Wybór kierunku studiów

mils   ig: milen.ju
04 lipca 2014 22:52
Przepraszam za pytanie zapewne z serii głupich, ale już głupiałam... 😡 Czegoś takiego jak kierunek rehabilitacji nie ma, prawda? Jest fizjoterapia, po której pracuje się na rehabilitacji, tak?
Gillian   four letter word
05 lipca 2014 06:47
tak.
Czy ktoś tu może studiuje farmacje albo wete i mógłby mi powiedziec jak to jest z czasem dla siebie/ na konia itd. 😉
weta- zależy od planu, roku i semestru ale bywa ciężko, chociaż z drugiej strony te dwa czy trzy dni w tygodniu spokojnie można wygospodarować. No i naprawdę dużo zależy od danego semestru- bywały ciężkie i takie gdzie i codziennie mogłabym jeździć (mając konia bliżej...)
nikinga, na wecie wszystko zależy od umiejętności gospodarowania czasem. Jak się chce to się da, często kosztem nieprzespanej nocy czy braku imprez, ale co kto lubi  😉 bywa ciężko, ale nikt nie mówi, że będzie łatwo. Tak jak koleżanka wyżej powiedziała, dużo zależy od planu, roku studiów. Ja jakoś daje radę mieć konia w normalnym treningu, będąc u niego minimum 5 razy w tygodniu, dojeżdżając prawie 50 km w jedną stronę. Baa, zdecydowałam się od przyszłego roku na zabranie też drugiego konia ze sobą. Warto zaznaczyć, że znam kilka takich osób, więc jest to do zrobienia.

edit: literówki
biotechnologia na uniwersytecie warszawskim czy inżynieria biomedyczna na politechnice? będę wdzięczna za każdy argument, który mi pomoże w dokonaniu wyboru, bo ja już naprawdę kompletnie nie wiem  🙄 obydwa kierunki są dla mnie w podobnym stopniu interesujące, perspektywy też po nich podobne, czyli raczej tylko za granicą. przeszło mi już przez myśl zrobienie dwóch kierunków, ale nie wiem czy to ma większy sens :/
Czy ktoś z was ukończył kierunek hippologia i jeździectwo? Lub może powiedzieć mi coś na ten temat?
Jak wygląda plan zajęć, który uniwersytet jest najlepszy? I najważniejsze ... CO DALEJ ?
Jasnowata chyba studiuje ten kierunek na UP w Lublinie.
Czy wie ktoś, kiedy będą wyniki rekrutacji na UTP w Bydgoszczy? Część osób mówi, że jutro po 14😲0, a ze strony wynika że w piątek.
Czy ktoś studiuje Fizjoterapie na drugim stopniu we Wrocławiu / Krakowie bądź Opolu i mógłby podzielić się spostrzeżeniami ?  :kwiatek: 
Ewentualnie ktoś mógłby polecić coś w innym mieście ? ,z góry dziękuję 🙂
Wyniki na UTP w Bydgoszczy są dzisiaj o godzinie 10 :P
Ktoś może wie jak jest z poziomem matmy i fizyki na elektroradiologii? Dopiero się zorientowałam, ze tam tego calkiem sporo jest🙁
no i mamy tu może kogoś z warszawskiego uniwersytetu medycznego? Mam małe pytanie a propos dokumentów, które muszę złożyć.
chevalvote, dziękuję! Już od wczoraj koczuję, a tu figa z makiem 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
11 lipca 2014 08:44
Heval, jest taki kierunek? Myślałam, że tylko inżynieria biomedyczna...
Proti   małymi kroczkami...
11 lipca 2014 10:43
Heval, Nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie nie ma zbyt dużo matematyki i fizyki. W zasadzie trzeba było tylko przeżyć biofizykę i tyle 😉
Facella, jest, nawet się na niego dostałam 😉
Proti, dzięki, mam nadzieję, że tu też nie będzie tak źle. Bo się wystraszyłam, że ostatecznie mogę nie podołać :/
Facella   Dawna re-volto wróć!
11 lipca 2014 10:47
Faktycznie, jest. W Lublinie, Białymstoku, Poznaniu i Gdańsku. We Wrocławiu tylko płatne  😤
Proti   małymi kroczkami...
11 lipca 2014 10:56
Heval, Spokojnie dasz radę, nie przejmuj się 😉
Gniadata   my own true love
12 lipca 2014 16:22
Słuchajcie, może Wy mi coś podpowiecie innego niż rodzina i znajomi, bo ja już zupełnie tracę głowę i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć...
Od dzieciaka chciałam iść na wete, jak się zorientowałam, że nieco za wysokie progi jak na moje nogi - zmieniłam zdanie. Na tapecie pojawiła się biotechnologia, i ogromnie na tej biotechnologii mi zależy. No wyszło jak wyszło, matura poszla tak sobie - na biotechno mnie nie przyjęli, dostałam się na bioinżynierię zwierząt (SGGW) i technologie chemiczną (Polibuda). Na rezerwowych jestem na Polibudzie (biotechno - prawie setne miejsce, brakuje mi 10 pkt do progu, inżynieria chemiczna i procesowa - 30ste któreś, do progu 4 pkt brakuje) i na UW (biotechno - 226  😁 miejsce). I teraz mam ogromną zagwozdkę, i nie wiem, co robić. Zależy mi na biotechnologii - ogromnie (i to najbardziej na politechnikowej biotechnologii), to w sumie jedyny kierunek na którym aktualnie siebie widzę (chociaż bioinżynieria też wydaje się ciekawa - z tym, że są to studia tylko I stopnia...), ale wiem, że mam raczej marne szanse, żeby się dostać 🙁 I nie wiem, co z tym faktem zrobić - czy iść na bioinżynierię zwierząt na rok i próbować się przenieść na Polibudę, czy iść na technologię chemiczną i też próbować się przenieść (ale z tego co patrzyłam, przedmioty zbytnio się nie pokrywają.. chociaż tutaj wydział jest ten sam), czy zaryzykować, zadeklarować chęć udziału w II naborze (Politechnika) i mieć nadzieję, że nie zostanę z niczym (ale - jakbym się dostała na inżynierię chemiczną i procesową, też próbowałabym się przenieść na biotechnologię - z tym, że tutaj już musiałabym kombinować między wydziałami)? Nadmienię, że na studia iść muszę - a równolegle ze studiami maturę chyba ciężko będzie poprawiać 🙁

