KRADZIEŻ KONI pod Krakowem!

Usuwam informację, gdyż nie do końca treść jej była potwierdzona
 Całkowita edycja posta
Sprostowanie:
Co do informacji w powyższym to są tylko podejrzenia, że konie wierzchem poprowadziły dwie dziewczyny, wiadomo na pewno, że konie pojechały z kimś kto je wziął z pastwiska. Nic nie wiadomo o ewentualnych innych skradzionych koniach.
Dla  tych koni nie jest za późno, gdyż nie wiadomo w jakim celu zostały skradzione - nie potwierdzono żadnej wersji motywu kradzieży.

Proszę o wszelkie informacje w sprawie tych skradzionych koni. Jestem właścicielką jednego z nich (gniady wałach półkrwi z małą gwiazdką na czole, białe skarpetki na tylnich nogach sięgające po staw pęcinowy, waga 500 kg, 155 cm).

W głowie się nie mieści 😲 Strasznie współczuję właścicielom.
Nie rozumiem - znika sprzęt ? Złodzieje koni najpierw podkradają kantary ? To nie mają  już nawet takiego wyposażenia ?  😲 
Przecież to zwraca uwagę właścicieli i wzbudza podejrzenia ....  🤔
Cariotka   płomienna pasja
02 sierpnia 2014 03:45
Nie jest za późno! Trzeba mieć nadzieję i siłę do walki, którą właścicielki mają, bo te konie znaczą dla nich bardzo wiele.
Dlatego niech każdy podzwoni po wszystkich końskich,,,,szczególnie wiejskich znajomych.
Ja obdzwoniłam wszystkich chłopów, których znam. Jutro postaram się zaalarmować wszystkich handlarzy, których znam bo teraz o 4 nad ranem to trochę za wcześniej.
MUSZĄ się znaleźć.
nie caly miesiąc temu w moich okolicach ukradziono klacz ze zrebakiem. Policja tylko odnotowała zdarzenie ale rozgłos , szukanie przez wszystkich znajomych, powiadomienie handlarzy , rolników spowodowalo to ,że złodzieje z powrotem "podrzucili" konie na pastwiska .Rozgłos , szum a nawet lokalne media muszą o tym być powiadomione- zawsze jest sznas , szukajcie dalej tych koni.
Wiatowice, szkoda, że usunęłaś posta zamiast tylko edytować informacje, które nie były potwierdzone... Tak czy siak znaczna część była ważna (choćby info o tym, ile koni i gdzie zostało skradzionych), a tak to jak ktoś nie zdążył przeczytać, to nie wie, o co chodzi.
Chciwość ludzi nie zna granic... Udostępniam na fb gdzie się da, może coś pomoże 😉 czasem fb pomaga. 🙂
a jak ktoś ma gdzieś w okolicy targ, to niech się wybierze, poszuka koni, może będą... i podobno policja zawiadomiona, ale nawet nie sprawdza zawartości przyczep... jak zwykle na policję w Polsce można liczyć. No cóż, trzymam kciuki żeby konie się znalazły i wróciły do właścicieli całe i zdrowe. 😉
Straszne,
udostępniłam na facebooku i niech udostępniają prośbę o pomoc kierowcy którzy mają CB w samochodach.
Proponowala bym dodac kilka zdjec konikow 😉 latwiej bedzie komus je skojazyc jak by je zobaczyl 😉
Napiszę jeszcze raz podstawowe informację

W nocy ze środy na czwartek w miejscowości Wiatowice pod Krakowem skradziono z pastwiska dwa konie.

Pierwszy z nich to małopolski gniady wałaszek imieniem Matrix. Matrix ma 9 lat, 155 cm w kłębie, małą gwiazdkę na czole i skarpetki na zadnich nogach. Jest to konik lekkiej budowy w arabskim typie.

Drugi to również gniady wałach jednak nieco jaśniejszy, ma na imię Ventus,165 cm w kłębie, typ nieco pogrubiony, brak odmian. Charakterystyczny jest cienki ogonek na tle pokaźnego zadka, bujną grzywkę i charakterystyczne rozjaśnienia wokół oczu.


Na dzień dzisiejszy mamy niemal stu procentową pewność że konie zostały skradzione, najprawdopodobniej jak wynika z informacji świadków oddaliły się dosiadane przez dwie kobiety (dziewczyny). Puki co nie mamy żadnych informacji ani śladów wskazujących na potencjalny załadunek. Dziś szukamy w miejscu w którym urywa się ślad.


W załączniku zdjęcia naszych przyjaciół, każdego kto ma jakiekolwiek informacje, cokolwiek wie lub widział bardzo proszę o informację. Mamy świadomość że mogło stać się najgorsze ale dla nas sprawa jest wciąż otwarta, puki jest choćby ziarnko nadziei więc proszę rozlądajcie się i pomóżcie odzyskać nasze szczęście. Nie ma rzeczy której nie zrobię by go odzyskać.


