literatura końska

julka177 Nie, ja wszystkie dobre (moim zdaniem) książki kupuję  😉
Okazało się właśnie że to co sciagnelam jako Kopyta doskonałe" ma tylko 3 strony 🙁 więc szukam:  "Kopyta doskonałe" i "Bez kopyt nie ma konia". Ma ktoś?  👀
I jeszcze "rząd doskonały" 😉
Gazellasta A "Równowaga w ruchu"? Mam i polecam, wszystko dokładnie opisane, cała anatomia co i jak działa.
dziękuję, szybko przejrzałam pdf, coś bym znalazła.
Ma ktoś może w wersji pdf Cavaletti praca na koziołkach w ujeżdżeniu i w skokach?  :kwiatek:
Książka warta przeczytania, czy raczej nie?
Posiadam ok.40 książek w formacie pdf lub doc wolnym czasie dodam listę 🙂. Poszukuje "Jezdziectwa naturalnego bez tajemnic " w wersji elektronicznej i innych pozycji dotyczących jeździectwa naturalnego.
Ma ktoś w pdfe ride With Your Mind - Świadoma Jazda Konna"  ?
Posiada ktoś "nos do przodu" Gerda heuschmanna?
Posiadam ok.40 książek w formacie pdf lub doc wolnym czasie dodam listę 🙂. Poszukuje "Jezdziectwa naturalnego bez tajemnic " w wersji elektronicznej i innych pozycji dotyczących jeździectwa naturalnego.



chyba nie ma wolnego czasu...... 😀
maliniaq   Just do your job.
24 lipca 2014 15:31
Czytał może już ktoś "Masaż konia receptą na zdrowie" P. Puchały i mógłby sie wypowiedzieć w kwestii, czy warto ją kupić?  :kwiatek:
Jeśli się nie mylę, to zabeczka czytała/jest w trakcie lektury, bo gdzieś o tym pisał 😉
Książkę P. Puchały świetnie się czyta, połknęłam ją w jeden wieczór. Mimo, że już trochę wiedziałam o masażu, to odpowiedziała mi na kilka wątpliwości.
Miał ktoś tą książkę w rękach? http://allegro.pl/kon-zebrany-cwiczenia-z-teorii-nowosc-i4010685125.html?source=mlt
Fajna by była do kserowania dla dzieciaków? Nie ma tam jakiś głupot?


Nie tylko "czy ktoś ma" ale jeszcze "kserować dzieciakom"...? Zrobiło mi się naprawdę, naprawdę przykro. Gdybyś mnie znała, gdyby to była praca Twojej koleżanki, myślę, że już byś na to tak nie spojrzała. Mnie NIE jest wszystko jedno, czy sprzedam 5 książeczek w tę czy we w tę. Nie okradasz wielkiej chciwej złej firmy, tylko normalną młodą osobę, która stawia pierwsze kroki w samodzielności. Udostępniłam jeden rozdział do przejrzenia czy wydrukowania, udostępniam ogólne materiały dla instruktorów, typu rysunki czworoboków czy koni (do opracowywania z dzieciakami). Jasne, że są zniżki grupowe, jak ktoś zamawia 10 sztuk, to ma inną cenę niż przy 1 sztuce.

Ta uwaga dotyczy całej reszty tego wątku. Wiem, że każdy z Was zamawia książki, nie jest tak, że wszystkie macie ściągnięte i skserowane, że nie zawsze jest możliwość zajrzenia do książki przed zakupem, że szkoda, gdy zamówiona książka okazuje się rozczarowaniem. Ale jeśli już uznajecie, że książka jest spoko, to ją kupcie, a nie drukujecie w ksero. W kilku kopiach, jeszcze dla znajomych.

