Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 kwietnia 2014 11:47

Idrilla gratulację !!!  😅 haha i ten korek na moście grota mnie zabił !! On tam on jest zawsze o każdej porze dnia  😁
Czekam na fotki Grzesia !
Ale wam zazdroszczę tych zwierzakowych kumpli  dla dzieci. Nasza psica zdążyła Helenke tylko zobaczyć 🙁

Demon ma chłopak fantazję i eksperymentuje 😀 ja też lubiłam się sama obcinać, albo poprawiać po fryzjerze ale to gdzieś wszkole średniej
Kami gratulacje ogromne' ciekawa jestem jak sobie radzicie 😅

My dziś pierwszy dzień same w domu, i jak wczoraj było cały dzień buczenie i wiszenie na mnie (brzuszek trochę dokucza no i kryzys laktacyjny czy inne licho), tak dziś super - może nie chce matki straszyć he he he
Bałam się że małż mnie w piżamie zastanie a tu niespodzian dałam radę ogarnąć siebie i dom nawet:P

Mam pytanie jeszcze- słońce już mocno aktywne, smarujecie czymś maluchy, myślałam o filtrze mineralnym na paszczę ale nie wiem czy już można?

Edit. Idrilla ło matko ale ekspres! Super że tak pozytwnie, nie stresował Cię korek? Gratulacje!!!!!
Idrilla, Gratulacje!  💃 💃 💃 :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Czekamy na szerszą relację i fotki! 😀
Ja lubie te wszystkie nowe zabawki, sama mam kilka, wiec nie zaklinam rzeczywistosci przed moimi dziecmi, ze to jest be.
Natomiast to od nas zalezy, zeby byla rownowaga. Moje dzieci maja swoje tablety, korzystaja z komputerow, ale nie zamiast innych zajec.
Ale wam zazdroszczę tych zwierzakowych kumpli  dla dzieci. Nasza psica zdążyła Helenke tylko zobaczyć 🙁

Wszystko przed Tobą- u mnie mamuśka rośnie jak chcesz 😎 🤣
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/v/t34.0-12/10268200_866520903374685_132154611_n.jpg?oh=15590320e5c30dffca61f698a374cf8c&oe=536039CE&__gda__=1398792504_9e0d5f1fdf8c7651cc9641183d36295c[/img]
Bedą wychowane przez Emi 😉

Idrilla- Brawo 😅 😅 😅
Jak ja lubię takie pozytywne i radosne wpisy. Fajnie sie czyta, jak ktoś tak wspomina poród 🙂
Idrilla - gratulacje 😅
RaDag - bombowe zdjęcie - mina Emisi bezcenna 🙂
demon - hahaha fajne ma Tymek pomysły:P taka fryzura jest czaderska na wyjazdach właśnie bo cokolwiek nie zrobisz (coś lub nic) to zawsze jest ok🙂
Idrilla, brawoo!! Chyba stałyśmy w tym samym korku, tylko ja w drugą stronę 😀 Pokazuj zdjęcia, gratuluję 🙂
Idrilla gratulacje! Witamy Grzesia na świecie 😉
Idrilla super, tak jak sobie wymarzyłaś, gratulacje! 🙂

Grześ mały ale chyba nie za mały żeby wyjść normalnie ze szpitala?
Kurczak siedzę teraz z Agą w szpitalu, obok dziecię lat 4. Ma bajki na Tv puszczane zaraz jak wstanie do 21!!!!!
Moja na szczęście nie jest zainteresowana. Tamto w hipnozie patrzy w ekran. Ludzie tak robią z całkiem normalnymi dziećmi.
Ojć a czemu Aga i Ty w szpitalu?
A co się dzieje że jesteś w szpitalu z małą?
Może puszczają bajki bo w szpitalu ciężko o inne rozrywki 😉?
Ja po pobycie w szpitalu z Adasiem chyba byłabym gotowa na puszczanie bajek byle te kilka dni koszmaru przeżyć. Okropnie było.
Rotawirus standard.
My znajdujemy różne zajęcia. No ale może mi jest łatwiej, bo Aga głównie śpi albo sra.
Zdrówka dla Agi!
No może - ja nie twierdzę że puszczałabym dziecku bajki non stop, ale też nie demonizuje telewizji w ogóle. Kiedyś jechaliśmy w dalszą podróż z małym marudzącym Filipem autem i tez oglądał bajki - dobre półtorej godziny non stop. On był zadowolony, dla nas było to zbawienie. Mimo że oglądał okropne wrzaskliwe Elmo 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
28 kwietnia 2014 13:01
Kami, Idrilla gratuluję! 🙂
RaDag śliczna Em a psy piękne aż by się chciało mieć 😉 My jednak na razie z rozsądku bez psa będziemy bo małe mieszkanie i inne takie. Jak ruszymy z budową na wsi to wtedy weźniemy ogona, niekoniecznie rasowca. Wyżeł też mógłby znowu być chociaż to niewyżyte ciapy 😁
Idrilla gratulacje! witamy Grzesia!

