Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia

JARA,  a porównywałaś te tanie podróby do tych firmowych? jest naprawdę różnica?

mnie sie wydaje, że jednak moja podróba ścina włos. wyciąga "puch", ale też ścina. Widziałam na Rudej takie ala ścięte włoski, białawo zakończone. Nie wiem jak to opisać. Do czesania regularnego w zimie-nie użyłabym, bo bałabym się, że zbierze "dobre" włosy a nie tylko martwe, w lato nie widzę sensu, bo sierść krótka. Ale na okres linienia - dla mnie nawet taka podróba wystarczy, bo i tak kuc zakłaczony jak nieziemskie stworzenie.
no to teraz gdzie najtaniej te MB?
Karla 🙂 a może znajdzie się ktoś chętny i podzielicie się zestawem? Ja tak właśnie zdołałam się dogadać z jedną z forumowiczek i teraz czekam na przesyłkę 😉
Isabelle, Wg mnie też ścina.
Ja mam oryginalnego Furminatora, ponad 100zł mnie kosztował, rozmiar średni. Kupiony dla kotów ale w sumie nie używam, właśnie ze względu na ścinanie sierści. To nawet słychać, jak się kota czesze  😁 , nie wiem jak to nazwać, ale martwy włos nie powinien wydawać odgłosu przy wyczesywaniu 😉 A tu wyraźnie słychać, takie jakby pękanie? Łamanie włosa?

Do sierści zimowej najlepiej sprawdza się zgrzebło gumowe http://equiroza.pl/api-zgrzeblo-gumowe-czarne-p-4015.html
Wg mnie genialnie i prosto pozbywa się nadmiaru sierści. Ostatnio znajomy mnie zapytał po czyszczeniu czy ogoliłam konia 😉 Bo efekt przed i po był WOW!
Furminator ani nie wyrywa ani nie wycina sierści, wyciąga tylko martwy włos. Tylko jest jedno "ale" 😉 Ja mówię o oryginalnym furminatorze, który kosztuje dobrze ponad 100zł za małą "szczotkę" 😉


To po co w nim ostrze? w oryginalnym też jest...
unawen,

Szczerze mówiąć-wolę furminator niż zgrzebło. Nienwidzę końskiego włosia na twarzy, w ustach, w oczach. Nienawidzę. A furminator... ściąga. chwytam łapą, zrzucam na ziemię. Nawet przy wietrze nie ma latających kłaków wszędzie-a przy zgrzeble gumowym zawsze czułam się cała okłaczona.

czyściłam wczoraj 8 miesięczną babę, ma jeszcze taki puch źrebięcy. i na furminatorze zostawał mi tylko puch. nie było  "prawdziwego" włosa.
A propos gumowych zgrzebeł - jeszcze lepsze jest podobno takie do kotów czy psów. Z takimi stożkowymi igiełkami. Kotu koleżanki się nie spodobało i używa do konia. 😉 I twierdzi, że super wyczesuje liniejącą sierść (która zostaje w zgrzeble, nie lata dookoła, przynajmniej mniej, niż ze zwykłego gumowego) - no, na liniejącym kocie to po jednym przejechaniu było widać, ile tego wyłazi... I taki pył nabity po tarzaniu w sierść czy martwy naskórek też. Muszę wypróbować na swoim, bo jej koń ma trochę inną sierść i na nim tak tego pyłu nie widać, a u nas masakra, tylko po przejechaniu na wilgotno koń wygląda na czystego i się potem tak z niego nie pyli po klepnięciu... Ale generalnie to i tak po wszystkich zabiegach co najwyżej sprawia pozory czystego, bo całkowicie pozbyć się tego pyłu jak do tej pory udaje mi się tylko kąpielą. :/
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
19 kwietnia 2014 09:03
właśnie zamówiłam komplet magic w Arcusie, potrzebuję dwie, więc mogę się jednej pozbyć
ile z przesyłką w arcusie wychodzi?
ja dzisiaj po raz pierwszy przekonałam się do magicznych właściwości Magic Brush... a mam tę szczotkę od dłuższego czasu (prezent długo przed re-voltową rewolucją 😉 )... koń mocno zakurzony - kary + słońce = zatem widać - i MB w kilku ruchach wyczyściło kurz 🙂
WOW
szczerze jestem pod wrażeniem 🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
19 kwietnia 2014 17:28
[quote author=Karla🙂 link=topic=5256.msg2071973#msg2071973 date=1397894817]
ile z przesyłką w arcusie wychodzi?
[/quote]