Mnie jest naprawdę przykro. Re-voltowicze potrafią sobie nawzajem pomagać, a nie wręcz odwrotnie - rzucać sobie kłody pod nogi.
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
27 lipca 2014 20:27
Rzekotka, popieram cię w całej rozciągłości. Jeśli ma się kasę na książkę, to należy ją kupić z szacunku dla autora, a nie kserować po kątach i cieszyć się, że zaoszczędziło się dychę, dwie czy trzy. :<

A ja tu w ogóle z pytaniem czy ktoś miał w rękach tę książkę i czy ją poleca: http://swiadomejezdziectwo.pl/ksiazki,18,.htm
Opis mnie zaciekawił, ale cena jest spora, dlatego zastanawiam się czy warto ją kupić. :>
Fantine   Koń to koń, ale za to koń!
27 lipca 2014 20:41
Rzekotka, popieram Cię całym sercem. Śledziłam KC, widzę świetnie rozwiniętą stronę na fb i jestem pełna podziwu dla twojego zaangażowania w sprawę. Książeczka, która stworzyłaś tez jest czymś wyjątkowym na polskim rynku, i dla mnie ma tę przewagę, że nie jest jakimś tam tłumaczeniem, tylko odnosi się do polskich realiów.
A kserowanie książek-  😵
a mnie się wydaje, że to chodziło o to, czy warto kupić tę książkę i kserować z niej materiały dla dzieciaków. Tak, jak robi się to w szkole. To chyba nic złego, żeby swoją książkę kserować na swoje potrzeby - czyt. przeprowadzenia lekcji z dziećmi, żeby miały te same materiały co nauczyciel, ale może to ja się pomyliłam 😉
Fantine   Koń to koń, ale za to koń!
28 lipca 2014 11:57
Ale czy z kserówkami w szkole nie jest tak, że legalnie można kserować tylko te "photocopiable" ?
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
28 lipca 2014 20:47
Ponawiam pytanie. 😉
Czy ktoś czytał tę książkę: http://swiadomejezdziectwo.pl/ksiazki,18,.htm
Rzekotka, a jak się kseruje z duzych wydawnictw to się nikogo nie okrada tak? super podejście...
jak kopiujesz do swojej "książki"czy strony  czyjes rysunki, opracowania itd to jest fair tak?

wiesz... twoja praca to taki zeszyt  ćwiczen - taka zabawa na 1 czy 2 zajęcia. absolutne podstawy  dla dzieci. wiedza jak w kazdej książce wprowadzającej do tematu. czy dziwi cię, ze ktos chce ją kupić (!) a potem na potrzeby kserować? 30 zł to baaardzo dużo zeby ośrodek wydał a np jedne krótkie zajęcia dla każdego jednego dziecka ....
chyba lepiej, zeby kupił 1 egzemplarz niż w ogóle. bo te materiały mozna przecież znaleźć w necie. za friko

Fantine, jakich polskich realiów? inne w pl konie mają odmiany, chody czy coś? 😉 do pl realiów by się odnosila jakby kosztowała 5 zł jak grubaśna książeczka z kilkoma tyś. krzyżówek panoramicznych...
ale żeby taką cene mieć - musi być duzy nakład, pewnei duze wydawnictwo ...które mozna okaradac bo pewnie autor grosza od szt sprzedanej nie dostaje co? jego się nie okrada?Rzekotka, tak ?

tak czy siak, nawet nie mając calosci w ręku - wlasego wydania gratuluje i życzę sukcesu 🙂
[quote author=horse_art link=topic=176.msg2149000#msg2149000 date=1406584854]
Rzekotka, a jak się kseruje z duzych wydawnictw to się nikogo nie okrada tak? super podejście...
jak kopiujesz do swojej "książki"czy strony  czyjes rysunki, opracowania itd to jest fair tak?

tak czy siak, nawet nie mając calosci w ręku - wlasego wydania gratuluje i życzę sukcesu 🙂
[/quote]

To Ty masz takie podejście, sama napisałaś, że jest super. Użyłaś sarkazmu - tak samo jak ja.
Rysunki wszystkie są narysowane przez mojego przyjaciela-grafika.

