Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

super, tylko z tego co się orientuje to nie jest allegro tylko forum ludzi co jednak inaczej traktują konie! dla mnie to jedno wielkie nieporozumienie ze względu na tematykę forum.

Chainsy dokładnie tak!

Zauważyłam ostatnio na forum taką nową tendencję- nonszalancki realizm.
Czyli wypowiedzi w stylu- "  ja i owszemjeżdżę konno, mam konie, ale to przecież tylko koń. Nie rusza mnie skup koni rzeźnych (nawet tych co całe życie przetyrały dla człowieka). A nawet jestem za."
Ja nie jestem naiwną dziewczynką, która chciałaby uwolnienia wszystkich rzeźnych koników, krówek, kurek (no dobra tak w głębi serca chciałabym żeby ludzie nie jedli zwierząt, ale wiem, że to utopia).
Rozumiem wiele, ekonomia, miejsca pracy, kasa.
Ale do jasne, ciasnej anielki- to już forum dla miłośników koni, nie może być wolne od takich "nieetycznych" informacji, opinii?
Szczególnie, że pewnie każdy sobie wyobraża na czym taki skup polega i w jaką klientelę uderza to ogłoszenie (konie od pojedynczych, pomniejszych właścicieli, po kontuzjach, stare wysłużone rekreanty, niemiłosiernie upasione, trzymane całe życie na łańcuchu zimniaki).

Ale do jasne, ciasnej anielki- to już forum dla miłośników koni, nie może być wolne od takich "nieetycznych" informacji, opinii?

forum jako skupisko ludzkie jest raczej miejscem wolnym od cenzury. Poza tym zawsze tam gdzie są ludzie-są różne opinie. Kneblowanie ludzi cenzurą nie służyło dobrze w żadnym miejscu ani ustroju. Niestety nie da się ludziom zabronić akceptacji koni jako zwierząt mięsnych.

(konie od pojedynczych, pomniejszych właścicieli, po kontuzjach, stare wysłużone rekreanty, niemiłosiernie upasione, trzymane całe życie na łańcuchu zimniaki).

Szkoda, że nie pojechałaś ze mną do Bogusławic na wystawę koni zimnokrwistych. Lepiej wychowane niż większość ogierów gorących. Piękniej przyszykowane. Żadnych ran, brutalności. Każdy zdrowy bez jednego zadrapania. Wygłaskany, zadbany, wyczesany, błyszczący. Chciałabym widzieć na wystawach gorących takie jednolite obrazki. nie było żadnego zwierzęcia do którego stanu możnaby się przyczepić, wszystkie przygotowane bez najmniejszego odstępstwa. Żadnego ładowania na bat, żadnych poranionych pysków. Więc byłabym bardzo ostrożna z ferowaniem wyroków o tych trzymanych całe życie na łańcuchu zimniaków 🙁

Isabelle ,
Odnośnie tego :
"Więc byłabym bardzo ostrożna z ferowaniem wyroków o tych trzymanych całe życie na łańcuchu zimniaków "
Ostrożności nigdy za dużo w obie strony  , bo  niestety  jest też bardzo dużo miejsc , gdzie takie standardy nadal obowiązują.
I tak, każdemu na forum wolno w miarę swobodnie wymieniać opinie ,  przeciwnikom uboju koni również .

To proponuję zróbcie sobie forum "sympatyków rzeźni końskich w Polsce" albo coś w tym guście.
Dla mnie takie ogłoszenie jest co najmniej niestosowne na tym forum, gdzie cała masa ludzi (śmiem się pokusić o stwierdzenie, że większość) traktuje Konie jako swoich towarzyszy a nie towar na mięso. I dziwi mnie, że znalazły się osoby, które zdają się tego nie rozumieć.


