ogródek na balkonie / parapecie

Foty zrobione  😁
Mięta po zakupie:

Mięta obecnie:

Trochę sobie nie radzi z wysokością, odwróciłam ją niedawno i kilka gałązek się nadłamało, ale rośnie nadal jak szalona... Po prawej krzaczek borówki, który w zeszłym roku zgubił liście i tkwił sobie jako kikut, a w tym roku odżył.

Sadzonki poziomek wysiane eksperymentalnie za późno:


Po lewej curry - muszę w końcu coś z tym ugotować 🙂

Krzaczki zeszłoroczne:

I tegoroczne - po lewej poziomki, po prawej truskawki:



Muszę się zebrać w sobie i poucinać te suche liście w końcu!
Cierp1enie, IKEA ma podobne dywaniki. A tu inne, nieco podobne, które mnie się spodobały. I jeszcze tutaj.
Cierp1enie kiedyś takich dywaników było ich dużo w ikea.
Może w sieciówkach typu biedronka, czy lidl się trafi takie coś...

w jysku masz takie:
http://jysk.pl/do-domu/dywany-0, nawet w dobrej cenie
PS< zdjęcie pierwszego balkonu jest po prostu przepiekne, choć w sumie nie, nie zdjęcie, a sam balokn jest przepiekny 😁
sporo mam zdjęć balonów w tym stylu, jak chcecie mogę tu kilka dodać 🙂


Dzięki dziewczyny baaardzo. Ikea co prawda nie mam, ale obok domu mam Jysk 🙂

hmm tylko który wybrać do siebie, ten różowo fioletowy? czy brązowo biały?
poduszkę na krzesło mam różowawą 🙂
http://jysk.pl/do-domu/dywany/dywaniki/dywan-dayton-70x140cm-mix-kolorow
Ja się czaję na ten różowo-fioletowy, ale do mojej marokańskiej sekcji 😎 - misz-masz kolorowy na narzucie, kolorowe poduszki (cała wieś tańczy i śpiewa), więc dywan tez musi być "cygański" 🤣

chyba też skuszę się na róż i fiolet, kwiaty mam w donicy w takim połączeniu, w pergoli mam fioletowe :P
też będzie wieś tańczy i śpiewa, z roku na rok będę sobie zmieniać.
Przez 4 lata mój balon służył jako graciarnia i palarnia męża. Teraz to mój kącik 🙂
Jakbym miała kasę to bym nową podłogę położyła, no i na ściany wyrównała i może w jednym miejscu dała tapetę.
A jakie macie meble na balkonie? Z jakiego materiału?
Rattan lub wiklina to chyba nie mogą stać na zewnątrz jesienią i zimą? Zostaje technorattan? Metal?
Mi się bardzo marzy sofka jak ta na ostatnim zdjęciu wstawionym przez Cierpienie, ale nie miałabym jej gdzie chować. 🙁


co to za kwiaty?  😍
Hmm, może surfinie?
Kajula, ze zdjęcia kiepsko widać, ale ja obstawiam, że to Bugenwilla.

Zrobiłam piękne zdjęcie obrazujące mój taraz obecnie i .. pies zeżarł mi telefon, na którym były zdjęcia 😵
Cenciakos   Koń z ADHD i złośliwa zołza ;)
27 czerwca 2014 13:25
A jakie macie meble na balkonie? Z jakiego materiału?
Rattan lub wiklina to chyba nie mogą stać na zewnątrz jesienią i zimą? Zostaje technorattan? Metal?
Mi się bardzo marzy sofka jak ta na ostatnim zdjęciu wstawionym przez Cierpienie, ale nie miałabym jej gdzie chować. 🙁


Ja mam technorattanowy fotel.
O taki:


Podobno cały rok może stać na dworze, odporny na warunki atmosferyczne. Ale, że mam go od miesiąca to trudno mi jak na razie ocenić 😉
A tak wygodny, że jak tylko na nim zasiadam to robi mi się błogo, a oczy same zamykają 🙂

pięknie prezentują się te kwiaty na balkonie!