Jeśli ktoś chce skserować nie na użytek własny (na użytek własny to np. jedna sztuka dodatkowa, na wypadek, gdyby oryginał się zniszczył albo zgubił), tylko jako kradzież (np. dla dzieci w stajni), to bardzo proszę, by tego nie robił i nie kupował. Nie chcę, by ktoś "sprzedawał" zbiór po promocyjnej cenie 0zł. Jeśli nie wycenia się naszej pracy na tyle, by zapłacić, to zróbcie swoje ćwiczenia. One będą NA PEWNO lepsze od Konia Zebranego, ponieważ można je wtedy zrobić dopasowane do stajni (jakiej rasy jest Siwy, jakiej maści jest Fantazja, w jakim siodle jeździ Szef, wybierz dwa wędzidła z siodlarni, narysuj, opisz, podpisz, czy wiesz, jakie gatunki traw rosną na padoku, gdzie chodzą Poezja z Karym itd) i to na pewno działa lepiej na wyobraźnię kursantów i jest fajną promocją dla stajni. Można też do mnie zagadać, mam jednolite ceny zniżkowe w hurcie, ale pewnie można i je negocjować, w końcu jestem niedoświadczonym sprzedawcą i na pewno można mnie urobić 😉

Jeśli mimo to wciąż ktoś chce skserować, niech mnie odwiedzi, mieszkam na Ochocie w Warszawie, zapraszam na herbatkę, pogaduchy, czochranie kota Jubasa 😉 Trudniej jest coś podkraść, gdy się zna autora. A nawet choćby jak zna się przez Internet! Wy mnie raczej nie znacie, albo kojarzycie Konną (tu mi się zrobiło baaaardzo miło 🙂, bo na forum udzielam się baaardzo rzadko. Ja Was znam na tyle, na ile wypowiadacie się na forum - jestem tu prawie codziennie i "duchem" jestem bardzo obecna. Często czytam Wasze wypowiedzi, kojarzę Wasze nicki, konie, koński "światopogląd", problemy, żale, sytuacje życiowe, znam część z FB (choćby Ciebie Horse_Art - ja naczółek to potrafię tylko z bandamki zrobić 😉), tylko, że jestem tutejszym "milczkiem". Może powinnam częściej coś pisać, byłabym bardziej "wasza" 🙂 (Słabo skserować potencją książeczkę autorstwa Tani albo quanty, nawet jak są cienkie czy kosztują "za dużo"😉. Ale świetnie widzę, jak wielu z Was pomaga, że to super środowisko, że jak kogoś nie stać na operację swojego konia, która ratuje życie, jak trzeba wykupić fajnego konia, zaangażować się w jakąś inną sensowną sprawę, to to robicie. Ja tylko proszę, by nie kserować.

Na szybko obliczyłam, że skserowanie Biomechaniki wyd Świadome Jeździectwo to koszt około 10zł; można jeszcze taniej, odwrócić uwagę sprzedawcy w sklepie jeździeckim i wcisnąć do torby (to będzie lepsza jakość niż przy ksero). Wszyscy wiemy, że ksero jest tanie i dla czytelnika tak jest bardziej opłacalne. Tylko potem zaglądamy do tytułów po angielsku, po niemiecku... ach, tam dopiero to są materiały! Czemu u nas takich nie ma...?

Też pożyczam książki od koleżanek, też spędzam sporo czasu na wczytywanie się w nie w Empiku, też zaglądam na Chomika, jak na dwa pierwsze sposoby książka nie wpadła w moje ręce. A potem przychodzi ten ciężki moment, kiedy wykładam uciułane pieniądze (Biomechanika to koszt tygodniowego mojego utrzymania!). No jest to przykre, ale tak trzeba, tak samo jak płacimy za wszystko inne. Jest za to pewnego rodzaju nagroda, choć nie od razu - wspieramy rozwój rynku jeździeckiego, którego jesteśmy częścią 🙂
Czy był tu temat "5 książek które każdy powinien mieć"? Tzw. "biblie"? 😉

Jak nie, to możecie napisać co byście poleciły? Ale maksymalnie 5 😉

[hr]

Edit: nikt nic nie poleca, więc zacząłem czytać wątek od początku...

