maleństwo, Moon, Libella, fin, ash, baffinka, Nirv dzięki wielkie! :kwiatek: Mam nadzieję, że niedługo przestaniemy jedynie wyglądać, jakbyśmy byli profi, ale też zaczniemy robić takie wyniki 😉
milusia, on się zmienia z tygodnia na tydzień, a ja załapuję kolejne szoknięcia. Z resztą myślę, że nikt mnie nie zrozumie pod tym względem tak jak Ty. Też miałaś "niejezdnego" i "trudnego" konia przecież 😀iabeł:
juliadna, Danke 😉 Gilek na wyjazdach jest bardzo grzeczny. Nafukał się troszeczkę, ale bez wypłochów - totalnie pod kontrolą. Tylko że - nie wiem czy to emocje go zjadły, czy (kopne - a nienawidzi) podłoże wciągało, ale nie mogłam go upchnąć. A wiele forumowiczek świadkami - to nie jest koń z tych do pchania. Zwłaszcza teraz! Więc myślę że szczególnie w Lce oberwało nam się za to moje pchanie go do przodu. No ujechać nie mogłam :P
Kasija ojej, ale miło! 😡 Fakt, wolę jeździć niż robić zdjęcia i kupować kolejne szmaty. Ale jak mam takiego PIĘKNEGO konia, to obiecuję pokazywać się częściej!
A na Twoją pannicę nie mogę się napatrzeć 😜 Jeszcze przed chwilą to źrebiątko takie było, a to już półmetek do zajazdki przecież! Raportuj często 😅 BTW ona ma ludzkie oko?
wrzucam jeszcze parę Grilków
a to miał być pośredni, można się śmiać 😁 swoją drogą przekątna w pośrednim, na końcu przekątnej pyk do klusa roboczego i od razu na linię środkową - wcale nie było takie łatwe. Zwłaszcza jak koń zaczyna uczyć się lotnych zmian... na końcu przekątnej. 😉
Scenka zza kulis (z Gila wyszedł ukryty dresiarz :emota2006098: ):
- Ej kujka, widzisz go? Znowu jakiś paparazzi! Weź go kurde* stąd, bo mu zara przywalę!
*Gil mówi kurde. Serio. Tak jak
amnestriowy Duszek nie wymawia R, a
Dzionkowy Dzionek się jąka, tak Grillek mówi kurde. Jakby mógł, to by zamówił ochraniacze w trzy paski. Taki chłopak z Pragi, ale serce ma dobre 😂