Stajnie w Warszawie i okolicach

Miranda, (...) Zbędne są twoje komentarze na ten temat, skoro stajnia pod nowymi dzierżawcami dopiero zaczyna ruszać to czemu osądzasz od razu że powyższy cytat w twojej wypowiedzi to bzdura?

Z tego co zrozumiałam to Miranda miała na myśli, że ogólnie sprawa rzekomo skopiowanej treści ogłoszenia to "bzdura" w kontekście "błahostki", bo to raczej sprawa mało istotna. Taka standardowa revoltowa szpila 😉 A nie zakłada z góry że koniom będzie źle.
Tak mi się wydaje.

A o co w ogóle poszło, napisałybyście jakieś konkrety, a nie takie truizmy... 😀


Dar i tylko na podstawie wypowiedzi na forum wyrobiłaś sobie opinię?
Ja tam życzę nowym właścicielom Dragona powodzenia  🙂 Może ktoś wreszcie wyciśnie potencjał z tego miejsca  🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 kwietnia 2014 17:41
Ja osobiście uważam, że ta stajnia jest na prawdę z wielkim potencjałem. I również bardzo wierzę w to, że aktualna dzierżawczyni zrobi co będzie mogła, aby to miejsce przywrócić do ładu. Fakt faktem, miejsce ma spaloną opinię, wieeele złych zdań na temat tego obiektu, ale kurcze ludzie nie popadajmy w paranoję. Miejsce nie jest tu nic winne, a ludzie, którzy źle to miejsce prowadzili. Może teraz będzie inaczej, tego nikt nie wie. Irytuje mnie natomiast fakt, że niektóre osoby tak "naskakują" na stajnię i od razu powstaje zbędna i bezcelowa dyskusja. [quote author=little_girl link=topic=46.msg2065019#msg2065019 date=1397218538]
Dla mnie osobiście Dragon kojarzy się, źle i będzie się dalej źle kojarzył. Najgorszą rzeczą dla nowych dzierżawców jest to, że nie mogą się inaczej nazwać. To jest miejsce z super infrastrukturą, ale nikt nie umie o to zadbać. Potrzebne jest dużo kasy, żeby to wszystko jakoś ogarnąć. Zastanawia mnie, czemu właściciel tak późno podjął jakieś działania. Dlaczego nie zależy mu w jakim stanie jest to miejsce.
Nie skomentuje tego, że Dragon sprzedawał na grouponie karnety, a teraz dodzwonić się to cud.

Jeśli chodzi o Wierzbowy Gaj, to do samej stajni nie mam nic do zarzucenia, konie do nauki jazd są super, ale podejścia nie będę komentować. Dodam, że styczność z Wierzbowym Gajem miałam tylko jako kursant, nie trzymałam tam konia.
Uczyć się jeździć nie ma gdzie, dlatego też wydzierżawiłam konia i taką sytuację sobie chwale.
[/quote] Jeśli chodzi o grupony prosimy się kontaktować na nowy numer, sprawa się wyjaśni, bo na gruponie numer jest do poprzednich dzierżawców 😉
Jestem tam co prawda pensjonariuszką dopiero od grudnia, ale mimo gorszych momentów stajnia spełnia dobre warunki, a teraz może będą i lepsze. Dodatkowo atmosfera w stajni jest bardzo fajna, dziewczyny zawsze chętne do pomocy, posiedzieć w miłym towarzystwie można czy nawet pojechać razem na spacer. Uważam, że można dać temu miejscu szansę. Warto przestać sypać niemiłymi słowami, a słownie chociaż wesprzeć nową właścicielkę. Wydaje mi się, że jak obiekt zostanie posprzątany, ogarnięte co da radę, dzierżawczyni z miłą chęcią (jak i my, którzy tam stoimy) przywita gości na kawę/herbatę i oprowadzi po stajni. 😉
Jeszcze na marginesie dodam, że do stajni Wierzbowy Gaj nie mam zupełnie nic, do właścicielki również, bo chyba nigdy nie spotkałam się z niemiłą sytuacją z Justyną. Aczkolwiek nie podoba mi się bardzo postawa jej siostry, ale to już raczej sprawa którą wolę wyjaśnić osobiście. Tyle sprostowania ode mnie 😉
Szukam pensjonatu, stajni w okolicy Legionowa do 650-700zł 🙂 Zna ktoś coś?
kajpo, wyrobiłam sobie zdanie patrząc chociażby na zdjęcia z obu stajni, wygląd koni.. przecież teraz nie trzeba wcale być w danym miejscu, żeby nie zobaczyć jak tam jest. Można się domyśleć wielu rzeczy, do tego opowiadania osób które były długo w jednej i drugiej stajni.. koniec tematu.

