Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

tak konik polski jak nosi 115 to trzeba wziąść dereczkę 125
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
03 lipca 2014 20:05
śmiało bierz rozmiar większą niż wyjdzie od kłębu do ogona, myślę że 125 bo mój Rudolf gabarytowo jak konik polski. Niektóre sklepy podają długość derki.
Mamy teraz yorka mili na owady z kapturem. Jakby dopasowana specjalnie na małe grubasy
Arlyn Dla mnie to wygląda  jak larwa gza. Ubierz bumowe rękawiczki (bo to obrzydliwe stworzenie 🙂, delikatnie naciśnij po obu stronach. Najprawdopodobniej wylezie biaława larwa. Jak wyciśniesz to zdezymfekuj wodą utlenioną.  Jeśli to nie larwa to wezwij weta.
Właśnie nie chciało nic wyjść a po środku ma jakby taki odpływ to cos, bo tam sie lekko sączy... Wet wezwany na dziś wieczór 😉
Witam wszystkich :kwiatek:
Czy ktoś używał tej derki? Głównie interesuje mnie to czy fakt że tybinki siodła znajdują się pod derką wpływa jakoś niekorzystnie na ułożenie nogi i prawidłowe działanie łydkami? (czy się jakoś nie zawija, podnosi?)
http://www.equiversum.pl/loesdau-loesdau-derka-siatkowa-jazdy-p-4436.html

Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
05 lipca 2014 05:50
wydaje mi się, że trybinki można położyć równie dobrze na derce, tylko tu ją tak założono. Dziwnie podnosi się na klatce piersiowej.

Mnie osobiście kusi Cabalowa (http://sklep.caball.pl/derki-siatkowe-przeciw-owadom/79-trzyczesciowa-derka-do-jazdy.html) derka do jazdy, bo jeżdżenie w zwykłej padokowej na czaprak jak radziły dziewczyny nie zdało egzaminu. Pasy pod brzuchem obcierały, klapa się zwinęła i tylko koń się wkurzał.

Czy ktoś już testował tą derkę? Jak z materiałem, rozmiarówką i funkcjonalnością tego wynalazku?
Witam. Ma ktoś może derkę Horseware "Rambo Fly Buster"? Chciałabym kupić derkę na owady dla mojego konia bo jest wrażliwa na owady i zastanawiałam się nad nią: http://www.gnl.pl/dla-konia/derki/siatkowe/derka-horseware-rambo-fly-buster.html . Dość droga jest dlatego chciałabym zasięgnąć opinii o niej. http://cdn.shopify.com/s/files/1/0404/0641/products/afar0v-mnkw_01_medium.jpg?v=1397506516
Czy ktoś próbował środków z decathlonu ?

http://www.decathlon.pl/C-703636-ochrona-przed-insektami 
A co sprawdzonego polecacie do opryskiwania stajni? Chodzi głownie o komary których w stajni mnóstwo. Coś co rzeczywiście dziala, no i w miarę dlugo.

Mieszkam przy podmokłym lesie i mam armagedon z owadami. Koń ma stajnie otwartą 24 h ale ale nie wychodzi prawie wcale, jedynie nad ranem trochę, więc chciałabym, żeby chociaż w stajni miał spokój, baki gzy itp na szczęście do stajni nie wchodzą ale za to od komarów aż głośno 🙁
Centuria Odpowiem za _Gagę, bo ją pewnie zaraz szlag jasny trafi jak to przeczyta  😁 Pisała o tym już wszędzie i powtarzała to wiele razy. K-Othrine  Flow.

