Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Chyba się zdecydowałam na Peugeota 207 lub 208 (zależy od tego ile dołożą mi rodzice  😁 ) w wersji sport. Przejechałam się w salonie i śmigało mi się super, nawet lepiej niż moim byłym 1007.

Jako zastępczy dostałam Skodę Fabię kombi, benzynową i to dla mnie przepaść finansowa trochę, mój 1007 (diesel) palił 5 max w mieście, a to... 9,5, ale trzeba jej przyznać, że jest bardzo, bardzo cicha.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
26 kwietnia 2014 14:44
incognito - ładny wózek, dobry rocznik, fajny piec.


dzięki 🙂 piec;>?
... zastanawiam się czy nie lepiej dołożyć trochę i tym razem zainwestować w RAV-4? Ma ktoś? Jak się sprawuje? Wydaje się dużo bezpieczniejsza niż Piegusek, a spalanie podobne.

Jeżdzę Rav4 od ponad dwóch lat i oprócz spawania tłumika, wymiany oleju i opon zupełnie nic się nie dzieje. Może Dodofon trafiła na jakąś kompletną padlinę, a może nowsze produkują już z krótszym terminem ważności 😉

Moja Ravka to 2.0 benzyna+ gaz, który założyłam w zeszłym roku. Rocznik 1996 i może tu tkwi odpowiedź. Nie zamieniłabym tego auta na nic innego w cenie do 13 tys. 😍 Przeprowadziłam się na polską wieś z dziurawymi drogami i zaspami i dzięki 4x4 nigdy nie zdarzyło mi się utknąć tam gdzie bym tego nie chciała 🙂 Polecam z całego serca.
Piec = silnik
opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 kwietnia 2014 09:09
Arroch, mi Fabia, ale w dieslu, na trasie paliłi 3,8 litra, a w miescie poniżej 5l 😉
Co robi oldtimer po 5 latach stania w garażu? 😀

😍

Cudna jest. Niestety nie ma czasu i pieniędzy na utrzymanie czwartego auta, szczególnie, że ja nim nie pojadę (kulturystką nie jestem, żeby tym kręcić 🙂😉, a szkoda, żeby się marnowała w garażu.. wystawiłam ją na sprzedaż 🙁 Malucha niedługo też wystawiam, bo też stoi, aczkolwiek nim czasem gdzieś podjadę, także tyle dobrze.


Ostatnio mi się spodobała salonowa Kia Venga. Takiego auta szukam kurczę. Nie jest mała, ale też nie bydlę, wygodna dla małej osoby, a z tyłu pełno miejsca pod nogami dla psa! 💘 Niestety chwilę poczekam zanim będę mogła ją przygarnąć. Na tymczas potrzebuję czegoś do 2,5tys., najlepiej pokroju berlingo, mało palącego i sprawnego, do robienia min. 3-4 tys miesięcznie. Seicento oddałam na warsztat i jak to sejcz - nie ma sensu naprawiać. Ciężko znaleźć auto w tej cenie, sprawne.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 kwietnia 2014 10:17
Potem ogarnęłam  🤣
wkurza mnie to, że ciągle się woda zbiera w tłumiku zwłaszcza jak mało paliwa to ciężko pali i woda wali z tłumika, podobno to przez to, że długo stała i się woda w baku skropliła i to może być rzekomo równiez powodem tego, że czasem przerywa podczas jazdy, jakby słabnie na chwilę. Teraz czeka mnie wymiana oleju, filtra i płukanka przed wymianą oraz wymiana poduszki pod silnik z podstawą łączny koszt imprezy bez robocizny-może mój K to ogarnie, to jakies 700zł 🤔wirek:
Potem ogarnęłam  🤣
wkurza mnie to, że ciągle się woda zbiera w tłumiku zwłaszcza jak mało paliwa to ciężko pali i woda wali z tłumika, podobno to przez to, że długo stała i się woda w baku skropliła i to może być rzekomo równiez powodem tego, że czasem przerywa podczas jazdy, jakby słabnie na chwilę. Teraz czeka mnie wymiana oleju, filtra i płukanka przed wymianą oraz wymiana poduszki pod silnik z podstawą łączny koszt imprezy bez robocizny-może mój K to ogarnie, to jakies 700zł 🤔wirek:

Skraplanie wody w tłumiku jest normalną rzeczą przy spalaniu paliwa, czasami może być to też spowodowane jakością tankowanego paliwa-na niektórych stacjach do paliwa dodaje się wody ;/ A słabnięcie auta może być spowodowane np,kompresją na zaworach-wtedy silnik nie ma pełnej mocy,może Ci już alternator padać powoli,czasami nawet akumulator już może być już zużyty, pytaniem jest też czy często gasisz i odpalasz auto, bo to też nie jest za dobrze,także jak widać nie do końca czepiałabym się tej wody w tłumiku, w moim aucie też zbiera się w nim woda ;] A co do poduszki to poszukaj używanej w dobrym stanie,bo cena jakaś zaskakująco duża za tą robociznę. Wymiana oleju jeżeli ktoś by Ci to zrobił to jest tylko koszt zakupu oleju, ja za 5l bardzo dobrego oleju MOTUL płaciłam ok 130-150zł a filtr to koszt do 50zł i to też już mówię o górnej półce ;] A co do płukanki, robisz ją przy każdej wymianie oleju? Bo są różne opinie na temat tych środków 🙂 Sorki,ale trochę siedzę w motoryzacji i nie chcę,żeby nas kobiety naciągano na kasę ;]
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 maja 2014 19:48
Auto stało 3 lata było tylko przepalane, od jakiegoś czasu dopiero na chodzie, parę dłuższych wycieczek i kilka wyjazdów na krótkich odcinkach. Mój kumpel mechanik mówi, że olej do wymiany, płukankę można zrobić, silnik w dobrym stanie, ma oryginalne 240tys przejechane. Płukanka przeze mnie będzie w tmy aucie pierwszy raz stosowana, wczesniej tez raczej nigdy nie była, olej jakiej firmy został nalany tego nie wiem, ale jest to półsyntetyk. Mechanik mój mówi, że płukanka nie zaszkodzi, a może pomóc. A powodem jakby sekundowego przycinania się co jakiś czas jest zawieszający się popychacz zaworu, czego przyczyną może rzekomo być właśnie to, że nie ma dobrego smarowania itp albo jakis syf zalazł przez ten czas i że niby ta płukanka tez może pomóc, ale to stukanie jest bardzo sporadyczne i mówią, że się rozchodzi, a jak nie to cóż do wymiany. Dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Proszę, mam nadzieje,że się okaże,że to jednak tylko to 🙂🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
10 maja 2014 07:16
Na razie czekam na przypływ gotówki żeby wymienić olej, kupić płukankę i filtr bo to ponad 200zł spokojnie będzie. A spotkałaś się z firmą zajmująca się produkcją olej silnikowy o nazwie LM?Jakieś opinie? W sieci krążą opinie jako, że bardzo dobry, a nie chce lać byle czego do silnika.
Gillian   four letter word
10 maja 2014 11:17
z okazji przypływu gotówki robię Astre... trzymajcie kciuki, bo jest ogólnie mówiąc kiepsko 🙂
dziewczyny, a jak jest z Audi A3/A4? Roczniki powyzej 2004, sa zawodne czy nie?
Mysle nad Mazda, Mitsubishi albo Audi, sklaniam sie ku Mazdzie bo mam i kocham, ale maz chcialby Audi ale troche sie obawiam.
asior   -nothing but eventing-
10 maja 2014 20:56
Mazdy podobno niezawodne, co do Audi, to ojciec ma obecnie trzecie i mogę powiedzieć, że w zasadzie bezawaryjne, ale jak coś się sypnie, to drogie w naprawie (na podstawie roczników 2008 wzwyż). W dwuletnim A5 ojcu zablokował się komputer i jak to w nowych autach pełnych elektroniki bywa - nie ruszył nawet o metr, silnik nie chciał współpracować. Skończyło się słabo, bo po 2 tygodniach auto ukradli (prawdopodobnie zmowa z serwisem Audi)...