Ja mam trochę końskich książek i cenię sobie stare, dobre, wszędzie dostępne "Trener radzi" W. Mickunasa, "Psychologię treningu koni" [polecam każdemu!], "Jeździectwo: skoki przez przeszkody", "Wszechstronne szkolenie koni" oraz "Szkolenie jeździeckie", "Praca z młodym koniem".


Chyba zmienię tytuł na "często polecane książki" 😉

101 ćwiczeń ujeżdżeniowych dla konia i jeźdźca (ewentualnie 101 ćwiczeń z dresażu lub 101 ćwiczeń na ujeżdżalni) - [s]niestety ciężko dostać 🙁[/s] dostać wcale nie tak ciężko 😉

Zasady Jazdy konnej - Część 1 - Podstawowe wyszkolenie konia i jeźdźca
Pytałam tak jak mówi episode, żeby wiedzieć czy warto w ogóle wydawać te 30zł (dla mnie 30zł to juz duzo, nie chcę wydawać na coś, czego nie dam dzieciom bo pełne jest bzdur, stąd moje pytanie).
Tak, chciałam kserować, dawać dzieciom na obozie do wypełnienia jako sprawdzianik- myślę że nie jest to zbrodnia, zakładam że na każdej kartce jest tytuł książki czy cokolwiek co ją charakteryzuje. I zakładając że kseruję po karteczce na obozie, dzieciakowi się spodoba i kupi - nie lepiej pozyskać klienta, tudzież żeby dzieciak/ ja poleciła książkę komuś niż żeby nikt się o niej nie dowiedział? Ludzie obracający się w branży raczej nie potrzebują książek stricte dla siebie, a jeśli komuś się spodoba jak zawsze najlepsza jest poczta pantoflowa. Książki nie kupiłam, dzieciakom nie kserowałam, nie widziałam na oczy więc nikomu nie mam jak polecić.
To zadam konkretniejsze pytanie: jaka książka do ujeżdżenia od A do Z (ewentualnie od A do K - zaawansowane aspekty na razie nie są mi potrzebne)? Te Zasady Jazdy konnej cz. 1 wystarczyłaby?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
05 września 2014 00:27
Piotrek: jeśli znasz angielski to polecam "Dressage with Kyra" Kyry Kyrklund

A poza tym to "Akademia Jeździecka" W. Pruchniewicza

Na pewno warto też zainwestować w Zasady Jazdy konnej cz. 1.
Pytałam tak jak mówi episode, żeby wiedzieć czy warto w ogóle wydawać te 30zł (dla mnie 30zł to juz duzo, nie chcę wydawać na coś, czego nie dam dzieciom bo pełne jest bzdur, stąd moje pytanie).
Tak, chciałam kserować, dawać dzieciom na obozie do wypełnienia jako sprawdzianik- myślę że nie jest to zbrodnia, zakładam że na każdej kartce jest tytuł książki czy cokolwiek co ją charakteryzuje. I zakładając że kseruję po karteczce na obozie, dzieciakowi się spodoba i kupi - nie lepiej pozyskać klienta, tudzież żeby dzieciak/ ja poleciła książkę komuś niż żeby nikt się o niej nie dowiedział? Ludzie obracający się w branży raczej nie potrzebują książek stricte dla siebie, a jeśli komuś się spodoba jak zawsze najlepsza jest poczta pantoflowa. Książki nie kupiłam, dzieciakom nie kserowałam, nie widziałam na oczy więc nikomu nie mam jak polecić.


Niestety kserowanie po jednej kartce na obozik zbrodnią nie jest ale jest przestępstwem.

