Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 lipca 2014 12:38
JARA, Ja jestem leworęczna i na lewej noszę zegarek. I nigdy nie zdarzyło mi się wylać na siebie wina, bo ktoś zapytał o godzinę 😀
In.   tęczowy kucyk <3
04 lipca 2014 15:10
To odstawiam kieliszek albo przekladam do drugiej reki... Zegarek nosze na prawej i jestem praworeczna.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
04 lipca 2014 15:35
Przyjęło się nosić zegarek na lewej ręce. Ja jestem oburęczna wprawdzie, zegarek noszę na lewej, obrączkę również na lewej. Wszystko, co ubiorę na prawą mnie złości i denerwuje. Więc tak naprawdę nosi się tam, gdzie jest najbardziej wygodnie.
Dokładnie - nosi się tak, jak komu wygodnie - jeszcze nie wprowadzili paragrafu na zegarek czy bransoletki 👀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 lipca 2014 12:16
wywaliło mi wszystkie konta pocztowe podpięte do Thunderbirda, czy tylko mi? czemu tak się stało? 👀
Potrzebuję na gwałt osobę, która by mi zrobiła prostą graficzną przeróbkę zdjęcia. Nawet zapłacę :kwiatek: Tło ze zdjęcia zmienić na jakieś ciemne, a literki z napisu na ociekające krwią :kwiatek: Nie musi być perfekcyjnie, chodzi mi o coś mniej więcej w tym stylu, co napisałam.
Facella   Dawna re-volto wróć!
06 lipca 2014 14:51
Czym różni się jogurt grecki (jogurt typu greckiego) od zwykłego jogurtu?
Gillian   four letter word
06 lipca 2014 14:58
Facella, składem odżywczym i pochodzeniem - grecki jest z mleka owczego z tego co kojarzę.
smakiem 😁 
oryginalny jest z owczego, ale u nas taki ciężko znaleźć :P
ma więcej tłuszczu (0% pojawiły się stosunkowo niedawno) i jest bardzo gęsty
Facella   Dawna re-volto wróć!
06 lipca 2014 16:30
Ok, rozumiem.
Teraz reklamują mnóstwo tych jogurtów greckich - a dla mnie one w smaku niczym się nie różnią od tych normalnych. Chociaż przyznam, składów nie porównywałam.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 lipca 2014 16:59
Pytanie z serii "zostawilan mozg w lozku":
Jesli ns opskowaniu mam instrukcje " wrzucic do gotujacej wody w proporcji 1:2" to chodzi o 1szkl wody I 2 kasxy czy odwrotnie?
Niby proste... ale jw 😵
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lipca 2014 17:11
Szklankę ryżu/kaszy na dwie szklanki wody.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 lipca 2014 17:27
Dzieki :kwiatek:

Czemu niektorzy mowia ziemniak a inni kartofel? W sensie z jakich regionow bierze sie jedno i drugie?
CzarownicaSa, u mnie na Kujawach często mówią kartofle.
Dzieki :kwiatek:

Czemu niektorzy mowia ziemniak a inni kartofel? W sensie z jakich regionow bierze sie jedno i drugie?

Kartofel jest z niemieckiego.
Ziemniak (od wujka gugle) - etymologia🤔t.pol. jabłko ziemne < kalka z niem. Erdepfel
Czyli.... też z niemieckiego.  👀

p.s
Ja mam w Krakowie inny problem: tu na "włoszczyznę" mówią "jarzynka".  😉
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
08 lipca 2014 10:59
W Krakowie używa się słowa: ziemniak, natomiast w kieleckim bardzo często słyszałam o kartoflach. 😉
o proszę, a myślałam, że kartofle wyłącznie w woj. śląskim 🙂
...a w tych rejonach, gdzie nie ma zwyczaju mówić "kartofle" jak mówi się na zupę kartoflankę? Zupa ziemniakowa?🙂
...a w tych rejonach, gdzie nie ma zwyczaju mówić "kartofle" jak mówi się na zupę kartoflankę? Zupa ziemniakowa?🙂

Ziemniaczana/ziemniaczanka of course.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
08 lipca 2014 11:45
ziemniaczana 🙂
U nas na młode ziemniaki, na stare kartofle albo pyry 😀
U mnie się mówi i tak i tak. 😉
[quote author=-bibi22- link=topic=20.msg2135263#msg2135263 date=1404813594]
w kieleckim bardzo często słyszałam o kartoflach. 😉
[/quote]

oszczerstwo! my mamy ziemniaki :P ale zupa to kartoflanka.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
08 lipca 2014 13:13
grzesiek.1993 żadne oszczerstwo, moja rodzina (ta starsza ;p) pochodzi z kieleckiego i nigdy nie słyszałam u nich słowa ziemniaki, zawsze były kartofle.
U nas mówi się pyry albo ziemniaki,  😉zawsze myślałam że kartofle to z Warszawy... 🙄
A ja pochodzę z Kujaw i tam w większości ziemniaki, zupa ziemniaczana, a zamieszkałam w okolicach Poznania - i tu spotykam się w przeważającej większości z kartoflami (pyry albo pyrki).  Swoją drogą - uwielbiam regularne co jakiś  czas rozmowy o gwarach 😀
Freska   Trakeńska Szczęśliwa Miłość
08 lipca 2014 17:10
Na Warmii i Mazurach jest ziemniak, w Poznaniu pyra.
Z kartoflem spotkałam się tylko w odniesieniu do dużego nosa  😂
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
08 lipca 2014 17:12
Freska 😁 😁 😁
Facella   Dawna re-volto wróć!
08 lipca 2014 17:20
Dolny Śląsk, ziemniak, zupa ziemniaczana, ale czasami w sklepie słyszę "poproszę 3kg kartofli". Sama tak raczej nie mówię.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się