... ślub :) ...

Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 lipca 2014 11:08
Sierra
Ależ oczywiście, że znaki 😎
Biegnij przymierzać i do dzieła! 🏇
Zdradzisz w jakim typie powinna być ta wymarzona suknia? 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
07 lipca 2014 11:25
Sierra, no jasne że to znak!!!!!! 😅
Lata 50'te, 60'te 🙂
Sierra, z przeznaczeniem nie ma co walczyć (tylko mierzyć, pstrykać zdjęcia i się nimi tu chwalić) ;p

Pauli, myślę, ze akurat talię bardzo warto sobie robić, szczególnie, jeśli jest mało widoczna. bardzo kobieca, jakby nie patrzeć, jest figura X, więc może warto jednak zmierzyć suknię, która ma wyraźne odcięcie w talii i jest rozkloszowana? Albo chociaż z paskiem w tymże strategicznym miejscu 😉 Zresztą, masz jeszcze sporo czasu, więc przymierzaj wszelakie fasony 🙂 Jest ich tyle do wyboru, że każda wadę da się ukryć, a zaletę podkreślić 🙂 Pomyśl przede wszystkim, jakie są Twoje zalety i co chcesz wyeksponować. Ja np. za Chiny ludowe nie chciałam pokazywać ramion, bo mam wystające obojczyki i ogólnie kościste jakieś, więc 90% sukien odpadało, bo nie miały żadnych ramiączek.
secretary i tak nic nie załatwisz dopóki nie odbierzecie z USC skróconego aktu małżeństwa. zaświadczenie wypełnione przez kościół (a otrzymane wcześniej z USC) nic nie daje.


W sprawie dowodu?

Ja już po wymianie. W piątek odebrałam nowy dowód. W urzędzie nic nie musiałam pokazywać. Wypełniłam wniosek, poszłam go złożyć, pani mi powiedziała że już mają informację o mojej zmianie nazwiska 😉 Nie potrzebowałam żadnego aktu małżeństwa 😉
Pauli, zerknij na suknie slubne Sweetheart z kolekcji 2014, jest dużo pięknych. A w szczególności na (na żywo bajecznie wygląda i sama się nad nią zastanawiałam)  :kwiatek:
Dj zaklepany! 😉
czas zaczac ogarniac sprawy kosciolowe i przymiarki sukni😀
Niecałe 3 tygodnie. Zaczyna się lekki stresik 🙂 Między nami małe wojny przeplatane wielką miłością - chyba najdziwniejszy czas w związku  🤣
Dziś jadę po buty i biżu dla mnie.
No i sukienki dla mamy (dwie, bo tydzień po nas mój brat cioteczny bierze ślub  😵 )

Jeszcze DJ do dogadania, samochód i alkohol 🙂

Właśnie! Wiecie gdzie są jakieś promocje na alkohol? Wódka, wino + dobre piwa.


yegua a jak u ciebie się sprawy mają?
a propos dokumentów - najpierw dowód, potem prawo jazdy! Znajomą cofnęli w wydziale komunikacji bo nie miała zmienionego dowodu. Z ZUSem - tu średnio pomogę, bo mam własną DG więc po prostu jak zmieniłam nazwę firmy w CEiDG to oni wysłali informację do ZUSu..
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
08 lipca 2014 09:27
Dzięki dziewczyny za porady :kwiatek:
Z pewnością wezmę do serca wszystkie sugestie podczas poszukiwań no i oczywiście będę dzieliła się z Wami na bieżąco 😉

Sierra
Dla Ciebie to będzie strzał w 10! 😀

Achaja

Z tymi zaletami do wyeksponowania może być problem, bo niestety jestem wobec siebie bardzo krytyczna...

Kajula
Już je oglądałam w internecie, ta kolekcja zwróciła moją uwagę i również spodobała mi się podlinkowana przez Ciebie suknia.
Jak tylko będę miała trochę wolnego ruszam na poszukiwania 🏇

kajpo
Dużo potrzebujesz wina?
Moja firma ma aktualnie przygotowaną ofertę weselną i przewidziane spore rabaty.
Jeśli byłabyś zainteresowana, zapraszam na pw 😉
kajpo, sprawy się mają dobrze. Z 60 zaproszonych przyjdzie 45, ale to było
do przewidzenia biorąc pod uwagę że zapraszaliśmy niecałe 2 miesiące przed.

Mam za to niemałą zagwozdkę. Co na głowę... Bo welon to nie. Sztucznych kwiatów nie lubię...
Sukienkę mam taką:

yegua, a wpinka z naturalnej róży?

seven, nie, mowa o prawie jazdy

Breva, nie zgodzę się. Jak pojechałam z chęcią złożenia wniosku o zmianę prawa jazdy - poprosili tylko o skrócony akt małżeństwa, nie musiałam pokazywać wymienionego dowodu. Dzięki temu sprawy wymiany dowodu i prawa jazdy mogą toczyć się równolegle.
Kahlan, dobry pomysł, ale z kwiatem z bukietu.
Frezją lub może białym storczykiem.

