Sesja/Studia i t d ;)

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 czerwca 2014 22:16
Tak bardzo =/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2014 10:16
Kciukow, Kciukow mi potrzeba!
galopada_   małoPolskie ;)
10 czerwca 2014 10:23
Mam naukowego doła, wszystko mnie wkur.... irytuje, chcę juz być oddać pracę do dziekanatu i mieć to ścierwo z głowy  🙇
Pewnie bedę tęsknić do studenckich czasów, ale aktualnie nie chcę już byc studentem 😀 do 20.06 trzebaby oddać pracę...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2014 10:38
galopada_, dzięki, jeszcze 5 osób przede mną, niby wszyscy zdali, ale zawsze ktos musi htc pierwszy...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 czerwca 2014 12:10
Strzyga i jak tam?  🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2014 12:19
3, zdane, zapomniane. Jeszcze tylko jeden wielki projekt, jednen ciężki egzamin i wakacje.
czy wie ktoś może w jakim dokumencie znajdę informację czy w przypadku powtarzania przedmiotu z I semestru w przyszłym roku, mogę mieć poprawkę we wrześniu? w statucie uczelni tego nie znalazłam :/
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 czerwca 2014 12:38
Strzyga ważne, że zdane  🙂


casines w Regulaminie Studiów.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2014 12:43
No baa 🙂 juz bliżej niż dalej całe szczęście 🙂
Aaaaaa dostałam z kolosa z biochemii 4,5. 😜 😜 😜 Jutro muszę poprawić dwa zaległe i odetchnę z ulgą.

A co do wf to muszę pisać podanie o przedłużenie sesji, żebym mogła go odrobić w październiku, beka życia. 😁

Z resztą już jestem prawie na czysto. 😅
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
10 czerwca 2014 15:57
czy wie ktoś może w jakim dokumencie znajdę informację czy w przypadku powtarzania przedmiotu z I semestru w przyszłym roku, mogę mieć poprawkę we wrześniu? w statucie uczelni tego nie znalazłam :/


myślę,że możesz, dziwne by było jakbyś nie mogła 😉

edit: Proszę o kciuki na jutro, co by pytania powtórzyli  😁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
10 czerwca 2014 15:58
edit: post pod postem, proszę o wykasowanie
Motyla noga no!
Wiedziałam, że coś musi pójść nie tak, jestem prawie pewna, że wrzesień już na mnie czeka.

I oczywiście egzamin, który miał się zacząć o 11:30, zaczął się godzinę później, ponieważ akurat w tym czasie, w tej sali trzeba było robić egzamin certyfikacyjny. Dzięki temu bezproduktywnie przesiedzieliśmy godzinę i skończyliśmy nie o 16😲0, a o 17😲0. Cudnie.
myślę,że możesz, dziwne by było jakbyś nie mogła 😉


no właśnie słyszałam głosy że nie mogę, znalazłam już regulamin studiów, ale jeszcze nie przeglądałam dokładnie.
Wpadły mi dwie 5tki z ćwiczeń i 4 z fakultetu 😀 jak dobrze pójdzie to będę mieć średnią minimum 4 na koniec 😜
Biochemia na 3+  😜 😜 😜 ale się upiję!
Przede mną jeszcze technologia i patofizjologia, ale najgorsze z głowy  💃
sesja, czas w którym siedzenia na balkonie o 4 nad ranem staje się stałym punktem dnia.

ave session, muriutri te salutant!
sesja, czas w którym siedzenia na balkonie o 4 nad ranem staje się stałym punktem dnia.

ave session, muriutri te salutant!