sa różni. od przygarniających bidy, przez przeciętnych włacieli, przez ludzi jeżdzących w szkółkach, czasem gdzie los koni jest tragiczny, a potem jadą na ubój,  sportowców i szportowów, którzy jak się koń zepsuje czy niesprawdzi sprzedają go z pełną premedytacją (i tak robią największe światowe hodowle i zawodnicy...) lub udając że nie wie gdzie idą , co się z nimi stanie, sa tacy ktoryz mają i sie znudziło, sa handlarze, są i hodowcy. hodowcy szlachetnych, miksów, kuców - które jeśli nie spełniają często wygórowanych kryteriów lądują na haku żeby nie psuć opinii o hodowli, są też hodowcy zimnioków. sądzisz, że zimnioki hoduje się żeby na nei patrzeć? jeździć?
to rasa mięsna jak świnia, kurczak czy krowa - tak, mogą dbać o nie lepiej niż przeciętni posiadcze "chudego", są jednostki mające je dla funu jazdy, tak samo jak posiadający kure, krowe czy świnke dla ozdoby czy nawet jazdy, której nei ubiją (albo szybko nie ubiją). ale generlanie oni hodują konei na ubój - czy je osobiście na niego sprzedają, czy sprzedają klacze i ogiery do hodowli - to ta hodowla ma na celu wyhodowanie mięsa (powiedzmy rasami typowo ozdobnymi - b.drogimi, jakimiś tinkerami, clade itp - ale to ułamek...). czyli prawie albo i cały przekrój ludzi związanych z końmi.

tak, to nie jest miłe i nie pasuje to wygenerowanej w części umysłów idyllicznego obrazu zbioru ludzi kochających swe koniki, zapewniających im zycie na tęczy do końca swych dni. to rzeczywistość.

to forum jest zatem dobrym miejscem na takie ogłoszenie.bo są tu i potencjalni jego odbiorcy.
nie widze w tym nic niemoralnego. jakby wyrzucać z forum osoby nie pasujące to twojej idylli zostałoby nas tu bardzo mało... albo i nikt (chyba, zeby nie przyznał się) bo i kupując bide czy zimnioka do patrzenia i głaskania - powodujemy, że inny trafia zamiast niego na hak, jest miejsce - zbyt na kolejnego. kupując konia pod siodło prywatnie - powodujesz ze ktos wyhoduje jakiegoś "pokraka" który trafi na hak. posylając dziecko do szkółki - że w tej czy innej bedzie takei zapotrzebowanie na jazdy, że konie będą krzywdzone i skończa na haku. a "wykupując" zamęczonego ze szkólki -  że na męki zostanie skazany kolejny.... i też trafi na ubój w końcu (oczywiście nei zawsze - jak nie zawsze szkółki męczą, a zimnioki sa zjadane...)

jedyną drogą, żeby nie wspierać uboju jest nie mieć nic wspolnego z końmi, jeździectwem itd....

Co innego wymieniać opinie, co innego próbować administracyjnie blokować swobodę działalności gospodarczej czy potępiać coś, co prawnie dozwolone.
Ech, nie lubię współczesnego pojmowania zła. Że złe jest to, co w przykry sposób porusza moje emocje (a gdy się nie rzuca w oczy - jest ok).
Nawet stosując zasadę trzech małp - niekonsekwencja. Bo jeśli komuś "nie pasi" - najlepiej nie dostrzegać i nie robić dodatkowej rekalmy, a nie - jeszcze utrwalać, na wypadek, gdyby jednak zostało usunięte.

horse-art - zakłócenie idylli - dobrze rzecz ujęłaś.

To proponuję zróbcie sobie forum "sympatyków rzeźni końskich w Polsce" albo coś w tym guście.
Dla mnie takie ogłoszenie jest co najmniej niestosowne na tym forum, gdzie cała masa ludzi (śmiem się pokusić o stwierdzenie, że większość) traktuje Konie jako swoich towarzyszy a nie towar na mięso. I dziwi mnie, że znalazły się osoby, które zdają się tego nie rozumieć.


Ja mysle tak samo. Jest to tak samo niestosowne jak wejscie z piwem do kosciola.

http://allegro.pl/siodlo-dla-konia-i4216137598.html
"Ich stan oceniam na bardzo dobry."-niby coś jest warte tyle ile ktoś za nie zapłaci...  😉

ashtray, to już konie są sacrum???

