Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Moona, najprościej tak: że boczny szew na spodniach na wysokości bioder jest dokładnie w pionie.
majek   zwykle sobie żartuję
17 czerwca 2014 14:14
mogę sie wtrącić?

Mnie to pewien instruktor kiedyś wytłumaczyl tak: Usiądź na koniu, tak  jakbyś usiadła na przewróconym pniu drzewa nad rwącą rzeką. Siedzi sie wtedy na miednicy, nogi idą dokładnie w dół pod Ciebie, żeby ciężar nóg zrównoważył ciążar `góry`.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
17 czerwca 2014 14:31
halo-dziękuje za odpowiedź napisz mi proszę jeszcze jak to się np ma do dosiadu skoczka a jak do dosiadu ujezdzeniowca bo jak w  przypadku ujezdzeniowca kwestia kąta pod jakim jest udo względem bioder rozumiem ale jak to się ma do skoczka który jednak ma te strzemiedużo krótsze czy wtedy ten odpowiedni kąt mimo krótkich strzemion jest dalej tak samo zachowany?
Linia ucho - biodro - pięta jest pewnym wskaźnikiem, ale nie bezwględnym. Dobrze usadzony ma być tułów (i głowa) - od bioder (kości miednicy) po czubek głowy. Można siedzieć prawidłowo  i mieć nogi przed łopatką, na słabiźnie, kolana pod brodą, można robić "rowerek" nogami - w sensie ćwiczeń, dowodzących, że usadzenie bioder nie powinno mieć związku z położeniem nogi.Z pierwszymi dwoma zdaniami się zgadzam, z trzecim niezupełnie. Przecież nogi "przed łopatką" nie będą miały szans wziąć na siebie części ciężaru jeźdźca. Zgodność środków ciężkości i równowaga mogą zostać zachowane, ale ciężar jeźdźca na końskim grzbiecie będzie "punktowy" (ileś tam równomierności rozkładu ciężąru dobre siodło załatwi, ale nie wszystko). Pisząc "nogi" nie mam na myśli nóg w strzemionach, a uda.

(doprecyzowanie, zaznaczyłam kursywą)
Moona, najprościej tak: że boczny szew na spodniach na wysokości bioder jest dokładnie w pionie.

Ok.
Ja bym to jednak określiła jako "miednica w poziomie", jako że jej powierzchnia widziana od góry jest większa od powierzchni widzianej z boku, i jakbym ją miała ściągać do dwóch wymiarów (bo co to np. znaczy prostopadłościan w pionie?), to właśnie w płaszczyźnie prostopadłej do pionu  😉

I zgodzę się z Teodorą - jeździec ma siedzieć w równowadze obojętne jakie ma siodło pod sobą (i czy je ma). Stan równowagi oznacza tyle, że środek ciężkości wypada nad podstawą podparcia. W przypadku pełnego siadu podstawę podparcia stanowi tyłek + stopy, zatem ta powierzchnia jest duża i można sobie siedzie byle jak, a równowaga (w sensie: delikwent nie spada) zostanie zachowana. Dużo lepszy do nauki równowagi jest półsiad (poprawny!), bo tam podstawę podstawę podparcia stanowią już tylko stopy i nie da się mieć ich "gdziekolwiek", żeby równowagę utrzymać.
ślicznie proszę o interpretację 🙂

----
zmniejszyłam zdjęcia, nie wiem, czy nie przesadziłam w drugą stronę :p

----
teraz już powinno być ok 🙂
ślicznie prosimy o zmniejszenie zdjęć, bo się nie da ocenić  🏇
marecca, drugie nadal trochę za duże 😉 dłuższa krawędź może mieć max. 800 pikseli 😉
Przecież napisałam, że "w sensie ćwiczeń". Można klasnąć stopami nad grzywą a nadal siedzieć w siodle poprawnie. Bez nóg też można jeździć poprawnie. I po damsku. Nogi, w tym uda, TEŻ muszą zachowywać niezależność od dosiadu. Jeśli ruch udem obraca miednicę - to jest źle.

