Poszukiwany/poszukiwana

Witam
Poszukuje jakich kolwiek informacji o malopolskim Huraganie ur. 01.11.2004 roku u pana Jana Glowackiego. Huragan po Emetycie matka Hawajska Noc po Etacie. 2008 roku kon przeszedl ZT w Boguslawicach. Bardzo prosze o jakie kolwiek informacje bede bardzo wdzieczna.
Pozdrawiam.
Ponawiam!!!!!!!

W dalszym ciagu szukam jakichkolwiek informacji na temat gniadego walacha o imieniu Gracjan,11 lat,matka Gaja sp,ojciec Etango oo. Moze ktos kojarzy go z jakiejs stajni z okolic Warszawy(choc nie jestem pewna czy naprawde znajduje w tamtejszym rejonie).Bylabym bardzo wdzieczna za jakakolwiek pomoc w tej sprawie.
guska_942 , szukasz dwóch "arabkowatych" kuców sprzedanych do Milanówka, z czego jedna to Kokietka... Znam taką parkę, stoją pod Warszawą 😉 (to by się zgadzało, bo kilka/kilkanaście kilometrów od Milanówka)
Jak chcesz więcej info to napisz do mnie na priv 😉
Kamcisz Brandy stoi u mnie w stajni 😉
PONAWIAM
Poszukuję klaczy małopolskiej o imieniu Gerda po o. Elsingu i m. Gromadzie; urodzona 1996-05-17.
http://www.bazakoni.pl/gerda-elsing-gromada
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.
Szukam 11 letniej klaczy małopolskiej.
Hawełka
o.Akrobata
m. Hańcza
http://www.bazakoni.pl/haweka-akrobata-hacza

Hawełka była ukochanym koniem przyjaciółki, niestety życie tak jej się posypało z dnia na dzień,że musiała sprzedać stajnie i wszystkie konie, w tym swoją ukochaną klaczkę. Dziś jest już dobrze, życie się pokładało swoim nowym biegiem. W związku z tym zależy nam, żeby dowiedzieć się, gdzie kobyłka teraz przebywa i jeśli będzie możliwość odkupieniu od obecnego właściciela.

Klaczka całkiem nieźle się ruszała, w obejściu była misiowata, pod siodłem wymagała natomiast doświadczonego jeźdźca. Miała niesamowicie wybijający kłus. Sztorc w jednym przodzie.

Sprzedana została w okolice Tarnowa, pan,który ją kupił później sprzedał ją swojemu pracownikowi a ten z kolei sprzedał ją handlarzowi.Niestety sam nie wie komu ani chociaż skąd ten ktoś był...
Może później kupił ją ktoś do jakiejś ambitniejszej jazdy? Może na matkę,bo dobrą była? Może gdzieś tam jest i uda się ją znaleźć...

Wiem, że takie szukanie to jak z igłą stogu siana, ale jest nas tu sporo,dodatkowo każdy ma jakiś znajomych, więc zawsze jest nadzieja, że ktoś ją gdzieś widział...











montana   małopolskie
17 marca 2014 19:43
Obiś, Hawełka w zeszłym roku urodziła klaczkę po Patryku, może to jest dobry ślad, którym warto podążyć  👀
Montana Właśnie sprzedana została po urodzeniu tego źebaka. Tak przynajmniej wychodzi z logicznych obliczeń bo źrebna była u tego pana pod Tarnowem, ja dzwoniłam jakoś w wakacje tam,(jak się nie mylę) i była właśnie źrebna. Potem ją pracownik kupił i jesienią sprzedał handlarzowi. I tu się trop urywa zupełnie.
Witam. Poszukuje małopolskiego wałacha KORYNT.
Matka: Koryntia po Czambuł
Ojciec: Estończyk po Furioso XXXIX-16

