Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

Dzięki dziewczyny za kciuki - okazuje się że dalej dokuczają mu plecy 🙁
Tak więc praca, praca i jeszcze raz praca z ziemi...


konwalia zazdroszczę postępów 😉

Retna, nie wiem, nawet nie myślałam o Stadzie 😀. Jeśli G. nadal ze mną będzie i będziemy się dobrze dogadywać to kto wie? 😉 A Wy będziecie z Izą? 🙂

Poskakaliśmy dzisiaj z Giermkiem i znowu mam na twarzy ogromny uśmiech  😀. Nie był najprzyjemniejszy w pysku na rozgrzewce, ale przy drągach się ogarnęliśmy. Potem znowu gorszy moment, ale końcowe skoki oddawał już bardzo przyjemne 😉. Kontrola była, ale on nadal trochę sam decyduje. Nie dziwię mu się, bo ja muszę znowu wyrobić sobie oko i wcale niełatwo jest zaufać moim wyborom odskoku  🙄 .

konwalia Z plecami już okey? Zazdraszczam Centka
faith, Behemotowa Dziękujemy
amnestria Super! 😀 Kiedy wraca?
wymodelowana Hehe jaka kuleczka pozytywna 🙂
tulipan Masz jakieś foty Katarzyny jeszcze z roboty 😜?

A mój koń ostatnio się wycwanił i robił mnie w konia. Na szczęście trenerka z pańcią znalazły sposób i okazało się, ze znowu umiemy pracować plecami, a ja siedzę 10cm wyżej i mam takie uczucie  😍.

basia oprócz tego co w galerii nic nowego nie mam  🙁

Cyśka, Iza jako jeździec, ja jako luzak 😀

Retna, szkoda, że w okolicy nic ujeżdżeniowego nie ma 😉. A wpadacie do nas 23 sierpnia? Albo za tydzień do Stada? 🙂

maiiaF, amnestria  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
konwalia, jak ja Ci zazdroszczę takiej możliwości  😜
maliniaq, ruda generalnie to koń skokowy w sezonie jest w treningu skokowym i raczej nie będzie wyglądać jak ujeżdzeniowy pakeros 😉 Ale szanuję Twoje zdanie, każdy ma prawo do własnej opinii. 🙂
Właśnie wróciliśmy z nieplanowanych zawodów, Ruda skakała super, oba przejazdy w L na czysto. 😅

Dzięki Dziewczyny za ciepłe słowa  :kwiatek: oczywiście traktuję to jako lekcję, aczkolwiek nie ukrywam, że trochę to mój jeździecki zapał przygasiło, no ale pracujemy dalej! 🙂
amnestria, super, że Duszek wraca!!  :kwiatek:
MonioRek, bardzo ładne zdjęcia  😉 Powodzenia przy przeprowadzce 🙂
konwalia, super postępy, kawał konia Ci się zrobił 😉
brzezinka, gratulacje!

Wrzucam kilka fotek z ostatnich zawodów, bo w końcu dostałam je w swoje łapki  😀

Pozdrowienia z L4 - again, haha, zaczynam lubić ten stan  😁 😉


Ogównione buty rządzą  😂  😁

darolga, co znowu?

Ja wsiadłam dziś na Bułeczkę drugi raz z rzędu, uczyłam go trochę trawersów i renwersów i kompletnie się zakochałam. Kupię sobie kiedyś hafka i będę na nim jeździła ujeżdżenie 😀

[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/10540828_10202073385387226_1983992358888684911_n.jpg?oh=d6a302908b53048ee40ba344bc7244b5&oe=546963FD&__gda__=1415742992_87ca469a78ef51b464991b5180a82d98[/img]

Strzyga, moja ulubiona rasa  😍 . Jest przepiękny, jaki ma papier? 🙂

basia kregoslup juz nigdy nie bedzie zdrowy, po prostu jesli bedzie bolec, sciskac gdzies to bede musiala sobie zrobic max tygodniowa przerwe. Poza tym jestem pod stala opieka rehabilitantow. Ale wyleczylam wszystkie te moje dziwne kontuzje 🙂
huzarova dziekujemy, ale jest w takim treningu ze jeszcze duuuzo urosnie  😍
brzezinka gratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy
wczoraj Hadzi przejechal program N (nie pode mna) a dzis nastapil we mnie jakis przelom i jeszcze nigdy od 2 lat posisdania tego konia nie jezdzilo mi sie tak dobrze. Jestem zakochana w tym miejscu, trenerach i znow moim koniu 😍

Cyśka, Nordcup – Melodie, jeśli cokolwiek Ci to mówi, ja na hafkach zupełnie się nie znam, ale Bułek jest naprawdę fajnym konikiem, aż zapragnęłam posiadać haflingera 😀

Na szybko się przypomnę z moim Bąbelkiem. Żyjemy i mamy się dobrze. Pozdrawiamy kącik 🙂

Piękny!

