Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kochane... Pomocy...
Wczoraj miałam krwawienie, co prawda delikatne ale było. Od razu pojechałam do ginekologa, powiedział, ze pecherzyk jest zdeformowany i ze ciąża jest zagrożona. Przepisał mi Duphaston na podtrzymanie ciąży. Jutro zaczyna mi sie 6 tydzień...
Wysłał mnie na badanie krwi, mam iść jutro. W czwartek kolejna wizyta.
Miała któraś z Was podobna sytuacje?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 czerwca 2014 10:50
Kajula chyba bera7 miała plamienia w ciąży - tak coś mi się wydaje. Moja znajoma miała plamienia zawsze w 5 - 7 t.c gdzie dochodziło do poronień - okazało się, że ma jakąś rzadką przypadłość dot. układu immunologicznego - ale musiałabym się jej zapytać. Wszystko było dobrze jak dostała leki i donosiła 2 ciążę.
Ale u Ciebie może być to całkiem coś innego ... nic nie dźwigałaś ???
Oby wszystko było ok... Strasznie sie martwię 🙁

Zduska, nie dzwigalam raczej, nie przypominam sobie. Miałam dosc sporo nerwów w weekend. Policja zatrzymała mojego narzeczonego bezpodstawnie w niedziele rano, zawieźli go na izbę wytrzeźwień bo miał 0,6 promila alkoholu we krwi, gdzie pił tylko dwa piwa. Uwzieli sie na niego strasznie, gdzie totalnie nic nie zrobił. Nikt sie ze mna nie skontaktował mimo ze prosił o to przez cały dzien, a ja nie mogłam go znaleźć i w nerwach zaczęłam aż dzwonić po szpitalach. O 10 nie miał juz nic we krwi a wypuścili go dopiero o 21. Będziemy składać skargę, ale jak to sie odbije na ciąży to juz na bank nie odpuszcze. Funkcjonariusze, którzy go wypuszczali byli w szoku, ze tak go załatwili, bo nic nie zrobił. Chory kraj 🙁

Edit.
Czy jak donosiła ta druga ciąże to z dzieckiem wszystko ok? Urodziło sie zdrowe?
Kajula moja znajoma dowiedziała się, że jest w ciąży, kiedy pojawiło się krwawe plamienie (nie okres) w bodajże 4 czy 5 tygodniu ciąży. Od razu dostała zwolnienie lekarskie i nakaz leżenia. Po kilku tygodniach  mogła wstawać, zaczęła chodzić na spacery, teraz jest w 22 tygodniu ciąży i jest w porządku. Także postaraj się nie denerwować, nie przemęczaj się, bierz Duphaston a my tu trzymamy kciuki za dzieciaczka. Oby wszystko było dobrze.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 czerwca 2014 11:04
Kajula nerwy też mają niestety duży wpływ na przebieg ciąży, więc nie możesz się denerwować i tyle. Bierz zapisane leki i odpoczywaj i zobaczysz, że wszystko będzie dobrze  :kwiatek: a koleżanka bez problemu donosiła i ma 2 zdrowych dzieci  😉

edit.
fotka kotecka  😉 ehh te moje kotecki lubią łóżeczko Bolusia  🤣
Ehh, dziękuje kochane za wsparcie! :*
Leżę, odpoczywam i dzisiaj jade tylko do Zusu i fryzjera, wiec pełen relaks 🙂 jutro rano zrobię bhcg.
Kajula, ja też w poprzedniej ciąży miałam spłaszczony pęcherzyk o dziwnym kształcie na początku, ale lekarz powiedział, że to się jeszcze wyrówna. Co prawda ciąża skończyła się poronieniem (ale to z zupełnie innego powodu), ale rzeczywiście w późniejszym usg pęcherzyk był już całkiem normalny. Podobno wiele kobiet ma we wczesnej ciąży plamienia. Ja miałam w poprzednich dwóch, teraz na szczęście nic a nic.
Na innym forum były niedawno przypadki krwawień we wczesnej ciąży, gdzie dziewczyny myślały, że już po wszystkim, a ciąże rozwijają się prawidłowo.
Nie martw się na zapas - pewnie wszystko skończy się dobrze.
slojma   I was born with a silver spoon!
10 czerwca 2014 11:41
Kajula- plamienia często pojawiają się w początkowych tygodniach ciąży, nie zawsze są objawem czegoś zlego, jednakże powinnaś tak jak dziewczyny radzą odpoczywać i brać zalecone leki. Czy Twoje plany na dzisiaj mogą poczekać? Wiem, że może to się wydawać abstrakcyjne ale czasem pozostanie w domu, leżenie jest wskazane. Nawet jeśli masz dzisiaj spokojny dzień, może warto odpuścić?
zduśka- jakie masz łóżeczko?
Kajula, ja miałam plamienia dwa razy w ciąży i też brałam duphaston (miałam za nisko łożysko), a malutka zdrowa 🙂
Liliana.Ishi gratulacje trzymajcie się!
Isabelle śliczna Nika i jakie ma oczy! no i cyc też fajny  😁
zduśka mi mleczarnia ruszyła jakoś w 6 miesiącu, a później miałam problemy z pokarmem.... myślałam, że skoro tak wcześnie się zaczęło to będzie go baaardzo dużo. Oby u Ciebie było inaczej, tak jak u Atei
kenna super wyglądasz!
Mazia ale Asieńka już duża, gondola chyba niedługo będzie za mała? 😉
Czarownica super fota w legowisku  🤣