EchelonMaja , jest coś takiego jak katalog stajni, bardzo fajne rozwiązanie.
Ładna stajnia w tych okolicach to Cavaletto, bliżej Legionowa masz Ławrę, Venę, stajnie na Choszczówce, stajnia u Zająca, Ostoja.. coś przy Dębe jest jeszcze..
Ciekawe po co szukasz, skoro w ogłoszeniu o wydzierżawieniu piszesz, że konia nie przeniesiesz.
kajpo, wyrobiłam sobie zdanie patrząc chociażby na zdjęcia z obu stajni, wygląd koni.. przecież teraz nie trzeba wcale być w danym miejscu, żeby nie zobaczyć jak tam jest. Można się domyśleć wielu rzeczy, do tego opowiadania osób które były długo w jednej i drugiej stajni.. koniec tematu.

EchelonMaja , jest coś takiego jak katalog stajni, bardzo fajne rozwiązanie.
Ładna stajnia w tych okolicach to Cavaletto, bliżej Legionowa masz Ławrę, Venę, stajnie na Choszczówce, stajnia u Zająca, Ostoja.. coś przy Dębe jest jeszcze..
Ciekawe po co szukasz, skoro w ogłoszeniu o wydzierżawieniu piszesz, że konia nie przeniesiesz.


Tak było, ale nieco się pozmieniało w stosunkach ja-stajnia i rozglądamy się za czymś nowym 🙂

I nie jetsem za bardzo obeznana w tych rzeczach dla tego nie wiedziałam nic o katalogu, nie znam się więc pytam uśmiech
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 kwietnia 2014 16:43
EchelonMaja na samej górze znajdziesz zakładkę "katalog stajni", wybierz to co Cię interesuje i zapytaj o konkretne stajnie. W cenie jaką podałaś zdecydowanie polecam wspomniane przez dar Cavaletto, ale nie wiem czy taka odległość jeszcze Ci odpowiada.
EchelonMaja na samej górze znajdziesz zakładkę "katalog stajni", wybierz to co Cię interesuje i zapytaj o konkretne stajnie. W cenie jaką podałaś zdecydowanie polecam wspomniane przez dar Cavaletto, ale nie wiem czy taka odległość jeszcze Ci odpowiada.


Dzięki wielkie :P Niestety jestem ślepa xd Ale już wiem 🙂 Stajnia w któej obecnie stacjonuje jest kawałek przed więc 5 km w tą czy w tą co za różnica 😀 Dzięki :P Jak macie jeszcze jakieś to słucham 🙂
Cavaletto, rzeczywiście bajeczne warunki i dlatego wspomniałam o niej, bo wiem gdzie stoi obecnie klacz EchelonMaja i nie jest to daleka różnica. Natomiast jeśli chodzi o coś co jest jeszcze godne polecenia to może głównie stajnia u Zająca, ale z cena pewnie wyższa od sugerowanej bo i bliżej Warszawy
emptyline   Big Milk Straciatella
12 kwietnia 2014 19:08
dar, no u Zająca to szczególnie godny polecenia jest syf w boksach.
Jak stałam u Zająca to płaciłam 800 ale nie pamiętam, na pewno więcej niż 700
dar Można się domyśleć wielu rzeczy, do tego opowiadania osób które były długo w jednej i drugiej stajni.. koniec tematu.


