Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
15 czerwca 2014 12:26
Livia widzę pełna ochrona owadowa;d


Ja już prędko nie zawitam w wątku(raczej), Citrucha Chytrucha ma długie wakacje teraz  ;-(
Livia   ...z innego świata
15 czerwca 2014 12:37
derby, ochrona pół na pół, idealnie byłoby jeszcze mieć klapę pod brzuchem i coś na głowę 🙂 Oj, a co u was się stało? Jakaś kontuzja? Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
15 czerwca 2014 13:05
Livia nie kontuzja, wyjeżdżam do Niemiec ;-(
tunrida, Cricetidae - dziękuję za podpowiedź, czarna Absorbina powinna być na dniach 🙂

brzezinka - 1,2 i 5 na prawdę świetne :] pozazdrościć pani fotograf 🙂

Livia - dobra i taka ochrona antyowadowa, zastawiam się tylko czy derka przeżyłaby spotkanie z moimi chaszczami...

derby - i na długo ten wyjazd? 🙁

Ja dziś wprawdzie dotarłam do stajni bez jakiejkolwiek motywacji, ale ostatecznie wybyłyśmy z Czarną do lasu, nawet wypuściłyśmy się trochę dalej niż zazwyczaj, bo robale przy takiej pogodzie zbytnio nie doskwierały 🙂 Tylko pluję sobie w brodę, że nie zrobiłam zdjęć w starym lesie, jest wprawdzie trochę przytłaczający i nadawałby się na film grozy, ale za to jaki piękny! Takie jedno uszowe z początku terenu:


Za to wujkowi Endomondo chyba popsuł się "prędkościomierz" - http://www.endomondo.com/workouts/357674767/2009027
Livia   ...z innego świata
16 czerwca 2014 15:32
derby, a, myślałam że coś wam się stało, ale lepiej w tą stronę 🙂 Na długo wyjeżdżasz?

Zeave, o rany, zrób zdjęcia w tym starym lesie, ja uwielbiam takie klimaty 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 czerwca 2014 21:33
Dziewczyny, na szczęście ma wolne z mojego powodu;-))


Na chwilę obecną jest to wyjazd na długo, ale po 3 miesiącach się okaże czy zostanę i na ile😉
Letni wyjazd w teren - spotkanie z krowami w tym z krową która właśnie się ocieliła oraz wjazd do jeziorka



ElaPe, świetny filmik!! 😉
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
17 czerwca 2014 10:13
Wreszcie wreszcie wreszcie! Wróciłam znow na szlak 😀D
Livia   ...z innego świata
18 czerwca 2014 11:27
omnia, ale super! 🙂

derby, o, to ambitnie! Trzymam kciuki, żeby się wszystko dobrze poukładało 🙂

My mamy zdjęcia z ostatniego póki co spacerku - koń się cieszy, bo ma dłuższe wolne 😉 Ja wsiądę znowu dopiero za kilka tygodni. Już tęsknię za samotnymi spacerkami, ale ten czas szybko zleci 🙂



I odpoczynek po "ciężkiej pracy" 😎

my wczoraj terenowaliśmy 😉









niestety niebawem znów czeka nas przerwa od jazdy :/ no ale :P trzeba zarobić trochę kasy na kolejny rajd x)
[b]Any ale bym sie wtuliła w te grzywkę 🙂
Livia[/b] ciesz się że tylko kilka tygodni bez jazdy, bo ja odkąd urodziłam, jeżdżę CO kilka tygodni, 😕
Livia   ...z innego świata
18 czerwca 2014 17:28
palemka, cieszę się mimo że tęsknię 🙂 Ten czas powinien szybko zlecieć, a mojemu koniowi należą się wakacje, bo w sumie już dawno jakichś porządniejszych nie miał. Okazyjnie może będzie chodził pod koleżankami, ale to tak na luzie, może raz w tygodniu 🙂
Livia, ile razy widzę wasze fotki i Twoją uśmiechniętą twarz to od razu mi samej gęba się śmieje 😀
Nam pogoda sprzyja, nie jest ani zimno ani gorąco więc pomiędzy treningami na parkurze hasamy sobie z rudą po górkch. Towarzyszy nam nasza niezawodna pani fotograf (forumowa beatasis) i robi piękne foty. 😉




Livia, skąd przerwa?

any, aaaaaaaaaaale bym biegała! Pięknie!
Livia - może w sobotę/niedzielę coś się uda tam cyknąć 🙂

Livia, ile razy widzę wasze fotki i Twoją uśmiechniętą twarz to od razu mi samej gęba się śmieje 😀
Podpisuje się pod tym obiema łapkami! ;]

brzezinka - bardzo przyjemnie ogląda się wasze "hasanie" ;]

A myśmy dziś zrobiły wypad do lasu w trochę innym niż zazwyczaj celu 🙂
Livia   ...z innego świata
19 czerwca 2014 09:45
brzezinka, bardzo dziękuję 🙂 Tereny sprawiają mi ogromną frajdę i cieszę się, że to widać 🙂 Piękne zdjęcia, zachód słońca boski 💘

Burza, PW 🙂

Zeave, dziękuję! Ale masz piękną kieckę na tym zdjęciu - wstaw coś więcej, koniecznie 🙂
Zeave, Livia ma rację, dawaj więcej.. Chyba ten wypad do lasu nie był po jedną fotkę... 😉
Livia, brzezinka - będą jak tylko je dostanę od pani fotograf 🙂
Livia   ...z innego świata
20 czerwca 2014 15:26
Zeave, koniecznie, czekamy z niecierpliwością 🙂
U nas dziś nudy. Las.



