Aparacik - poprawa urody czy konieczość?

To jej nie powiedział, że ma wybór pomiędzy wyciąganym aparatem, a drucikiem?
Być. nic nie mówiła, zdjęła aparat, dała wyciągany retainer i tyle. Generalnie mi moja orto powiedziała, że po zdjęciu aparatu będę miała dwa typy retencji
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
10 maja 2014 19:24
hanexxx, to tak jak ja! Bede miała drucik na stałe plus wyciągany aparat na noc 😉
hanexxx to takie leczenie mija się z celem, bo i owszem efekt końcowy masz, ale trzeba go przez jakiś czas "podtrzymać", by już tak pozostało.
Mój ortodonta nawet mnie wyzwał, kiedy przyjechałam po roku, aby zdjąć drucik. Stwierdził, że miałam za dużą wadę i zaleca nosić go nawet do pięciu lat.
ja podobno do końca życia mam nosić drucik 😉 ale będę do miała na jedynkach i dwójkach no i też obawiam się, że kły mi pouciekają 🙁 bo ja leczyłam diastemy także te zęby są teraz ściśnięte. Ehhh, boje się tego ściągnięcia, będe miala aparat rok i cztery miesiące, hmm, ciekawe czy nie za krótko...
Ostatnio bylam na konsultacji i później na analizie u Ortodonty. Niestety Pani stwierdziła, że ona nie jest w stanie mi pomóc i nie odważy się robić nic z moimi zębami. Nigdy wcześniej nie ustawiała zgryzu konstrukcyjnego. Wizyta u chirurga T-Sz  dopiero w sierpniu. 👀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 maja 2014 14:10
U mnie dalej haj szcześliwej nowoupieczonej aparatki. Co mijam lustro to się szczerzę jak głupia  🤣
Zaczęły boleć mnie zęby, więc jedzenie nie dość, że jest dziwne, to jest jeszcze bolesne. To tak ze słabych stron aparatu.

Z mocnych - nikt w pracy nie zauważył, że mam aparat (a koledzy zdążyli już dzisiaj zauważyć nową sukienkę, to że zmieniłam przedziałek i brokatowy eyeliner  😉). Tak więc Damon Clear górą!
Spoko, moja koleżanka z pracy dziś się dowiedziałą (bo nawet nie zauważyła :P), że mam aparat... górę mam od lutego, dół od miesiąca 😀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 maja 2014 16:37
Hihi, a ja myślałam, że wychodząc z gabinetu orto przyklejono mi do czoła wielki czerwony neon z napisem "mam aparat"  😁

Wosk leży w pudełku nie ruszony. To oznacza, że mam to szczęście i obejdzie się bez niego czy to fart początkującej aparatki i podrażnienie przyjdzie za kilka dni?

Wieczorna higiena doprowadza mnie do szału - schodzi mi się ponad godzinę  😵 Cóż, nie śpię, bo myję zeby - temat na okładkę SE  😁
Zdjęłam aparat we wtorek, dziś odebrałam taką plastikową przezroczystą nakładkę na zęby: [url=http://2.bp.blogspot.com/-V9AWZ0Jandg/T3lvaCzbRaI/AAAAAAAAAJM/gqKJ3NIthXk/s1600/wybielanie1+(1).jpg]coś takiego[/url]
Żadnej retencji przyklejanej do zębów, tylko ta nakładka. Martwię się, że to nie wystarczy, a prosty zgryz jest dla mnie nie tylko ważny pod względem estetycznym, ale też zawodowym (logopeda)
Spotkałyście się z czymś takim? Myślicie, że powinnam iść do innego orto na konsultację?
Ja korzystam z takiej nakładki na górne zęby od września 🙂 Jest zdecydowanie wystarczająca, ona bardzo dobrze trzyma zgryz w takim stanie, w jakim został po zdjęciu aparatu. Przykładem jest, że kiedy nie chodziłam w niej przez 2 dni to potem mocno odczułam, że nakładka ponownie je naprostowuje, starając się je dopasować do swojego kształtu 😉
Babi,
tak, taka szyna używana regularnie jest wystarczającą retencją🙂
właśnie zauważyłam to o czym mówicie, zdjęłam we wtorek, w czwartek zauważyłam, że górne dwójki zaczęły mi się cofać, w sobotę pojechałam po nakładkę i chodziłam w niej pół dnia, rano u orto musiałam ją mocniej wciskać, aby weszła, po południu już wchodziła całkiem lekko 🙂
dzięki dziewczyny, bardzo mnie uspokoiłyście 🙂 jest szczególnie super, że jest niewidoczna przy noszeniu w dzień 🙂
Jesteście w stanie nosić to w dzień? Podziwiam, ja się zmuszam, żeby to na noc założyć. Nie cierpię tego plastiku. 😉
zapominam, że mam to na zębach, dopiero po paru godzinach mam dość i ściągam (koło 15-16, kiedy noszę od rana) + normalnie w tym śpię 🙂
flygirl, mam dokładnie tak samo, zakładam ją tylko na noc. Na samym początku, tuż po zdjęciu aparatu, chodziłam w niej też w ciągu dnia, teraz na szczęście muszę zakładać ją tylko wieczorem 🙂
Dziewczyny  :kwiatek:, jutro zdejmują mi aparat po 3 latach noszenia .. I mam pytanie do tych, którzy się już drutów pozbyli - czy nie odbarwiła Wam się płytka zęba pod zamkami? Czy nie zostały ślady? Miałyście potem wybielanie?
mi nie dostały żadne ślady  😉
Mi też nic się nie odbarwiło. Wybielania też nie miałam 😉
Postanowiłam powalczyć o ładniejszy uśmiech w wieku 37 lat i od dzisiaj mam  założony na górną szczękę aparat Hyrax/Hass z łukiem podniebnym. Przed tym usunęłam górne ósemki. Czeka mnie wyciąganie z kości 2 zębów zatrzymanych i parę innych kwiatków 😉. Generalnie leczenie zostało wstępnie zaplanowane na 2.5 - 3 lata. Cieszę się bardzo, że mam w końcu możliwość poprawić swój uśmiech 🙂. Jest szansa, że zdążę przed czterdziestką  😉.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
03 czerwca 2014 21:37
czeggra1- Pisz o swoich wrażeniach- sama zbieram się na wizytę konsultacyjną do ortodonty, ale teraz nie mam czasu. No i trzeba trochę kasy nazbierać, żeby rodziców nie obciążać... A Twoje leczenie może mnie zachęci  🙂

