po jeździe koń stawia nogę tylko na palcu.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 lipca 2014 10:04
'na prawdę podstawowej wiedzy' mówi się od palca

I tak właśnie napisałam w poście powyżej. Nie piszę że netaaa napisała poprawnie, ale uważam że jeśli ktoś coś na temat kopyt wie, to zrozumie bez problemu o co chodzi.
Założę się, że też od razu wiedziałaś o jakiej sytuacji ona pisze.
na pewno nie myli Ci się z pazurem?
W "kowalsko-werkowaczowym" języku mówi się, że koń chodzi od palca lub z piętki, nie od pazura. Jakoś nie wydaje mi się żeby pierwszy post był mylący, lub tytuł wątku był niejasny, przy naprawdę podstawowej wiedzy od razu wiadomo o co chodzi.

wiem, że mówi się o chodzeniu od palca. ale w momencie, gdy ktoś pisze, że "przednia część kopyta=palec", to dla mnie to kompletne mieszanie pojęć.
i oczywiście, że wiem, o jakiej sytuacji pisze autorka - tylko po co używać (bądź zostawiać bez sprostowania) błędnego nazewnictwa (czyt. "chodzenie na palcu"😉 w momencie, kiedy zapewne czytają to również osoby mniej ogarniające temat?
sumire mniej ogarnięte osoby i tak nic nie pomogą,

junona a koń tak jak napisałam...  chodzi tylko NA palcu(czyli TYLKO na przedniej części kopyta) po jeździe ,następnego dnia  po 2-3 godzinach jak nogę rozchodzi kulawizna znika.
gdybyśdobrze doczytała pierwszy post, to nie musiałabyś się domyślać.
netaaa, No dobrze, to zostawmy już nazewnictwo, a wróćmy do meritum. Nadal nic z tym nie zrobiłaś? Nie wezwałaś weta, czekasz na cud?
Czy po prostu lubisz patrzeć jak zwierzak się męczy?
nie nic z tym nie zrobiłam, bo na chwile obecną nie kuleje.... juto po 2 tygodniach przerwy wsiądę na 15 min na stępa i kółko kłusa i zobaczę, co będzie następnego dnia... bp i tak na dniach wet ma przyjechać do mojego konia, to może i tego od razu zobaczy jak dalej coś będzie nie tak.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 lipca 2014 06:26
Netaaa Nawet jeśli będzie "ok" po krótkiej jeździe to lepiej niech i tak wet tą nogę obejrzy i RTG kopyta zrobi. Taki, nawet mały, przewlekły ropień może sporo trwałych szkód spowodować.
Ropień wyszedłby na zdjęciach RTG?
Sio   nowe wcielenie marchewki
28 lipca 2014 19:45
Kurcze jak przeczytałam tytuł to myślałam,że jakaś kuniareczka coś wymyśliła i zaczynałam myśleć o popcornie.
Koniecznie wezwij weta i nie sprawdzaj kolejny i kolejny raz czy będzie kulał bo to się może ciągnąć w nieskończoność.
A kasztan to opuszka, ale nie palcowa, raczej nadgarstkowa  :kwiatek:  nie palec

Edycja: seczuanowa ropień powinien wyjść na RTG
Czasami mam wrażenie, ze czytacie tylko ostatnią odpowiedź 😉

poza tym, nie jest moim koniem, więc nie mogę o tym decydować czy weterynarz przyjeżdża czy nie, więc próbowałam szukać pomocy tutaj...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 lipca 2014 20:59
Piotrek, ale my nie jesteśmy wetami. a nawet jak jesteśmy, to przez internet badań i diagnozy nie zrobimy, to jak mamy pomóc? Taniec deszczu zdalnie możemy odprawić i kadzidełko zapalić.
Strzyga, chodzi mi o to, że ona napisała, że to nie jej koń i jak ma wzywać weta do nie swojego konia? A kolejne osoby i tak piszą żeby wezwała weta i dziwią się że jeszcze tego nie zrobiła. Nie odnoszą się w ogóle do tego co napisała => to chyba nie doczytaly? A nie o to, żebyście postawili diagnozę ...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 sierpnia 2014 18:33
Piotrek, ale tu wyjściem jest wezwanie weta. I nic więcej. To co pisać?
Można napisać "właścicielka powinna wezwać weta" albo "bez weta nie ogarnieta" 😉 itp.
Dobra, czepiam się. W sumie napisanie tego samego 5 razy czasami może przynieść lepszy skutek niż napisanie raz.

P.s. szybko opowiadasz 😉
Tak jak pisałam, u mnie było dwóch wetów przy podobnych objawach i w żaden sposób mi nie pomogli  😜
vissenna   Turecki niewolnik
02 sierpnia 2014 13:22
A może to zapalenie okostnej? Daje właśnie takie objawy i też może temu towarzyszyć ropa...  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się