Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

ale nie ma boxów angioelskich

CIACH!


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Reklama oraz naduzywanie capslocka
ELZBIETAMACHOWSKA, a ktos ci juz powiedzial, ze pisanie capslockiem jest bardzo niegrzeczne?
Ciach! prosze przeczytac regulamin oraz nieco sie ogarnac.
Wiem, że to temat o pensjonatach, aczkolwiek może ktoś pomoże...
Szukam z przyjaciółką miejsca, w którym będziemy ćwiczyć jazdę konną od podstaw. Potrzebujemy namiarów na dobre i sprawdzone miejsce, jak i instruktorów.
Ze swoje strony dodam, że mnie interesy także nauka jazd w stylu west zatem również czekam na jakieś sugestie.
Dziękuje.

Aby nie robić offa, proszę na PW. Dziękuje.
A co się stało z Rancho Samum? Trochę lat mnie nie było w wlkp i wypadłam z obiegu  😁
Stajnia jeszcze w ogóle stoi? Czy po prostu zamknęli pensjonat?
BASZNIA   mleczna i deserowa
25 czerwca 2014 15:53
Czy oni tam w ogole ruszyli wtedy ( na poczatku) z pensjonatem? Byly ogloszenia, ale potem ciiisza.
Wiem, że coś na pewno się działo bo znajoma tam konia trzymała przez pewien czas.
Obiekt ma nadal tych samych właścicieli?
Rancho Samum nigdy nie żyło z pensjonatu i właściciel ku mojemu ubolewaniu postanowił mieć tę stajnię na wyłączny własny użytek. Bez problematycznych pensjonariuszy. Tak więc stajnia jak najbardziej stoi i ma tych samych właścicieli, ale dla przeciętnych śmiertelników jest niestety niedostępna :-( W przeciwnym razie na pewno trzymałabym tam konia ponownie...
A co możecie mi powiedzieć o stajni w szczepankowie, jaki jest tam plac i jakie stajnie itp..
Orientuje sie ktos, czy poza Marianowem mamy jakies stajnie w przedziale cenowym <800zl z zielonymi padokami? Mam na mysli obiekty do 20km od Poznania, najlepiej zachod, okolice ławicy

Wyszukiwarka wypluwa stajnie z kopytem, patataj i cwał, ale nic mi te nazwy nie mowia. Ktos byl/widział/zna?
Stajnia z kopytem w Puszczykowie.
Odpas 3 razy dziennie, trawiaste padoki są, ale nie wiem ile razy w tygodniu konie tam wychodzą. Opieka dobra, ale maneż bardzo kiepski, jak popada to glajda, jak jest sucho, to kurzawa i sąsiad krzyczy :P Konie są do drugiego odpasu na dworze.

Patataj Zielątkowo- też mają jakiś teren zielony, jednak na te 15-18 koni i codzienne użytkowanie, to nie wiem, czy to jeszcze jest zielone ? Ostatio, jak byłam, to było bardzo krótko przystrzyżone.

Biedrusko i Łopuchowo możesz sprawdzić jeszcze.

W Poznaniu brakuje stajni, gdzie byłaby trawa dostępna non-stop. Znam dwie. W jednej z nich stoję, kolejka do nas długa i nie zanosi się na zmianę obsady. Areał mamy duży jak na Poznań, jednak w tym roku zabrali nam jedną "łąkę", a pozostałe nie zostały nawiezione dobrze, więc nie wiem, czy dociągniemy do końca sezonu. W zeszłych latach było co wyjadać, ale co roku trawa słabsza. Ale plusem jest to, że konie cały dzień na dworze i mają co robić.

Druga stajnia znajduje się w Rogalinku, trawy po pachy, wypas 24h.
Luzaczka, już któraś z koleji osoba byłaby zainteresowana stajnią z wypaśnymi opcjami...
Chyba czas zacząś pisać biznesplan i wnioski o dofinansowanie...

Swoją drogą, jakby pod Poznaniem (plus piękne tereny) zrobić stajnię właśnie taką, która zaspokoi potrzeby najbardziej wybrednych pensjonariuszy...?
Kto byłby gotowy płacić 2500PLN mies. za taki ośrodek?  😎
Parę takich ośrodków się buduje z tego co wiem, tylko teraz nie pamiętam nazw  🤬  😡  jak mi się przypomni, to napiszę 🙂
Thymos tyle, że w Rancho Samum pensjonat nie kosztował 2500zł tylko 900zł...
Thymos tyle, że w Rancho Samum pensjonat nie kosztował 2500zł tylko 900zł...


Wiem, ale za 900PLN nie da się wyżyć z ośrodka, który ma średniej wielkości halę, z super podłożem, kwarc na placu na dworze, pastwiska, padoki, myjki, solaria, weta i kowala na telefon, świetny socjal i tereny.
No chyba, że szef takiej stajni potrzebowałby tylko miejsca do "prania". 😉

Mi samej bardzo by Samum odpowiadało (przynajmneij z opisów), bo miałabym 2x bliżej niż do Łopuchowa, no ale co zrobić.
Nie ma u nas w Poznaniu ani okolicach stajni exclusive.


