KOTY

zelka2303 Ależ piękny  :kwiatek:

Słuchajcie, czy ktoś spotkal się z wymiotami u kota.. z powodu upałów  🤔wirek: ? Badyl ostatnio codziennie rano wymiotował, samą śliną z żółcią. Skończyły się upały, kot nie wymiotuje. Poza tym kot ma apetyt, je normalnie, bawi się i nie zdradza oznak choroby.
Odstawiłam też Kreon, bo je mniej, może za dużo tych enzymów... ?

I drugie pytanie: gdzie kupię najtaniej Bezo-Pet  :kwiatek: ?
Bezopet 70g mam w cenie 29,70zł, 120g w cenie 47,85zł (kar-ma.pl, mam ceny hurtowe) - jutro jeszcze mogę domówić, jak potrzebujesz  👀
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
28 lipca 2014 00:20
ehhh... za długo było dobrze (w miarę, ogólnie)...
właśnie wróciłam ze szpitala, jutro operację ma moja kotka, która wpadła pod auto goniąc za zającem...
ma pęknięte podniebienie...
zastanawiam się teraz co mogę prócz siodła sprzedać, by pokryć to wszystko 🙁
trzymajcie kciuki za powrót do zdrowia Nocki ....

P.S. Kolebka, a może to z powodu zarobaczenia ? Moja Nela wymiotowała na początku jak ją przygarnęłam regularnie co jakiś czas, m. in. glistami...
Mehari, najlepsze, co mozesz zrobic dla kotki, to nie wypuszczac jej.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
28 lipca 2014 10:51
Jaki preparat polecacie na kleszcze i inne tego typu badziewie. Jadę za niedługo ze swoimi 3 ogonami na wakacje. Potrzebuję jakiegoś dobrego preparatu na różnego typu dziadostwa, które mogą przynieść z pola.
Koty u mnie w domu są niewychodzące, ze względów ich bezpieczeństwo, ale na wakacjach, gdzie nikogo i nic nie ma prócz zagajników i pól puszczam je wolno - dlatego szukam możliwie najskuteczniejszego środka ochronnego.
tajnaa, kalaarepa, to zdecydowanie kwestia rasy! Moja siedzi identycznie  😵

A do nas dołączy mały rudzielec  💘 Stwierdziliśmy, że wolimy wziąć malucha ze schroniska, niż rasowca kolejnego 🙂
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/58173_697497550324092_266924558681262552_n.jpg?oh=af57f89e5e95c55c5da1f691ad03fac8&oe=543FC4BB&__gda__=1414682722_c3926a1513e7a13ad6b09c079a9c933d[/img]
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 lipca 2014 11:38
A u mnie była straszna burza, jeden piorun strzelił tak, że się zatrzęsło, obudziłyśmy się z Pinką, podniosła głowę, powiedziałam, że ma iść spać, położyła głowę, zamknęła oczy i zasnęła. Jak tu jej nie kochać <3
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
28 lipca 2014 20:50
wistra, mhm, jasne. Nie wypuszczaj kota, który 4 lata żył na wolności, bo się tam urodził i żył...
Sorry, ale to wiejski kot.
Wiedziałam, że tak zareagujecie.
Ok, nevermind...
Mehari współczuję! Będzie dobrze, trzymam kciuki! I że jedna osoba napisze coś anty wychodzącym kotom to nic 🙂 Ja puszczam i nie wyobrażam sobie nie dać kotu wyjść na trawę, pobiegać, wygrzać się na słońcu czy popolować na myszy/owady. Szczególnie, że Twój kot zawsze wychodzi. Jasne, jakbyś go zamknęła to by nie groził mu wypadek, ale za wychodząc ma szczęśliwsze życie...
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
28 lipca 2014 21:17
Alten, dzięki. To kotka przygarnięta 2,5 roku temu. Ona po prostu nie wyobraża sobie życia w zamknięciu. Przychodzi tylko na jedzenie. Jedynie w zimie śpi w domu....
Ehhh...
Jej córka z kolei nie wychodzi, albo kontrolowanie jedynie w ciepłe dni, bo niestety ma przewlekły koci katar, który złapała w fundacji podczas sterylki. Ale Nela nie walczy tak o wyjście. Nocka by ścianę wydrapała, by się wydostać...
witam, mam pytanie, ile mw kosztuje sterylizacja kotki i jakie jest postępowanie po zabiegu z nią? chodzi mi o opieke
kolebka- właśnie chciałam zapytać dokładnie o to samo. Najwidoczniej mamy ten sam przypadek. Moja kicia również podczas upałów regularnie wymiotuje. Przez weekend trochę padało i było zimniej to czuła się dobrze, a dzisiaj temperatura przekroczyła próg 30 i znowu to samo. I także żółcią i śliną  🤔 Sama nie wiem, może to rzeczywiście taka reakcja na pogodę?
Nadia  Mój kot ma irytujący zwyczaj zjadania swoich włosów czy futra szynszyli (ostatnio trochę z niej leci) wiec wymiotuje kłaczkami co rano  😵
Teraz jest spokój, daję mu codziennie Malt-soft, tę pastę z Gimpetu. Od kilku dni mam spokój, ale było trochę chłodniej... Sama nie wiem. Kot był odrobaczany dwa miesiące temu...