Moona, w pionie bo: a) tylko pion jest łatwy do ustalenia, poziom podlega silnym złudzeniom optycznym b) obserwator z boku (trener) widzi formę (miednica z profilu) zorientowaną jak prostokąt na węższym boku c) "miednica poziomo" używa się raczej do poziomego ustawienia kości biodrowych, "w poprzek", żeby żadna nie była niżej.

incognito, kąty tułów/udo/łydka zmieniają się też zależnie od tempa "podróży". Skoczek będzie miał wyżej kolano niż ujeżdżeniowiec, bardziej do przodu - ale i mocniej cofniętą (względem kolana) łydkę - stąd krótsze strzemiona. W chodach/ruchach dynamicznych tułów nie będzie pionowy, tylko mniej lub bardziej pochylony (już 1 cm "robi różnicę"😉, żeby zgrać środki ciężkości tak, by ciężar "spływał" w oparcie w strzemieniu, a puśliska były dokładnie pionowo. Krótsze strzemiona i ostrzejsze kąty są potrzebne właśnie po to, żeby umożliwiać konieczny balans tułowiem. Dresażyście zasadniczo wystarcza balans górą tułowia, nawet ustawieniem głowy, tonusem mięśni. Skoczek masę tułowia musi przemieszczać.

marecca, no i dobry przykład. W galopie miednica pochylona, w kłusie odchylona w tył. Zupełny brak niezbędnej elastyczności w stawach biodrowych - nie tylko łydka nie leży gdzie trzeba, ale nawet noga jest obrócona kolanem na zewnątrz.
Tylko nie bijcie, proszę  :kwiatek:.

edit. wybaczcie jakość  😡
Mógłby ktoś  :kwiatek:?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] post pod postem
Dramuta12, jest lepiej niż było - tyle się DA zobaczyć.
dzięki halo 😉. W sumie na nic więcej nie liczyłam, bo jakość taka z filmu kręconego komórką, a i tak niektórzy pamiętają moje kaleczenie skoków 😉. Zastanawiałam się tylko czy nie wychodzę przed konia i inne takie. Myślisz, że można następnym razem ruszać do kącika skoków? Nie będzie wstydu?  😁
Ostatnio znalazłam fajną trenerkę i w końcu ktoś mnie pilnuje i skleca w całość wszystko (nawet lotne się uczę  🏇 ). Tylko ona nie dojeżdża do mnie i tej szkapy, a ja jeżdżę do niej i uczę się na jej rumaku. 😀
No bo to nie jest 17,5 cala  🤔  Zipa takie kity to sobie możesz wciskać na podwórku u ciotki na imieninach.

No chyba, że masz biodra jak słoń (  😂 ) a ten koń to właściwie koń, a nie kucyk.




To 17" na pewno nie mniejsze i kitu nie wciskam a już na pewno nie celowo bo nie wiem po co. A i owszem, pośladki i biodra mam dosyc szerokie ;p A haflingery do kucy się bardziej zaliczają. Ale pomijając to dziękuję za rady. Jednak będę jeździć tam gdzie te duże konie i jak da radę najpierw pokombinuje z siodłami w miarę możliwości żeby się dobrze usadzić. Wydłużę strzemiona i skupie się na tej ręce bo to jak dla mnie największa masakra. Za miesiąc postaram się wrzucić nowe zdjęcia. A co jeśli chodzi o udo i stopę? Też są w złym położeniu? Tzn. czy jest jakaś tam rotacja? A wiecie może z czego właśnie może wynikać to prostowanie ręki? Bo zauważyłam, że w sumie więcej w kłusie anglezowanym mam z tym problem. Sama nie wiem ;<
Przepraszam Was, że kaleczę Wasze oczy takimi zdjęciami.
zipa, nikt nie kaleczy oczu re-voltowiczom  tak jak ja  🏇.
piotrowska   Między grzywą a ogonem
21 czerwca 2014 09:32
Proszę o opinie :kwiatek: Wiem, że na drugim zdjęciu wyglądam jakbym strasznie sztywno siedziała, ale zapewniam, że na co dzień inaczej to wygląda, tu się chyba do zdjęcia tak naprężyłam 😉 No i wydaje mi się że wysoko trzymam nadgarstki.. generalnie ciągle magluje coś z tymi rękami 🤔 Ale czekam na opinie bardziej doświadczonych ode mnie osób.
Wydaje mi się, że nie masz oparcia w strzemieniu, ale zaczekaj na doświadczonych re-voltowiczów 😉.
piotrowska, na temat zdjęć się nie wypowiem, bo się nie znam, ale taki toczek bez zapięcia pod brodą chyba nie jest najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem... Postaraj się o coś, co faktycznie będzie chroniło głowę w razie upadku, a nie zdąży zlecieć z głowy, zanim dolecisz do ziemi :kwiatek:
piotrowska   Między grzywą a ogonem
21 czerwca 2014 13:21
Nie posiadam jeszcze własnego kasku/toczka, więc jest to po prostu jeden z toczków które są na wyposażeniu w stajni. Ale dzięki za słuszną uwagę 😉
piotrowska, jak długo już jeździsz? Przede wszystkim na każdym zdjęciu masz stopę za głęboko w strzemieniu. Strzemię musi być pod najszerszą częścią stopy, trzymanie go w innym miejscu zawsze będzie skutkowało brakiem właściwego oparcia i mniejszym lub większym spięciem całej nogi. Jak strzemię będzie na swoim miejscu to łatwiej będzie Ci puścić nogę w dół - tak żeby udo było ułożone bardziej pionowo, kolano niżej, łydka cofnięta a staw skokowy amortyzujący. Cała noga powinna "spływać" w dół, tak żeby puślisko było idealnie pionowo - prostopadle do ziemi. W galopie noga odstawiona, siedzisz jak na krześle a strzemiona masz jeszcze tylko dlatego, że wpadły przed obcas 😉 Poszukaj sobie milion razy już przytaczanego postu Julie nt. rotowania uda - gdy usiądziesz w najgłębszym miejscu siodła i na wewnętrznej stronie uda to nogi przestaną Ci uciekać do góry i w przód.
Poza tym zaciskasz za mocno dłonie na wodzy - ręka ma być zamknięta, nie kurczowo zaciśnięta, bo spinając dłoń spinasz całą rękę aż do ramienia. Sally Swift w którejś z książek radzi, aby wyobrazić sobie że zamiast wodzy w każdej dłoni trzymasz małą myszkę (czy tam kurczaczka) - musisz trzymać tak, żeby nie uciekły, ale też tak, żeby ich nie udusić 😉