A moje "maleństwo" obróciło się dzisiaj nad ranem w łóżeczku jakimś sposobem z plecków na brzuszek....ale byłam zdziwiona jak ją zastałam w takiej pozycji 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 czerwca 2014 11:52
slojma łóżeczko z Ikei  😉 za całe 89 zł
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30248537/
Blue_angel oby oby ! bo wcześniej to miałam takie wiesz kropelki mleka a teraz leci  😉 A Twoja królewna taka śliczna !! No i kurde silna  🤣 zanim się obejrzysz jak będzie raczkować po chałupie  🤣
Slojma, akurat chyba w moim przypadku lezenie w domu konczy sie złymi myślami, a jak odpoczywam poza domem to jakoś potrafię złe myśli odganiać... Jest piekna pogoda, która poprawia mi nastrój. Fryzjer mnie tylko zrelaksuje, a popołudniu jak juz słoneczko bedzie po mojej stronie mieszkania to bede leżeć i odpoczywać 🙂 jutro rano tylko badania i cały dzien w domku, czwartek to samo, wieczorem na 20:30 badanie 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
10 czerwca 2014 12:29
Kajula- to nie chodzi o kwestię odstresowywania się i poprawiania humoru, chociaż to bardzo ważne, ale o kwestię ograniczenia ruchu, jeśli faktycznie się coś dzieje to nie warto ryzykować. Nie jestem lekarzem, ale wiem, że w sytuacjach zagrożenia i problemu najlepiej ograniczyć ruch do minimum. Znam wiele kobiet, które przez całą ciążę musiały pozostać w domu bądź w szpitalnym łóżku. Oczywiście decyzja należy do Ciebie.
zduśka- ono ma regulację 3 wysokości tak? A orientujesz się na jakich wysokościach można położyć materac, na stronie nic nie ma. Chodzi mi dokładnie o to czy da się łóżko potraktować jako dostawkę, do normalnego łóżka? Takie dostawki są dość drogie, a słyszałam, że czasem da się dopasować tak łóżeczko by było właśnie taką dostawką. Mam nadzieję, że jakoś jasno napisałam  😉
Blue_angel - fajna ta twoja mała? Widzę, że macie matę na dworze, fajnie, że ładna pogoda dopisuje
Lekarz mi powiedział, ze zrelaksować sie i nie spacerować w upałach, dlatego zrozumiałam ze chodziło o psychiczne wyciszenie i relaks. W takim razie wracam do domku i kładę sie na kocyku 🙂 dziękuje! :kwiatek:
Kajula, niestety nie zawsze chodzi o psychiczne odpoczywanie. chodzi częściej o LEŻENIE PLACKIEM ze względu na zagrożenie ciąży 😉

choć ja ten "straszny wpływ stresu" bagatelizuję. Bo jeśli w zaawansowanej ciąży miałam stres wielotygodniowy (operacja, gips, ból nie do zniesienia) i Nika jest wzorem dziecka "żelaznego" to nie wiem jak wielki stres musiałby zaszkodzić, bo większego sobie nie wyobrażam 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
10 czerwca 2014 12:45
Kajula, to chill na ile można i trzymam kciuki!

Wow, z tą mleczarnią mnie zaskoczyłyście, ze może tak wcześnie ruszyć... U mnie nic, no może mała żółta plamka wewnątrz stanika po kilku dniach używania...

