Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Magdzior masz rzeczywiście sporo do dopracowania. Na temat skoków nie będę się wypowiadac, ale powiem coś na temat 1 i 2.
1: ciągniesz za wodze, ręke trzymasz zbyt blisko siebie, łokcie proste, linia łokiec-pysk jest złamana, patrzysz w grzywe, może cię wyrzuciło tak z siodła ale rada - nie używaj siły do anglezowania, szkoda jej poprostu 😉 przyłóż łydke, nie przyciskaj tak kolana.
2: patrz przed siebie, bliżej siebie ręce trzymaj, nie prostuj łokci, większe oparcie na strzemionach, nie przyciskaj kolana, przyłóż łydke.
życzę postępów :P
Dawno nikt nic nie wstawiał to może ja.  😉  Nie jeżdżę już na tej klaczy, niestety. Teraz mam 4latka, który dopiero zaczyna skakać pod jeźdźcem, dlatego chciałabym nie powielać tych samych błędów. Można ostro jechać, przyzwyczaiłam się  🙂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 marca 2009 22:08
juice, konik troszkę odgięty na skoku, "wypuszcza pedały na dół", za mało pracy szyją 😉 Co do pracy ujeżdżeniowej to podoba mi się z tym że na drugim wydaje się być sztywny w potylicy, zbyt mało pracy zadu ( wydaje mi się, że nei dokracza tyłami 🙂 ), a na tym z galopu troszeńkę zwalony na przodzie 🙂 Co do ciebie- rozluźnij się 😉 Wydaje mi się, że masz albo za duże siodło, albo nie trzyma nogi w odpowiednim miejscu, dlatego leci ci do tyłu. Jeszcze co do skoków- pracuj dużo na skokach wyskokach ( ze 3,4 przeszkody ) żeby konikowi się baskil poprawił. Ustawaj też w szeregu kilka przeszkód np. krzyzak, 2 foule, stacjonata, 1 folule, stacjonata, 2 foule, okser, 3 foule, stacjonata
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
21 marca 2009 22:21
moze sie czepiam jestem przewrazliwiona itd ale tyska czy ty nie piszesz tego wszystkiego co ci pisali? i na 3 zdjeciu jest kon w fazie lotu wiec jak mozesz ocenic ze jest uwalony na przodzie?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 marca 2009 22:27
moze sie czepiam jestem przewrazliwiona itd ale tyska czy ty nie piszesz tego wszystkiego co ci pisali? i na 3 zdjeciu jest kon w fazie lotu wiec jak mozesz ocenic ze jest uwalony na przodzie?

hę?
Nie pisałam że na trzecim zdjęciu, tylko na tym z galopu 😉 :

juice, a na tym z galopu troszeńkę zwalony na przodzie 🙂


a z resztą jacy "ci" ? Nie rozumiem do końca... napisałam dziewczynie co jest nie tak, jak ma pracować, żeby coś poprawić itd. ale ogołem podoba mi się, wrażenie dobre. 🙂 😀
CI - TOBIE
juice Mnie się wydaje, że troszkę brak Ci jeszcze pewności siebie i swobody - jesteś taka "czujna". Przyjdzie z czasem  🙂 W skokach widać brak "oskakania" - to wodza rzucona, to kolano odeszło od siodła. Ale chyba wiesz, jak to powinno wyglądać. Trochę jeszcze w siodle wyjeździsz i będzie dobrze.
Tyska Nie ma sensu pisać, jak z tym koniem pracować, skoro juice napisała, że już na niej nie jeździ!
darolga   L'amore è cieco
21 marca 2009 22:41
Po co pisać o pracy nad koniem, skoro napisała, ze już tej kobyły nie jeździ?