Znam to ! Zazdroszczę balkonu, u mnie siedzę na parapecie  😀
robakt   Liczy się jutro.
11 czerwca 2014 10:01
Ufff, troszkę mi ulżyło, a dokładnie chodzi o fizykę. Jak już pisałam, do zaliczenia brakło mi bardzo mało, jest u nas system, że z obu kolokwiów, które są po 16 punktów trzeba mieć w sumie 16.  Z pierwszego miałam 5, z drugiego 8,5, niektórzy mieli po dwa 0, pierwszy raz w tym semestrze poprawka została rozdzielona pod względem materiału, bo ja zostałam właśnie poinformowana przez prowadzącego, że na poprawce mam pisać tylko kolokwium, z którego miałam 5 punktów, więc kamień spadł mi z serca, nic tylko z chęcią się przygotowywać.
Poza tym jeśli zaliczę poprawkę to mogę jeszcze teraz zdawać egzamin, a nie we wrześniu.
Muszę się pochwalić - zdałam anatomię  😅 Największa radość w moim życiu  😀 jeszcze tylko jeden egzamin za 2 tygodnie i wakacje  😍
zonk Gratuluję 🙂
robakt To fajnie, że poszli wam trochę na rękę i udało się jakąś inną opcję znaleźć
Ja po dzisiejszej akcji jakiejś osoby z mojego roku albo roku wyżej mam chęć rzucić studia w chole*ę, wyjechać gdzieś za granicę i spokojnie pracować w jakimś barze, stajni itp. Masakra, do czego potrafi doprowadzić ludzka zazdrość czy złośliwość. Trochę nie na moje nerwy takie realia, gdzie mi się w głowie nie mieści podkopywanie innych, kiedy mi coś się nie uda, albo robienie tego dla własnych korzyści. Chyba kompletnie przestałam ogarniać rzeczywistość świata dorosłych :P
galopada_   małoPolskie ;)
11 czerwca 2014 18:16
Interbeta ja właśnie posprzątałam całe mieszkanie i umawiamy się co pijemy jutro na imprezie. Jeśli nie powtórzą pytań, to leżę i kwiczę  😁 A co do całej sytuacji - ja już nawet nie mam siły tego komentować. Żenada.
Zazdroszczę, że jutro się możesz "wyzerować" :P Ja niestety zaraz po immuno zaczynam myśleć o pato i jestem zła na siebie, że poświęciłam na immuny czas na prezentacje z ćw 5,10 , wykłady i naukę pytań. Gdyby nie to, to bym już pewnie miała cały 1 sem powtórzony, a tak mam dopiero połowę.
Teraz mieszkam z dziewczyną po leku, staż robi, i niestety potwierdziła, że im młodsze roczniki tym większe skłonności do takiego chamstwa. U niej takie coś się nie zdarzyło nigdy przez te 6 lat studiów, jakaś solidarność była. A teraz... eh. masz rację, że szkoda słów marnować.
Chyba obydwa pnj-y będę poprawiać we wrześniu. Z 6 części pewna jestem tylko jednej - tej, której się najbardziej bałam  😁 A pozostałe 5...czekam na wyniki, ale nie liczę na dużo (chociaż nadzieja umiera ostatnia 😂 )
galopada_   małoPolskie ;)
11 czerwca 2014 18:50
Interbeta tak. W planach mam reset całkowity. Dosłownie i w przenośni  😁
olencja - co studiujesz? 🙂
lingwistyka stosowana 😉
Boziu, czy mi się tylko wydaje czy prawie wszyscy w tym wątku są na lekarskim?  👀
Ja, "najbardziej leniwy człowiek na świecie" (w oczach rodziny, znajomych rodziny i prawdopodobnie połowy powiatu...), mogłam iść na ten cudowny kierunek a polazłam na analitykę medyczną (czytaj: "kierunek do zamiatania korytarzy w szpitalach"😉 i teraz od roku słucham kazań godnych papieża i powoli psychika mi siada...
Tam jest naprawdę jeszcze czas na jakiekolwiek hobby? Bo jak patrzę na znajomych to nie do końca wierzę.

Tymczasem mam tydzień do pierwszego egzaminu, w sumie to powinnam się uczyć ale jutro obiecałam pomóc przy szykowaniu matek ze źrebakami na premiowanie  😎 I w sumie do ukochanej chemii fizycznej zajrzałam raz, jak nie mogłam zasnąć - czytanie rzeczy, których absolutnie się nie rozumie mnie usypia  🤣
zależy co dla kogo jest hobby, jeśli jest nim odsypianie, siedzenie na necie, film to tak, jest na to czas (szczególnie przed sesją 😁 )
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się