Łaaa, po remoncie, sprzątamy i wreszcie można łóżeczko kupować! 8 miesiac, a nadal nie mamy i mnie to stresuje, nie wiem, dlaczego 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 czerwca 2014 12:47
slojma wiesz co teoretycznie nie ma regulacji  😉 jest tylko opcja 1 wysokości ... ale Ikea jako sprytny wynalazek opatentował b. proste mocowanie  😉 więc sama możesz sobie zrobić w innym miejscu odpowiednią dla Ciebie wysokość - kwestia wywiercenia 4 dziurek  🤣
o popatrz tak to jest zamocowane


maleństwo to już po remoncie ?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
10 czerwca 2014 12:53
No już po, robiliśmy "tylko" salon i przedpokój, a i tak mąż się zciuchrał nieprzytomnie, ilość fakapów wychodzących na bieżąco była zatrważająca. A i miał ciężko, bo ja niewiele mogłam pomóc - podawałam narzędzia, dokupowałam rzeczy, mierzyłam listwy i takie tam pierdółki... Teraz on kończy doskrobywać farbę z podłogi, rozstawi meble, a ja wkraczam z mopem i ścierą.
I wreszcie będę się mogła skupić na planowaniu spraw okołodzieciowych - bo póki co, nie było kiedy :p
Mazia   wolność przede wszystkim
10 czerwca 2014 13:20
Blue_Angel Asia jest raczej drobna w porównaniu do innych dzieci, dziś byłam na kontroli u lekarza i waży 5.450 g. Gratki dla Twojej za oberka, moja jeszcze takiego numeru mi nie zrobiła
Liliana.Ishi, serdeczne gratulacje!
slojma   I was born with a silver spoon!
10 czerwca 2014 14:30
zduśka- dzięki za zdjęcie i informację. Ja myślałam że ikeowskie łóżeczko też ma przynajmniej dwie wysokości, ale w zasadzie pomysł z własnym wyborem wysokości jest ok🙂
Liliana.Ishi gratulacje!!!

Dziewczyny moze ktoś szuka, wrzuciłam fotelik rowerowy na bazarek
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
10 czerwca 2014 20:36
Liliana.Ishi gratuluję, napisz parę słów jak bedziesz miała chwilkę  :kwiatek:
No i czekamy na zdjęcia córeczki  🙂

Kajula u mnie ciąża zaczęła się krwawieniem i to dość konkretnym bo pomyliłam je z okresem  😵
Teraz jest wszystko ok, dziś dostałam powierdzenie od gine, że czekamy na dziewczynkę  😀
Ale miałam nakaz LEŻENIA a wstawałam tylko do toalety. Przez kilka tygodni. Miałam restrykcyjnie zalecenia również dlatego, że 2 poprzednie ciąże straciłam...
Aktualnie wyniki są super, szyjka długa, z dzieciem wszystko w porządku i ruch mam wręcz zalecany.
Czuję się bardzo dobrze.
No i codziennie stajnia, spacery, basen min.2 razy w tygodniu.
Trzymam kciuki!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
10 czerwca 2014 21:34
Kolejna dziewczynka! Łiii 😉
Agnieszka, Super, że będzie dziewczynka, tak jak trochę bardziej wolałaś! 😅


Chyba odstawiłam Gabika od "ciucia".  😲
Tak nagle.
Aż sama się tego nie spodziewałam. I bardzo dobrze, bo jak bym za dużo nad tym myślała, to byłoby mi bardziej przykro. 😉
W mojej mieszance uczuć i argumentów dotyczących karmienia minusy zaczęły przeważać nad plusami.
Stwierdziłam, że wyjazd do Mielna na tydzień jest super okazją, żeby spróbować. Z nastawieniem, że nic na siłę, że może stopniowo, a może nagle, w zależności od tego co Gabik na to.
Adam dobrze mi doradził, żebym nie robiła tak jak chciałam spróbować, czyli znikać w momentach które kojarzą się z ciuciem i żeby usypiał go ktoś inny. Tylko najnormalniej w świecie mówiła Gabrysiowi, że ciucia nie ma, ale jest mama, jest tulenie, jest butla jeśli chce i jest wszystko co chce... tylko ciucia nie ma. Gabryś przyjął to bez najmniejszego oporu i nawet smutku. Nie ma? Aha, ok. 😀
Usypianie poszło jak z płatka, już trzecią noc pod rząd. Było wręcz cudownie, wczoraj zasypiając trzymał łapkę na moim policzku, a dziś tulił się do mojej dłoni, kazał sobie kilka razy zaśpiewać "kotki" i zasnął. 😍
Z jednej strony troszkę mi żal, ale co tam! Przeżyję. Czułam, że zaczyna mi to szkodzić na dekiel. Gabryś jest duży, zdrowy i wypasiony. W zupełności mu wystarczy.
Dobrze, że karmiąc go piersią ostatni raz, nie wiedziałam, że to ostatni. Bo chyba bym płakała. 😁
Reasumując: Jest tak jak przewidział Adam - to ja jestem na odwyku, nie Gabryś. On nie ma problemu z niczym. 😉
Butlę odstawimy w następnej kolejności, za niedługo.