Koń mojej hodowli(jednak w paszporcie jest wpisany p. Gaweł), tym samym byłam pierwszym właścicielem.
Korynt nie miał łatwego charakteru, obiło mi się o uszy, że poza mną miał już 3 właścicieli 🙁 dla mnie jest to straszna wiadomość i od kilku tygodni mam do siebie straszny żal, że sprzedałam konia, którego uwielbiam ponad życie...i bardzo chciałabym wiedzieć, czy przez jego nietuzinkowy charakter nie trafił w złe ręcę 🙁 dodaje kilka fotek. Podobno jest/był gdzieś w okolicach Warszawy, Gostynina lub Łodzi. PROSZĘ POMYŚLCIE CZY GDZIEŚ WAM SIĘ NIE OBIŁO O USZY TAKIE I IMIE, A O OCZY TAKI OTO KOŃ!
BĘDĘ WDZIĘCZNA!!!!!🙁 P.S ma bardzo gruby, puszysty ogon;-) mam nadzieje, że dalej ma...;D
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
17 marca 2014 21:40
wiem że trochę inaczej zacznę ale muszę- jeżeli jest tu osoba która na facebooku szukała konia Dukat po Dumie i Wiking W który w 2011roku stał jakiś czas w gliwicach to informuję że kupiłam go w maju 2011r. koń ma się super i nie życze sobie insynuacji na fb że koń trafił w jakiś niby trening skokowy, nigdy nie był w treningu skokowym anie nie był w woj. opolskim. pozdrawiam jeżeli ta osóbka przebywa na revolcie
Witam.
Pilnie poszukuje klaczki ze zdjęcia. Klaczka z przodu posiada szeroką łysinkę i nazywa się Bicenta (w skrócie Bika).
Podobno gdzieś w internecie widnieje ogłoszenie o sprzedaży Biki ale nigdzie jeszcze nie znalazłam.
Jakby ktokolwiek widział/słyszał proszę o kontakt na PW 🙂
Dzięęęeki 😉
Czy ma ktoś jakieś informacje o ogierze Radeberger po Ramiro Z ?

edit. dodałam zdjęcie.
taki siwy ? Jeśli tak, to go znam 🙂
korysindex4 niestety nie, gniady.
w takim razie znam jego syna 🙂
Szukam jakichkolwiek informacji i wcześniejszym życiu mojej klaczy :

👀Ekstaza  👀
M. Egida po Austin
O. Lambado po Levantos II

Duża, ramowa , gniada, startowała w zawodach skokowych

Jeśli ktos ma jakiekolwiek informacje, kojarzy klacz z zawodów, cokolwiek - bardzo proszę o info 🙂
vodka czy ten koń nie stał w stajni zimna woda?
korysindex4 bardzo możliwe. Można wiedzieć co to za syn ?🙂

emiliksa tak stał, ale prawdopodobnie już go tam nie ma i chętnie się dowiem, co się z nim teraz dzieje 🙂
wyślij mi PW - wieczorem wyślę fotki i filmik 🙂
vodka to nie mam pojęcia, bo ja go właśnie widziałam kiedyś na ich stronie i zapamiętało się, także niestety nie pomogę 🙁

























Czy ktoś może słyszał o klaczy o imieniu Gwiazda?
Miałaby teraz ok 22 lat
NN
montana   małopolskie
27 marca 2014 20:51
Poszukuje gniadego małopolskiego wałacha Kastor ( Pilado - Kandawa ), rocznik 2007  👀
Ktoś, coś, gdzieś ?
http://www.bazakoni.pl/kastor-pilado-kandawa
[center]  👀  Poszukuję informacji o ogierze NEFER DU ROUET  👀
Stał/stoi w Dworku Zielenin[/center]
ed
Witam serdecznie. Ostatnio poszukiwałam Radebergera (dalej szukam, więc jeśli ktoś miałby jakieś informacje to byłabym wdzięczna).
Teraz poszukuję klaczy Barmanka . Wiek 4 lata, gniada bez żadnych odmian. Matka Bachantka ex Halfa, ojciec Landacord. Ostatnio stała na Mazurach i podejrzewam, że gdzieś dalej tam jest. To bardzo ważne. Będę wdzięczna za wszelkie informacje  :kwiatek:
konia wielkopolskiego imieniem Ares. Konik jest skarogniady ale w paszporcie miał wpisany kara. Nie znam niestety rodziców. Konik miał 2 lata jak został sprzedany ze stajni w Sieroszowicach. Właścicielem był Adam Grzesiak, ale od niego dowiedziałam się tylko że koń trafił do rzeźni, ale nie chce mi się w to wierzyć. Ogierek ma trzy charakterystyczne blizny na łbie. Proszę o jakąkolwiek informację o nim.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
07 kwietnia 2014 19:02
[quote author=Kopyciak link=topic=472.msg2017893#msg2017893 date=1392900284]
Koleżanka szuka informacji na temat wałacha Dragon, po Davidoff, ur. 1994r w Racocie,  jako ogier stał w Wielkopolsce, potem wykastrowany, trafił podobno na Mazury. Może go ktoś spotkał, lub wie jak potoczyły się jego losy?

Dragon, Dragon... znam jednego w Olsztynie lub okolicy, nie wiem skąd dokładnie jest. Ale odezwij się w Olsztyńskich voltowiczach, tam go znają.

