Dopasowanie siodła

-bibi22-, to ty czytaj ze zrozumieniem, pytanie jest jak leży siodło Z MIŚKIEM.
[quote author=-bibi22- link=topic=95.msg2143877#msg2143877 date=1405955231]
korysindex4 czytaj ze zrozumieniem, ja nie powiedziałam, że misiek jest beee, lepiej jest zobaczyć, czy siodło leży dobrze bez niego tyle
[/quote]


😵


Ale przecież to siodło BEZ miśka będzie leżeć źle.
WG mnie teraz siodło leży ok na koniu i jest dopasowane do Luny, ale nie do mnie...
Mam za duże siedzisko (Na pewno nie idzie go zmniejszyć?
Może futro na siodło dla jeźdźca by coś dało (ale by było wygodnie :hihi🙂, za długa tybinkę, oraz ta poducha pod kolanem mogłaby być krótsza, prawda?




bez cicika wygląda to tak:
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
22 lipca 2014 10:29
edit
emptyline   Big Milk Straciatella
22 lipca 2014 12:06
krzysztoftzr, jakie za małe na jeźdźca?! Ty się serio zajmujesz pasowaniem? Aż strach się bać...

Thymos, moim zdaniem leci w tył, a już na 3 focie masakrycznie, no ale jest też źle założone - trochę za bardzo na łopatce. Tybinkę ciachnąć się da.
Krzysztoftz, za małe dla jeźdźca 🤔  😵

Zgadzam się z emptyline leci w tył, ale na fotce bez padu jest położone na łopatkach, co jeszcze potęguje ten efekt. Masz jeszcze miejsce, cofnij siodło do tyłu i pokaż jak to wygląda.
Thymos rozmawiałam kiedyś z Bogdanem o zmniejszaniu siedziska i mówił, że do pół rozmiaru można, jeśli byś chciała więcej to siodło może przestać być wygodne.
krzysztoftzr, przecież pisałam, że siedzisko to ja mam za duże:P
poniżej zdj gdzie widać lepiej, że jest za duże, i fota na grzbiecie bez cicika (chyba też minimalnie za bardzo z przodu osiodłałam...)
Thymos, siedzisko za duże , tybinka sporo za długa, siodło - o czym pisano - leci na tył i wszędzie siodłasz na łopatce 🙁
Chyba bym w to siodło nei inwestowała, tylko kupiła inne - sprzedajac to kokretnie.
Thymos - usiadz raz, w siodlo dopasowane do ciebie i do konia - zobaczysz co to znaczy wygoda i przestaniesz miec watpliwosci 🙂
co do rzekomej 'zamalosci' siedziska to nawet nie skomentuje bo zal...
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
22 lipca 2014 12:54
edit
Proponują mi ludzie Huberta Daw maga. Chyba wezmę na testy... Bogdan dopiero w przyszłym roku ma wolne terminy, ponoć, a to chyba jedyna firma, której ufam. 🙇

(Po rozmowie telefonicznej z jednym rymarzem robiącym na wymiar:
Rymarz: a ile pani waży?
Ja: nie wiem, ok 52-57kg.
R: a ile ma pani wzrostu?
ja: 164.
R: no to 17 będzie idealna, akurat mam na stanie...

Jakoś nie wierzę w określenie rozmiaru i modelu telefonicznie po podaniu tylko tych 2 danych 🙄
W tym kentaurze tybinka ma 42cm więc nie jest jakaś super długa...

krzysztoftzr, to siodło nie było dotykane przez rymarza, więc nie jest źle dopchane nigdzie, jak już to może się nadawać dopiero ewentualnie do dopchania 😉
Ja mam 164cm, koń ok 163 w kłębie.
Jaka jest wg ciebie różnica pomiędzy za małą rozmiarówką siodła (gdzie), a za małym siedziskiem?
krzysztoftzr, co ty opowiadasz. Hahah, napisałeś że siodło jest za małe na jeźdźca. Siodło jest na niego za duże i świetnie widać to po zdjęciach. I co do tego, czy siodło jest za duże / za małe na jeźdźca ma to, ile wzrostu ma koń. Dooobre...
mówiłem  o za małej rozmiarowce  siodła a nie o siedzisku   moze  być też źle dopchane z przodu   ciekawe jestem czyją to była robota .... na zdjęciu   można się  pomylić   bo nie oddaje  w 100 %  tego co realu