🙄
Dżizas. Zupelnie nie o to chodzilo w 2 krotkich zdaniach, ktore napisalam. Jest to rownie nietaktowne zachowanie. Tak jakby ktos wlazl na forum weganskie sprzedawac kielbase. Lepszy przyklad? Bardziej zrozumialy?

takie trochę chowanie głowy w piasek i udawanie że pląsamy stąd do wieczności na niekończącej się tęczy.

Wydaje mi sie, ze piszemy o 2 roznych rzeczach. Ja nie udaje, ze koni sie nie ubija/zjada/ogolnie zle traktuje. Pisze o tym, ze wchodzac w pewna grupe (jaka jest to forum na przyklad) osob o konkretnych zaintersowaniach WYPADA zachowac odrobine szacunku dla tych zainteresowan. I moim zdaniem jest to kompletny nietakt wlazic na forum ludzi kochajacych konie z takim ogloszeniem. Niby mozna, bo kazdy ma prawo, bo jest wolnosc i kazdy moze mowic co uwaza (co kazdy zawsze bardzo wyraznie podkresla) ale istnieje jeszcze cos takiego jak wyczucie, takt i szacunek dla innych pogladow (czym malo kto w dyskusji potrafi sie wykazac).

Z przykrością stwierdzam, że na tym forum może się wypowiadać chyba tylko ten, kto ma poprawne politycznie poglądy i nie wystawia choćby nosa przed szereg...

Jeśli chodzi o kwestię uboju koni, to część osób wykazuje się albo kompletną ignorancją, albo hipokryzją, bo jeśli zamieciemy temat pod dywan i nie będziemy go poruszać na forum prawdziwych miłośników koni, to będzie oznaczało, ze temat ten nie istnieje...
Aż strach pomyśleć, jak potraktowano by tu osobę, która ośmieliłaby się przyznać do tego, że jadła koninę, a już nie daj Boże, że jej smakowała 🙄

horse_art
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

ashtray
Ale czy szacunek dla odmiennych poglądów nie powinien działać w obie strony??

Pauli niestety nie znam osobiscie Pana/Pani zamieszczajacego to ogloszenie. Nie wiem jakie ma poglady, wiec ciezko mi sie ustosunkowac. 😉 Byc moze ma wspaniala osobowosc, tego nie wiem. Moze w wolnych chwilach, po pracy w ubojni pomaga dzieciom w hospicjum. :P

No dobrze, to może tak : to ogłoszenie jest jak śmierdzący facet w autobusie . W tym porównaniu nie ma żadnej tęczy i żadnego sacrum . Smród,  że jest na tym świecie - każdy wie , śmierdzieć może sobie każdy , ale niekoniecznie w autobusie .
Pauli , nie bój o swoje poglądy , ja akurat mam odwrotne wrażenie - czytałam wiele wypowiedzi osób jedzących koninę na tym forum , i te osoby świetnie tu  sobie z opinią publiczną poradziły. Być może konina dobrze wpływa na elokwencję ?

ashtray
Na forum jest całkiem sporo użytkowników, skąd więc wniosek, że mają oni jednakowe poglądy, które należy szanować?

Osobiście, nie jestem zwolenniczką uboju koni, ale mam świadomość, że proceder ten istnieje i będzie istniał, więc skoro już nie ma możliwości usunięcia go, to może wypadałoby popracować nad sposobem, w jaki dokonuje się uboju, nad transportem i wszystkimi kwestiami z tym związanymi.

Czy jeśli napiszę, skoro konie mają być zabijane na mięso (jak krowy, świnie, drób), to niech odbywa się to humanitarnie, to również będę nietaktowna?
Nie ma co popadać w przesadę, każdy ma indywidualne stosunek do tematu koni i należy to uszanować.
Podobna sprawa była z traktowaniem koni sportowych, tylko jako maszynek do wygrywania, wielu tak do tego podchodzi, że uważają konia za "sprzęt" umożliwiający pracę zawodową i też była tu na nich nagonka. A przecież sportowców mamy sporo na forum.

dominoxs
Z tym facetem w autobusie masz rację.
A co do osób jedzących koninę, wypowiadających się na forum, nie spotkałam nigdy takiej wypowiedzi i nie wiem, kto otwarcie się do tego przyznał, ale coś mi się wydaje, że obecnie mogłoby to nie przejść (odmienność poglądów przestała być dobrze widziana).

