kwietnia 2014 21:01
P. Roman sam niejednokrotnie pisał, że nie uważa się za żadnego mistrza... Myślę, że gdyby zacząć wypowiedź od głupiego "przykro mi z powodu Pana sytuacji, współczuję i życzę zdrowia, ALE..., PONIEWAŻ... . Pozdrawiam 😉" to całkiem inaczej zostałaby odebrana...
Nie zapominajmy, że to osoba poniekąd z zaburzeniami psychicznymi. Do takich ludzi trzeba mieć nieco inne podejście. Myślę, że nie trzeba wiele. Ja nie usprawiedliwiam jego niektórych zachowań, bo mnie również się nie podobają. Ale powiedzmy, że w jakimś tam niewielkim stopniu jestem w stanie to zrozumieć i spojrzeć na to inaczej niż na wypowiedź zdrowego człowieka.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 kwietnia 2014 21:11
eterowa, pan Roman sam twierdził, że jest zdrowy na umyśle, więc może niech niektórzy mu tych zaburzeń psychicznych na siłę nie wciskają.
eterowa -  👍
eterowa zwróć uwagę na to co pisała tutaj Bischa o panu Romanie sprzed wypadku  😉

edit. może i nie pisze w ten sposób o sobie wprost, ale jego sposób pisania i zwracania się do innych bardzo jasno daje to do zrozumienia 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
07 kwietnia 2014 21:26
TAJGA, a to za co?
safie, a znasz taką zależność: jeśli twierdzisz, że nie jesteś od czegoś uzależniony, a jednak to robisz, to największy dowód na to, że właśnie jesteś! Podobnie może być w przypadku chorób natury psychicznej. (chociaż uzależnienie to też rodzaj "uszczerbku" na zdrowiu umysłowym)
galopada_, wybacz, ale mnie interesuje jaki pan Roman jest teraz 😉 Sama jestem często oceniana przez pryzmat przeszłości co bardzo mnie boli. Nie poznałam człowieka osobiście, ale potrafię wyobrazić sobie jak bardzo jest mu ciężko. Może dlatego, że sama już wiele widziałam i przeżyłam mimo młodego wieku. Poza tym- jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nigdy nie jest tak, żeby dało się wszystkim dogodzić. Kierowanie się opinią wąskiej grupki osób jest jak uważanie, że świetnie zna się matematykę umiejąc jedynie dodawać i odejmować.
Zaraz Wam wyjdzie, że człowiek jest upośledzony w takim stopniu, że nie wie co robi. No niepoczytalny wręcz :/
Ciekawe co dalej.
P. Roman sam niejednokrotnie pisał, że nie uważa się za żadnego mistrza...


"Wszyscy mi zazdroszczą kariery, w dodatku pokazywali mnie na eurosporcie, udzielałem wywiadów. Ludzie to zawistne szuje, bo jako fenomenalny jezdziec dostawałem najlepsze rumaki i kradli mi puśliska, ale nie jestem żadnym wielkim mistrzem."

Rozumiesz?

A co Tengusi wysłałaś na urodziny? Co zasponsorowano dzielnym niepełnosprawnym revoltowiczkom, które mają sukcesy w parajeździectwie mimo swojego kalectwa? Nic. To wolny wybór każdego, komu pomaga-w pełni rozumiem i popieram. Ale nie podoba mi się stawianie Viritima ponad innych, mniej medialnych. Bo oni walczą, chcą, starają się. Viritim stara się tylko zaistnieć w cyberprzestrzeni, ale sam nie ma najmniejszego zamiaru nic zrobić ze swoim losem.

Życie nie jest sprawiedliwe ani uczciwe. Trzeba się nauczyć nieść swój los i pogodzić z nim, a nie trwać przez prawie dekadę w stagnacji, żółci i oczekiwaniu na dobre serce innych. Gdyby była tu odrobina dobrej woli, ODROBINA to nie miałabym nic przeciwko. Ale na każde napomknięcie o daniu wędki zamiast ryb są te same odpowiedzi o eurosporcie, mswia, neurochirurgu a później... obraza majestatu i obrzucanie epitetami typu "prawdziwy miłośnik koni przeczyta moje posty i zrozumie".

Sądzę, że każdy ma prawo się wypowiedzieć co myśli o zaistniałej sytuacji, gdyż taka jest specyfika wypowiedzi w internecie-otwieramy się na komentarze każdego.  A sztuczne zamykanie ust osobom, które mają negatywne zdanie buduje jeszcze większą niechęć.

Dworcika był już "dziadkiem" i "starym człowiekiem", więc nie wiem czy można to przebić 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 kwietnia 2014 21:33
eterowa, pan Roman jest teraz chamski i opryskliwy jesli ktoś ośmieli się nie zgodzić. Mam wrażenie, że przed wypadkiem było podobnie i miało wpływ na to, że został sam.