laski, ja rozumiem, że od czasu do czasu to dziecko posiedzi przed tv, zresztą jak Piotrek miał tragicznego rota to też leżąc w łóżku obejrzał na laptopie "auta" czy tam inne "samoloty", bo miałam wrażenie że jak ogląda to mniej rzyga  😁. albo zajęcie dziecka eby nie ryczało w aucie etc. ale kurna non stop, dzień w dzień to takie oglądanie/granie i brak innych aktywności dobrze dziecku na mózg nie robi moim zdaniem.

edit: no i wiek tu też ma znaczenie, bo jak nastolatek zechce sobie zrobić dzień pod tytułem "bede grał w gre" to luz, ale przedszkolak?
No więc właśnie, chodzi o czas i umiar w tym wszystkim.
Idrilla, gratulacje to się nazywa ekspresowa akcja czyli wychodzi na to że teraz ja i Bera 🙂 zobaczymy która pierwsza
ash   Sukces jest koloru blond....
28 kwietnia 2014 13:30
Kami Idrilla, GRATULACJE  💃 💃 😅
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 kwietnia 2014 13:37
Idrilla, jak to zrobiłaś? Poproszę receptę na taki ekspres! GRATULUJĘ!

Kami, Idrilla wielkie gratulacje!!!!


I jeszcze raz dziękuję Wszystkim składającym życzenia Milusiowi. Standardowo po ukończeniu 2 lat zaczął się typowy bunt dwulatka - MOJE, NIE, DAJ, jeść tylko buła (sucha), nie chce zup, kaszka od biedy, jedynie mleko z butli by wcinał na okrągło. Rzuca zabawkami złośliwie, wrzeszczy, ogólnie z dnia na dzień zrobiło się "dziecko niegrzeczne". Ja to rozumiem, bo znam z opisów pewne procesy, ale mojej mamie nie przetłumaczysz i przeżywa, że mały jest "niegrzeczny i nieusłuchany". Nie mam kiedy zdjęć zgrać 🙁
Idrilla, gratuluję! Miałaś chyba poród marzeń i nie odpuścimy Ci opowieści czy to kwestia nastawienia, przygotowania czy dobre geny 🙂
Idrilla gratki  😅, ale express  😜

Zdrowia dla Agi :kwiatek:

Co do gapienia się  wielogodzinnego w ekran to na pewno mózg lasuję. Pamiętam jak Tymon w pierwszej klasie miał zapalenie stawów i plackiem leżał 10 dni. Nie mógł się nawet o centymetr przesunąć na łóżku, wiec nie mógł sie bawić np lego, nie potrafił jeszcze czytać ,a ja wtedy miałam jakiś ciężki okres w pracy i od komputera nie odchodziłam. Nie mogłam sie nim cały czas zajmować i oglądał kanały dziecięce po kilka godzin dziennie, a mieliśmy jeszcze wtedy Ntv. To była jakaś kompletna masakra co tam puszczają ( oczywiście nie cały czas, ale ….) Jakieś nawalanki, wszędzie broń w tych bajkach. Po tygodniu miałam zombi nie dziecko  🤔.  Nawet stał się taki poddenerwowany, nieprzyjemny w obyciu. Dzięki temu podjęłam szybka decyzje o wyautowaniu  telewizji satelitarnej, szkoda mi tylko było kilku dosłownie programów typu BBC czy Animal Planet, no ale trudno.  Teraz mamy podstawową tv, w której nic sensownego nie ma  oprócz tv kultura, ale tego nie chcą oglądać  😂. Znowu też nie zabieramy dzieciakom zupełnie ekranów i ściągamy gry, w których trzeba trochę ruszyć głową i to są raczej ich dobranocki. Są też fajne bajki typu Kubuś Puchatek  😉.
Ale jednak, jak przeciwna jestem bezsensownemu gapieniu sie w ekran, to w sytuacjach wyjątkowych- szpital, długa podróż oczywiście ,że im dam patrzeć do oporu i będą jak zahipnotyzowani
bo na co dzień tego nie mają . Czasami trzeba  😉.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
28 kwietnia 2014 14:55
Idrilla 😅 GRATULACJE!
my_karen   Connemara SeaHorse
28 kwietnia 2014 15:14
Idrilla, Kami, gratulacje Dziewczyny! Ale fajne porody 😜 🏇

zduśka, fajny brzuchol i imponujący zwierzyniec! 🙂 My mamy przygarniętego kundelka, takiego pociesznego roztrzepańca, który co prawda zbyt wiele takiej mądrości o której piszecie Dziewczyny nie ma (chodzi mi o pilnowanie dzieci), ale jest fenomenalnym kompanem dla Darka i ma niesamowite wyczucie podczas zabawy. Mam nadzieję, że równie fajnie dogada się z drugim dzieckiem.