Tak, bo z domyślania się i opowiadań osób mniej lub bardziej zaangażowanych można wyciągnąć wiele wniosków. Tylko czy na pewno zgodnych z prawdą? 😉
kajpo, jeśli dana osoba w stajni bywała codziennie, to nie widzę sensu by mogła kłamać. Tym bardziej z racji, że nie mam konia i nie potrzebuję pensjonatu. w żadnym razie osoby te nie są stronnicze też.

emptyline, ze stajni które znam w tych okolicach to jednak mimo wszystko moim zdaniem przedstawia się dobrze.
Jeśli to jest syf bo nie sprzątają codziennie, no to sorry.. Znam tylko jedną stajnię i to prywatną przydomową gdzie wszystko na bieżąco sprzątane..  🙄
Anderia   Całe życie gniade
13 kwietnia 2014 13:56
nie mam konia i nie potrzebuję pensjonatu.


Z sensu Twoich wypowiedzi widać to jak na dłoni. 😉 Nawet nie masz pojęcia, jacy niektórzy ludzie bywający u swoich koni codziennie SĄ stronniczy i uprzedzeni. Nawet zakładając, że każdy w swoich osądach jest uczciwy, opinie o jednej stajni potrafią być skrajnie różne, bo każdy oczekuje czegoś innego i ma inne priorytety.

Dlatego dla mnie ocenianie stajni TYLKO na podstawie plot z forum, bez choćby jednej jedynej osobistej wizyty, jest co najmniej nie w porządku, bo w necie każdy może przecież wypisywać sobie, co dusza zapragnie i w związku z tym są to rzeczy czasami bardzo niesprawiedliwe... 

Gdyby się opierać tylko na forum, to mój koń w Duchnicach powinien już dawno umrzeć. 😉 A tymczasem po 8 miesiącach stania tam (po zimie!) wygląda najlepiej odkąd go mam, a jest osobnikiem, no... wymagającym. Fakt faktem, że o sporo rzeczy sama dbam, ale na stajennego złego słowa nie powiem, a i z właścicielem przez te 3/4 roku nie miałam żadnych niemiłych konfrontacji.
Ja w Duchnicach stoję ponad dwa lata - mój koń je tylko siano i owies a w żadnej stajni nie wyglądał na wiosnę tak dobrze jak tutaj. Po wyczytaniu newsów na forum koleżanka parę miesięcy namawiała mnie żebym chociaż przyjechała zobaczyć, a ja mówiłam, że NEVER 😀
Anderia, jednak jeśli większość znajomych końskich potwierdza hipotezę, że Dragon nie jest fajną stajnią, to Dragon po prostu nie jest dobrą stajnią. Jak pewnie wiesz, w każdej plotce jest ziarnko prawdy, dodatkowo jeśli mówi Ci to znajoma A, znajomy B.. i konfrontujesz te opinie jeszcze na tle tego forum. No to sorry..
kajpo, jeśli dana osoba w stajni bywała codziennie, to nie widzę sensu by mogła kłamać

Ja też nie widzę sensu, a jednak dzieje się to nagminnie w środowisku jeździeckim. Musisz umieć sobie przefiltrować pewne informacje, ale to tylko taka moja osobista porada 😉
A krzywdzące mogą być stwierdzenia "Ja jestem bardziej za tym niż za tamtym, bo ktoś tam coś powiedział, no i na RE-VOLCIE piszą" 🤣
Anderia   Całe życie gniade
13 kwietnia 2014 18:06
W środowisku końskim ogólnie ma miejsce sporo rzeczy pozbawionych logiki.  🤣 Więc bym się tym nie sugerowała.

dar, serio, to nawet duże kontrowersje na forum nie są dla mnie powodem do skreślenia całkowicie danej stajni, jeśli w niej sama nigdy nie byłam/nie stałam/nie bywałam w odwiedzinach dłuższy czas. Brutalnie stwierdzam, że w tym środowisku trzeba wszystko wypróbować na własnej i własnego konia skórze i mieć swój rozum, bo opinie o wszystkim (nie tylko o stajniach) są przeróżne i każdy na wszystko inaczej patrzy. Niektórzy mają wymagania z kosmosu i wieczną roszczeniową postawę, jęczą, że nie da się dogadać, a sami nie wykazują nawet minimalnej chęci kompromisu, więc swoje opowiadania o stajniach "nieco" podkoloryzowują. 😉

Inna sprawa, że Dragona nie biorę pod uwagę, ale nie z powodu tego wątku (absolutnie), tylko z prozaicznej przyczyny - mam tam 40 km i to drogą przez całe miasto. A poza tym nie planuję przeprowadzki.
Anderia - ale jeśli opinie na re-volcie maja nie być brane pod uwagę, to hmm... Cały ten wątek nie ma sensu...?

