Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
04 sierpnia 2014 08:34
A do nas w sobotę dotarł wózek i fotelik. Jestem nimi zachwycona. Nie mogę się doczekać dziecia w wózku. 😀 Za to dzisiaj prawie cały dzień spędziliśmy nad wodą. Było cudownie. Nad wodą mogę normalnie funkcjonować, w domu upały mnie wykańczają. Uwielbiam lato, ale w tym roku zdecydowanie mam dość.

W temacie szczepień mam jeszcze pytanie. Pierwsze jest podawane w pierwszej dobie życia. Jak to się odbywa? Przychodzi pielęgniarka i po prostu szczepi? Jeśli rodzice nie chcą, to co mają zrobić? Po prostu powiedzieć? I jeszcze jedno - jeśli chcę zaszczepić dziecko, ale w późniejszym terminie, to rozumiem, że robię to w swojej przychodni? Kiedy szczepić mogę zdecydować sama? Wciąż nie podjęliśmy żadnej decyzji.


Pokaż wózek🙂
Z tego co ja się dowiedziałam to należy wszystkim dookoła w szpitalu, a w szczególności położnej, pediatrze dać oświadczenie,, że nie chcecie szczepić,niech podpiszą,że rozumieją i przyjęli.Wzór,jak i wiele innych info znajdziesz na stronie i fanpejdzu STOP NOP.
Ja jeśli miałabym szczepić to absolutnie nie w pierwszych dobach,tylko pojedyncze szczepionki i w dużych odstępach czasu.Postaram się wkrótce wrzucić trochę info,może nawet cały wykład.
Może pomoże to niektórym z Was podjąć decyzję.

Pozdrawiam z działeczki,bycze się strasznie, czytam i co chwila polecam woda🙂

Muffinka,  czekam na foty🙂

Co jeszcze Isabelle robi?🙂

agulaj nie pozostaje chyba nic innego jak olac. wiem, że to nie jest łatwe bo sama wszystko straszliwie biorę do siebie....szczególnie jeśli chodzi o moją rodzinę.  :kwiatek:
Kkk olewać można, ale w pewnym momencie tego jest już tak dużo, że najzwyczajniej w świecie się przelewa!
agulaj79 ja miałam na wsi teściową kilka dni. Przyjechała niby pomóc bez pytania. Wywróciła mi żołądek do góry nogami.
Temat szczepień i nie jedzenia mięsa towarzyszył nam przy każdym posiłku  🙇

A ja sie przymierzam do pakowania  😎. Małżonek zakupił wczoraj namiot, śpiwory, zapomniał o materacach dla dzieci.
Planujemy wyruszyć w tym tygodniu i pierwszy camping zaliczyc w okolicach Genui. Zamówiłam dla Iwcia opaski- identyfikatory na rękę.
Obcięłam, a właściwie prawie  wygoliłam  Tymkowi boki głowy i związku z tym strasznie sie na mnie obraził, a małżonek stwierdził, że nadal mam straszne ciągoty panczurskie  😁. Tak czy siak będzie mu chłodniej.
Musimy odebrać paszport dla Kajtka, zrobić weki wegańskie i możemy się ruszać.
Wczoraj wieczorem siedząc na tarasie, zastanawialiśmy sie czy może jednak nie zostać, a nie tak katować sie na własne życzenie  😂.

Wściekły Tymek

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 sierpnia 2014 09:10
Diakonka, wózek dokładnie taki jak ten ze zdjęcia. Real foto niestety nie zrobiłam, a po zachwytach zarządziłam złożenie i zapakowanie wózka, żeby się nie kurzył 😉 Info z wykładu wrzuć koniecznie.
agulaj79 a nie da się teściowej po prostu zwrócić uwagi? Nie koniecznie grzecznie skoro sytuacja wygląda tak fatalnie jak piszesz.
Tymek jest moim idolem 😅 demon, w czym wozicie Tymka w samochodzie? Myślę, że się będziecie dobrze bawić 🙂 może jakieś opaski z gps są? 😁 moja mama raz mnie zabrała z moją koleżanką i jej bratem pod namiot. A, i z ich psem, bokserem. Jakoś nie wiem czemu nigdy więcej nie pojechaliśmy na takiego tripa  😂
Ale nie mogę się doczekać Waszych fot z wyjazdu 😜
demon, Tymkowi akurat każda fryzura pasuje! Co byś nie zrobiła zawsze jest dobrze 🙂 mi się podoba 😉
agulaj79 a nie da się teściowej po prostu zwrócić uwagi? Nie koniecznie grzecznie skoro sytuacja wygląda tak fatalnie jak piszesz.