Ja kupiłam wczoraj dywanik i dokupiłam mały lampion fioletowy, bo są na wyprzedaży po 5zł 🙂
Nieładnie jest się nie pochwalić, gdzie są wyprzedaże lampionów 😎
Cenciakos, wygląda wygodnie. 🙂
U siebie mam wizję sofki - idealnie mi wymiary i ustawienie balkonu pod to podchodzi.
hehe Thymos - wybacz  :kwiatek: są po 5zł, ale kolory pstrokate, akurat na moją wieś tańczy i śpiewa był fioletowe, a raczej milkowy :P
Tylko gdzie:P

Udało mi się zrobić fotki, obecnie wygląda to tak:
do 25.06.2014:


- to ciemnofiletowe (drugie od lewej) to żurawka, wiecie, dlaczego ma liche liście i generalnie jest usychająca? - podlewam parę razy w tygodniu jak są upały, jak nie to max 2-3.











Teraz dokupiłam jeszcze azalię japońską (poprzednią zeżarła mi Koka) na stolik z palet.
Naparstnica, nemesia, lwia paszcza, i coś, czego nazwy zapomniałam wylądowało w skrzynce na jabłka. Udało mi się wycyganić jedną z gospodarstwa - jak się właściciel dowiedział, że do kwiatów, i jak zobaczył je w aucie, to chciał dac mi jeszcze 3 inne, a ja głupia podziękowałam.
Chyba pojadę tam jeszcze raz...
Skrzynka odmalowana lakierobejcą, na spód styropian, co bym tyle ziemi nie musiała marnować (skrzynka jest spora) i wygląda zabójczo z polnymi kwiatami w środku.

I pytanie do eksperta, czy nasturcja posiana tydzien temu ma szansę na wzrost i jeszcze mi zakwitnie?
Żurawki lubią półcień. Na słońcu rosną mniejsze. Poza tym zaczynają się porządnie rozrastać dopiero od drugiego roku. Na zimę warto je przykryć gałązkami sosny bo śnieg je przydusza i mają trudniejszy start. Potem zrobię zdjęcie moim jak wyglądają po trzech latach 🙂
ovca   Per aspera donikąd
30 czerwca 2014 16:34
thymos a jakie masz podłoże pod żurawką? nie sypałaś przypadkiem torfu?
Wiecie co, to była ziemia do roślin balkonowych. Poza borówkami (mega kwaśna) i prusznikiem niebieskim (bardzo zasadowa) dawałam taką "zwykłą".
chcę Tylko powiedzieć że taras Thymos ukazał się w najnowszym wydaniu SlowLife food&garden ;-) z Thymos wspinającą się na drabinie w roli głównej ;-)
chcę Tylko powiedzieć że taras Thymos ukazał się w najnowszym wydaniu SlowLife food&garden ;-) z Thymos wspinającą się na drabinie w roli głównej ;-)


Mam tylko nadzieję, że ta miła Pani zrobiła mi odpowiedni make up, tak jak prosiłam 😁
[quote author=Dodofon link=topic=94582.msg2134432#msg2134432 date=1404725243]
chcę Tylko powiedzieć że taras Thymos ukazał się w najnowszym wydaniu SlowLife food&garden ;-) z Thymos wspinającą się na drabinie w roli głównej ;-)


Mam tylko nadzieję, że ta miła Pani zrobiła mi odpowiedni make up, tak jak prosiłam 😁
[/quote]

mam już na biurku ;-)
wpadnij odebrać
Kupiłam! I tak się prezentujemy 🏇:
Jeden z moich eksperymentalnych krzaczków poziomek został zaatakowany przez dwa żarłoczne robale. Ktoś wie co to i co z tym robić?
ulala thymos jaka dżaga na tej drabinie 😀
abre   tulibudibu
28 lipca 2014 08:52
magda, najprostszy sposób to zabrać liść i stwora do ogrodniczego i poprosić o odpowiedni środek. Już chyba po poziomkach więc można pryskać.
Póki co obcięłam nadjedzone listki i zlikwidowałam. Będę obserwować. Po poziomkach - nie, absolutnie 🙂 moje owocują do późnej jesieni 🙂 w zeszłym roku ostatnią zjadłam... w grudniu 🙂
abre   tulibudibu
28 lipca 2014 09:01
To musisz zbierać larwy, może da się je zniechęcić jakimś naturalnym środkiem. Przejdź się do tego ogrodniczego mimo wszystko.
Taras użytkowy 🙂
Thymos, oł łał jaki klimat  😜 I gratki za występ w gazecie  😀
Obiecuję sobie, że jak wreszcie będę miała za oknem kawałek trawy, albo porządnego balkonu, to też stworzę taką miejscówkę do czilowania przy piwku  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się