Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Ale ani Q7 ani Touareg nie nadają się na trudny teren.. to są "miastowe terenówki" może z polskimi dziurami na drogach dadzą radę, ale z pobojowiskiem na placu budowy czy solidnym terenem raczej niekoniecznie...
Fokusowa,  odnośnie dzielności terenowej Touarega, to polecam obejrzeć filmik
lub poszukać jakichkolwiek innych na youtubie.
sponsorowana lipa
Coś mi sie przypomina że w Lasach Państwowych w moim regionie to "lubili" używać Toyoty tylko nie pamiętam który model. Jeep'y i Land Rovery też są popularne ale to auta b.drogie przy zakupie. Ja bym tam nie bała się kupić używki jeśli potrzebuję auto na drogi i lasy.
Fakt, lipa. Jedyna miejska terenówka, o której ostatnio słyszałem, że całkiem spoko sobie radzi też w terenie to Dacia Duster 4x4.
Jestem zalamana. Nie narzekam na moje auto, bo mam jak na pick upa bardzo wygodne, z wszystkimi bajerami, super radzi sobie i na drodze i na placu budowy, przyczepe pociagnie. Generalnie rewelacja. Tylko, ze czasem wioze psa ktory nie miesci mi sie z tylu (tosa inu), albo wieksze zakupy, dzieci w aucie i niania np. No i mam ta pake, ale tam jest najczesciej syf, bo jakies worki, kleje. Nie wloze tam nic, bo syf.
A z tym autem jest tak, ze czasem cos mi tam wladuja i tydzien z tym jezdze, bo na pace, to nic sie nie stanie. Jak bede miala auto z bagaznikiem, to zadnego syfu tam nie zaladuje, bo wiadomo, ze szkoda.
Jak go kupowalam, byl idealny. Teraz zmienily mi sie potrzeby, auto i tak zostanie, jako firmowe, bo jest potrzebne, ale musze kupic jakies i mi wszystko opada.
Tuarega mialam 3 lata. Ciesze sie, ze ukradli 😁
[quote author=ewuś link=topic=5139.msg2130467#msg2130467 date=1404157615]
musisz być przygotowana na kwotę min. 250 tys. zł.
[/quote]
Można mniej:
http://www.jeep.pl/wrangler_unlimited/download/Wrangler_5d_cennik.pdf
a to jest w miarę prawdziwa terenówka, w odróżnieniu od "tuaregów".
Dobrze w terenie radzą sobie RR czy LR Discovery - ale polski dealer nie stosuje od jakiegoś czasu promocji, więc trudno kupić nowy za przyzwoitą cenę.
Nie wiem, jak obecnie, ale kiedyś nieźle w terenie radził sobie Mitsubishi Pajero:
http://www.mitsubishi.plichta.com.pl/cennik/Pajero-5D
Wrangler ma słaby uciąg, bo 2 tony to niewiele, a to było jednym z kryteriów.
Wrangler ma słaby uciąg, bo 2 tony to niewiele, a to było jednym z kryteriów.

W takim razie na stronie dealera kłamią - bo w folderze podają, że 3,5t.

p.s.
doczytałem na stronie USA -  w USA Wrangler ma 1650 kg max ciągniętej przyczepy, a po dojechaniu do Europy 2200 kg - i to pewnie jest max, bo na cięższą przyczepę jest za lekki.
Masz rację 🙂

edit: wyciąłem, co nieistotne.
kassaja, i?
moze po prostu popros swoja sprzataczke, zeby ci ten "syf" uprzatnela 😉
kassaja, i?
moze po prostu popros swoja sprzataczke, zeby ci ten "syf" uprzatnela 😉