Niestety moja teściowa niereformowalna i głucha na wszelką krytykę czy "ale". Nawet nie dociera do niej, że to nasze życie i my tak chcemy, a nie inaczej. Już raz była mega awantura o przestawianie mi rzeczy w szafce, żeby było po jej bo wygodniej. Dla niej wygodniej, dla mnie nie, a to przecież mój dom nie jej, i to ja w nim mieszkam nie ona. No nic, stres spuszczam w pracy jeszcze dzień i będzie mi lepiej.

Demon Tymek wymiata.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
04 sierpnia 2014 11:21
Ja mam.super teściowa! Otwarta na świat,na argumenty,nowe smaki,nie wracająca się,mądra babka.Tylko nieco nadopiekuncza i za bardzo się wszystkim przejmująca.Teść juz gorzej,ale nie można mieć wszystkiego😉

demon ja bym mu bardziej pojechała maszynka 🤣
Tez nie.mogę się doczekać Twoich relacji z szalonej wyprawy😉
demon Za mine powinien dostac conajmniej Oscara  😎

Ja mam taka tesciowa, ze heh... Cieeezko bedzie. Wlasnie przyjezdzaja na krotka wizyte i kurna, juz sie nastawiam na gderanie za uszami, jak to powinnam na siebie uwazac. Najlepiej, to zebym w ogole sie nie ruszala i nie oddychala, bo moze mi i dziecku sie cos stac. Brrr  🙄

Jak dodam, ze jakis tam wujka- krewnego mojej  tesciowej, ktory zakladal swojemu dziecku kask na glowe, kiedy uczylo sie chodzic (bo sie przewroci i co wtedy bedzie??!!), to bedziecie mialy pelny obraz mentalnosci mojej tesciowej  🤣
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 sierpnia 2014 12:53
Pandurska, moje gratulacje 🙂 spokojnej ciazy 🙂

moja tesciowa dala do zrozumienia, ze jak bysmy mieli corke to pragnelaby zebysmy nazwali ja tak jak ona sie nazywa  😎 😵
ale my najbardziej obawiamy sie, ze jak bedzie dziecie to tescie sie obraza, bo napewno ich nie bedziemy odwiedzac. Oni sa mega palaczami i smierdzi u nich tak, ze ja stara tam nie jezdze glownie z tego powodu.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 sierpnia 2014 12:57
A weźcie się z teściowymi... Moja nam truje odkąd się Mała urodziła o drugie imię. Bo tak, to numerologicznie same siódemki, a najlepiej mają ludzie, którzy są dziewiątkami. Wtedy mają najlepsze wibracje. A my chcieliśmy tylko jedno imię. A to źle, jak my możemy nie chcieć szcześcia dla córki. Przecież to tylko imię, nie używa się go, nie zaszkodzi, a może pomóc. I oczywiście nie może być byle jakie. Nie. Już nam wyliczyła, że najlepiej Kamila albo Grażyna. No cudnie brzmi Kalina Kamila, Kalina Grażyna jeszcze lepiej! Ostatecznie Ewa. No, tak ładnie brzmi i wygląda. To tylko trzy literki. I siostra mojego męża to Ewa, ucieszy się...

Mąż właśnie kwitnie w USC (tyle zgonów jest, że kolejka na 2-3h stania...). Zobaczymy, co postanowi. Ja jestem za nieuleganiem teściowej, bo jak raz ulegniemy, to ona znów wynajdzie, co tu nam narzucić...
Boże, jak można aż tak żyć pierdołami...
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 sierpnia 2014 13:09
Kalina Grazyna  😂 nie...padam normalnie hihi

trzeba wyluzowac z tesciami i olewac  😉 rodzicow to tez sie tyczy  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 sierpnia 2014 13:12
Prawda, że ślicznie? 😉
Mąż odłożył telefon, położył się koło małej i orzekł "Kalinko, twoja babcia to idiotka!" (żeby nie było, poprosiłam go, aby niegdy tak dziecku nie mówił - matką jest fatalną, ale nie odbierajmy dziecku babci).

Ona pracuje jako wróżka i ma naprawdę nawalone w głowie...