50 zł za komplet + wysyłka
_Gaga,  poważnie kurz schodzi? cholerka... może ja to źle robię? bo kurzu nijak nie chce zebrać, tego takiego piacho-paprocha też nie... tylko kłaki i kłaki. Albo zaklejki rozczyścić. Może to moja technika madżikowania jest zła?
To ja też nie umiem konia czyścić, a robię to zawodowo :P chyba ogolę konie żebym mogła MB używać skoro wtedy działają super. 🙂 Chciałabym już nie walczyć z tym zimowym futrem! Idzie wariactwa dostać. Jeszcze każdy z 5 koni na innym etapie.
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
19 kwietnia 2014 18:20
Macie jakiś dobry i szybki sposób na pozbycie się sierści i brudu z MB?
Ja na razie znalazłam tylko taki sposób, że jak jedna jest bardzo brudna, to biorę drugą 🙂 (teraz wiem dlaczego sprzedają je po 3)
Isabelle, najpierw wyszorowałam konia gumowym zgrzebłem ściągając resztki zimowej sierści. Zad zmienił barwę z czarnej na sino-szarą (kurz z piachem). To potraktowałam MB i - na prawdę byłam pod wrażeniem. Zwykłą włosianą szczotką szorowałabym to z 15 min - a MB dało radę w 3 🙂
Przejechałam znów dla pewności gumiakiem i ... czysto 🙂

I o ile do dziś uważałam, że nie ma w tych szczotkach nic magicznego - o tyle aktualnie jestem ich fanką 🙂


iwona9208 zwykły metalowy grzebień do przerywania grzywy o taki. Jeden ruch i szczotka czysta 🙂
Iwona9208 ja kopystka czyszcze 😉
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
19 kwietnia 2014 18:32
Dzięki! Juto będę próbować  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 kwietnia 2014 20:15
JARA,  a porównywałaś te tanie podróby do tych firmowych? jest naprawdę różnica?


Jeśli chodzi o Furminatory i ich identyczne w wyglądzie odpowiedniki to jest różnica 🙁
Ja mam Furmastera - do kupienia w zooplusie za ok 39zł. Testowane jedynie na psie, ale z futrem huskiego i powiem, że działa fajnie. Wyciąga, ale nie wyrywa i nie ucina. Tylko martwy włos tzn ten wypadnięty, bo jak pies nie linieje to szczotka "czysta".


Testowałam dziś na koniu MB!
I tak:
* wyciąga wszystko co jest głęboko na skórze, nawet łupież  😁
* zimowa sierść też wychodzi
* sama szczotka w utrzymaniu czystości nie jest trudna, bo kciukiem wyciągałam z niej zimówkę. Jak stukałam o rurę to wysypywał się z niej brud i wychodziły włosy
* zaklejki fajnie usuwa

Szału jako takiego nie robi, jedną można, kupić, ale cały zestaw to według mnie mocno przesadzone. Jeszcze testy kąpielowe przejdzie.
A jak Wasze konie reagują na Magic Brusha? Bo mój nie lubi chyba drapania tej szczotki, "wyjeżdża" mi spod niej, na początku się przestraszyłam i myślałam, że to jakiś problem z kręgosłupem, ale tylko na tą szczotkę tak reaguje, pokazałam to wetowi przy okazji szczepienia, oglądał, macał, badał i nic nie znalazł w kręgosłupie...
Ja też po wszystkich zachwytach zakupiłam jedną no i w sumie dużej różnicy nie widzę, fakt, że większość koni mam ogolonych i w sumie nie ma co czyścić, ale nawet na w miarę zarośniętym kucyku nie było jakiegoś szału, może trochę szybciej szło z błotem, ale to różnica może dwóch/trzech ruchów, na zakurzonego konia może być fajna, bo faktycznie brud wyciąga. A używa ktoś z was jej do kopyt, jak dla mnie to zdecydowanie się do tego nie nadaje.
[quote author=_Gaga link=topic=5256.msg2072391#msg2072391 date=1397928251]
Isabelle, najpierw wyszorowałam konia gumowym zgrzebłem ściągając resztki zimowej sierści. Zad zmienił barwę z czarnej na sino-szarą (kurz z piachem). To potraktowałam MB i - na prawdę byłam pod wrażeniem. Zwykłą włosianą szczotką szorowałabym to z 15 min - a MB dało radę w 3 🙂
Przejechałam znów dla pewności gumiakiem i ... czysto 🙂