A wracając do tematu, to od 8 lat był u nas, a prawie 4 lata ze mną, golf IV - NIGDY się nie zepsuł, śmieszne spalanie, odpalał przy -20 stopniach po prawie 2 tygodniach stania. Wymieniłam na golfa VI 1.6 TDI i zakochałam się - komfort jazdy, niskie spalanie (w trasie 3,9), śliczny, no cudeńko. Przez 3 miesiące zrobiłam 8 000 km.
A ja dziś sprzedałam swojego Jeepa Cherokee '97. Poszedł w 2 dni bez negocjacji 🙂
teraz zagwozdka - co znajdę EKONOMICZNEGO ale z napędem na 4x4 i przynajmniej lekkim podwyższeniem?
Myślę, o Suzuki Samuraju - ale to znowu terenówka...i raczej nie ekonomiczna 🙁
Dzieki Asiorku! Nie brzmi to zbyt optymistycznie 😀
ja za 5l bardzo dobrego oleju MOTUL płaciłam ok 130-150zł

dlaczego uważasz, że Motul jest lepszy niż np Venol? poza tym, że jest to dokładnie to samo, ale venol zależnie od typu kosztuje 40-80 zł/5 l?
Jako, że jest to główny obiekt naszej działalności, to mogę spokojnie powiedzieć, że różnią się tylko firmą a Motul jest polecany, bo ma dobrą reklamę i mechanik może opchnąć go drożej niż inną firmę. Jedynie co to mogą sie różnić bazą olejową (która nie ma wpływu na nic) albo dodatkami np rewitalizantów, które tak naprawdę też nie mają wpływu na nic poza chwytem marketingowym 😉

może Ci już alternator padać powoli

Alternator jest winny temu, że auto w trakcie jazdy słabnie? mój mechanik woła z kuchni, że za alternator ze słabnięciem w trakcie jazdy nic wspólnego nie ma 😉

zoyabea,  to ma być coś ala suvik z napędem na 4 tak?

Isabelle, tak - bez bajerów itd. Mam słabość to starych kanciaków, ale nie wiem czy oprócz Samuraja coś mi się podoba.
Widzę, że są jakieś osobówki z 4x4...nie wiem czy ma to sens....
No i ekonomia, choć przy poprzednim wszystko wyjdzie taniej - bo Jeepek chlał 14/20 gazu  🥂
Ach - i tak do 16 tyś.
zoyabea,  a jimny? maluśkie, wynalazek szatana, ale ma napęd, dzielnie ciągnie i jest dość małe a nie kolumbryna więc ekonomiczniejsze.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
11 maja 2014 12:30
To nie tyle słabnięcie co jakby na ułamek sekundy się przyciął i wszyscy mi mówia, że to ten popychacz i żeby olej wymienić..wymienimy zobaczymy, dzis wsiadłam po dwóch tygodniach-uwielbiam to auto <3

Gillian- a co z matizem?
zoyabea,  a jimny? maluśkie, wynalazek szatana, ale ma napęd, dzielnie ciągnie i jest dość małe a nie kolumbryna więc ekonomiczniejsze.

No też o nim myślalam, ale niestety raporty spalania ma nieciekawe - o dziwo! 😲
zoyabea, bo pali jak smok 😉. Tzn to w benzynie. Jimny z silnikiem 1.3 jest słabiutkie, a jak włączysz napęd to jest kicha. Przy czym podstawowym napędem jest napęd na tył, i średnio się tym jeździ np. po śliskim. Trzeba je deptać, a jak deptać to pali.
Ponoć diesel jest sporo ekonomiczniejszy - ale ponoć, nie jeździłam, nie wiem.
Gillian   four letter word
14 maja 2014 12:37
incognito, przestawiłam go za blok, żeby na niego nie patrzeć. I nie mam planu dalej. Jestem na niego zbyt wściekła 🙂
zoyabea, no pali. Pożyczyłam od koleżanki, żeby kucyka przetransportować. Z przyczepką, w zimie, z napędem na 4 pali jak powalony! ale nie zmienia to faktu, że pali jednak mniej niż jakaś wielka terenówa 😉 i jest bardzo dzielne autko, pięknie dawało radę na ślizgawicy na wsiach.
ja za 5l bardzo dobrego oleju MOTUL płaciłam ok 130-150zł

dlaczego uważasz, że Motul jest lepszy niż np Venol? poza tym, że jest to dokładnie to samo, ale venol zależnie od typu kosztuje 40-80 zł/5 l?
Jako, że jest to główny obiekt naszej działalności, to mogę spokojnie powiedzieć, że różnią się tylko firmą a Motul jest polecany, bo ma dobrą reklamę i mechanik może opchnąć go drożej niż inną firmę. Jedynie co to mogą sie różnić bazą olejową (która nie ma wpływu na nic) albo dodatkami np rewitalizantów, które tak naprawdę też nie mają wpływu na nic poza chwytem marketingowym 😉