Dwa zdjęcia mojego dużego synka:





I krótki film dwuczęściowy, z szaleństwa i radości nadmorskiej: klik i klik  😜

Oby wszystko było ok... Strasznie sie martwię 🙁

Zduska, nie dzwigalam raczej, nie przypominam sobie. Miałam dosc sporo nerwów w weekend. Policja zatrzymała mojego narzeczonego bezpodstawnie w niedziele rano, zawieźli go na izbę wytrzeźwień bo miał 0,6 promila alkoholu we krwi, gdzie pił tylko dwa piwa. Uwzieli sie na niego strasznie, gdzie totalnie nic nie zrobił. Nikt sie ze mna nie skontaktował mimo ze prosił o to przez cały dzien, a ja nie mogłam go znaleźć i w nerwach zaczęłam aż dzwonić po szpitalach. O 10 nie miał juz nic we krwi a wypuścili go dopiero o 21. Będziemy składać skargę, ale jak to sie odbije na ciąży to juz na bank nie odpuszcze. Funkcjonariusze, którzy go wypuszczali byli w szoku, ze tak go załatwili, bo nic nie zrobił. Chory kraj 🙁

Edit.
Czy jak donosiła ta druga ciąże to z dzieckiem wszystko ok? Urodziło sie zdrowe?



Sorry, ale jeżeli jechał autem z 0,6 promila jest to przestępstwo w Polsce. Nawet juz nie wykroczenie, ale prżestepstwo.
Podobnie jak picie w miejscach publiczńych jest zakazane.
Dodofon,  ale to go zatrzymali podczas jazdy autem?? a nie po prostu zatrzymali tzn zabrali z domu??

Kajula Twój mąż jezdzi po dwóch piwach i sądzisz, że NIC NIE ZROBIŁ? ja pierdziu... Sorry, ja bym zakaz jazdy na podwójnym gazie wprowadziła absolutnie i każdemu, kto został choć raz złapany zabrałabym prawo jazdy dożywotnio. Potem giną ludzie bo ktoś jechał po tylko dwóch piwach :o i jeszcze sądzisz, że go zatrzymano bezpodstawnie?? Powinni go puścić, żeby dalej sprawiał zagrożenie?

tramwaj zwany absurdem.

Julie Ależ duży synuś!

a ja chyba mam kryzys 🙁
In.   tęczowy kucyk <3
10 czerwca 2014 22:44
Gdzie Kajula napisala, ze jej maz jezdzi po dwoch piwach? 🙄
Nigdzie nie napisała, ale raczej nie spotkałam sie z sytuacja gdzie policja puka do drzwi i każe dmuchać w balonik: wypił pan dwa piwa podczas oglądania Klanu - proszę z nami...
Raczej zatrzymują w 2 sytuacjach - prowadzenia auta, albo picie publiczne - np w parku, albo podczas jakiejś burdy.

Jakoś czesto wracam nocą z knajpy do domu (pieszo i taxi) i jestem po większej ilości niż 2 piwa i ani mnie ani moich znajomych nikt nigdy nie zatrzymał aby dmuchać w balonik, wiec takie zatrzymanie musiało byc jakoś uzasadnione.
In.   tęczowy kucyk <3
10 czerwca 2014 22:49
To, ze Ciebie nie zatrzymali nie znaczy, ze nie zatrzymuja innych ludzi.
Sorry, ja bym zakaz jazdy na podwójnym gazie wprowadziła absolutnie i każdemu, kto został choć raz złapany zabrałabym prawo jazdy dożywotnio. Potem giną ludzie bo ktoś jechał po tylko dwóch piwach :o


Ja nie mam przekonania, ze rzeczywiscie te smiertelne wypadki powoduje wypicie dwoch piw. Mialam ostatnio na ten temat pouczajaca dyskusje z Wlochami, oni tam maja norme 0,5 promila i znacznie mniej wypadkow niz w PL, to samo np w Hiszpanii. Wypadki powoduja piraci drogowi i prawdziwe ochlejtusy i dokladaja sie do tego najgorsze warunki na drogach w Europie i beznadziejne samochody (bieda). Ale pirata trudno zlapac, a stanac przy drodze i sprawdzac kazdego obywatela, zeby potem oglosic w tv, ze Polacy to pijaki jest najprosciej i od razu widac ze policja i panstwo duzo robia dla naszego bezpieczenstwa ehhh..

kenna, jak tam Milan? My chyba wyszlismy, odpukac, na prosta 🙂
Liliana, gratsy 🙂
Julie, gratsy za bezstresowe odstawienie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się