Kasija, trzymam kciuki.
baffinka, awwgr, właśnie dlatego nienawidzę kobył. no po prostu nie trawię bab! Jedynym wyjątkiem jest nasza kucka szetlandka, Błynia, która mimo, że jest małą kobylastą gnidą uciekającą z dziećmi na grzbiecie, to kocham ją przeogromnie. Taki słodki kartofelek :P
kujka, nie mam fotków, bo do tej pory i nie było co focić, bo chłopak wyglądał jak swój własny cień.
A w kwestii tuptaka, to temat musi odejść póki co w bezterminowy niebyt, albo wyjść mi z głowy, bo z jego kupnem może być opornie, niestety. :-(
a w temacie kucka w klinice - przez chwilę znów mieliśmy zawał, bo było podejrzenie ochwatu dodatkowo, ale na szczęście, wygląda na to, ze opanowali. Maluch zaczął na szczęście skubać coś nie coś, więc jest nadzieja. Wiem, że już palce cierpną, ale proszę nie puszczać kciuków ;-)
amnestria, Dzieciuch już nie taki dzieciuch, tylko kulający się Kulek :P Współpracujemy, chociaż obecnie, na czas zawodów na hipo pojechał na urlop nawcinać się trawy, teraz trzeba go stamtąd przywieść i... nie spieszy mi się :P
Ale obawiam się, że jak wróci to nie zmieści się przez drzwi od boksu 😂
Pod nieobecność Kulka, zmieniłam deko gabaryt i od kilku dni "naprostowuje"... haflingerka :P
Jako, że jegomościu blondyn zaczął napierrr.... machać głową na wszystkie strony, tak, że nie dało się jeździć, zawołaliśmy weta. Było podejrzenie shakera, badania pleców, szyi, potylicy, zdjęcia rtg, usg, które nie wykazały nic. Więc doszłyśmy do wniosku, że chłop może po prostu ma dość nieporadnych tyłków i rąk, więc zadadziłam me 4litery ;-) Wczoraj na plac dojechałam tyłem, poruszając się w kierunku bliżej nieokreślonym :P Ale wystarczyło wyraźnie pokazać co jest cacy a co bee, i że absolutnie nie boję się jego majtania gębą, i że to nie sprawi, że będzie miał koniec roboty, to dziś normalnie siedziałam sobie jak na kanapie a Bułek zacnie machał serdelkami 😜
Mogłabym i takiego cudaka mieć 🤣 Tylko na pewno bym mu uchlastała tę %$$%&* grzywę, która, przy dzisiejszym wietrze plątała mi się między palcami i doprowadzała mnie do szału.
Z cyklu Patyk na Bułce 😀
Tu widać 'bossskie' grzywsko -.-