Mąż boi się, że jak postawimy na swoim, to przez najbliższe 40 lat będziemy wysłuchiwać, ze coś tam nie wyszło, bo nie daliśmy drugiego imienia...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 sierpnia 2014 13:22
Czytam Was i co raz bardziej wielbię moją teściową. Głównie za to, że jest praktycznie nieobecna w naszym życiu. Tzn. jest, ale jest tak nienachalna jakby jej w ogóle nie było. Czyżby trafił mi się skarb? 😉

Przy okazji USC, to jak to jest kiedy rodzice nie mają ślubu? Gdzieś czytałam, że wtedy to matka rejestruje dziecko. To prawda?   Chcemy, żeby Hania miała dwa nazwiska, zresztą ja po ślubie również chcę mieć dwa.

edit. Czy któraś z Was natknęła się na same wkłady do kosza Mojżesza?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 sierpnia 2014 13:41
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2153300#msg2153300 date=1407154362]


Ona pracuje jako wróżka i ma naprawdę nawalone w głowie...

[/quote]

to wszystko tlumaczy 😉
no dobra, kupiliśmy hamax siesta.  💃 mamy też kask z decathlon'u ale jakoś nie jestem przekonana o ten http://www.decathlon.pl/kask-na-rower-baby-500-id_8306538.html

kkk, bedziecie zadowoleni😉 Ja tez chcialam ten kask,ale Olkowi na glowie dziwnie "siedzial"a, byl jedne rozmiar niby regulowane od47-52? , ale cos bylo nietak. Na szybko, "aby cos miec"wzielismy jakis inny(kosztowal bodajze 40 zl    [url=http://www.decathlon.pl/kask-na-rower-dla-dzieci-300-id_8246808.html#Opinie_użytkowników]kask[/url]..byl jeszcez za 20 zl, ale tego balma sie tykac heh). Na dniach mamy skoczyc do innego sklepu i przymierzyc mu na glowke i moze cos sie uda dobra, na razie wozi sie w tym co jest.

Juliee, a Ty juz podjelas decyzje?
Gienia-Pigwa Dzieki! Wszystko jest git, a nawet jeszcze lepiej 🙂 Silo wszechswiata chron mnie przed moja tesciowa!

Swoja droga moja babcia tez mi przez telefon z takimi tekstami wypalila, ze mi kopara opadla do ziemi. Poszlo o to, ze sie wybieramy na urlop i "ze jak to w moim stanie?!". Ano tak to kurcze, zupelnie normalnie. Z opowiesci mojej Mamy wiem, ze ta sama babcia mnie ubierala w 30-stopniowe upaly w zimowy kombinezon na spacery, jak mialam 2 miesiace  😀 😀 A Mama sie nie mogla odezwac, bo babcia wtedy rzadzila w domu. Masakra jakas.

malenstwo Sa wrozki i wrozki, uzdrowiciele i uzdrowiciele 😉 Moj prawie- tato para sie wlasnie uzdrawianiem i jest niesamowitym czlowiekiem. Dzieki niemu wiele rzeczy moglo sie zadziac i ma duzy wklad w to, ze nosze w sobie mala fasole. A swojej tesciowej mozesz odszczekac, ze liczba imienia i nazwiska nie jest az taka istotna, bo jak kiedys Kalina zmieni swoje nazwisko, to i tak jej caly "plan" rypnie.  Liczy sie liczba urodzeniowa i tyle. Reszta, to dodatek. Poza tym siodemki maja tez cudowne zycie i zadania na ziemi przed soba!
no właśnie jakoś tak mi nie pasuje do głowy... niby rozmiar ok, ale taki duuuuuży
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
04 sierpnia 2014 14:33
/Panduraska ja też nienawidzę mani przegrzewania dzieci. Rodzice na letniaka, żar się leje z nieba ale dziecko w "kombinezon" ubrane.

Robię trzecie pranie. I wkurza mnie to że pierwsze po powieszeniu na polu musiałam ściągnąć ze sznura bo burza przyszła. Rozpogodziło się to powiesiłam przed chwilą drugie pranie (pościelkę bo przebrałam łóżka)  i zaś słyszę grzmoty i się zachmurzyło. Zero litości pogodowej dla baby w ciąży.

Lecę zwijać pościelkę.