Mam pytanie: czy aparaty stałe są robione z dodatkiem niklu? Podejrzewam, że jestem na niego uczulona... Czy są jakieś bez dodatku tego metalu?

A! Czy zawsze trzeba usuwać ósemki? Nie chciałabym rozstawać się z nimi, skoro już mi wylazły prawie całe (i przy okazji poczyniły trochę szkód).
Dementek, nie wiem czy nikiel jest używany w aparatach stałych, ale wydaje mi się, że wystarczy o tym poinformować ortodontę i pewnie zaproponuje Ci jakiś aparat dla alergików  😉  a ósemki nie zawsze przeszkadzają w leczeniu, jeżeli masz wystarczająco dużo miejsca, aby pomieścić wszystkie zęby w prostym położeniu i jeśli są zdrowe to raczej nie ma potrzeby, żeby je usuwać. Ja np. musiałam usunąć szóstki, a ósemki zostawiliśmy (zdrowe i prosto rosnące, obie szóstki po kanałowych), ale o tym wszystkim decyduje ortodonta 🙂
Dementek, musiałam usunąć ósemki, ponieważ mam bardzo wąską szczękę ( w wyniku leczenia ma się trochę poszerzyć), mam dość silnie stłoczone zęby i trzeba było zrobić miejsce na nowy uśmiech  🙂.
Wczoraj rano miałam usuwane ósemki, aparat z łukiem z podniebnym zakładany częściowo przedwczoraj i wczoraj (pierścienie, podniebny łuk przedwczoraj, a łuk dookoła  szczęki, dziąseł  został założony wczoraj w południe). Wczoraj popołudniu leciałam do domu. Trochę się bałam dyskomfortu w trakcie podróży, ale niepotrzebnie. Generalnie to miałam całkiem aktywne dwa ostatnie dni 😉.
Nie boli mnie nic, ale jestem trochę spuchnięta po usunięciu nieszczęsnych ósemek. Aparacik na początku trochę przeszkadzał, ale teraz stwierdzam, że luzik, da się wytrzymać 🙂. Zobaczymy jak będzie później. Nastawienie póki co jest u mnie bardzo pozytywne.
Dementek, są metalowe zamki bez niklu 😉 Mój orto takich nie miał, wiec udało mi się naciągnąć Mamę na kryształ 😍
Co do ósemek... Co ortodonta to robi inaczej. Jeden każe wyrwać, inny nie. Ja np. miałam wszystkie 4 zablokowane, a po roku wszystkie ładnie wyszły  😅
moja siostra przed założeniem aparatu dostała polecenie usunięcia wszystkich ósemek, a że żadna z nich jej jeszcze wtedy nie wyszła więc miała dłutowane wszystkie cztery zawiązki, MASAKRA! Ona to się dopiero namęczyła :/

W lipcu ściągają mi aparat, miałam nim leczoną szparę między jedynkami i mniejsze szparki miedzy jedynką a dwójka oraz dwójką a trójką i to, że wada może wrócić spędza mi sen z powiek 🙁 niby dostanę oba retainery (stały i wyciągany) ale mimo wszystko sie boję.
czy jest w tym wątku osoba, której wada wróciła mimo retencji?
hanexx,
po ODPOWIEDNIM leczeniu i ODPOWIEDNIM stosowaniu retencji wada nie powinna wrócić. Jakieś nieznaczne przesunięcia mogą się pojawić, ale to wszystko.
tylko, ze ja miałam szpary aż do trójek a drucik mam mieć przyklejony tylko do jedynek i dwójek :/ obawiam sie, że kieł może mi gdzieś uciec
Mowisz, ze masz (mialas) szpary miedzy przednimi zebami, z czego wnioskuje, ze nie mialas problemu ze stloczeniami. Siekacze będziesz miała zabezpieczone przed ewentualnym ponownym rozjeściem się, a kieł nie ucieknie w takim razie w jakimś dziwnym kierunku, skoro ma miejsce tu, gdzie się znajduje 🙂
w sensie, że do jedynki i dwójki będzie przyklejony drucik a do kła nie i wtedy ten kieł wroci do dawnego ułożenia czyli między dwójką a trójką powstanie szpara, taka jest moja najgorsza wizja 🙁
hanexxx, żeby zrobiła się szpara, musiałabyś mieć gdzieś miejsce 😉 Jeśli jedynki i dwójki będą siedziały na swoim miejscu (sklejone drucikiem) to nie ma takiej opcji 🙂 4-8 zapewniają solidne zakotwiczenie i czasem nawet aparatem ciężko jest je ruszyć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się