Koleżanka pisała, że jej pies z chorą trzustką też tak reagował, niezależnie od leków itp. Tylko pogoda miała wpływ.
Oj skądś znam to zjadanie włosów! Aczkolwiek ona ogranicza się do swoich 😉
Myślisz, że pasta mogła pomóc? Bo już sama nie wiem jak mam to traktować. Dodam, że odrobaczana była miesiąc temu, a kotkiem jest niewychodzącym (poza spacerami do ogródka na około godzinę, dwie dziennie, ale pod nadzorem). Gdy jest chłodniej to nie ma żadnych problemów z nią.
Ostatnie dwa dni kot wymiotował takimi zbitymi kulami włosów, więc od razu zaaplikowałam pastę. Póki co jest okej, pasta na pewno nie zaszkodzi 😉 Spróbuj, może u Was też pomoże  :kwiatek:
Bezo-Pet jest skuteczniejszy no i wypada ekonomiczniej, bo Malt Softu trzeba dać naprawdę sporo.
Dzięki wielkie za radę. Może akurat poskutkuje  :kwiatek:
A jak nie to trzeba będzie się skonsultować z weterynarzem, żeby nie okazało się, że to jednak coś więcej niż tylko upały 😉
Wasze też się tak boją odkurzania???

kalaarepa Odkurzacz to największe zło, ale można i tak

😂
hahaha umarłam!! gdyby nie to że takim odkurzaczem nie odkurze kocich kłaków z foteli, kanapy i krzeseł to już bym go miała🙂
Zwykły też można lubić :
😀
Bischa   TAFC Polska :)
29 lipca 2014 21:38
Z tymi kotami, ktore wychodziły i chcemy zamknąć bywa różnie, nie można generalizować, że jak całe życie wychodził, to nie da się go zamknąć. Mialam main coona, 8 lat u poprzednich właścicieli wychodził na dwór, u nas stał się kotem nie wychodzącym. Pierwsze dni marudził, że chce wyjść, potem wychodził na parapet, a gdy spadał na ziemię (parter), to wrzeszczał, żeby go zabrać do domu.
TheWunia  popłakałam się ze śmiechu, a miałam iść spać. Boski filmik, koty są zdecydowanie pomyłką ewolucji  😍  😂

W temacie kocich filmików: https://www.facebook.com/photo.php?v=747742521935166
Bischa, wypuszczac kota na niezabezpieczone okno?  😲
Ta, dziecko tez byscie tak puszczali?  🤔wirek: to, ze byl to parter nie ma znaczenia.

