Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

A tak mnie zaciekawiło dlaczego nie daje się suchych otrebow pszennych ? Mój je z wyslodkimi wiec z braku laku są mokre 😉
Met   moje spore
01 lipca 2014 07:59
otręby puchną w kontakcie z wodą. potrafią się też "kulkować". jeśli w przewodzie pokarmowym się zbiją w większą masę, to mogą spowodować kolkę - tak na chłopski rozum mi kiedyś weterynarz tłumaczył 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
01 lipca 2014 08:28
a dodatkowo są mega pylące i potrafią przykleić się do przełyku itd.
Otręby podaje się zawsze na mokro bo koń o wrażliwszym przewodzie pokarmowym będzie miał mega trudności z ich przejściem - oczywiście jak Met napisała w kontakcie z treścią żołądka a nawet już w przełyku potrafią się zbić w mega kule ( takie nawet suche w środku ) a co z kolei może być przyczyną ciężkich kolek  😉
Dzięki dziewczyny  :kwiatek: będę pamiętać
A ja potrzebuje rady odnośnie folblutki lat 17.Gandawa bardzo mało chodzi,raz na jakiś czas.Z przyczyn iż jestem matką na cały etat i nie ma czasu na jazdę 🙂
Strasznei mi schudła tzn.wydaje mi się że bardziej to nie ma mięśni
je ok.kostkę siana dziennie dwa razy dziennie owies po miarce "pavo " .Ostatnio strasznie widać jej żebra.Jak karmić ?
BASZNIA   mleczna i deserowa
01 lipca 2014 16:57
Wiecej.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
01 lipca 2014 16:59
Siano "do woli" czyli dostępne 24/7 bez ograniczeń. To podstawa.
a to mój przypadek:
Wałach, lat prawie 11, chodzi 3-4 razy w tygodniu, karmiony owsem i sianem, pastwiskowany, koń u mnie od 04.04.14
Przed tym terminem chodził bardzo rzadko, ponieważ poprzednia właścicielka zastąpiła go nowym, a tego miała głównie na utrzymaniu, chodził mniej więcej 1-2 dni w tygodniu.
Problem? Niewielka ilość mięśni i nieproporcjonalny brzuszek  😡 Myślicie, że to bardziej kwestia żywieniowa czy treningowa? 🙇
Karina7 zdecydowanie więcej + rady zawarte w tym wątku (dodac do treściwego sieczke, olej). No i trening jednak by sie przydał, mój jak nie chodzi pod siodłem to wygląda jak chudy wrak.
BASZNIA   mleczna i deserowa
05 lipca 2014 14:13
Naturalsowa, trening 😉.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
05 lipca 2014 21:49
Zdaje mi się że udało się dojść z młodym do momentu kiedy koniec z tuczeniem pora na rzeźbę.
Z konia szkieletora wyszło nawet fajne końskie ciacho  😍




