kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Facella byłam na TK głowy ostatnio, z podaniem kontrastu i kazali chyba 2 czy 3 godziny przed nie jeść
Facella   Dawna re-volto wróć!
15 maja 2014 17:21
Dostałam kartkę z przygotowaniem do badania 😉 każą 6 godzin przed nie jeść i 2 przed nie pić.
Jakiś nietypowy - przynajmniej dla mnie - scenariusz mi się trafił. Może dla was to oczywista oczywistość?

Najpierw było normalnie, jak to przy złapaniu wiruska (dreszcze, bóle w stawach, ból gardła - a właściwie tego dzyndzla). Potem 38 przez jeden wieczór i dalej najpierw stan podgorączkowy, a potem już nie. Cztery dni przesiedziałam niemal ciurkiem w domu. I tak się toto ciągnie. To akurat nie jakieś bardzo dziwne - zwłaszcza przy lekach obniżających odporność.

Dziwi mnie rodzaj bólu gardła - nie jest taki powierzchniowy, błony śluzowej, tylko jakby głębiej, taki że czuję go przy przełykaniu, przy dotykaniu szyi trochę też. Osłabiona przesadnie nie jestem, kataru brak, kaszlu brak. Na trochę wyszłam (po babciowemu!), to mam znowu 37. Na laryngloga pewnie za wcześnie. Ale co to może być? Wirusówka zwykła?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 maja 2014 19:48
Teodora, może masz zapalenie gardła? Też mi się tak kiedyś zrobiło, ze bolało nawet przy dotyku.
Hm... Czyli pewnie zostanie stałe pytanie: wirus czy bakteria. Oraz: samo przejdzie czy trzeba będzie dobić.
jakie badanie zrobić jak podejrzewam anemie? oprócz morfologii i żelaza. Coś jeszcze? Chce się porządnie przebadać. Z góry dziękuje  :kwiatek:
Hm... Czyli pewnie zostanie stałe pytanie: wirus czy bakteria. Oraz: samo przejdzie czy trzeba będzie dobić.
Trzeba dobić: Streptococus A. Czyli angina.