Co to jest rozmiarówka siodła? Bo łęk tragicznie nie leży, a wielkosci kanału na żadnym ze zdjęć nie widzę... poza tym kanału nie dobierzesz bez konia (na podstawie zdjęć)...
Na prawdę coraz bardziej się cieszę, że jednak nie skorzystałam z Waszych usług , bo co post to inne "odkrycie" 🤔
A ze zdjęć widać na 100% że siodło za duże - łydka nie wystaje poza tybinkę, a tyłek "się topi" w siedzisku
Thymos - usiadz raz, w siodlo dopasowane do ciebie i do konia - zobaczysz co to znaczy wygoda i przestaniesz miec watpliwosci 🙂
co do rzekomej 'zamalosci' siedziska to nawet nie skomentuje bo zal...


Faith dobrze mówi🙂 Ja odkąd mam swoje 16.5 , magicznie zniknął mi problem z łydką za bardzo z przodu, w końcu mogę się maksymalnie oprzeć w strzemionach. Moja postawa też się trochę polepszyła, ale to już do własnego dopracowania. Także, polecam siodło dopasowane wielkością do jeźdźca!🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
22 lipca 2014 13:46
krzysztoftrz może już nie wypowiadaj się w temacie dopasowania siodeł bo robisz wielką antyreklamę Twojej firmie ...a może jesteś podstawiony przez konkurencję?
Jestem totalnym laikiem, bez żadnych kursów ale już z pierwszych zdjęć Thymos w siodle widać, że się w nim "topi".
Dobra, powiedzcie czy w okolicy Poznania jest jakaś ogarnięta osoba, która mi pomoże siodło dobrać? Oczywiście zapłacę, byle by to było zrobione dobrze.
Krzysztofa bym chyba kijem pogoniła, jakby mi wyleciał z kolejnym odkrywczym tekstem... 😉
Thymos, Pleszew jest dość blisko Poznania - tam masz i Daw Mag i Andersza 🙂 na przykład
Sądzę (nie wiem), że oni by pomogli 😉
Dla Daw Maga w Pń pracuje Piotr Konieczny, ale to on mi zaproponował zamiast siodła na miarę to gotowe co ma na stanie...
No nie wiem, może to też jest opcja, może akurat by pasował ten hubert..
Myślałam jeszcze o tym: prestige silver star, jest chyba b.dobrze wysiedziane?
emptyline   Big Milk Straciatella
22 lipca 2014 14:39
Thymos, ty szczupluteńka jesteś, celowałabym w 16.5. Tylko D-M takich nie ma, więc Ci na bank nie zaproponują. Przesiodłaj tego konia dalej, masz tam jeszcze kawałek, może zrób zdjęcia tak, żeby kanał był widoczny, ale kurde, no za duże ono na Ciebie a na Lunie też dobrze nie leży. 🙁

krzysztoftzr, kończ waść, wstydu oszczędź.
Thymos, Lepiej się kontaktować z rymarzami bezpośrednio. Bo w sklepie i przedstawiciele to nic nie wiedzą, a siodło upchnąć chcą 😉 Dlatego dzwoń ale do Pleszewa, do rymarzy. Daw Mag, Siodlarz i Andersz- same pochwały słyszałam, wiele dobrze dopasowanych przez nich siodeł widziałam.