Pauli ale ja pisze caly czas o tym jednym konkretnym ogloszeniu. Nie "sporej ilosci uzytkownikow".
Jak rowniez napisalam wczesniej, ze nie udaje, ze temat ubijania koni nie istnieje. Pisze o czyms zupelnie innym. Co wyjasnialam juz ze 3 razy.

ashtray
Rozumiem o czym piszesz 🙂
Ale mnie chodzi o coś innego.

Pisze o tym, ze wchodzac w pewna grupe (jaka jest to forum na przyklad) osob o konkretnych zaintersowaniach WYPADA zachowac odrobine szacunku dla tych zainteresowan. I moim zdaniem jest to kompletny nietakt wlazic na forum ludzi kochajacych konie z takim ogloszeniem. Niby mozna, bo kazdy ma prawo, bo jest wolnosc i kazdy moze mowic co uwaza (co kazdy zawsze bardzo wyraznie podkresla) ale istnieje jeszcze cos takiego jak wyczucie, takt i szacunek dla innych pogladow

Chodzi mi o zaznaczony fragment, innych poglądów, czyli właściwie jakich?
Jak sama zauważyłaś, jest to pewna grupa, ale ja dodam, że bardzo zróżnicowana, więc prawdopodobnie nie wszyscy poczują się urażeni i nie dla wszystkich ogłoszenie będzie nietaktem.
Jeśli poczułaś się urażona, to masz do tego pełne prawo, ale proponowałabym, żeby jednak każdy wypowiadał się w swoim imieniu i nie przypisywał całej grupie jednakowych poglądów 😉

A to przepraszam, bo moze pomylilam forum, ale wydaje mi sie, ze jednak mozna by pomyslec z gory, ze jego wszyscy uzytkownicy to ludzie lubiacy i szanujacy swoje konie (a takie poglady wlasnie przypisuje uzytkownikom re-volty). Ale fakt, moze jest wsrod nas ktos kto nie lubi swojego konia i skorzysta z oferty. 😉

Mimo wszystko jest tu jakaś niestosowność, delikatnie rzecz ujmując. To tak jakby w domu wisielca o sznurku gadać. Mnie to oburza, bo mimo, iż takie sytuacje są, wiem, że tak się dzieje, to nie podoba mi się to, że ludzie tak postępują z własnymi zwierzętami. Jest to moja subiektywna ocena takiej postawy i nikomu nie musi to się podobać, dorosła jestem i jakoś to przeżyję 😉

A to przepraszam, bo moze pomylilam forum, ale wydaje mi sie, ze jednak mozna by pomyslec z gory, ze jego wszyscy uzytkownicy to ludzie lubiacy i szanujacy swoje konie (a takie poglady wlasnie przypisuje uzytkownikom re-volty)

Jeśli przyjmiemy założenie, że tylko tacy użytkownicy są na tym forum, to oczywiście masz rację, urażone zostały ich uczucia i poglądy.

Ale z drugiej strony, ogłoszenie nie jest kierowane do konkretnego odbiorcy (ok, do forumowiczów, ale ludzie są różni), a jego autor raczej niewielkie ma pojęcie na temat tego, jaka jest specyfika Re-Volty. Skoro trafił do środowiska koniarzy, to może znajdzie tu również kogoś, kto skorzysta z jego usług.

jagoda1966
Mnie też to oburza (skupowanie koni na ubój), ale nie zmienia to faktu, że konie będą zabijane nadal i jedno ogłoszenie absolutnie nic w temacie nie zmieni, w żadną stronę.

ashtray wytłumaczyłaś to bardzo dobrze niektórzy jednak albo pobieżnie "przelatują" treśc postów albo mają problem z czytaniem ze zrozumieniem  😜
Mnie osobiście to ogłoszenie ani nie oburza ani nie razi a wcale nie jestem z tych co konie oddają na ubój. Jednak wiem, że są tego typu skupy i że konie niestety dla nie ktorych ludzi znaczą tyle samo co krowa czy świnia i tyle i ja sobie moge konie kochac a inni chcą je jeśc i tyle.