Ja używałam jeszcze Hard Killera, ale wcale nie był taki hard. Ogólnie w takim momencie jak teraz to ja pryskałam prawie codziennie, całą stajnię i gnojownik.
będę robiła zamówienie ze strony: www.equestriansupplements.co.uk/ , jest sporo tańszych produktów na stawy, oraz repelentów
m.in.
absorbine ultrashield- 946ml- ok 94zł, w Pl ok 150zł
naf deet- 750ml- ok 78zł, w Pl ok 120zł
naf deet 2,55l-ok 146zł, w Pl ok 260zł

jeśli ktoś byłby chętny to zapraszam na PW
Czy czarna absorbina działa na gzy?
Nie, nic nie działa. Ostatnio wjechałam do lasu 10m obsiadło nas kilkanaście gzów i zawracałam kłusem... Koń wypsikany aż pachniało...
Czy czarna absorbina działa na gzy?


Ja używam i moje zdanie do tej pory było, że tak (że działa) ale niestety w tym roku te gzy jakieś zmutowane chyba są i na te dziady nic nie działa robie co mogę ale bez skutku. Wychodze jednak z założenia, że zawsze to choc troche pomoze i lepiej używac środków na owady. Bo może nie na wszystko to działa ale pewnie byloby gorzej bez ich pomocy. Nie jest tak jednak, że żaden owad mi na koniu nie siedzi ale bombli na koniu nie mam lub pojedyncze.
Czy czarna absorbina działa na gzy?

Jusznice z mojej okolicy chyba jeszcze nigdy czarnej absorbiny nie spotkały, bo jak dzisiaj po raz pierwszy użyłam to  wszystkie inne konie były otoczone przez chmarę tych potworów a mojego ugryzły może jakieś 3 wyjątkowo zdesperowane osobniki a tak poza tym był spokój. Nie wiem od czego zależy skuteczność, ale jak masz szczęście to może podziałać. Może, ale nie musi.  😁
Anderia   Całe życie gniade
12 lipca 2014 14:39
Ja mam teraz Rokale Bremsen Clean, u nas niby działa, ale zależy na jakie robale. Z tego co widzę, muchy i meszki naprawdę dobrze odgania, ale nie radzi sobie z resztą towarzystwa, a na pewno nie z komarami i gzami. Albo owszem, działa, ale jakoś mega krótko - 5 minut góra. Drogie to i przy moim psikaniu sporo tego schodzi, więc już chyba nie kupię. 🙁

Kiedyś miałam żel Effola, nie wiem jak się nazywał, ale był sprzedawany w takiej puszce 500 ml z gąbką - był rewelacyjny! Nic koło konia nawet się nie kręciło i to bynajmniej nie przez 5 minut. 😉 Ale, jak wszystkie dobre produkty, już jest chyba wycofany...
słuchajcie, mam pytanie - czy spotkał się ktoś wręcz z wysypką na grzbiecie od pogryzień?
mój Everest dostał strasznych bąbli, teraz zrobił się z tego strupek. codziennie to przemywam, smaruje maścią tranową. niby się goi, ale mnie to martwi. mój drugi koń (ani żaden inny w stajni) nie ma podobnego problemu. generalnie konie co 2 dni psikanie czarną absorbiną, która pomaga (przynajmniej podczas jazdy).
ma ktoś jakiś pomysł, co z tym można by zrobić?
Pierwsze co mi przychodzi do głowy (skoro psikanie działa i inne konie nie mają, a bąble są tylko na plecach) - może niedopłukany czaprak?
Mój miewa bąble po ugryzieniach, ale pojedyncze po kleszczach. A niby potrafi zareagować alergicznie (np. na spryskanie go czymś, co zawiera olejki - reagował tak na citronellę i olejek goździkowy, ale wtedy go wysypało na całym ciele).
Pierwsze co mi przychodzi do głowy (skoro psikanie działa i inne konie nie mają, a bąble są tylko na plecach) - może niedopłukany czaprak?
Mój miewa bąble po ugryzieniach, ale pojedyncze po kleszczach. A niby potrafi zareagować alergicznie (np. na spryskanie go czymś, co zawiera olejki - reagował tak na citronellę i olejek goździkowy, ale wtedy go wysypało na całym ciele).


nie, to na pewno nie to 🙁 wszystkie czapraki mam na niego nowiutkie, konia mam 3 tydzień. zastanawiam się czy może mieć np. alergie na owczą wełne (mattes)?
aneta   foto by Tynka
13 lipca 2014 15:58
Używał ktoś tych derek z frędzlami? Działa to to? 🙂
Olson - kup Chitoderm. Łagodzi podrażnienia, pomaga na podrażnioną skórę.