Strzyga, a jak ma na imię? Ja też jestem zakochana w hafkach, na nich zaczynałam jeździć i moje oczo w głowie jest tej rasy 🙂. Kupuj haflingera, kupuj! 😀

Cyśka, Iza wyjeżdża do Dojczlandów niedługo, więc u Was na pewno się nie zjawimy, Stado też niepewne, bo nie wiem, kiedy dokładnie wyjeżdża 🙁 A co do ujeżdżeniowych, to i tak wuchta czasu minie, zanim ja się na nich z moim siwym zjawię 😉
ashtray, ale cudowny 😍 Darzę araby miłością wielką 🙂
Strzyga, ale fajny kucu 😀 Hafki są super, mamy pseudohaflingera i wymiata 🙂 Pusiu to koń do zadań specjalnych 😎

Cyśka, oryginalnie ma na imię Nino.
Retna, Bułek tez fajnie skacze, wlazi w wodę, nie płoszy sie zbytnio, ale jest piekielnie inteligentny, co w szkółce niezl zawsze jest dobre. Zastanawiam sie czy kiedyś nie spróbować na nim krosowek poskakać, bo wydaje sie, ze nie zrobiły by na nim wrażenia.

No nasz Pusiu (ten to dopiero ma boskie imię) raczej inteligencją nie grzeszy, wie tylko, kogo się trzeba słuchać, a kogo niekoniecznie 🙂 Ale też jest odważny, wszędzie wchodzi, naprawdę bardzo fajny konik. Chodzi też w zaprzęgu, jest brany do sań na kuligi, czasem do równania placu... 🙂 Początkującego na lonżę też można wsadzić, ale tylko na lonżę, bo inaczej powiezie 😉

U nas też jest SuperBułł! Klaczka, dla odmiany. Infantil ma super zdjęcia z nią, ale się nie chwali. Ja na niej za dużo nie skakałam, mam tylko takie kiepskie nad czymś małym, ale jak była wpuszczana w korytarz, to z każdym skokiem wszystkim szczeny opadały 😀


Tutaj jako 4ro latka 😀 Zdjęcie właścicieli. Teraz gibie pod jeźdźcem jak szalona! Hafy są super! 💘 Nasza bez strachu galopuje po zalewie na rajdach, wozi dzieciaki na lonży, skacze pod dzieciakami, parkury też lata, a zimą ciąga sanki 😀 Cwana jest niesamowicie, ale i tak chyba najbardziej lubiana w stajni 😎

Strzyga, ja w ogóle zauważyłam, że bardzo dużo imion dla hafków zaczyna się na literę "N". Nasze oba takie mają, a i w ogłoszeniach wiele haflingerów to"N" i reszta imienia 😀.

Nasze znowu są mega grzeczne i pracują w szkółce 😉. Mieliśmy jedną klaczkę, która zawodowo wywoziła, ale bardziej zdecydowany jeździec sobie z nią radził 🙂. Teraz mamy tylko dwa haflingerki - matkę i syna - i oboje chodzą na lonży, ale też skaczą. Z racji tego, że w szkółce, to wysokości nie są zawrotne, ale i mamusia i synek mają duży talent. Na klaczce ja kiedyś skakałam konkursy do L i tak lubiącego skakać, a jednocześnie totalnie w skokach bezpiecznego, konia nie spotkałam 😉. Młody za to skakał jako czterolatek trochę i baaaardzo się tym cieszył, ale potem szkółka no i odechciało mu się lotów 😉.
W każdym razie ja polecam haflingery z całego serca ;D. Są małe, ale dają tyle radości, że szok 🙂. No i są piękne  😍 .