[quote author=Julie link=topic=74.msg2078783#msg2078783 date=1398579032]
Widziałyście kiedyś zawartość pieluszki (siuśki z całej nocy) rozsypane na podłodze? 😀
Gabryś zaczął machać taką zasikaną na maksa pieluszką, aż pękła i wysypała się z niej skrystalizowana zawartość. Wyglądało to jak kilogram wilgotnego cukru rozwalonego na podłodze. Ciężko się sprząta, nie polecam. 😁


Oj pamiętam jak kiedyś się wściekłam na kogoś, męża lub córkę i z całej siły rzuciłam taką napompowaną pieluchą w podłogę.... od razu mi wściekłość przeszła bo mnie zamurowało 🙂

A Olek dzisiaj jak z rana zobaczył z auta żłobek zaczął się na głos śmiać i powiedział: "W żłobku jest fajnie"  😍
[/quote]
Udorka, wstawiłabyś jakieś zdjęcie Olusia 🙂 A swoją drogą to wiele bym dała, żeby Darek powiedział coś takiego... Dalej rano jest płacz, już takie bardziej łkanie do siebie pod nosem, nie zapiera się, że nie chce iść, ale w żaden sposób przedszkole nie jest dla niego fajne. Co prawda panie mówią, że po 10 minutach już szaleje (a to istne tornado jest 😉), i faktycznie odbieram go uśmiechniętego, ale i tak co rano mamy tą samą akcję.

A co do oglądania wnętrza pieluch, to kiedyś trafiłam taką paczkę pomarańczowych pampersów, gdzie właściwie każda pielucha była rozszczelniona. Część wydawała się w porządku, ale i tak zwykle rano było masę sprzątania, bezcenne było to łapanie roześmianego uciekającego Darka za którym sypał się ten wkład 🤣

opolanka, a jak zleciał wyjazd? 😉
pokemon, zdrówka :kwiatek:
kate, fajny Janiołek 😀
demon, rodzinka pierwsza klasa, taka z reklam 🙂 wszyscy piękni jesteście!

Co do tv, to Darkowi narazie wystarcza 1-2x dziennie ukochany Bob Budowniczy, fascynacja laptopem tez narazie minęła. Nie miałabym pewnie nic przeciwko temu, żeby za jakiś czas spędzał na kompie trochę czasu, ale nie wyobrażam sobie, żeby to było jego jedyne zajęcie. Sami jesteśmy dość aktywni i na szczęście wygląda na to, że Darek ma to po nas 😉
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
28 kwietnia 2014 15:17
Kami, Idrilla gratulacje!!  🙂
Odnośnie bajek to mam akurat mały armageddon. Już pisałam, ze kilka razy pozwoliłam małemu oglądać ukochanego Traktora Toma (vel "Tomucha"😉 rano, żeby pozwolić mojemu bratu dłużej pospać w pokoju obok (drzwi mamy takie ażurowe). No i stało się - domaga się co rano, chwilę temu zaordynowałam drzemkę i również skończyło się histerią, że on chce Tomucha, a że nie uległam, był więc dramat i nici ze spania (znów nie śpi w dzień - wstaje o 7😲0, idzie spać o 20 z minutami...). A jakie zdania składa, jak jest zmotywowany - "Mamusiu - pjosie - Tomucha - włąć - mi" 😀 😀 😀
my_karen   Connemara SeaHorse
28 kwietnia 2014 15:36
kenna, Darek też się domaga 😉 ale obejrzy jeden odcinek i dłużej nie wysiedzi przed tv.

Własnie przed chwilą uśmiałam się serdecznie z mojego synka, bo wyrodna matka chciała dziecko przekupić Bobem i usiąść na 10 minut na komputerze, obiecując, że obejrzy i idziemy na spacer. Co zrobiło dziecko? Zaczęło się samo ubierać, a atka zajęta odpisywaniem nie zwracała uwagi, aż 'ubrane' dziecko podeszło, troszkę krzywo poubierane ale dumne z siebie oznajmiając 'mama juś' 🤣
Także, lecimy na spacer 😉
Idrilla - super! gratki  🙂

czy któraś z Was może polecić jakiś dobry samochodowy podgrzewacz do butelek, taki do gniazdka? niby jest ich kilka na rynku, ale opinie sa rożne, głównie takie, że nic nie podgrzewają  🙄 może jednak jest jakiś, który spełnia swoją funkcje i grzeje butelkę - macie jakieś na podróż samochodem?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się