Ja w Pleszewie osobiście korzystam z usług Siodlarza i naprawdę gorąco go polecam. Ale to z nim trzeba gadać, czyli dzwonić na teren zakładu produkcyjnego, a nie do żony do sklepu 😉
Ja mu zawsze wypalam z nietypowymi siodłami- australijki lub rajdówki syntetyczne, albo jakieś ogłowia bezwędzidłowe zamawiam 😉 Zawsze wszystko dostaję takie jak chcę, zawsze dobrze dopasowane i zrobione z głową. Dlatego jestem zadowolona i często wracam. Niestety duży dla mnie minus, że nie dojeżdża do konia, bo ma za dużo pracy. Więc muszę kombinować ze zdjęciami, metalowymi szkieletami itp 😉
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
22 lipca 2014 16:35


olaboga.... jak macie mi dobrac siodło w którym bede pływac, poducha/klocek wypadnie na piszczeli, a za tybinke bedzie mi tylko stopa wystawac, to ja dziękuje ;/
bardziej sobie sama ze zdjęc sprzedażowych i wymiarów dobiore ;/
emptyline   Big Milk Straciatella
22 lipca 2014 16:46
krzysztoftzr, możesz mi wyjaśnić jak może być 17.5 cala z mniejszym siedziskiem? Co ty za pierdolety wypisujesz? 17.5 cala TO JEST WŁAŚNIE ROZMIAR SIEDZISKA. :/
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
22 lipca 2014 16:49
]


Horse art zrobimy to fachowo. Będziesz zadowolona.
krzysztoftzr, no właśnie nie będzie, bo chrzanisz głupoty

Thymos, z całym szacunkiem do Daw Maga, pokazałam to siodło mojemu angielskiemu towarzystwu, które ma "manię", jeśli chodzi o końskie plecy, widziała je również moja fizjoterapeutka i wszyscy stwierdzili, że owszem fajne siodełko, ale bez poprawek rymarza nie założyliby go na plecy konia. Jest w siodłach tej marki parę małych błędów i szczegółów, które sprawiają, że siodło nie do końca współpracuje z końskimi plecami tak na 100%, ale nie jest to jakaś makabra, po prostu wymagają one paru kosmetycznych poprawek 😉

krzysztoftzr, 17,5 z mniejszym siedziskiem? Naprawdę?  😂 😂
I potem tacy ludzie doradzają i mamy kfiaaatkóóófff tyle.
emptyline   Big Milk Straciatella
22 lipca 2014 20:04
epk, piękne, prawda?
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
22 lipca 2014 23:07
.



   
No...tak... tylko to czym usilujesz teraz przykryc swoja wtope to powierzchnia styku z grzbietem konia, po niemiecku to sie ladnie nazywa Auflagenflasche. I owszem, zdarza sie ze ta czesc jest krotsza niz samo siedzisko - np jak zastapi sie panele kliniwe francuskimi.
Czesto jest to fajne rozwiazanie dla koni o krotkim grzbiecie, gdzie tego miejsca na siodlo jest zwyczajnie malo miedzy koncem lopatki a policzeniem kregoslupa z ostatnim lukiem zebrowym.
Szkopul w tym, ze Luna nie jest jakos specjalnie krotka, a krotki auflagenflasche nie sprawi ze siedzisko bedzie mniejsze ani tylek Thymos wiekszy - a o tym caly czas mowimy drogi specjalisto, tak gdybys nie zauwazyl😉 nie skroci to tez tybinki ani nie wydluzy uda. Plywanie w siodle z kolanem na srodku klocka - to nie za bardzo zakrawa na dopasowanie...no przynajmniej wg mnie, niespecjalisty! Przynjamniej o cal jest za duze to siedzidko jak nie poltora.


Czasem lepiej przyznac sie do bledu zamiast strugac wariata, mniej poblazliwych usmieszkow i plasniec w czolo to wiecej ewentualnych klientow😉

Edit: jeszcze jedno... siedzisko 17,5 cala to 17,5 cala... nie bedzie ani wieksze ani mniejsze niz 17,5 cala jesli to 17,5 cala... mozna miec WRAZENIE ze jest nieco mniej/wiecej miejsca w zaleznosci od glebokosci siedziska, ale to na tyle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się