juice - jak dla mnie ładny obrazek! Czasem robisz "motylka" z łapkami i ustawiasz rączki jak przy jeździe na rowerze (nie całkiem poziomo, ale cuś w ten deseń). I mam wrażenie, że pupcią zostajesz ciut w siodle, ale nie na każdym zdjęciu. Tak jakby za mało obskakania, może trochu pracy na gimnastyczkach czy coś 🙂 Na kilku fotach widać rzuconą wodzę. Najbardziej podoba mi się okser na przedostatniej focie.
Dopiero teraz mam chwilkę żeby odpisać na pozostałe komentarze dot.  moich zdjęć, a raczej podziękować za nie, a przy okazji wstawiam dla porównania jeszcze jedno zdjęcie tym razem z zawodów, na którym wydaje mi się, że niektóre z wymienianych wcześniej błędów jest poprawionych, ale znowu ciekawa jestem obiektywnych opinii. Łydka mi się trochę nie podoba, ale reszta wydaje mi się, że nienajgorzej... a z resztą to nie mnie oceniać;d

darloga Co za jednomyślność  🙂 (i timing)
Magdzior Gdybyś była ciut bardziej nad szyją i cisnęła na strzemię - byłoby bardzo OK. Jeszcze skróć wodze - niech Cię koń zabiera i "wyciskaj" strzemię z elastycznym stawem skokowym. Zima się skończyła - jeźdź na treningach w porządnych butach - inaczej z oparciem w strzemieniu będzie kiepsko.
darolga   L'amore è cieco
21 marca 2009 23:48
halo - faktycznie! 😀  :emota200609316:
juice skąd ja kojarzę tą ujeżdżalnie..  x//

na Twoich zdjęciach podoba mi się każdy cal ^^  💘
bedzie dobrze, musisz tylko ogarnąc cos w tym buszu, ja tak samo 🙂 ;*****

Ja mam nadzieję dalej jeździc na tym koniowatym, więc mozecie mi dawać wskazówki nad czym pracowac dalej, zostaje samoukiem i szczególnie potrzebuję cennych rad. Piszcie wszyyściutko co gryzie w oczy.  pzdr ;* To zdjęcia z dwóch ostatnich treningów..












cieciorka   kocioł bałkański
22 marca 2009 11:51
hej, czy mi się wydaje- koń na zdjęciach juice krzyżuje nogi w skoku? smiesznie to wygląda, to normalne?
cieciorka jeśli chodzi Ci o zdjęcie Magdzior to Ci sie wydaje. Przyjrzyj sie dokładnie 🙂
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
22 marca 2009 14:57
wiorek czytać:
koń na zdjęciach juice

A widać to szczególnie na zdjęciu 4 od góry po lewej.
Ale nie zawsze krzyżuje  🙂
Dilayla Nie gap się tak w dół! I nie myśl tyle o główce, bo zad za chmurami! "Półsiad" na drążkach okropny - cud, że nie lecisz na twarz. W takim siodle, to tylko biodra lekko oderwij od siodła i ramiona kilka centymetrów w przód - a nie kilkadziesiąt!
halo Powiedz więcej proszę.. Potrzeba mi tego..  🤔


żal mi siebie
Dilayla,
na 2 zdjeciu ręce troche wyżej i ściągnij ramiona bo garbik ci sie robi
na 3 może mi się wydaje ale jak anglezujesz odstawiasz łydki
na 6 nie obciążaj tak strzemionjak anglezujesz prostujesz zupełnie kolano i noga leci do przodu
Co do jazdy po drągach też nie zapieraj sie tak na strzemionach, łydki przy bokach, no i ten półsiad tu tylko leciutko pupa nad siodło i łydka trzyma boku konia a nie dynda w powietrzu 🙂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
22 marca 2009 19:07