Retna, ale szkoda ;(. Ja nie wiem czy będę we wrześniu w Stadzie nawet jako widz, bo szkoła mnie pewnie zawali masą materiału :/.

maiiaF, to Nestea, no nie? 😉 Ona akurat jest z hodowli haflingerów pod Gnieznem, więc pochodzi z moich i Retny okolic 😀.

ashtray, napisz cos wiecej, tak rzadko pokazujesz Siwuska!

Strzyga, ale slodziak <3

Nasz w pewnym momencie zaczął trzeć nosem o ziemie, rzucać łbem, szarpać. No wiec wyrwane wilczaki, weterynarz, maski, podejrzenie shakera, odstawiony od roboty na 3 tygodnie... W końcu porzuciliśmy nadzieje, został wzięty do ostrej roboty... I sie okazało, ze to był foszek i sobie konik wymyślił sposób na początkujących 🙂

Ale ale to taka fajna, WYGODNA kanapa, ze wszystko mu idzie wybaczyć 🙂

Cyśka odpowiem za maiiaf, skoro i tak zostałam wywołana. Tak, to Nestea 😉
Pierwszy haf na jakim miałam okazję siedzieć i po prostu jestem zachwycona. Jakbym miała kupować konia, to poważnie zastanawiałabym się nad haflingerem  😀
I tak jak maiiaf napisała, Bułka gibie z wielkim serduchem, jest niesamowicie odważna i pewna.

Może też się pokażemy z Amantem.
Po dzisiejszej jeździe mamy tyyyyle zdjęć, że można szaleć!  😁 👀

anita333, co to za ochraniacze i czaprak? Super wygląda.

lenalena ochraniacze Fair Play a czaprak Harry's Horse  😉

Być, Retna dziękuję dziewczyny :kwiatek:

Kujka ano ja jakoś nigdy nie umiałam się uzewnętrzniać na forum. Czytam, ale jak mam coś napisać, to sama nie wiem co. Wszystko co robimy jest takie normalne, zwyczajne. Znamy się już z Siwym chyba na wylot i jakoś mało co mnie zaskakuje. Pisanie o tym, że np. ładnie chodził na lonży albo, że robi co raz lepsze ustępowania, wydaje mi się niezbyt ciekawe i nie sądzę by ktokolwiek chciał to czytać. :P Wszystkie nasze codzienne wzloty i upadki po tylu latach razem jakoś spowszedniały. Poza tym on jest tylko małym arabkiem. A ja zwykłym rekreantem. Nic imponującego i interesującego. Para jakich wiele.

Co u nas w skrócie? Po powrocie z wakacji jakoś się zmobilizowałam i wsiadam regularnie. Jeździ mi się dość dobrze. Koń nawet nie wiadomo kiedy zrobił się całkiem jezdny i chętnie współpracujący. Nagle przestał się płoszyć, usztywniać, rozglądać i czuję (i widzę po skierowanych na mnie uszach), że chętnie mnie słucha i wykonuje nowe polecenia 🙂 Czasem trochę palą mu się styki, ale to tylko dlatego, że bardzo się stara. Ja jeżdżąc myślę głównie o sobie. Walczę ciągle z niepodciąganiem kolan i uczę się nie patrzeć koniowi w szyję. 😉 Niedawno odkryłam, że jak patrzę przed siebie, to nagle zatrzymania zaczęły wychodzić całkiem przyzwoicie. 😁 W niedalekich planach stajennych jest hala. Być może uda się ją postawić na ten sezon, więc może tym razem popracujemy bez przestojów (o ile starczy mi zapału do wsiadania zimą haha).

A w ogóle w jakiś niewyjaśnionych okolicznościach straciłam Cię z fb! Zaraz Cię ponownie odszukam. Tam wrzuciłam kilka fotek więcej. 😉

Do wpływu treningu na wygląd wstawię jak zrobię identyczne zdjęcia, bez siodła i w tym samym miejscu, a na razie tutaj się pochwalę, bo puchnę z jej zmiany. Różnica po niecałych 2 msc, w ciągu tego czasu tydzień stała ze względu na ropę w kopycie.

A generalnie ostatnio ciężko, mam chyba kryzys jeździecki... Ale dziś wsiadam na innego konia, mam nadzieję, że się podbuduję

wow, zoriczkowa mega zmiana i to w tak krótkim czasie!