Edit: Już pamiętam, stoi jeden Dragon w Olsztynie, w Kortowie. Ten: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=543767389040963&set=a.543678912383144.1073741855.419625181455185&type=3&theater
[/quote]

Widzę, że stary post ale.. ten Dragon był w  sekcji sportowej AZSu ale w stajni prywatnej stoi jeszcze jeden Dragon, też gniady. Jutro zobaczę czy ma tabliczkę na boksie.
PONAWIAM
Poszukuję klaczy małopolskiej o imieniu Gerda po o. Elsingu i m. Gromadzie; urodzona 1996-05-17. Klacz stała w OJ Indeks w Rybniku, później została sprzedana w okolice Konina, Koła (woj wielkopolskie) w miejscowości Czołowo. Tu informacje się urywają. Kobyła była z drugą klaczą Czatą.
http://www.bazakoni.pl/gerda-elsing-gromada
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
13 kwietnia 2014 12:31
Poszukuję informacji o ogierze Essen Rancouver/Esta ur. 1993.
NIEZNALEZIONE NA FACEBOOKU!
link
PROSZĘ O UDOSTĘPNIENIE DALEJ !!!!!!!

!!!ZAGINĄŁ KOŃ!!!
Z prośbą o pomoc w odnalezieniu Skarbnika!!!

Skarbnik za 8 dni tj. 21.04.2014 ukończy 20 lat. Jest to zasłużony w sporcie i bliski niejednemu jeźdźcowi koń, który w latach swojej świetlności osiągał wysokie wyniki na polskich hipodromach.
Gdy Skarbnik ukończył 17 lat podjęłyśmy decyzje o tym że zasłużył On na godziwą emeryturę na zielonych łąkach. Skarbnik wyjechał w czerwcu 2011 roku do Prabut do naszej „koleżanki” Julii S. gdzie miał doczekać końca swych dni, pasąc się na łąkach i wychowując „młodziaki”. Wszystko wyglądało kolorowo. Kilkakrotnie Ania odwiedzała Go w nowym domku, gdzie wyglądał na radosnego i szczęśliwego konia. Cała sytuacja zmieniła się w momencie gdy „ koleżanka” Julia S. urodziła dzieci i spotkała nowego partnera. Możliwość odwiedzin konia ograniczyły się do minimum, jednakże telefonicznie niejednokrotnie Ania była zapewniana że koń miewa się dobrze. Żyłybyśmy w nieświadomości tego jakie piekło spotkało naszego wiernego druha….
W dniu wczorajszym tj. 12.04.2014 w rozmowie z przypadkową osobą, Ania otrzymała informację o tym że: „ Skarbnik, tak zasłużony koń został sprzedany na mięso za 600zł… był wychudzony i w ogóle pożal się Boże….”. Osoba która udzieliła tej informacji nie była w stanie w 100% określić czy sprawa dotyczyła tego właśnie konia. Oczywiście po uzyskaniu tak niewiarygodnej informacji zadzwoniłyśmy do „ koleżanki” Julii S. informując że jutro przyjeżdżamy odwiedzić naszego konia. Po odrzuceniu przez nas wszystkich możliwych chyba do wymyślenia wymówek „koleżanka Julia” uświadomiła nas, że oddała ( tu przypuszczalnie sprzedała) konia Joannie Ch. , a ta również nie ma go już u siebie. Informacja ta powaliła nas z nóg, gdyż niewyobrażalne wydaje się handlować zwierzęciem, którego nie jest się właścicielem.
Możliwe że Skarbnika piekło już się zakończyło…. Jednakże nasze dopiero się rozpoczęło…
Nielogiczne informacje od Joanny Ch. jakie uzyskaliśmy po oznajmieniu jej że sprawa zostanie zgłoszona na policję, ucieły nam dalszy trop. Jedyne co w tej chwili wiemy, to ze koń został sprzedany na targach w Pajęcznie przez handlarza koni. W jaki sposób trafił on do handlarza, jak na razie nie jest wyjaśnione, iż osoby zamieszane w tą sprawę udzielają sprzecznych informacji. Pozostaje w nas iskra nadziej, że nie został on sprzedany na rzeź i stąd pojawia się nasza prośba!!!
JEŚLI KTOKOLWIEK WAS SŁYSZAŁ LUB WIDZIAŁ CIEMNOKASZTANOWATEGO WAŁACHA,
165cm w kłębię, o imieniu SKARBNIK.
PROSIMY O KONTAKT!!!
I przestroga na przyszłość dla wszystkich ludzi wierzących w dobre intencje innych- ZASTANÓW SIĘ STO RAZY ZANIM ZAUFASZ NAWET NAJLEPSZEMU ZNAJOMEMU!!!!


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się