W dalszej części ( mniej więcej 1/3 filmu ) są filmiki ze skoków, proszę o opinie 😉
Pozdrawiam 🙂
darolga   L'amore è cieco
22 marca 2009 19:12
tyska - mam wrażenie, że za wcześnie wracasz w siodło i konina dostaje po zębach...
dla mnie totalny bezsens

koń skaczący z odgiętym krzyżem , sztywno - MŁODY
Ty trzymająca za pysk , nie oddająca wodzy i tak jak darolga  napisała dająca mu po zębach po przeszkodzie ( tez mam takie wrażenie)
Tyskakoniki zgadzam się z poprzedniczkami. za szybko wracasz po skoku w siodło i konik dostaje po zębach(musisz go bardziej prowadzić, wydaje mi się jakbyś podczas skoku stosowała zawsze ten sam schemat bez różnicy czy to krzyżak czy wyższy okser, nie prowadzisz konia przed przeszkodą ani na, w fazie lotu i lądowania powinnaś pójść z ręką za koniem, dostosowując to do wysokości/szerokości przeszkody, pracuj nad tym, bo mały całkiem fajną ma technikę ale przez to może się cofnąć), jak dla mnie to wstajesz z siodła, dosłownie, zaburzasz tym jego równowagę, i to co pisałam w kąciku skoków przy niektórych przeszkodach podjeżdżasz zbyt blisko, koń nie ma kiedy się otworzyć (co robi jak widać w korytarzu całkiem fajnie).
to tak na szybko😉


aha i jeszcze: jeździsz sama cz z kimś? no i jednak radziłabym pouczyć się skakać na jakimś doświadczonym koniu,  co by młodego w złym kierunku nie poprowadzić...
aaa i wygląda jakbyś podczas skoku nie trzymała równowagi, " nie skaczesz z siodłem" (począwszy od bioder na łydce kończąc), i łapiesz równowagę wyłącznie na stopach? i mam takie wrażenie że w przypadku gdyby wypadło Ci strzemię poleciałabyś od razu... bo niczym więcej się w tym siodle nie trzymasz...
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
22 marca 2009 20:45
Dziękuję 😉 Będę nad tym pracować 🙂
"koń skaczący z odgiętym krzyżem , sztywno - MŁODY"

tyskakonik, ile dokładnie lat ma Twój koń?
Ma niecałe cztery.
Czy ja mam omamy słuchowe, czy do tego filmiku są podłożone dwie na raz piosenki i nie da się tego słuchać?

To tak na marginesie  😎
Dzionka dokładnie tak  😎
tyskakonik Mnie najbardziej nie podoba się luzowanie grzbietu w fazie powrotu w siodło, takie "zapadnięcie się". I mało czuła ręka: trzymająca do końca, nie zawsze idąca w kierunku pyska. Ale to pikuś. Dlaczego mam obrzydliwe wrażenie, że ktoś Cię na te skoki "wypuszcza"? Po raz kolejny powtórzę: tak nie pracuje się z młodym! (n.p. odległość w szeregu za mała). On nie ma się popisywać, tylko nabierać pewności skoku. Naprawdę chcesz mieć konia, który "kiedyś skakał"? A może ktoś sobie na Etera "ostrzy zęby" - gdy pojawią się kłopoty? Poszukaj kogoś z wiedzą o robieniu młodych skoczków - "serce do skoków" nie jest niewyczerpane. Czy Ty w ogóle rozumiesz pojęcie "zachęcająca przeszkoda"?
Dilayla Więcej: nawet z boku widać, że łydki odchodzą od boku! Masz cały czas czuć pod butem sierść konia. Podpędzaj zad, jeśli dołożona! łydka nie wystarczy - to bacikiem. Powinnaś sporo pojeździć z głową w dole i robić żucie wędzidła - z aktywnym zadem! I standard: cofnij siodło! Przedostatnie zdjęcie: Ty siedzisz w dobrym miejscu - a siodło jest przed Tobą.
halo, niestety tyśka nie odpowiada na podstawowe pytania, co niestety zalatuje kuoniarstwem. Tyśka, odpowiedz wreszcie na pytania, bo inaczej Cię zeżremy za taką jazdę!
galopada_   małoPolskie ;)
23 marca 2009 08:34
to i ja sie wrzuce tutaj z szarym, a wieczorem z kobylka na ktorej jezdze



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się