Yoga - przygotowania, ćwiczenia, wszystko o

Edi, tez mialam takie tendencje. Zostalo troche u mnie w jump trough/back, ale ostro nad tym pracuje. No mam troche nadbudowane kaptury, mam ;/
Tak myslalam za co najbardziej lubie psa z glowa w dol i chyba jest to jej kompleksowosc i koniecznosc pozostania w rownowadze miedzy sila a rozciagnieciem.
Pandurska znasz może jakąś godną polecenia szkołę/nauczyciela jogi w Berlinie?

Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
26 czerwca 2014 22:13
Pandurska   ale jeszcze nie jak u tego pana ?  😁 w sumie to możemy się wybrać na wspólne zakupy czarnych kurtek i łańcuchów na szyję :emota200609316:

Ja lubię psa z głową w dół, bo to jest aboslutnie pierwsza asana jaką poznałam. To było chyba w 2001 (?) u Bielewicza, więc mam do niej duuuuuży sentyment. I jak widać, dalej jest nad czym pracować - to mnie zachywca, że ta droga nigdy się nie kończy!
ferra Nauczycieli w Berlinie jest cale mnostwo. Dzieje sie tam wiele praktycznie z kazdego stylu jogi. Jest swietna Asztanga, Iyengar i rozne Vinyasyy. Naprawde jest w czym wybierac. Ano i Jivamukti Yoga Berlin! Berlin jest wielki i musisz okreslic sie, gdzie moglabys jezdzic, a potem poszukaj czegos. Popularna jest "siec" Spirit Yoga Berlin Patricii Thieleman. Moja kolezanka robila u niej kurs nauczycielski i sobie chwalila opieke. Do Patricii raczej sie nie dostaniesz, ale moze spodoba ci sie w szkole? Jivamukti Yoga tez jest swietna! Och, jakie oni maja warsztaty  😜

Btw. a propos Berlina, to sie odwazylam pierwszy raz i jade samiusienka (bez meza) na Teacher Intensive wlasnie z berlinska szkola asztangi. Nie znam prowadzacego, ale prawda bila mu z oczu na zdjeciach i sie skusilam 😉) Zobaczymy. Miejscowka jest taka, ze juz wiem, iz sie zakocham na amen (jezioro, drewniana chat, w kolo pustka). Ano i jak w ogole sie moje plany powioda, to w grudniu/styczniu uderzam do Kovalam w Indiach tez na TI. Alez sie ciesze  😅

Nie chwalilam wczesniej, zeby nie zapeszyc, ale musze przyznac, ze nasza szkola w nowym miejscu sie tak swietnie kreci i tacy fantastyczni ludzie chodza do mnie na zajecia, ze do pracy latam na skrzydlach  😍
Możecie polecić jakąś szkołę jogi w Bydgoszczy? Nigdy jogi nie próbowałam, a bardzo bym chciała się zagłębić w temat.
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 12:56
Chodził ktoś na jogę w Starej Miłośnie lub okolicach? Szukam miejsca w którym mogłabym rozpocząć.
Chodził ktoś na jogę w Starej Miłośnie lub okolicach? Szukam miejsca w którym mogłabym rozpocząć.
też szukam w tej okolicy ale niestety nic ciekawego nie znalazłam.
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 13:13
Majowa, a byłaś na zajęciach w Fitness Art? Ja chyba wykupię karnet na miesiąc żeby zobaczyć jak będzie. Bardzo odpowiadają mi dni i godziny. Ale jestem otwarta na propozycję miejsca "z polecenia".
Nie byłam. Daj znać jak Ci się spodoba  :kwiatek:
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 13:30
Pójdę we wtorek i zdam relację. Ale wiele się nie spodziewaj bo to będą moje pierwsze zajęcia w życiu 🙂

Czym powinny charakteryzować się dobre spodnie do jogi? Chcę kupić jakieś niedrogie i wygodne. Myślałam o czymś takim, z szerokim pasem z możliwością wiązania czy innej regulacji, żeby nie zjeżdżały. To dobry pomysł?
Dobry. Ja miałam wiązane na dole i ciągle mnie supły uwierały. Tu nie powinno być takiego problemu.
Abre wez sobie jakies zwyczajne sportowe spodnie. Mi jest najwygodniej w obcislych 3/4, bo nic sie nie majta, nie cisnie, nie spada. Widzialam ostatnio rewelacyjne spodnie w TKMaxx z bardzo cienkiego, lekkiego, technicznego materialu - oddycha, przepuszcza wilgoc.
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 14:15
nerechta, "zwykłe" mi z tyłka zjeżdżają 😉 Przejadę się do decathlonu, mają w ofercie i 3/4, i długie z materiałowym ściągaczem na dole i wyższym paskiem.