Anderia - Effolowy żel znajdziesz tu
http://www.mksklep.pl/effol-anti-fly-gel-500-ml-z-gabka-p-12298.html

Ma ktoś może tą derkę z decathlonu? http://www.decathlon.pl/derka-przeciw-owadom-beowa-id_8170037.html
Jak się sprawuje, ma odpinany kaptur? Łatwo się rwie czy jest dosyć wytrzymała?
Jeżeli chodzi o absorbinę,to nie działa na gzy.  🙄 Do tej pory używałam Flai Stop i preparat działał jakieś 10 minut więc dołożyłam kasy i kupiłam Absorbinę,ale to pieniądze wylane w błoto. Koń wypsikany od głowy po ogon, pod brzuchem,na grzbiecie,na nogach,a gzy jak gryzły tak gryzą. 🙁
A stosował kto z Was może któryś z tych porduktów? Działają na gzy? Bo u nas jest tego zdecydowanie za dużo  😵
http://zdrowa-skora.es24.pl/opis/5102265/preparat-biobojczy-do-oprysku-z-pyretryna-1000ml.html
http://allegro.pl/tri-tec-farnam-946-ml-spray-na-owady-14-dni-i4409963806.html
Moje spryskane Endure,  działa 🙂 tak więc póki co spokój z robactwem, choć konie i tak zachowawczo wolą czasem pod stajnią koczować w ciągu dnia 😉
Cobrinha, a na jusznice (czy tam gzy) działa? Bo ja zaraz zwariuje, mamy tego jakieś kosmiczne rozplenienie, nie da się o normalnej porze wyjść na plac.
Anderia   Całe życie gniade
14 lipca 2014 14:17
szemrana o rany, dzięki po stokroć!  :kwiatek: Obszukałam chyba wszystkie znane sobie sklepy, a mksklep jakimś cudem pominęłam.  🤣

Chito-Derm też mam i używam, sprawuje się świetnie - wszystkie ugryzienia ładnie się wchłaniają w przeciągu 2-3 dni. W tym i najnowsze, wielkie bąblisko po (chyba) gzie. Kto by pomyślał, smar do krowich cycków, a na skórze konia działa cuda. 😉
epk, rodzice wczoraj spryskali ogony i póki co, z gzami też spokój 🙂 dziś tylko jeden do Kluska się został ale został ręcznie odstrzelony 😉
Ma ktoś może tą derkę z decathlonu? http://www.decathlon.pl/derka-przeciw-owadom-beowa-id_8170037.html
Jak się sprawuje, ma odpinany kaptur? Łatwo się rwie czy jest dosyć wytrzymała?


pół wątku jest o tej derce...
Cobrinha, a na jusznice (czy tam gzy) działa? Bo ja zaraz zwariuje, mamy tego jakieś kosmiczne rozplenienie, nie da się o normalnej porze wyjść na plac.


z racji konia alergika zawszę jeżdżę o nienormalnych porach, dzisiaj już o 7 rano nie dało się wytrzymać! Konia pogryzły, mnie też. Derka na te dziadostwo nie pomaga- gryzą przez:/ Zostaje wstawać jeszcze wcześniej i kończyć jazdę o 6.30.... Czego się nie robi dla koni. Jedyny plus- wyrobię się z jazda przed praktykami w sierpniu🙂

Teraz zamówiłam preparat spot-on much-ex, planuje konia polać a potem dopsikiwać tym preparatem, pisze zeby nie rozcieńczać, ale może gdybym z 10ml zrobiła 20 i od razu wypsikała nie straciłoby właściwości? Co o tym sądzicie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się