Z turbodoładowaniem  🏇



Przybyło nam też kilka centymetrów w górę i może się okazać że mój maluszek pomału staje się wielkokoniem 😉
Biczowa, ale zazdroszczę! Pośliniłam klawiaturę 😉
Dodam, że mój szkieletorek też zmierza w dobrym kierunku, ale chyba jeszcze nie ma się czym chwalić...
A mój wygląda okropnie od kiedy stoi  🙁 Postoi jeszcze długo i tylko stępy w ręku/pod siodłem a duzo duzo poźniej padok + stępy. Nie mam pojecia jak go karmić, zawsze był w robocie  🙁 Schudł dosc mocno odkąd stoi, bo on był cały w mięśniach.
Evson, a co mu wykombinowałaś z dietą?
W sensie wczesniej czy teraz? Aktualnie dostaje wszystkiego mniej, ale nie wiem o ile ma byc mniej i czy to mniej to nadal nie za dużo, a może juz za mało bo chudy  🙁
Evson, jak uziemiony to trza zmodyfikować a nie obcinać 🙂
Teraz, teraz.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
06 lipca 2014 08:57
Tuczenie zajęło rok🙂
Dla odmiany teraz jednego konia odchudzamy bo razem z właścicielką w ciąże zaszedł, ona urodziła więc pora i na niego 😀
ej_anka oraz inny zorientowani w temacie- help!! Nie mam juz w ogole pojecia jak karmić tego mojego konia, w sensie -ile?
Oprocz tego ze stał przez noge to na deser dostał mocnej kolki ze wylądował w klinice 6.07. Kolka prawdopodobnie ze a) stał po sterydzie dostawowym zupełnie uziemiony w boksie b) dzien wczesniej był głupi jaś i mimo ze odczekałam przepisowo to może dopchał się słomą w nocy.
W kazdym razie teraz musze uważac, kon wrocił mega chudy z kliniki i nie wiem czy dalej chudnie na tym co mu teraz daje, czy nie. Wygląda na mega głodnego i tak tez sie zachowuje. Siana ma full, ma pościelone sianem (powoli dodaje słome) + siano w kącie + siano w siatce.
Jakie są "przepisowe" ilosci jedzenia jesli stoi w boksie? Tzn nie wychodzi na padok, aktualnie biore go na spacery w reku 6-7 razy dziennie po 10-15 min, moge już dołączac kłusa, wiec np. dzisiaj wyszło juz ok 15 min kłusa na lonży + spacery w ręku.
Kompletnie nie mam pojecia ile mu dawac treściwego, zauwazmy ze jak byl w treningu to jadł wiadrami.
Daje mu owies gnieciony + musli + sporo sieczki zeby się czyms zajął bo tego owsa/musli to jest prawie nic.
Evson, dieta wygląda na urozmaiconą na tyle na ile się da. Poszaleć nie poszalejesz, a z powietrza nie przytyje. Skonsultuj z wetem podawanie meszu - na zdrowy rozum powinno przejść 2-3 razy w tygodniu.
Otręby, wysłodki, jęczmień - wszystko nie rozwalające a tuczące, ale w Twojej sytuacji nie włączyłabym nic bez ustalenia z wetem.
Trzy posiłki, ale to pewnie wiesz.
Czemu gnieciony owies? "Żołądkowo"?
Jakie podajesz musli? Balancer, takie build up czy zwykłe?
A może granulat? Mniej "agresywnej" energii, więcej sadełka 😉


Hamlet kulawy, także ja też jestem w czarnej de. I nadal chudy.
Nie ruszam nic, w sumie przebiałkować się nie przebiałkuje, i jak już wróci do roboty będę myśleć dalej.
Na dowód - zdjęcie szkapy  😵

ej_anka nie jest źle, w zasadzie tylko po zadzie widać ze chudy. Mój aktualny w załączniku, jest masakra  🙁

Musli je podstawowe Hilight, niedlugo stopniowo domieszam do niego Re-leve Saracena które jest naszym nr1 od dawna, niestety ze wzgledu na koszty nie moge go postawić na nim pełnoporcjowo.
Do owsa gniecionego mam słaby dostęp, ale teraz jadł bo po tej kolce jak pochłania łapczywie jedzenie (stąd sieczka) to nie chce zeby całe ziarna przez niego przelatywały.
Ma wrzody, a granulaty są raczej niewskazane przy wrzodach, dlatego wole musli.
Do tego powolutku zaczynam mu wprowadzac znowu drożdże i EMy. Jadł je wczesniej ale po kolce wole stopniowo.
Wrzody będą leczone jak tylko zdobęde leki, ogolnie nigdy się "nie odzywały" w postaci kolek bólowych, ta kolka była z zatkania. Ale tez odkąd go mam to jadł jak wrzodowiec, może dlatego trzymaliśmy to w ryzach.
Evson w tym wątku też Cię nawiedzę :P
Mój przed kolką też jadł wiadrami, 3 razy dziennie. W klinice kazali rozbić na małe porcje i po prostu dawać więcej posiłków. Tak więc przez tydzień jadł 5 posiłków dziennie, bardzo powoli zwiększane porcje. Trawokulki, granulat, po paru dniach jęczmień, po tygodniu dołączyły wysłodki. Ostatecznie stanęło na 4 posiłkach dziennie. Efekt jest super 🙂 lepiej trawi, jak już zje z wiaderka od razu łapie się za siano, a wcześniej po prostu nie miał już ochoty po zjedzeniu całego wiadra. Miałam pewne obawy co do wprowadzania tylu rzeczy na raz, ale weterynarze mi powiedzieli, że w jego przypadku po prostu trzeba - niestety, ten koń jest w stanie przerobić tylko jakąś cześć z siana z racji bardzo kiepskiego uzębienia (korektę zębów ma często, ale ze względu na słabe serce nie można dać mu głupiego jasia - więc heja na dudce i ręcznymi pilnikami...), a co za tym idzie z siana nie da rady wyciągnąć tylu składników odżywczych. W klinice dostał trawokulki z otrębami, ale żeby miał siłę musi solidnie zjeść, więc kazali wszystko ostrożnie wprowadzać. Na wypisie miałam wpisane, żeby przez 3 dni dawać połowę zwykłej dawki żywieniowej, ale dawałam trochę mniej no i darowałam sobie wprowadzanie wysłodków od razu, żeby nie było znowu za dużo.
Generalnie najbezpieczniej jest karmić w jak najmniejszych ilościach i jak najczęściej. Przykładowo jedna porcja w tym tygodniu wprowadzania wszystkiego to było np. 1/2 miarki (Pavo) trawokulek, 1/3 granulatu; potem np. 1/3 śruty jęczmiennej i 1/2 trawokulek -> dobrze jest właśnie do każdego posiłku dodawać włókno (sieczka/trawokulki/wysłodki). Możesz zainwestować jeszcze w olej lniany.
Evson, Hamlet ma siodło na sobie - to wiele zmienia 😉
A Twój suchy, prawda, ale szczerze mówiąc oczekiwałam czegoś znacznie gorszego 🙂