I o ile do dziś uważałam, że nie ma w tych szczotkach nic magicznego - o tyle aktualnie jestem ich fanką 🙂



[/quote]

kochana, jak to robisz? MB tylko z włosem? bardziej hmm urywane, krótkie ruchy? czy płynne, czeszące? sądzisz, że zastąpi typowego "włosiaka" do odkurzania? Sama włosianych szczot nienawidzę i zawsze używałam "ryżówek" z dłuższym włosem, bo w moim odczuciu lepiej ściągały kurz.

JARA, na moim napisane jest Furminator. ale to na bank podróba, bo kosztowała grosze.
Natomiast utrzymuję-w 3 minuty wyciągnęłam kępy pierza ze źrebaka. tylko... jak on okropnie kurz z łupieżem i brudkiem na wierzch wyciąga!
joanna_kwiat89   Decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez.
19 kwietnia 2014 20:30
A propos czyszczenia szczotek MB to w moim przypadku trochę wyczyściłam ręcznie (z wierzchu) a później myłam ją pod kranem (bo była zakurzona). I okazało się, że jak te włosy co są głębiej są mokre to stukanie (w moim przypadku o brzeg zlewu) pomaga i wyłazi prawie wszystko 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 kwietnia 2014 06:17
Czesc brudu sciaga, ale i tak ryzowa musialam poprawic.
Isabelle, z włosiem, ruchy wyczesujące i krótkie i długie
Pod koniec próba pod włos (czy to nie tylko efekt zaczesania sierści na brud) i czysto
Tylko moje konie już kończą wymianę sierści - może to też ma wpływ na skuteczność działania MB?
czyli do krótkiego włosa szczoty jak znalazł? Poli ma już krótki błysk, ale łazi na padok i panierki takie, że szok, plus uwielbia się tarzać w boksie więc kurz, kurz, kurz jest wszędzie. Ja i tak 3 muszę zamówić, bo jedną zepsuję a drugą zgubię 😵
A jak Wasze konie reagują na Magic Brusha? Bo mój nie lubi chyba drapania tej szczotki, "wyjeżdża" mi spod niej, na początku się przestraszyłam i myślałam, że to jakiś problem z kręgosłupem, ale tylko na tą szczotkę tak reaguje, pokazałam to wetowi przy okazji szczepienia, oglądał, macał, badał i nic nie znalazł w kręgosłupie...


Mój też tej szczotki nie lubi. 😉 i jakoś bardzo magiczne one dla mnie nie są... na zaklejki ok, ale resztę wolę czyścić gumowym zgrzebłem. 🙂
[quote author=Arroch link=topic=5256.msg2072508#msg2072508 date=1397935048]
A jak Wasze konie reagują na Magic Brusha? Bo mój nie lubi chyba drapania tej szczotki, "wyjeżdża" mi spod niej, na początku się przestraszyłam i myślałam, że to jakiś problem z kręgosłupem, ale tylko na tą szczotkę tak reaguje, pokazałam to wetowi przy okazji szczepienia, oglądał, macał, badał i nic nie znalazł w kręgosłupie...


Mój też tej szczotki nie lubi. 😉 i jakoś bardzo magiczne one dla mnie nie są... na zaklejki ok, ale resztę wolę czyścić gumowym zgrzebłem. 🙂
[/quote]

Moja to samo, już byłam taka przerażona, czy coś jej nie boli, albo coś, ale na inne szczotki nie reaguje wcale, sprawdzałam ją też tak jak mi kiedyś wet pokazywał i nic, więc to ewidentnie chodzi o szczotkę, także czyszczę nią całego konia oprócz grzbietu. 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 kwietnia 2014 09:21
Mój stał i jakoś specjalnie nie reagował 😉
darolga   L'amore è cieco
20 kwietnia 2014 14:21
W temacie MB - czy rzucił Wam się w oczy gdzieś DOSTĘPNY ZESTAW Z CZARNĄ szczotką (czarna+szara+róż)? We wszystkich sklepach tylko lolipop/neon/purple, a mi bardzo zależy na czarnej.

Swoją drogą, skąd taka różnica cenie między Arcusem a innymi sklepami?...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się