Ja i Kaprys <Rysiu>
Nasza 2 i trzecia wspólna jazda 🙂
Prosiłabym o rady  :kwiatek:
Zdjęcia z dwóch ostatnich jazd




PATRYCJA10822, Ty dla odmiany masz zdecydowanie za płytko stopę w strzemieniu. W zasadzie w ogóle nie masz w nim stopy, tylko same palce (oprócz drugiego zdjęcia). 😉 Co zamierzacie robić? Skakać? Bo tak się nie da.
Patrząc na pierwsze zdjęcie, cofnęłabym siodło. Jest gdzie.

wera5510, A tu oparcie w strzemieniu i rozluźniona noga całkiem całkiem (na czwartym zdjęciu wygląda super), ale góra i ręce niestety niefajne, trochę żyją własnym życiem.
(To nic ważnego, wybacz, ale na pierwszym zdjęciu nie podoba mi się obcięta grzywa, zwłaszcza ta grzywka nad oczami. Lepiej było w wersji "natural", albo jak już, to przerwij na krótko.)
( I następnym razem lepiej zapnij, albo zdejmij bluzę. 😉 )
Miły hucułek. Chętnie bym film zobaczyła, żeby powiedzieć więcej.
Julie jak próbuje bardziej oprzeć nogę na strzemieniu to mi wpada :P Więc wole mieć tak c:
Konik prywatny właścicielka siodłała. 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
21 czerwca 2014 23:01
PATRYCJA10822, to znaczy, że nie masz równowagi. Lepiej to przepracować, niż robić tak, żeby było wygodnie 😀
Pytałam czy skaczesz/zamierzasz skakać na tym koniu, lub innym.
Nie wierzę, że byłoby Ci tak wygodnie, gdybyś miała kilka minut przekłusować i przegalopować w półsiadzie (bez przerwy).
Julie akurat na tym nie bo to są jazdy okazjonalne c:
Ale raczej jeżdżę/ mam zamiar jeździć pod skoki bardziej 🙂
Ostatnio jeździliśmy właśnie w półsiadzie i jakiegoś większego problemu nie było po przegalopowaniu 10 kółek :P
PATRYCJA10822, Ale miałaś strzemiona tak jak na tych zdjęciach, pod samymi palcami? I upierasz się że tak Ci wygodnie i tak będziesz jeździć? 🙂
Myślę, że półsiad i stanie w strzemionach ( oraz różne kombinacje związane ze zmianą pozycji w siodłe) włąśnie pomogą dokręcić nogę i pozwola jej spłynąć w dół na strzemiona oraz uelastycznić staw skokowy. W półsiadzie mogło jej byc wygodniej, niż na tych zdjęciach :P

Wstaw zdjęcia z półsiadu na jakimkolwiek koniu, byle by były aktualne  :kwiatek:
Zdjęcia dzisiejsze, pierwszy raz jeździłam w tak długich (dla mnie) strzemionach, tragedii nie było przynajmniej dla mnie, choć dwa razy zgubiłam strzemię.
Jakie błędy? Staram się tych palcy nie odstawiać ale one żyją własnym życiem(rotować udo?) .  🤬

whisperer13
zdjęcia jakoś z początku miesiąca 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się