Dworcika 
, też własnie czekam na coś takiego. Nie wiem odkąd niepełnosprawność usprawiedliwia tyle rzeczy.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
07 kwietnia 2014 21:35
Dworcika, powstanie nowa odsłona Pana Romka.
Ludzie, po co nawrót robicie. Kto chce to poczyta jego opowieść, kto nie chce to niech omija wątek. Po co najezdzac na człowieka tak dla zasady?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
07 kwietnia 2014 21:39
A może w drugą stronę: zaraz wyjdzie, że pan Roman jest największym na forum gburem, którym nie warto się przejmować, bo i tak robi wszystkim celowo na złość i jego jedynym celem jest uprzykrzanie życia użytkowników. Do tego jego opowieści są wyssane z palca, tylko po to żeby zwrócić na siebie uwagę. Oprócz tego jest leniwym, zgorzkniałym, żerującym na innych człowiekiem. I jeszcze szereg innych zarzutów mogłabym tutaj umieścić, ale po co...? Aż przykro się robi- znowu.
Ja nie zamykam nikomu ust, nie bronię się wypowiadać. Ale widzę to walka z wiatrakami: ja swoje-Wy swoje. Nie uważam, że nie macie racji. Napisałam już wcześniej, że nie omieszkałam się kilka razy zwrócić uwagę panu Romanowi. Tylko mam na to trochę inne spojrzenie - ot co.
EDIT: Gdyby ktoś zwrócił się do mnie bezpośrednio na PW jak pewna użytkowniczka w sprawie urodzin p. Romka na pewno starałabym się coś dobrego zrobić. Niestety mam za mało czasu żeby śledzić każdy wątek i może po prostu nie wyłapałam informacji, że Tengusia miała urodziny, chyba nietrudno to zrozumieć? Kiedy widzę, że trzeba pomóc, a mam akurat możliwość, nie pozostaję obojętna (chociażby wysłałam pieniądze na witaminy dla zdaje się posadowskich koni, i nie- nie oczekuję poklasku).
wkurza mnie, że niektórych nie obowiązuje chyba ograniczenie rozmiaru wstawianych zdjęć... 🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 kwietnia 2014 06:02
A mnie wkurzają durne ogłoszenia niektórych osób na facebooku re-volty, pomimo przyklejonego na górze postu o zakazie umieszczania ogłoszeń. No durne po prostu, bo nie wiem jakim innym słowem określić treść niektórych ogłoszeń. Ręce, nogi, cycki opadają.

O, to na przykład:
Ważna informacja!!!!
Czy w pobliżu waszych miejscowości nie ma osób, które chciały by oddać klacz...nie kontuzjowaną, którą moze chodzić pod siodłem i skakać proszę o szybką odpowiedź
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
08 kwietnia 2014 06:21
smarcik, o to to. Rano jak odpalilam FB to mało kawa się nie udlawilam. Większej głupoty dawno nie czytałam.
smarcik, o to to. Rano jak odpalilam FB to mało kawa się nie udlawilam. Większej głupoty dawno nie czytałam.


Jak wyratowałaś się od udławienia tak, jak ja kilka dni temu - kaszląc i zachlapując komputer, to jest pozytywny aspekt sytuacji - kawa okazuje się doskonałym środkiem czyszczącym 😁
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 kwietnia 2014 10:12
harja zglaszaj. Mnie tez za duze zdjecia irytuja  🙄

dragonnia no vo Ty?! Nie chcesz oddac komus zdrowego konia? Wstydz sie  🤬
Nasturcja-Renata, bywa, że zgłaszam, jak już są tak ogromne, że się całe forum rozjeżdża i czekam pół h na załadowanie stronki 😉 ale już mi witki opadają kiedy nawet ostrzeżona wielokrotnie osoba ciągle nie potrafi się dostosować... Albo notoryczne dodawanie zdjęć 900-950px.. Ok, może to i nie jest jakaś wielka różnica od 800px i nie ma problemu z ładowaniem tej wielkości, ale jednak jakiś regulamin obowiązuje...

smarcik, tak, ogłoszenie mistrzowskie... Chociaż jeszcze bardziej rozwalił mnie czyjś komentarz do autorki ogłoszenia:
ja mam do oddania klacz. super papier, skaczaca, rozplodowa tez moze byc no i koniecznie do stadniny. ja jej nie chce, wole konie ktore ktos chce, ze stajenki, nawet nie skaczace. tylko musisz poczekac chwile na te klacz.
dopiero zaczynam rysować.
😀
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 kwietnia 2014 11:49
harja rozumiem, tez mnie to strasznie irytuje i zglaszam, bo ile mozna
Nie lubie tego wyrazenia, ale (doslownie) oplulam ekran telefonu jak przeczytalam zacytowany przez Ciebie komentarz 😂
Haha, uśmiałam się z komentarza 😀 Kto to taki sprytny 🙂?
To chyba ja jestem jego autorką 🤣
Mnie ubawił komentarz "niech jeszcze skoczy po frytki" czy coś takiego. Normalnie muszę tego kobyłę nauczyć, "leć mi do maka".
Nie umiem nie reagować na głupotę. Taki narysowany konik byłby w sam raz. Skacze, zdrowy, papier z tesco!, no i za darmo..
Przy okazji mógłby ktoś usunąć to "ogłoszenie" z marzeniami nastolatki, bo spam lajkami jest, mimo wyłączonych powiadomień (da się je jakoś wyłączyć?). To z okularami też, bo znowu się zmaterializowało.
ash   Sukces jest koloru blond....
08 kwietnia 2014 14:04
lussi, ja ciągle zgłaszam nieregulaminowe posty w grupie na Fb. Wawrek jak jest to usuwa...ale czasami to trwa.
Chciałam, żeby dodali kogoś do sprzątania tej grupy, ale odzewu brak.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się