Jakbyście postąpiły w mojej sytuacji? Bo ja już naprawdę mam ogromny mętlik i nie wiem, co z tym zrobić, a czasu do namysłu coraz mniej 🙁
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 lipca 2014 16:51
Mam podobny problem, dostałam się na dziennikarstwo, ale jestem na liście rezerwowej na psychologi, która jakby nie patrzeć bardziej mi odpowiada. I co teraz? Jeżeli złożę papiery i opłatę rekrutacyjną na dziennikarstwo, to mogę dalej brać udział w drugim naborze na psychologie i ewentualnie w wypadku, gdybym się dostała, wycofać papiery z dziennikarstwa? Próbowałam znaleźć to w jakimś regulaminie, ale nieudolnie niestety 🙁
arivle jak ja szłam na studia to tak było. Nawet sama tego doświadczyłam, ale akurat mój przypadek był na jednej uczelni, nawet na tym samym wydziale.
Ale spokojnie się tak robi, składa się gdzie się dostało i nie rezygnuje z kolejnych rekrutacji na tym kierunku, którym się chce. Jeśli się dostaniesz po prostu idziesz do pierwszej- mówisz, że rezygnujesz i składasz na ten drugi.
Ja w pierwszym naborze dostałam się na technologię żywności, bo na dietetyce byłam dość grubo pod kreską. Złożyłam na technologię, a na dietetykę dostałam się chyba dopiero w 3 turze ( to już był sierpień chyba prawie). Wtedy poszłam powiedziałam, że rezygnuje z tż i przenoszę papiery na dietetykę. Jeszcze wcześniej to w ogóle rekrutowałam się na akademię wychowania fizycznego, ale sama się wyeliminowałam, bo ulałam test sprawnościowy ( tak to jest jak się to wymyśla 2 tyg wcześniej, że się pójdzie na awf  😁 ), więc jest duże pole manipulacji, a to wszystko mocno się miksuje zwłaszcza przez pierwsze dwie rekrutacje.

Tylko nie wiem jak u Ciebie, ja z tego co pamiętam opłatę rekrutacyjną musiałam opłacić, żeby w ogóle być brana pod uwagę w rekrutacji, a nie dopiero po fakcie dostania się na kierunek, ale co uczelnia to obyczaj.
Facella   Dawna re-volto wróć!
12 lipca 2014 17:13
Gniadata, ja bym poszła na rok na tę bioinzynierię, deklarując chęć udziału w II turze naboru na politechnikę. A nuż Ci się spodoba. A jeśli nie, to poprawisz maturę i pójdziesz na biotechnologię.
Gniadata   my own true love
12 lipca 2014 17:18
Facella, ja nie wątpię, że mi się spodoba, tylko... Chcę potem iść na magistra - bioinż. tego niestety nie oferuje, przynajmniej nie na SGGW. A wiem, że studiując matury nie uda mi się poprawić - nie dam rady, po prostu...

Ja w pierwszym naborze dostałam się na technologię żywności, bo na dietetyce byłam dość grubo pod kreską. Złożyłam na technologię, a na dietetykę dostałam się chyba dopiero w 3 turze ( to już był sierpień chyba prawie). Wtedy poszłam powiedziałam, że rezygnuje z tż i przenoszę papiery na dietetykę.


Ktoś wie, czy tak funkcjonuje też Polibuda Warszawska? Bo nigdzie nie mogę się doczytać... Jeśli tak, to złożyłabym na tą techno chemiczną tak myślę...
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 lipca 2014 17:47
Alaska, dziękuje za rozjasnienie! :kwiatek:

EDIT:: Jeszcze jedno pytanie, czy muszę mieć odpis notarialny, czy po prostu rezygnując z jednego kierunku odbieram papiery i zanoszę dalej? Na moje odpis nie będzie potrzebny, ale wolę się dopytać. 🤔wirek:
Pomocy! Mam dylemat życia. Chciałam iść na wete do Wrocławia lub Warszawy i wyszło tak ze w te dwa miejsca iść moge i teraz nie mam pojęcia na co sie zdecydować. Mógłby mi ktoś doradzić ? Idę na niestacjonarną jeśli na którejś z uczelni ma to jakiś związek. Nienawidzę wybierać.
wybierz tam, gdzie bliżej. Ułatwi ci to życie.
Averis   Czarny charakter
26 lipca 2014 17:06
Sonkowa, wiebierz tam, gdzie masz lepsze perspektywy. Kierowanie się odległością jest średnim pomysłem. Chyba że chcesz jedynie dojeżdżać z domu w weekendy.
studiuję we Wro. Perspektywy... Chyba wszędzie poza wielkimi niewiadomymi pt Kraków i Poznań są podobne. Wro i Warszawa stawiają na małe zwierzęta.
Chyba wszędzie poza wielkimi niewiadomymi pt Kraków i Poznań są podobne.


To znaczy? Możesz rozwinąć co masz na myśli tak z ciekawości?
Chodzi chyba o to, że nie ma jeszcze absolwentów weterynarii z tych uczelni, zatem ciężko ocenić jak poradzą sobie na rynku pracy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się