Tzn nie wypowiadam się o innych olejach negatywnie ale jak już mam coś polecać to coś wypróbowanego,a nie polecanego tylko z opinii w internecie ;] Zresztą opinii jest tyle co olejów i każdy znajdzie swojego sympatyka ;]
może Ci już alternator padać powoli

Alternator jest winny temu, że auto w trakcie jazdy słabnie? mój mechanik woła z kuchni, że za alternator ze słabnięciem w trakcie jazdy nic wspólnego nie ma 😉
Tzn. chodziło mi o słabnięcie wynikające z tego,że odpowiada on za prąd, a jak słabnie to dochodzi do przygasania świateł itd. i może obciążać akumulator a to już jest jakaś tam droga do tego,że silnik zacznie zamulać,ale fakt, moja wina,źle z początku to zrozumiałam ;] 

zoyabea,  to ma być coś ala suvik z napędem na 4 tak?


Pytanie do osob znajacych temat.
Na co negatywnie moze wplynac wymiana przedniej szyby nie w oryginale w sytuacji, gdy auto jest jeszcze na gwarancji ?
Szyba najprawdopodobniej zostanie zrobiona z AC.
baba_jaga, Na nic 🙂, ale jeśli to z AC i pokryją całą szkodę to zrobiłabym w serwisie. Przy czym większość ubezpieczycieli, szczególnie w dodatkowym ubezpieczeniu szyb zakłada, że wymieniają na zamienniki. Chyba tylko Allianz wymienia na oryginał i nie ma ograniczenia kwoty.
Łapcie 30letniego kremusia. Kąpał się dziś razem z końmi 🙂

[quote author=baba_jaga link=topic=5139.msg2099210#msg2099210 date=1400601161]
Pytanie do osob znajacych temat.
Na co negatywnie moze wplynac wymiana przedniej szyby nie w oryginale w sytuacji, gdy auto jest jeszcze na gwarancji ?
Szyba najprawdopodobniej zostanie zrobiona z AC.
[/quote]

W przypadku sprzedaży auta grube tłumaczenie potencjalnemu nabywcy, że auto nie przeszło solidnego bicia. Wymieniałam czołową i naprawdę wiele mnie nauczyła ta lekcja.
zen, biorąc pod uwagę, że na serio ubezpieczyciele nie przewidują w ubezpieczeniach szyb oryginalnych (o czym mało kto wie!) to większość wymienia się na zamienniki niestety. I zostaje twój problem.
Natomiast generalnie nie spotkałam się jeszcze z problemem ze strony nabywcy, jeśli pozostałe badanie auta wykazuje, że żadnej szkody nie było.

Ale tak jak napisałam wcześniej - jeśli się uda to bym próbowała wyciągać od ubezpieczyciela oryginał. Czy się uda to inna brocha.

Przy okazji radzę uważać na "dodatkowe" ubezpieczenia szyb przy AC - takie, które powodują, że w przypadku szkody na szybie nie leci nam zniżka na AC, tylko biorą z tego ubezpieczenia szyb.
Zazwyczaj (nie zawsze - zależy od umowy) to wyłącza możliwość korzystania z AC w przypadku szkody na szybie, a poza Allianz (przynajmniej jeszcze 2 lata temu) wszyscy ubezpieczyciele mieli usuwanie szkód w zakresie szyb tylko w warsztatach współpracujących - najczęściej nord glass, i ograniczenie do 2000zł. Wszyscy się na to łapali, ale przy drogich autach, dużych szybach itp to ubezpieczenie mogło nieźle wprowadzić w kanał.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się