Fakt, ze facet nie trafił raczej w odpowiednie miejsce z tym ogłoszeniem, chociaż kto wie bo nie kazdy nawet kto ma konie de facto je kocha i jak się kon "zużyje" to pozbędzie się "problemu" i wymieni na lepszy model  😜

Tak moim zdaniem jest i tyle.

To tak jakby wegetarianie czy tam weganie zabronili nam teraz jeśc mięsa wogóle bo oni nie jedzą i też zyją.

Ale z drugiej strony, ogłoszenie nie jest kierowane do konkretnego odbiorcy (ok, do forumowiczów, ale ludzie są różni), a jego autor raczej niewielkie ma pojęcie na temat tego, jaka jest specyfika Re-Volty. Skoro trafił do środowiska koniarzy, to może znajdzie tu również kogoś, kto skorzysta z jego usług.


A ja mysle, ze wie, ze Re-Volta to srodowisko koniarzy i ze nie trafil tu przypadkowo (a raczej smiem twierdzic, ze celowo). Dlatego wlasnie po raz kolejny napisze, uwazam, ze z jego strony to nieco nietaktowne. 🙂 No, ale faktycznie, moze masz racje, ze znajdzie tu jakas klientele dla swych uslug.

ashtray, (i inni) jakie "wypada" uszanować poglądy? tzn kogo? twoje? 30%? 59? 90? a co z resztą? ich należy pomijac bo zgadzają się z poglądami twoimi czy tych % ?
jak pisalam - sa tu ludzie, którzy sprzedają swoje konie na ubój, hodują konie na ubój, do nich jest ogłoszenie skierowane - więc argumet z kiełbasą dla wege itd - też nietrafiony

nie podoba się, nei jesteście targeten - NIE KORZYSTAJCIE i tyle!
oraz - co już w zasadie nei istotne dla ogłoszeniodawcy - się na to zgadzają, popierają, wspierają czy korzystają....
nie należe do żadnej z grup targetu, ale nie razi mnie takie ogłoszenie, może daje do myślenia, przypoina dlaczego mam konia😉  uważam, że

nie można zasłaniać rzeczywistości tęczą...

w ogłoszneiu nie ma nic ani zakazanego, ani niestosownego (nie ma haseł że każdy konia powinien ubić bo taką pan ma opinię i każdy ma sie dostosować). nie ma żadnych podstaw, żeby je usuwać ani się nim bulwersować (no dobra buwersowac wolno - to wolny kraj).

halo, ciesze się, że się choć tu zgadzamy.

i właśnie - na tym polega realne postrzeganie rzeczywistości i życie w społeczności (nawet takiej jak forum) - to ze się nei zgdadzamy w 1 miejscu, nei oznacza, ze nei można w innym, czy nie można wymieniac się poglądami - nawet jak jest ostro😉.
nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę, narzucać poglądów (chyba, że robi komuś krzywdę) - a jedonocześnie wymagam tego od drugiej strony.
a wy tu wlasnei próbujecie to zrobić...
tolerancja dla tolerancyjnych 😉

Ja trochę nie rozumiem oburzenia które to ogłoszenie wywołało. Biorąc pod uwagę ilu mamy użytkowników i przede wszystkim, czytelników forum, ośmielę się stwierdzić, że znajdzie się kila osób które konia na rzeź wysłały lub prowadzą takową hodowlę, także autor ogłoszenia ma szansę zyskania tu klienta. Ogłoszenie jest proste, jasne i czytelne i nie uderza nas z każdej możliwej strony, będąc jakąś złośliwością czy też próbą trollowania. Ja zwyczajnie adresatem tego ogłoszenia nie jestem, tak samo, jak i większość z nas, ale czy to oznacza, że nikogo ono na pewno nie zainteresuje? Jak dla mnie można je zwyczajnie pominąć i tyle.