Jak to wpiąć? Spinkami?
pójdź do kwiaciarni, w której zamawiasz bukiet. 🙂 ja jak zamawiałam wiązankę dla siebie, to dla T. zrobili wpinkę z naturalnej róży doczepiając agrafkę. kwiaciarka pytała się o dekorację włosów, więc pewnie jakieś sposoby swoje mają. 😉
Kahlan, problem w tym, że bukiet robi mi ciocia, która
florystykę uprawia hobbystycznie, choć bardzo dobrze.
no dobra, to kombinujemy i my (nie hobbistycznie, a kreatywnie xD) jaką będziesz mieć fryzurę? (żebym mogła pomyśleć o opcjach wpięcia.)
Kahlan, myślę o czymś takim, włosy mam do ramion, więc nie wiem czy się da,
ale na bank będą upięte.
spokojnie się da, miałam dosyć podobne upięcie i podobną długość włosów.

czesać też się będziesz sama? przy podpinaniu włosów wsuwkami problem na dobrą sprawę masz z głowy. wystarczy mieć dłuższą łodygę frezji/storczyka, wsadzić ją w sploty i podpiąć w 2 lub 3 miejscach wsuwkami. u mnie cała fryzura trzymała się tylko na wsuwkach, aż byłam w szoku! a wszystko było tylko kwestią dobrego złapania włosów, lakieru nie miałam praktycznie nic na głowie. 🙂
Kahlan, dzięki 🙂 tak własnie myślałam o tych wsuwkach.
Idę do mojego fryzjera.
oni potrafią zdziałać cuda, więc na pewno dadzą radę. 😉
aż nie mogę się doczekać Ciebie w tzw "efekcie końcowym"! 😉
Pauli, coś ładnego musisz w sobie mieć! 😀 Dekolt, ramiona, pupę, plecy... 😉 Powodzenia w poszukiwaniach! 🙂

yegua, możesz owinąć kwiat wąską wstążeczką i doczepić do wsuwki albo grzebyczka 🙂


Swoją drogą w Centro mają ślubna kolekcję - biżuteria, ozdoby do włosów, podwiązki, torebki 😉
yegua, ja miałam żywe chabry, włosy podpięte wsuwkami. Dały radę, nic się nie zepsuło 😉

maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 lipca 2014 11:55
Jak idziesz do fryzjera, to zero problemu - bierzesz kwiat/ kwiaty od bukietu, a fryzjer już wie, jak dalej - ja tak robiłam, pani mi te kwiaty (eustoma akurat) popryskała lakierem i wpięła wsuwkami. Trzymało się, a kwiaty nie opadły ani nic.

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
08 lipca 2014 13:01
Sierra, do urzedu tak blisko, sukienki takie ladne... 😉
Dziewczyny, tak się zastanawiam..
Mam pod koniec miesiąca wesele, partnera nie będzie - lepiej iść sama czy wziąć sobie kogoś do towarzystwa? Najchętniej poszłabym sama, ale boję się że wszyscy będą sparowani i będę odludkiem. 'Wypada' iść w pojedynkę? Średnio uśmiecha mi się brać kogoś ot tak, z doskoku, a samej jakoś tak łyso..  🙄
Jesli bedzie towarzystwo ktore znasz i dobrze sie z nimi czujesz to nie bierz nikogo. Bylam jesienia na weselu kuzynki, maz nie mogl byc i mimo ze mi go brakowalo to bawilam sie fantastycznie. Na sile bym nikogo nie brala, chyba ze masz jakiegos bliskiego kumpla/przyjaciela z ktorym fajnie spedza sie czas 🙂
Kahlan,  Achaja,dzięki 🙂
izydorex, maleństwo, dzięki za foty.
W takim razie będzie żywy kwiat 🙂
olek, ewentualnie możesz sie spytać młodych, czy bedą jacyś single/singielki, bo czasem sie zdarza, ze wszyscy sa sparowani... Wtedy sama zdecydujesz jak Ci będzie lepiej 🙂
Kto wie, gdzie we Wrocławiu kupię ładne bolerko/ żakiet ecru rozmiar 38?
Na necie biel albo "a la stara babcia".
Podoba mi się takie, ale drogie trochę
http://pl.dawanda.com/product/34646917-BRIDAL-BOLERO-wedding-shrug#product_gallery
czajcie jaka piękna fotorelacja
jeśli było to wybaczcie  :kwiatek:

klik

dziewczyna wydaje mi się znajoma
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się