dobre, hehe 😉
Nerechta, boli Cie to, ze ja moge, czy, ze Ty nie. 👍

Dziekuje za pomoc, auto znalazlam, czekam. Mam nadzieje, ze sprzataczce tez bedzie pasowac.
Nestor, dziekuje za podrzucenie pomyslu :kwiatek:
kassaja, ciężko pogodzić komfort i niezawodność. Dobra terenówka jest na ramie i sprężynach. Komfort zapewniają poduszki, które nie są na teren. Dla mnie Discavery II jest ok, ale nie oczekuję od niego miękkości limuzyny.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
03 lipca 2014 10:17
Korando z 97r dawło rade w terenie, ale pakowaności nie ma wcale frontera krótka też dawała radę, ale tez nie zbyt ładowna za to frontera w longu mega-uwielbiałam ją 🙂 ale na jakieś większe szaleństwa terenowe była za długa
Kurcze, miałam wczoraj dziwną sytuację. Teren zabudowany, jadę ponad 70 (no jestem winna jak cholera) i macha mi pan policjant. Ich wóz stał po przeciwnej stronie drogi, ale grzecznie zjeżdżam na swoje najbliższe bezpieczne miejsce (czyli zjazd po mojej stronie) i czekam.  Oni stoją jeszcze z 10 min po czym odjeżdżają. Dla pewności odczekałam jeszcze chwilę, ale jak w ciągu 10 kolejnych minut nikt się nie pokazał to odjechałam. Jestem teraz poszukiwana, czy uznali, że mój mandat to za mało i mi darowali? Mogli spokojnie do mnie przyjść, miałam jeden mandat na koncie wcześniej sprzed roku. Ktoś już miał taką akcję ze strony policji? Przyjdzie mi mandat jak z radaru czy w ogóle odpuścili?
Szukam auta - koniecznie w automacie. Budżet skromny ok 8000 pln. Autko powinno być w miarę ekonomiczne, do przemieszczania się głównie lokalnie, rozmiar średni - to znaczy lupa, punta etc odpadają. Myślałam o mercedesie A, xsarze kombi albo jakimś nissanie. Ktoś może coś podpowiedzieć? Coś się komuś sprawdza na co dzień, albo wie jakie auta należy omijać szerokim łukiem?
Noraka, pytam bez zlosliwosci, z dlaczego w automacie?
Bo jestem leniem patentowanym 🙂 i mając do pracy 30 km, których pokonanie zajmuje mi około godziny (z czego 40 minut w korku) po prostu doceniam urok automatu. A tak poważnie od dłuższego już czasu przemieszczam się głównie automatami i nie chce auta z manualem.
Bedzie ciezko. Ja mialam wiekszy budzet, te same kryteria co Ty. Stanelo na subaraku zagazowanym. Szukaj z prawdziwym automatem a nie jakims shitem pseudomiejskim. Moze jakis vw uzywany? Albo seat? Ja szukalam pol roku i zwatpilam.
noraka, a klasyczne BMW?
a suzuki liana ?

mój brat ma 1.6 na gazie i pali tyle co żart  😀 + automat
noraka, BMW albo Volvo. Ja bym szukała właśnie w Volvo. Mercedasa A zostaw. Ja pytałam o niego zanim kupiłam cytrynę i dobrej opinii ani tu ani wśród znajomych nie usłyszałam.
wracając do aut terenowych, na tereny mamy starą vitarę, i na prawdę wjedzie wszędzie, mało tego, nie jest żal jak się w coś wpasujemy, jeździmy po górach, w zimie, śniegu, błocie, idzie po wszystkim, nie do zajechania
noraka, przy takiej kwocie, to pewnie będziesz musiała wziąć jakiś z dużym przebiegiem - masz kogoś zaufanego do sprawdzenia auta? Z automatami różnie bywa, na pewno trzeba bardziej uważać niż przy manualach. A może chrysler pt? Znajomi mają takiego w rodzinie już, hmm, 12 lat? 13? Jeszcze w liceum byłam jak go kupili i jest super, nie mają zamiaru sprzedać 🙂
Dzięki Dziewczyny za wskazówki . Oglądać będę z dobrym mechanikiem, tylko najpierw muszę mieć co:-)  a z tym b.słabo.
A klasę rzeczywiście odpuszczę, bo od wszystkich słyszę, że bywa zawodna.
Kupiłam VW Sharana. Tak zeby było rodzinnie i żeby pies się zmieścił i żeby przyczepę pociagnął i można było coś przewieźć.
Spełnia wszystkie wymogi, mam nadzieję, że będzie również niezawodny.
Co mnie zdziwiło ( nie miałam nigdy samochodu z hakiem) -  DMC samochodu 2400 kg, DMC przyczepy  z hamulcem 2000 kg, a DMC zespołu pojazdów 4000 kg. Urwali sobie 400 kg 🙂
Szukam małego, szybkiego, oryginalnego. Cena do ok 15tys zł.

Zastanawiam się między
VW Beetlem (http://otomoto.pl/C32698204.html?output=web),
Mercedesem (http://allegro.pl/show_item.php?item=4425247359#imglayer)
Mini ONE http://otomoto.pl/mini-one-oryginal-elektryka-xenon-klima-alu-C30108147.html

Ma ktoś może doświadczenie z którymś z tych aut?
ash   Sukces jest koloru blond....
16 lipca 2014 16:32
rtk, no z tych co wstawiłaś to Mercedes jest raczej z tych większych niż mniejszych.
rtk , miałam new beetla 1.9 TDI , super silnik, dobra moc , malo pali
Miniak drogi w utrzymaniu- części 😉 Znajomy ma, chwali sobie, o ile coś się nie zepsuje. Ale z kolei jego żona nie chce miniakiem jeździć, bo mówi, że jest twardo zawieszony i coś tam ze sprzęgłem jej nie pasowało.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się