A jakoś mnie się właśnie wydawało, że po to tu różni ludzie piszą własne opinie, żeby nie trzeba było wstawiać konia, by na jego skórze i jego kosztem przekonywać sę, że jest do d***...
Anderia   Całe życie gniade
13 kwietnia 2014 19:59
TAJGA nie, nie w tym sensie. Wątek jest bardzo pomocny i daje jakiś pogląd, no ale kurczę, niech nie będzie jedyną słuszną wyrocznią i niech nikt nie ocenia stajni tylko na podstawie tego, co się tutaj pisze. To tylko internet. Można się wspomóc re-voltą w szukaniu stajni, jasne, zapytać, zrobić wywiad i tak dalej, ale żeby TYLKO tym się sugerować? 😉 Pod tym względem dla mnie to, co pisze dar, jest bzdurą (bez urazy).
Mam pytanko do Warszawiaków
jakie znane konie, najchętniej emeryci pomieszkują w Wawie lub pod- szukam bohaterów do kolejnych sylwetek po latach ( ostatnio był Sobieski Ambrosio i Celebes🙂 )mogą być kucyki🙂😉
Karla, w Siedliskach jest jeszcze Nabucco.
Jak coś więcej mi przyjdzie do głowy, to napiszę Ci na prv  🙂
o masz.... zapomnialam o "moim królewiczu!"🙂 dzięki!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 kwietnia 2014 11:25
Jeśli to jest syf bo nie sprzątają codziennie, no to sorry..


Nie chodzi o sprzątanie codziennie, ale chociaż o minimum, a z tego co wcześniej tutaj pisano, to z boksów w tej stajni wybierane jest bardzo sporadycznie.
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
14 kwietnia 2014 11:32
Nie popadajmy w skrajności, wątek jest słuszny.

De facto trzeba umieć filtrować informacje tu, można nieźle dać się zwieźć "trendom" na forum 😉 są stajnie, którą są intensywnie polecane z niezrozumiałych względów, są stajnie linczowane z równie nieznanych względów...

A najważniejsze to fakt subiektywności odczuć, nastrojów, priorytetów i oczekiwań.
emptyline Byłaś kiedyś w Stajni u Zająca ?
emptyline   Big Milk Straciatella
14 kwietnia 2014 12:14
angelika04, byłam kilka razy.
dziwne nie widziałam Cie tam ani razu
Martita   Martita & Orestes Company
14 kwietnia 2014 15:16
angelika04 Może dlatego, że nie przebywasz tam 24/7? To jest serio takie dla Ciebie dziwne, że kogoś nie widziałaś? Również byłam w stajni u Zająca kilkakrotnie i nigdy się nie spotkałyśmy 😉 Moja ostatnia wizyta w tej stajni była kilka miesięcy temu, aktualnie się tam nie wybieram, jednak wtedy "czystość" w boksach pozostawiała wiele do życzenia, może zdaj relację jakie warunki są obecnie?
emptyline   Big Milk Straciatella
14 kwietnia 2014 15:54
angelika04, nie no proszę Cię, daj spokój. Nie mam żadnych profitów, ze stwierdzenia, że uważam, że w boksach jest syf, nawet nie wiem jak mam wytłumaczyć to, że się nie widziałyśmy, bo nie widzę w tym nic dziwnego. Oprócz tego w stajni stała dalsza znajoma i też nie była zadowolona. Nie jest to też pierwsza taka opinia dot. bajzlu w boksach, a ja nie mam w zwyczaju zabierać głosu w dyskusji o której nie wiem nic. Myślę, że jeśli ktoś będzie zainteresowany stajnią to sam pojedzie, obejrzy, podpyta Ciebie, kociarni, bo chyba też tam stoi i sam podejmie decyzję. Mi się nie podobało, może jestem rozpieszczona. Kropka.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się