Coś jeszcze powinnam wiedzieć/mieć ze sobą na pierwszych zajęciach?
Weź matę, klapki, ręcznik i wodę. W zasadzie nie powinno się pić ale na pierwszych zajęciach jak bardzo w gardle zaschnie to sie przydaje.
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 15:50
Dzięki dziewczyny 🙂 Mata musi być jakaś dobra/ pro czy decathlonowa się nada?
abre, zadzwoń tam i zapytaj, czy w ogóle potrzebujesz mieć swoją matę - jest możliwość, że mają na miejscu.
Ja chodzę na zajęcia w leginsach i jest mi mega wygodnie 🙂 Kupiłam takie zwykłe z H&M chyba 3 lata temu za 40 pln i dzielnie mi służą.
A ja się muszę pochwalić, że byłam na tygodniowych warsztatach dla początkujących i było mega cudownie - okolica, wegetariańskie jedzenie, zajęcia, gospodarze. Moja nauczycielka dwukrotnie powiedziała przy wszystkich, że szkoli swojego następcę, bo widzi we mnie duży potencjał  😁 A ja to uwielbiam, chociaż czasem boooli 😉
Dzięki dziewczyny 🙂 Mata musi być jakaś dobra/ pro czy decathlonowa się nada?
nie wiem jakie są w deka. Musisz sprawdzić czy nie jest sztywna i śliska. Ja wolę mieć swoją bo jak pomyślę że leżę na cudzym pocie to sie budzi moje wewnętrzne fuuuuj. Ale faktycznie w większości szkół mają maty do wypożyczenia.
abre   tulibudibu
18 lipca 2014 16:15
Z tego samego powodu wolałabym swoją 🙂 No i w domu się przyda 🙂
Abre jeżeli chodzi o spodnie, to mój nauczyciel jogi wymagał, żeby kolana były widoczne. Powtarzał, że nie obchodzi go czy ktoś goli nogi, obchodzą go rzepki kolanowe 😉 Jednak co prowadzący to inny obyczaj. A matę jedną mam z netto i jest super a drugą mam ze specjalnego sklepu i jest taka se. Czy mata nie jest zbyt śliska najlepiej sprawdza się robiąc na niej psa z głową w dole 😉
Ciuchy z HM na joge sa naprawde spoko- uzywam ich czesto. Praktykuje tylko w leginsowatych spodniach, nie lubie tez uczniow noszacych takie luzne,bo nie widze tak latwo struktur miesniowych i nie moge szybko reagowac korektami. Tak jak zet pisala o rzepkach- to fakt, jest to uzadanione, ale ja akurat na rzepki nakretu nie mam.

Dobrej maty do jogi w Decathlonie niestety do tej pory nie znalazlam i generalnie kupienie taniej maty jest bez sensu, bo po pierwszych/drugich zajeciach bedziecie chcieli kupic taka "ktora sie nie slizga " 😉  Jak dlugo ucze, tak jest to standardowe pytanie.

Btw. kupilam sobie dzisiaj w TKMaxxie swieeetny top na lato z takiej przewiewnej siateczki- mega! Polecam wam odwiedzic sklep, bo mozna upolowac swietne ciuszki!
dziewczyny, kończą mi sie inspiracje
szukam filmiku na poranne sesje, ktos? coś?
abre   tulibudibu
24 lipca 2014 12:22
Majowa, musiałam się na trochę wstrzymać z powodów zdrowotnych, ale czekam już z niecierpliwością na możliwość wzięcia udziału w zajęciach. Maty jeszcze nie kupiłam, zdążę zamówić pewnie przez net, mam na to jakiś tydzień.
morwa   gdyby nie ten balonik...
18 sierpnia 2014 15:39
Może ktoś będzie zainteresowany warsztatami w Krakowie z Bobbi Misiti. Była już dwa razy w Warszawie. Myślę, że warto się wybrać, szczególnie jeżeli kogoś interesuje holistyczne działanie ashtangi.
A ja nie wiem jak zacząć. Chciałabym na początku w domu, ale jakoś nie wiem jak się za to zabrać. Najbardziej odpowiada mi Ashtanga. Strasznie nie lubię monotonii. Jakieś pomysły, filmiki, cokolwiek?
W dodatku jakbym się chciała zapisać na kurs, to w Bydgoszczy chyba tylko jedno miejsce oferuje Ashtangę. Chyba, że się mylę...
http://adelante.bydgoszcz.pl/index.php/yoga-ashtanga-dynamiczna.html
Suchajka jesli nie lubisz monotonii, to zdecydowanie ashtanga nie jest dla ciebie.Praktyka ta polega na wielokrotnym powtarzaniu tej samej sekwencji,dopieszczaniem jej przez wiele lat, zeby moc zmienic level.I potem tez zasada praktyki jest taka sama-6 dni w tygodniu to samo do momentu,kiedy nauczyciel nie da ci nastepnej asany do pracy 🙂
Pandurska, to co polecasz wzamian? 😀 fajne to całe stanie na rękach i inne takie, ale to już pewnie wyższa szkoła jazdy jest
Suchajka,joga to praktyka rozwijajaca cialo i umysl. Chec ciaglej zmiany jest jednym z tzw. poruszen umyslu, ktore dzieki praktyce jogi chcemy wyeliminowac z naszego zycia, gdyz sa dla nas szkodliwe. Kazdy styl jogi ci to pokaze,a jesli nie, to metoda jest nieskuteczna lub nie jest joga tylko fitnessem 🙂 A stanie na rekach nie jest wyzsza szkola jazdy-to wlasciwie jedna z podstawowych pozycji. Poczytaj troche nt.filozofii jogi.Naprawde warto jest rozpoczac swoja przygode z dobrym nastawieniem!!

Ja sie wlasnie asztanguje na Krecie. Jest czaad 🙂
jeśli ktoś dalej poszukuje sprzętu go jogi, to możecie zajrzeć na JogaStyl.pl moja koleżanka tam zamawiała różne cudeńka i twierdziła, że są ok.
Pandurska, aktualnie przebywam w Velbert, niedaleko Essen. Wiem, że do Ciebie jest kawałek drogi, ale może orientujesz się, czy są w okolicy jakieś dobre miejsca, nauczyciele? Nie praktykuję już od dwóch miesięcy, odkąd wyjechałam i jest mi niefajnie.
A to mata musi być specjalna, czy może być karimata? Bo zawsze mi się wydawało, że ludzie nosili karimaty na zajęcia...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się