U nas 2 kociaki robia juz siusiu do kuwety. 2 tez jadly dzis pierwszy raz mokra karme.
Niestety Tina dalej swiruje, wspolne kociaki nie poprawily relacji.🙁
olaboga, wszyscy wypuszczający pójdziecie do więzienia!!!😉 odwieczny spór, dajcie spokój bo to już jest nudne
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 lipca 2014 08:50
[quote author=-bibi22- link=topic=12.msg2148378#msg2148378 date=1406541084]
Jaki preparat polecacie na kleszcze i inne tego typu badziewie. Jadę za niedługo ze swoimi 3 ogonami na wakacje. Potrzebuję jakiegoś dobrego preparatu na różnego typu dziadostwa, które mogą przynieść z pola.
Koty u mnie w domu są niewychodzące, ze względów ich bezpieczeństwo, ale na wakacjach, gdzie nikogo i nic nie ma prócz zagajników i pól puszczam je wolno - dlatego szukam możliwie najskuteczniejszego środka ochronnego.
[/quote]

ponawiam swoje pytanie
kalaarepa, to koniecznie musisz zzobaczyc 😀

Mam takie pytanie... Może to off, ale nie mam pojęcia gdzie zapytać, a re-voltowicze zawsze służą pomocą... 😉 W sobotę odszedł jeden z moich kotów... Został teraz jeden. Czy mogą być tego jakieś konsekwencje? A mianowicie czy tęsknota za tym drugim kotem może jakoś źle wpłynąć na tego co został? Męczy mnie to bardzo, jestem na urlopie i jedynie mam kontakt telefoniczny z mamą, która mi codziennie zdaje mi relację. Podobno kot ma apetyt, ale tak jakby od 2 dni szukał tego drugiego. Kocury po kastracji, bracia. Byli razem ponad 9 lat. Nie spędzali z sobą każdej chwili, ale też się całkowicie nie ignorowali. Martwi mnie najbardziej to, że ten który nie żyje rządził, był tak jakby przewodnikiem.

Czy mogłam prosić o rady....? Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
a ja mam pytanie inniejszej natury, a mianowicie: Czy to, ze kot jest sam jeden, tzn bez drugiego kota moze wplywac na jego agresje? Kot ma sporo miejsca do biegania, skakania, cala masa najrozniejszych zabek, kiedy tylko mam wolna chwile bawie sie z kotem ale niestety zauwazylam agresywne zachowania. L. chce poglaskac kotke, ta rzuca sie na niego, na mnie sie niedawno rzucila, w ciagu ulamka sekundy zlapala mnie za reke z cala zloscia zaczela gryzc i drapac, niesamowicie wbijajac tylne pazury (do tej pory mam nie zadrapania a spuchniete dziury na rekach). Dzis L. wzial szczotke i podszedl do Lucy, przez chwile pomrukiwala, nastawiala sie zeby ja czesac, po czym polozyla sie i zakleszczyla w ciagu chwili na reku L. nie chciala puscic i coraz mocniej gryzla i drapala, musialam zabandazowac L. reke od dloni do lokcia tak go zalatwila. Nie mam pojecia co sie z nia dzieje, moze to przez brak towarzystwa? Bo juz wszystko inne wykluczylam. Kot ma wszystko czego kot potrzebuje i jeszcze wiecej. U malego kotka jak przy zabawie podrapie to co innego ale ona zaczyna to robic z niesamowita agresja, w ciagu sekundy z grzecznego kotka robi sie wredny agresywny kot.
Piszą, że koty nie żyją w grupach, chyba tylko poza lwami, więc na logikę powinien być szczęśliwy.
Nie wiem, dziś wyczytałam, że koty nie lubią być głaskane. Jakiś naukowiec z dupy badania przeprowadzał... :-/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
30 lipca 2014 22:33
tajnaa, to ja muszę mieć jakieś inne zwierze, które przychodzi i może być głaskane godzinami... właściwie to nie może, a żąda bycia głaskaną godzinami...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się