Mam dla was propozycję:

PAKTUJCIE

Zoriczkowa napisz, które strony chcesz kserować i określ mniej więcej w jakiej ilości miesięcznie - niech ci to autorka wyceni te pliki. Zapłacisz za prawa do wykorzystania części materiału w takim zakresie. Będzie full legal.
A żeby był i wilk syty i owca cała, może jakieś kody rabatowe na zakup książki, które Zoliczkowa będzie rozdawać na obozie dzieciom.
Może warto aby ZOliczkowa dostałą ileś książek w komis- co sprzeda to się sprzeda, czego nie sprzeda będzie mogła zwrócić.

Możliwości jest wiele.

I do autorki książki - warto zrobić książce prostą stronę internetową gdzie będą opisane warunki współpracy min. dla ośrodków- właśnie taka umowa na "drukowanie" pewnych gotowców-zestawów, może warto pomyśleć o przygotowaniu pliku pdf, z zestawem ryskunków, który będzie można sprzedawać w licencji "powiel sobie", sprzedawać tanio- płatność sms.
Z czasem można rozwinąć się i regularnie składać takie pdf'y- gotowe zestawy zadań, ćwiczeń, testów.
Dla wydawcy odpadają koszty składu do druku i druku. Więc może być opłacalne.
Kupiłam jakiś czas temu "Zasady jazdy konnej" i nie spodobało mi się jeśli mam być szczera. To takie było o wszystkim po trochu a o niczym w satysfakcjonującym zakresie  😀 Ale ja tak czy inaczej uważam, że każdą książkę warto przeczytać - choćby dlatego, żeby porównać poglądy różnych autorów, sposób przedstawienia danej sprawy itd. 🙂
ElaPe, spróbuję znaleźć tą Kyrę w jakiejś normalnej cenie, a nie takiej: 😵 ani takiej: 🤔 czy też takiej: 🤔wirek:
😉

Akademię Jeździecką mam, całkiem fajna, ale chciałbym coś jeszcze.

Chainsy, nie zgadzam się, że każdą książkę warto przeczytać. Nie warto tych kiepskich, nie warto tych kłamiących. Nie mówiąc już o tym, że nie zawsze się ma czas na czytanie wszystkiego, ani że jak się jest początkującym jeźdźcem to czytanie takich "złych" książek jest po prostu szkodliwe.
Może nie do końca to literatura ale lepszego wątku do zapytania nie znalazłem 😉

Poszukuję filmu na którym bardzo, bardzo mi zależy:

Koń jaki jest... czyli arkana sztuki jeździeckiej

- Wojciech Mickunas

Będę bardzo wdzięczny za pomoc, sprawa osobista 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 września 2014 14:55
Chainsy, nie zgadzam się, że każdą książkę warto przeczytać. Nie warto tych kiepskich, nie warto tych kłamiących. Nie mówiąc już o tym, że nie zawsze się ma czas na czytanie wszystkiego, ani że jak się jest początkującym jeźdźcem to czytanie takich "złych" książek jest po prostu szkodliwe.

Bardzo się z tym zgadzam.Więcej nie znaczy lepiej.

Dobrze mieć kilka pozycji do których się w razie potrzeby będzie wracać przez cały czas. Taką pozycją jest dla mnie Kyra. Warto odżałować te kilkadziesiąt  zł  - tu ceny od 11 $ (http://www.amazon.com/gp/offer-listing/1872119042/ref=tmm_other_meta_binding_used_olp_sr?ie=UTF8&condition=used&sr=1-2&qid=undefined)

ElaPe, 12$ książka + 25$ przesyłka 🙂

A wiesz może jaka jest różnica między wydaniami z 1998 a 2009?

Hmm w sumie to poszukam kogoś kto mi może przywieźć książkę z USA. Szkoda, że nie pomyślałem o tym wcześniej, była okazja...

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się