Ramires Cwał jest w Luboniu, jeździłam tam jakiś czas i z tego co się orientuje to zielonych padoków albo nie było albo był jeden mały. Stajnia również malutka, jak sobie stamtąd poszłam to kilka koni stało w stanowiskach, konie oddzielone od siebie jakimiś "rurami". Terenów tam chyba brak, podłoże miało trochę kamieni i na większym placu była bardzo głęboka ścieżka, na mniejszym jej nie było, tam tez stał komplet przeszkód. Swojego konia bym tam  raczej nie wstawiła.  😉

A trawy nie ma czasem w Wirach w stajni Kapada? Nie wiem jak tam konie wychodzą i jakie są warunki ale tak mi się wydaje. a u Krygiera?
Nie wiem jak tam konie wychodzą i jakie są warunki ale tak mi się wydaje. a u Krygiera?



Ja słyszałam, że od Krygiera konie lubią wychodzić na obwodnicę Poznania na spacer -  czy to prawda, czy tylko plotki? Ktoś jest w stanie potwierdzić?
Thymos pierwsza kwestia - właśnie dlatego ci co mają wypasiony pensjonat to żyją z czegoś innego, a nie próbują dorobić się na pensjonacie bo to jest utopia przy nakładach, które trzeba przedsięwziąć.
druga kwestia - u Krygiera mi się akurat nie zdarzyło żebym konia goniła w czasie jak tam byłam konie nie uciekły aczkolwiek fakt faktem ogrodzeniem jest tylko pastuch, który konie czasem zrywają, to się zdarza i jest normalne, i w takiej lokalizacji faktycznie jest to potencjalnie niebezpieczne.
Stajnia z kopytem ma pastwiska i jak na tą cene (600 zł) to moim zdaniem bdb warunki. Tylko nie wiem jak z wolnymi miejscami, bo słyszałam, że jest stajnią dość obleganą 😉
Cwał też ma pastwiska, ale nie wiem czy tam w ogóle są jakieś konie pensjonatowe chyba, że w drugiej stajni, bo miała być jakiś czas temu otwierana... Na stronie jest że niby za pensjonat biorą 600 zł, ale nikogo nie znam, ani nie słyszałam, żeby trzymał tam swojego konia. Od osób tam jeżdżących w szkółce wiem, że w głównej stajni jest na bakier z czystością :/
Z tej str. Poznania jest jeszcze stajnia przy grillu, kapada, rogacki i fimmel.
Thymos pierwsza kwestia - właśnie dlatego ci co mają wypasiony pensjonat to żyją z czegoś innego, a nie próbują dorobić się na pensjonacie bo to jest utopia przy nakładach, które trzeba przedsięwziąć.
druga kwestia - u Krygiera mi się akurat nie zdarzyło żebym konia goniła w czasie jak tam byłam konie nie uciekły aczkolwiek fakt faktem ogrodzeniem jest tylko pastuch, który konie czasem zrywają, to się zdarza i jest normalne, i w takiej lokalizacji faktycznie jest to potencjalnie niebezpieczne.


No tu masz absolutnie rację, ja w R&R Ranch placiłam w zeszłym roku 850pln/mies. Fakt, super hala (ale bez przeszkód), super tereny, osobny padok dla każdego konia (akurat mój stał na piaszczystym, co było chyba jednym z minósów stajni), ogarniety stajenny, czyściutko w boksach, siodlarnii, socjalu.
Właściciel pensjonat prowadzi też nie w celach zarobkowych (z tego co widziałam).
Także, nic tylko się dorobić 😁

Dlatego myślę, że przy stajni, która by musiała zarobić, lub chociaż wyjść na zero, te 2500PLN trzeba by liczyć...
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi  :kwiatek:
Chyba jednak wrócimy do Marianowa, bo mam tam 15 minut... i mimo że padoki wielkie nie są, to trawa rośnie i wiem, że ktoś będzie miał na niego oko jak gdzieś wyjadę. Do tego właśnie się dowiedziałam, że cena na wakacje niższa o 100zł😀

Thymos stałam u Krygiera z koniem i nie słyszałam o takiej sytuacji... pastuch jest po prądem więc konie niezbyt chętnie się do niego zbliżają 😉
Ale jeżeli ktoś ma konia w typie czołgu to faktycznie trochę strach puszczać - w takiej sytuacji są 2 ogrodzone padoki piaszczyste
Ramires, no to dzięki za wyjaśnienie, bo nie chciałam powielać plotek, słyszałam, że tylko raz (i to parę lat temu) taka sytuacja miała miejsce.
A Michałówka?
Ponoć mają ciekawą ofertę, tez blisko Poznania, jak kojarzę podobny kierunek jak Marianowo.
A co mi mozecie mi powiedziec o stajni w Wierzenicy ?
Chodzi mi o zdjęcia, opnie, cene, i  jakie są tam stajnie
wojkwi1229 Nie przyjmują koni w pensjonat z tego co wiem, nawet po znajomościach jest się trudno tam wbić 😉
A co wiecie o stajni w szczepankowie?
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

27 czerwca 2014 13:25
W Szczepankowie jest hala namiotowa, karuzela, mają przeszkody, do lasu blisko. Niestety wokół zaczyna się budowa domów jednorodzinnych. Boksy małe i niskie, duszno. Widziałam, że dobudowali wyższą stajnię, przewiewną. Padoki piaszczyste (sztuk chyba 5?) za stajnia, trawsko mieli posiać, ale nie wiem czy konie tam wychodzą. Cena w zeszłym roku to 800zł.
Czy ktoś może mi coś powiedzieć odnośnie ogłoszenia Elżbiety Machowskiej? "PRZYJME DO 30 KONI NA PASTWISKO....."
ktoś był? Wie jakie warunki itp...
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 czerwca 2014 11:44
Nic nie wiem, chociaz jestem z bliskiej okolicy.
Wie ktos gdzie to? Moge podjechac jak blisko.
 Edit
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się