Swoją drogą jakie użyteczne jest takie dziesięciominutowe badanie na obecność tego paskudztwa! Od razu wiadomo, czy antybiotyk i jaki.
Czy jeśli pojadę teraz bądź rano do szpitala do stomatologa, z bólem, to czy mają prawo mi odmówić? Nie mam "dostępu" do rodziców, zgód itd. W żadnej krakowskiej przychodni nie mam też założonej karty-kartę mam jedynie w mieście rodzinnym, w opolskim;
Miałam już pare zawirowań odnośnie paznokcia więc teraz nie wiem. Ale chyba z bólem nie mogliby mnie odesłać?
busch   Mad god's blessing.
20 maja 2014 20:54
Skręciłam dzisiaj kostkę. Jutro będę chciała iść do apteki po jakąś maść i pewnie bandaże. Co sugerujecie? Chyba najpierw się chłodzi, a potem grzeje?
W wątku odchudzaniowo rzeźbowym ci napisałam trochę. Chłodź zdecydowanie. Grzać mi ortopeda nie zalecał nawet teraz, po 7 tygodniach.
Facella   Dawna re-volto wróć!
21 maja 2014 08:37
anioleczek.97, zadzwoń do gabinetu i zapytaj...
busch - tylko chłodzenie 😉 I chodzić jak najmniej.
Dłuższą chwilę sie zastanawiałam gdzie to wrzucić no i padło na ten wątek, jak źle trafiłam to przenieście 😉
http://www.wtvideo.com/video/1053/thrilling-cat-rescue - zapewne wiekszość osób juz widziała ten filmik, ja tylko z jednym pytaniem - w jakim konkretnie celu strażak polewa kota wodą? Czy tak się też robi z ludzmi? :P
temperatura jego ciała pewnie bardzo wzrosła, podczas pożaru przecież temperatura w zamkniętym pomeiszczeniu niesamowicie podnosi
czy lekarz rodzinny może wystawić skierowanie na badania hormonów żeńskich, męskich, tarczycy itp.?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
22 maja 2014 13:51
hanexxx- Chyba tylko na TSH może. A resztę to na pewno nie.
czyli skierowanie na badanie hormonów płciowych może wystawić tylko ginekolog lub endokrynolog, tak? Ehhh 🙁
Voltowi medycy... Skręcone kolano to duży problem? Ortopeda mnie załamał, że 3 tyg do kontroli mam chodzić o 2 kulach i noga w opatrunku. Póki boli i mocno mnie ogranicza to łażę tak, ale jestem z tych co im nigdy nic nie jest i najchętniej wstałabym z łóżka i pobiegła już gdzieś. (No, jeszcze nie teraz...) Ile mogę być taka kulawa i obolała? Zaczęłam najdłuższe wakacje w życiu i strasznie mi szkoda zmarnowanego czasu, jego perspektywy. Ktoś się zmagał z tym? 🙁
Naturalsi, nie jestem specem w kwestii stawów ale mogę coś rzucić z własnego doświadczenia. Jeśli lekarz powiedział Ci, że masz robić opatrunki i chodzić o kulach to to rób. Ja też jestem z tych hardych, co póki ból nie wyciska łez z oczu to robią swoje ale czasem nie warto. Niestety z kolanami nie ma żartów, jeśli teraz tego nie doleczysz do końca to zamiast 3 tygodni rekonwalescencji będziesz mieć potem dwa razy tyle.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 maja 2014 15:32
Pomocy.
Przewialo mi szyje (spocilam się pod rozpuszczonymi włosami i otworzyłam okno w aucie).
Boli.
Szyja, ramie, kawałek pleców. Boli podczas ruchu. Nie mogę przewrócić się na bok, wstać z łóżka też ciężko. Rano jest najgorzej, potem się rozruszam.
Smarować? Owinąć szalikiem? Brać coś przeciwzapalnego typu Ibuprom?
I iść do lekarza? Na to mam najmniejsza ochotę...
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 maja 2014 15:56
Czy istnieje jakieś cudo, które pomoże zagoić się otarciu? Paskudnie sobie otarłam palec, zrobił się bąbel, część skóry z tego bąbla zeszła, część została i jest jakby kieszonka, z której sączy się przezroczysty płyn na to otarcie, które jest całe czerwone. Jak mi Mama przyniesie z pracy puder na otarcia, to sobie zasypię, mogę coś jeszcze zrobić? To jest prawie cały czas mokre, jak wsadzę w wodę, to boli, jakby mi wyżerało skórę  😤
Facella, Jest taki magiczny proszek "Dermatol". Stosuję od zawsze na poobcierane pięty. Ściąga i zasusza. Kosztuje grosze, do kupienia w każdej aptece.
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 maja 2014 17:25
Mam Alantan w proszku, to chyba to samo.
Naturali ja miałam skręcone kolano i ruszone więzadło boczne. Miałam staw zapakowany w stabilizator na 6tyg, a potem rehabilitacja. Poźniej jeszcze trochę czułam to miejsce, gdzie miałam krwiaka, wiec obstawiam że goiło sie dłużej niz te 6tyg 😉
Z wlasnych obserwacji - nie ma co szarżować, kolana to zbyt poważne i duże stawy, żeby mieć z nimi problemy...

Polecam na pewno stabilizator (ja miałam taki: http://www.orteo.pl/ortezy-kolana/zawiasowy-stabilizator-kolana-id-3333 ) - niesamowicie poprawia komfort, da się chodzić bez kul 🙂
opolanka, rozgrzewaj. Mi pomogła maść z jadem teściowej. Z łóżka wstawałam przez przeturlanie na podłogę i dopiero z czworaków się pionizowałam, co trwało łącznie z 10 minut, a chodzenie też było męczarnią.
Straszny ból, współczuję. Jak nie zmniejszy się ból po 2-3 posmarowaniach to niestety do lekarza 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
24 maja 2014 14:27
cavaletti, z jadem teściowej? 😁 moja blisko mieszka, ale dala mi tylko Voltaren. Przelewala go co prawda do innej tuby, ale chyba jadu nie dodała. 😉 a tak serio, nie wiedziałam, ze taka maść istnieje... 🙂
Smaruje się tym Voltarenem, jem Nurofen, ruszam się i jest lepiej. Ale rano potrzebowałam dźwigu, zeby wstać.
Od lekarza trzymam się z daleka, nie chce zastrzyków...
opolanka, z jadem żmii dokładniej 😁 Farmaceuta mi ją dał mówiąc że jest z jadem teściowej i tak mi się spodobało, że jak mówię o tej maści to właśnie w ten sposób 😉
Viprosal się nazywa ten żel i jest dobry. Skóra po nim nie pali, a ładnie rozgrzewa 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 maja 2014 16:13
Też używałam tego żelu na łydkę, Mama na plecy. Fajny jest.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
24 maja 2014 17:07
cavaletti, to mnie podpuscilas, o jadzie żmiji to słyszałam hehehe
No to kupie, dzięki. Właśnie jadę z kotem do weta, wyglądam zabójczo - 30 stopni w cieniu, a ja w szaliku 😁
Dziewczyny, czy któraś robiła badania na drożdżycę przewodu pokarmowego i orientuje się w tej całej procedurze
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się