Śniadanie na koniu. Tak mi wypadło czasowo. Bula z serem i  pekińska.



Jakieś nudne krowy.



I galopy. Koń nie jeżdżony tydzień, kiedy wyrwie się do lasu, to chce tylko biegać, biegać, biegać i biegać.  😍





Może jutro coś ciekawszego się zrobi.
ja za tydzień wybieram się na 5dniowy rajd do górach  😅 Kotlina kłodzka i okolice. Jak wrócę to zasypię Was zdjęciami  😀
palemka, Burza  :kwiatek: swoją drogą był już moment, że chciałam na Borysie popełnić irokeza xD, ale się wstrzymałam 😉 a co do dróg to u nas tu większość takich x)

liczyłam na kolejny teren w niedługim czasie, ale się chyba przeliczyłam... robota rusza wcześniej niż się tego spodziewałam, a do tego zaliczyłam 'awans' więc nawet nie wiem jak czasowo będę ogarniać dodatkowy zakres obowiązków :P zastanawiam się też czy w ogóle uda mi się jeszcze w tym roku jakoś na choć mini-rajdzik jeszcze wyrwać...
Jakiś czas temu i my wybrałyśmy się w samotny stępowy teren, żeby odreagować moją sesję ..  🏇

carmelka   Extremly photogenic... potato
21 czerwca 2014 15:47
tunrida eee, nudy 😉
Livia   ...z innego świata
21 czerwca 2014 16:21
tunrida, o, widzieć was w lesie jest... lekko dziwnie po tych wszystkich wyzwaniach 😁 Fakt, same nudy 😁

arlyn, ale pole!

Mnie już nosi, a ledwo trzy dni minęły. Ech, cierpliwa muszę być 🙂
Livia ile ja bym oddała za las  💘
Niestety do lasu daleko i główną drogą, także nie jeździmy tam ... Może ew. całą stajnią pojedziemy, wtedy jednak bezpieczniej. Dlatego szukam czegoś na wakacje z lasami, żeby codziennie móc sobie jechać <3.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
21 czerwca 2014 17:56
Prawie nas nie widać 🙂
No to żeby dziś nie było nudno, wymyśliłam kawę w McDonaldzie.  😍 

Dojeżdżamy do celu. Samochody nam nie straszne, nawet jak przejeżdżają tuż przed naszym nosem.



Stoimy w kolejce, żeby złożyć zamówienie. Pierwotnie chciałam to zrobić z siodła, ale kań zablokował się przed kratką i studzienką i nie cholery nie szło go ruszyć. Kratka spływowa blokowała przejazd. Musiałam zsiąść. A jak już zsiadłam, to nie wsiadałam, bo obstawiam, że nie poszłoby lekko. Może następnym razem zamówimy z siodła.



Idziemy płacić.



Odbieramy kawę.



Pan strasznie żałował, że nie ma cukru w kostkach. Bardzo chciał Passatowi zrobić przyjemność.



Mamy kawę, ale koń nie dal mi jej wypić pod parasolem. Zbyt to jednak było niebezpieczne. same rozumienie..stać pod takim parasolem, to samobójstwo, nie? Prawie jak na kratce lub studzience.  😂



Musiałam kawę pić w drodze. Za to most coraz mniejsze wrażenie na nas robi. W zasadzie to chyba robi jakieś wrażenie już tylko na mnie.



Kończę kawę na wale przeciwpowodziowym. Koń skubie co nieco. Taki, no..wypoczynek.



W drodze do domu.



Myślał, że jak się odleje w lesie, to nikt się nie dowie i nikt nie zobaczy.  😁



No! I w końcu nie było nudno.  😍




strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
22 czerwca 2014 12:32
tunrida bardzo fajnie się ogląda Twoje zdjęcia  🙂  a najbardziej mnie rozśmieszył tekst we wcześniejszym poście, jak wstawiałaś zdjęcie z lasu "U nas dziś nudy. Las"  🤣

Dla nas las to wyzwanie a co dopiero miasto  😂 choć jak po wsi się kiedyś z koniem przeszłam to nawet ok.


omnia no konia to prawie w ogóle  😎
Livia   ...z innego świata
22 czerwca 2014 12:37
omnia, haha, koń wie, jak się zakamuflować 😁

tunrida, wiem, że się powtarzam, ale jesteście niesamowici! Zgadzam się ze strzemionko, u nas las to wyzwanie, a wy już macie miasto prawie w kopytku 🙂 (p.s. mój koń by strzelił focha za sikającą fotę :hihi🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się