Kurcze, jak nie urok to... wrzody.
Myślę, że tak, jak je teraz jest zupełnie ok. Na cuda nie ma co liczyć, a dowalić paszy nie ma jak.
Dopóki stoi.
Chwila minie zanim zacznie odkładać, więc chyba pozostaje czekać, no i przemyśl te wysłodki, otręby, jęczmień.  😉
ej_anka, timianowa dziekuje za rady  :kwiatek: Intruz tez teraz je 5x dziennie, ale kiedy bede w pracy (teraz mam urlop) to myśle ze bedzie jadł niestety 3 razy, obiad to jeszcze ktos tam sypnie, ale wiecej posiłków raczej nie.
Myśle jeszcze własnie o wysłodkach, bo wczesniej je jadł i ładnie na nich tył. Jesli chodzi o olej i stosowanie go przy wrzodach- to zdania są podzielone, jedni mówią ze obciąża żołądek, inni ze pomaga. Dlatego dodaje małe ilosci do sieczki zeby nie pyliła, mysle ze taka ilosc nie zaszkodzi.
Nic, bede czekac,on nie przytyje dopoki nie zacznie chodzic, a co do tego czy zacznie to jest wielka niewiadoma.
przy okazji  wątpliwości Evson i ja nasze żywienie przemyślałam. Unisono schudł jakiś czas temu ale znowu zaczęłam podawaćć wysłodki i powoli zaczyna wyglądać lepiej. Chcę zmniejszyc ilość owsa zebny objętościowo miał nieco mniejsze porcje ale jednocześnie żeby nie spadał masy i by wystarczyło energii. Myślę też żeby dołożyć sieczkę bo szybko i łapczywie je.

Tutaj potrzebuję rady, myślę nad Bayley'sem bo opinie dobre i wysyłka darmowa myślicie, że sprawdzi sie polecany Top Line? Która z sieczek Bayleysa ma dobre opinie Alfalfa jest ok?
Magdzior, Top Line bierz w ciemno 😉
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
15 lipca 2014 19:55
Magdzior, również chwalony, jako zamiennik baileysa jest Hilight Improver http://animalia.pl/produkt,26537,508,hilight-improver-conditioning-mix-20kg.html

Też darmowa wysyłka i cena przyjemniejsza - ja byłam z tej paszy zadowolona 🙂
Klacz zimnokrwista mojej cioci w ciągu kilku lat strasznie schudla. Kobyłka ma ok. 10 lat. Karmiona jest owsem ( + witaminy) , sianem, czasem marchewki dostanie. Odrobaczona była. Co roku jest źrebna. Czym można ją podtłuczyć?

Pierwsze zdjęcie jest sprzed kilku lat, kiedy jeszcze nie była źrebna. Drugie jest sprzed 3 tygodni.
maliniaq   Just do your job.
25 lipca 2014 20:13
Wystawić na trawiasty padok i zrobić przerwę od źrebaków. Jeden od niej pije, drugi w brzuchu się już tworzy nie dziwię się, że po kilku ciążach pod rząd kobyła tak wygląda  😉
O Jezusie, jaka zmiana... 🤔zok: I nawet trudno zdecydować, na którym zdjęciu wygląda gorzej...
NessaC, a może jej coś dolega? Bo wygląda bardzo źle, nawet jak na coroczne źrebaki. Może wrzody? Ma stały dostęp do siana? Lub inwazja robaków- warto pamiętać że odrobaczanie może być zupełnie nieskuteczne.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się