Inną sprawą jest to, że etycznie miejsce może i do końca trafione nie jest, bo poruszy serduszka iluś tam osób, ale wyjdźmy już może z kolorowej, mydlanej bańki.

Poza tym, nie powinno się tu lansować teorii, że ubój koni (na mięso oczywiście) jest czymś złym lub niewłaściwym, po prostu nie każdemu ten fakt odpowiada. Warunki transportu i sposób, w jaki prowadzi się ubój to już inna para butów.

Inną sprawą jest to, że etycznie miejsce może i do końca trafione nie jest, bo poruszy serduszka iluś tam osób, ale wyjdźmy już może z kolorowej, mydlanej bańki.


I oto właśnie chodzi.
Chociaż przyznam, ze też chciałabym żeby życie było słodkie i różowe  😎 ale nie jest ot rzeczywistośc i tyle.  😎

Poza tym, nie powinno się tu lansować teorii, że ubój koni (na mięso oczywiście) jest czymś złym lub niewłaściwym, po prostu nie każdemu ten fakt odpowiada. Warunki transportu i sposób, w jaki prowadzi się ubój to już inna para butów.



A dlaczego nie powinno się tu  ?  A gdzie się powinno , jeśli ktoś tak właśnie uważa? A co do warunków - to nie jest " inna para butów" - to są tematy ściśle ze sobą powiązane i od siebie zależne.

Ok, może inaczej.
Dlaczego lansuje się (bez TU, tam, czy gdzie indziej) jedyną słuszną prawdę, że zabijanie jednych stworzeń w celu zjedzenia ich jest be, ale innych już jest ok? Pomijam specyfikę tego forum, ale nie bądźmy hipokrytami...

A co do warunków - to nie jest " inna para butów" - to są tematy ściśle ze sobą powiązane i od siebie zależne.

Jest to inna para butów w kontekście naszej dyskusji na temat tego, czy ogłoszenie o skupie koni na ubój jest etyczne w tym miejscu. Mowa jest o ich skupowaniu, nie o transporcie i metodach uboju.

Co do tego, że sprawy są powiązane nie mam najmniejszych wątpliwości, ale nasza dyskusja nie dotyczy chyba kwestii humanitaryzmu w zadawaniu śmierci.

nie czytam całych wypowiedzi, bo mi się nie chce. Po prostu jestem za rzeźnią w Polsce- bo konie i tak będą ubijane. Więc wolę żeby przyjechały do Rawicza w Polsce niż byłby eksportowane do włoch w wiadomo jakich warunkach  😉  Stanowczo mówię  NIE transportowi, jednak rzeźnie w Polsce popieram
. Mieszkam bardzo blisko Rawicza, więc widom ciężarówek z Końmi nie jest mi obcy.

Nie rozumiem tez tych wszystkich " fundacji" - które trzymają męczące się konie i przedłużają im katusze... Przecież te konie się mączą. Takie jest moje zdanie.

Miłośnikiem koni jestem, jednak mam głowę na karku i wiem co jest dobre dla koni, a co złe. No i żeby była jasność ŻADNEGO konie nie oddałem na rzeź. Ba ! nawet 3 konie kupiłem od handlarza, które i tak miałby jechać na rzeź tylko musiały sie " upaść "  Obecnie mam konia, którego kocham ponad życie, a hodocwa sprzedał go do handlarza za cenę krycia - 1500 zl ( 4 letnią wówczas klacz) bo taka poje%$^$a była. A teraz ? Najwspanialszy koń pod słońcem !

Kolejna klacz, to trzeszkowa kobyła- stoi na łakach u znajomego. I przed 9 laty kupiłem również trzeszczkowego wałacha ( miał 11 lat jak go kupiłem) usypiałem w 2012 roku.