Moderatora bardzo proszę o zmianę tematu wątku ponieważ nie ma żadnych poszlak wskazujących na zorganizowaną kradzież więc nie ma sensu siać postrachu, proszę również o przeklejenie tego postu na początek wątku.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
02 sierpnia 2014 14:45
Właśnie pojawiła się informacja, że konie odnaleziono 🙂 Choć raz historia ze szczęśliwym zakończeniem!
[quote author=Na_biegunach link=topic=95657.msg2152152#msg2152152 date=1406987137]
Właśnie pojawiła się informacja, że konie odnaleziono 🙂 Choć raz historia ze szczęśliwym zakończeniem!
[/quote] a moze cos wiecej na ten temat? 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
02 sierpnia 2014 15:01
Widziałam wydarzenie na FB, wzięłam udział i udostępniłam. Wiadomo już, kto to zrobił i w jakim celu?
Jak już będzie wiadomo co za "dziewczyny" zrobiły coś takiego, może by wrzucić ich zdjęcie żeby było wiadomo kogo do stajni nie wpuszczać 😉
Jak już będzie wiadomo co za "dziewczyny" zrobiły coś takiego, może by wrzucić ich zdjęcie żeby było wiadomo kogo do stajni nie wpuszczać 😉
Chyba oficjalnie tak nie można... ale od czego jest poczta pantoflowa 😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
02 sierpnia 2014 15:25
Czemu nie można? Ja bym się ostro zdenerwowała (nie będę używać innego słowa) jakby ktoś zrobił tak z moimi końmi.

Tak ku przestrodze... obcinania ręki już się nie praktykuje, to chociaż zdjęcie można udostępnić 😉 albo chociaż jakieś nazwiska.
Takie mamy niestety prawo. Morderców, złodziei i podobnych szumowin też nie można bez zgody sądu - nasze prawo pinkinie chroni przestępców 😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
02 sierpnia 2014 15:32
a no właśnie...

Miejmy nadzieję, że chociaż w inny sposób zostaną ukarane. Takie sprzątanie pastwisk np  🙄
Sprzątanie pastwisk?! dla niektórych to przyjemność 😀

Ja osobiście do stajni już bym nie wpuściła, w najbliższej okolicy jazd nie prowadziła.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
02 sierpnia 2014 15:39
sprzątanie kup jest strasznie nudnym zajęciem. I jeszcze w ten upał  😀iabeł: i czasem ma się odciski od łopaty...

Ja bym kazała sprzątać a później wynosić się.
No tak zdjęć nie można stricte ich wrzucić, ale może komuś weszły w kadr albo jakieś szczegóły po których można był by zidentyfikować 😉
mtl   I M Equestrian
02 sierpnia 2014 16:29
[quote author=Madzislaw link=topic=95657.msg2152174#msg2152174 date=1406989160]
Jak już będzie wiadomo co za "dziewczyny" zrobiły coś takiego, może by wrzucić ich zdjęcie żeby było wiadomo kogo do stajni nie wpuszczać 😉

Chyba oficjalnie tak nie można... ale od czego jest poczta pantoflowa 😉
[/quote]

oficjalnie koni ukrasc tez nie mozna  😉
Super, że się odnalazły, dajcie link do wydarzenia. Gdzie były konie, czy też same wróciły?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
02 sierpnia 2014 16:53
https://www.facebook.com/events/534273666678268/534599086645726/
Konie zostały wywiezione i sprzedane, dopiero potem ktoś je zidentyfikował. Może nawet sam "szcześliwy" nabywca - szczegółów jeszcze nie ma.
Znajdują się jeszcze chętni na konie bez dokumentów?
desire   Druhu nieoceniony...
02 sierpnia 2014 17:42
strach konie na pastwisku zostawić...  dobrze, że się odnalazły..
Konie zostały szczęśliwie odnalezione dzięki tak wielkiemu nagłośnieniu sprawy. Dziękujemy ogromnie za wszelką pomoc.

Konie odnalazły się po trzech dniach faktycznie zostały skradzione,  sprawcy są już znani, po czym odsprzedane w ekspresowym tępie, nie mogę udostępniać informacji ponieważ trwa śledztwo policji. W każdym razie mogę zapewnić że sprawcy zapłacą za swoje napewno tego tak nie zostawimy aby już nikogo nie spotkała taka sytuacja jak nas.

pozdrawiam i dziękuję 🙂
FiLusia Świetne wieści  😅 Warto nagłaśniać!

Ucałujcie koniaki w chrapy!
Ucałuje na pewno, teraz trwa walka o to żeby winnym nie uszło na sucho i na pewno nie ujdzie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się