A jutro biorę się za dzieciowe pranie.
Kurczak, my nie mamy ślubu i musieliśmy być oboje, bo mała ma nazwisko ojca. Pani w urzędzie pytała czy Jarek uznaje prawnie Wiktorię jako swoje dziecko i takie tam (jakoś tak to było) 😉
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
04 sierpnia 2014 15:19
dziewczyny czy któraś z was kupowała chustę stąd?
http://allegro.pl/haltex-chusta-elastyczna-dla-dziecka-prezent-i4441851588.html
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 sierpnia 2014 15:24
Pandurska, ależ ja nie insynuuję, ze wszystkie wróżki takie są 😉
Ten model jest jedyny w swym rodzaju :P
Młoda w końcu dwojga imion: Kalina Ewa, mąż nie mógł się zdecydować, to zadzwonił do swojej przyjaciółki, zresztą też Kaliny (możecie ją kojarzyć z moich zdjęć slubnych, była męża świadkową) i zapytał, co lepiej brzmi. Kalina ma córkę Ewę, to i wybrała za niego 😉 Oczywiście matce na złość wciskał, że daliśmy Krystiana 🙂

a w ogóle to rozwija mi się dzieciak, od wczoraj nowy repertuar min i zaczęła skupiać wzrok (okno, światło, dziś różowa bluzka mojej mamy), wydłuża czas czuwania (szkoda, że w nocy...). No i zaczęły się walki z kupką trochę - robi, ale pojawiło się stękanie i ciężka praca.
dziewczyny rowerowe, jakie macie kaski dla swoich maluchów?
leosky, ja na Twoim miejscu na początek celowałabym w używaną natibaby albo lennylamb. Mam natke jak kupiłam to nie była do końca złamana, a teraz po pewnym czasie jest super. Byliśmy w górach w Czechach i zdecydowanie polecam 🙂
My w niedzielę mamy chrzciny. Kupiłam piękną kieckę, zostały tylko buty (także po weekendzie pewnie wstawię kilka fotek  😁 ). Na temat teściowej to nawet nie chce mi się wypowiadać, bo z każdym spotkaniem wychodzą nowe kwiatki... a teraz przy przygotowaniach do chrzcin to już w ogóle... ciekawe czy nie będę miała podobnych wrażeń agulaj79 😉

Edit: A pochwalę się 😉
Ja jeśli miałabym szczepić to absolutnie nie w pierwszych dobach,tylko pojedyncze szczepionki i w dużych odstępach czasu.Postaram się wkrótce wrzucić trochę info,może nawet cały wykład.
Może pomoże to niektórym z Was podjąć decyzję.


Wstaw, proszę🙇, bo im więcej czytam, tym głupsza jestem. Nie mam sprecyzowanej opinii - ani w jedną, ani w drugą stronę - poza poczuciem, że strasznie dużo tej chemii i pewnie nie wszystko jest bezwzględnie konieczne. Jakbyś jeszcze mogła napisać jakie szczepienia i co ile rozważasz, to również byłoby super.

Na razie google mi podrzuciły dwie fajne strony (nie wiem, czy już ktoś wcześniej wklejał...):

1. o różnych szczepionkach
http://faktyoszczepieniach.wordpress.com/

2. o gruźlicy
http://www.pzh.gov.pl/przeglad_epimed/56-1/561_01.pdf
Demon ja też chcę na objazdowe wakacje!!! Buuu. Chłopaki boskie w każdym wydaniu 🙂

Maleństwo przebiłaś wszystko z babcią wróżką. Zaraz mi się skojarzyła z tymi z tv hehe. A tak szczerze to Kalina Ewa brzmi bardzo dobrze 🙂 Ja lubię podwójne imiona, mój pierwszy syn ma drugie po ojcu.

Blue Angel do bagażnika z tą figurą !!! Rewelacyjnie wyglądasz.

My od piątku na wsi, przymierzamy się do wiejskiego życia. Na razie jest fajnie. Mam pytanie do matek dzieci wiejskich buszujących po podwórku przez cały dzień. Jak często przebieracie w sensie ubrań. Mój Ignacy jest czarny jak półdiable już około 11. Staram się myć jemu twarz i ręce jak najcześciej się da, ale ciuchy zmieniam jak już są bardzo brudne, albo mokre. Tak chciałam się dowiedzieć jaki macie standard.

A tuIgnacy na wiejskiej drodze.

Tosiek jak na razie robi masę 🙂 Ja mam już kilku pacjentów, ale mało i dobrze 🙂
Zet, myję mu ręce jak ma jeść, albo spać 😉 Albo jak grzebał w smarze, albo w końskiej/jakiejkolwiek kupie. Po piachu/trawie/zwykłych polnych zanieczyszczeniach nie myję 😀 Przebieram jak jest mokry, a jeśli nie, to dopiero na drugi dzień daję czyste ubranie 🙂
U nas też jeden 'komplet' ubrań na cały dzień  😉 przebieram jak mokry albo jak gdzieś idziemy.
Kąpiel tak "na szybko" przed popołudniową drzemką(w baseniku/misce) i wieczorem przed snem  😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się