Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

anai, kurczę, coś zachorowałam na te szare konie 😁 a Caliczkowi pięknie w tym czerwonym czapraku!

kujka, gratulacje rocznicy! I po cichu zazdroszczę Tobie jak i wszystkim właścicielom normalnie zachowujących się koni w terenie, Pams uspokoił się bardzo w stosunku do tego co było na początku, ale mimo wszystko spokojnym terenem tego nie nazwę. Pokaż jakiegoś pracującego Gila!

basia16816, jest progres, zdecydowanie. Muszę jeszcze troszkę lepiej gada 😁 W sobotę jedziemy na trzecie zawody Dara, mam nadzieję, że pójdzie mu lepiej niż na ostatnich zawodach - mini LL na czysto, w LL eliminacja, bo nie podobał mu się najazd i przeszkoda, on bardzo patrzący, a trudniejsze najazdy zdecydowanie mu tego nie ułatwiają, mimo to byłam bardzo zadowolona z niego, bo i tak było zdecydowanie lepiej niż na jego pierwszych zawodach, tak więc progres jest i mam nardzieje go utrzymywać.

wilczyk, fajnie, że udało Ci się wyluzować, to w jeździectwie jest zdecydowanie najważniejsze! 🙂

Jeszcze taki Siweczek 💘

Moon   #kulistyzajebisty
12 sierpnia 2014 20:20
Znowu zaległości, więc zbiorczo ;-)

zoriczkowa, myślałam, że te foty Twoje, to na odwrót i już chciałam pisać epistołę o wielkim bebzonie konia, i dziurce przed kłębem :P Jednak do okulisty muszę się wybrać ;-)
W każdym razie, zmiana na pewno na plus, teraz trza lać i paczeć czy równo puchnie :-)

anai, normalnie chcę zobaczyć Szarego live 😀 Wracaj do Owczarni, bo mam jedną sesyję tam zaplanowaną na "po wakacjach", to się może spotkamy ;-)
I jednak wolę go w wersji granat/niebieski a nie czerwony :P

Cyśka, też zakochanam w Bułku! Jak na niego wsiadam, to 5 min "przerobienia" i "jest mój" - masełko, samoniosące się, odpowiadające. No obłęd w ciapy, żeby każdy  szkółkowy gad był taki :P
I też mówię, że sobie kupię taką bułkę, uchlastam jej grzywsko na iroka (whoooaaaa! 😀) i będę deptać kapustę! <3

konwalia, jak sobie przypomniałam Twoje i Hadziego foty sprzed iluś tam... to zbieram szczenę z podłogi! O.O Wstawiaj więcej fot, bo naprawdę masz sie czym pochwlaić! I jednak ile dają dobre warunki do trenowania i trener... Zielenieję z zazdrości i pisz jak tam postępy :-)

kujka, pfff, co to za foty! Domagam się jakiś z trenowania, a nie terenowania, gdzie w dodatku nie widać prawie wcale kupki mięśni Gilkotillasa! :P
fin myślę o tym cały czas, dwa są problemy: czas i siła. Pływanie jest takim sportem, że ciężko robić cokolwiek innego, 2 mega wyczerpujące treningi dziennie, 5 dni w tygodniu + często też w sobotę dodatkowy i człowiek nie ma siły nawet myśleć o czymkolwiek innym. Ale kto wie, może jeden raz w tygodniu by się udało gdzieś wcisnąć. Poczekam aż się zacznie sezon, zobaczę jak to będzie wszystko działać i najwyżej coś pomyślę :>
Nirv zdecydowanie najważniejsze! od razu przyjemniej się żyje 🙂 Fajny siweczek!
Retna   nic nie zmieniać
12 sierpnia 2014 21:43
wilczyk, co to za Junior? Darek? Na Hubertusa jedziecie?
darolga, co znowu u Was? Miałaś się swoją drogą odezwać 😉
kujka   new better life mode: on
12 sierpnia 2014 23:07
Dziekujemy za zyczenia! I licze na zdecydowanie dluzszy czas z Gilkiem niz te kolejne marne 6 lat!

Moon, eeeeej... chcialam wrzucic zdjecia! Serio, chcialam! Przytaszczylam wczoraj aparat do stajni, mial kto focic... No ale walnela taka ulewa ze musielismy sie skryc na hali i w takich warunkach fotograf nie poradzil sobie ze sprzetem. Nie mam z wczorajszej jazdy nawet jednego zdjecia. Jak nie urok to sraczka!!
Ale mam nadzieje nadrobic to w najblizszym czasie.

BTW z okazji rocznicy upieklam temu Gilu ciasteczka. Mam nadzieje, ze mu posmakuja 😉 Jak sie okaza fajne, to bede sie mogla podzielic przepisem.
maliniaq, anai, Strzyga Dziękuję :kwiatek:
Moon, hehe no tak, kolejność myląca. Dziękuję, będziem lać 😀
nirv wczoraj tak przytulałam moją  🥂
kujkagratki, jeszcze 20 życzę😀 A na ciasteczkowy przepis jak będzie fajny, to się piszę 😀
wilczyk, oj taki oddech to fajna sprawa. Widać że szczęśliwa jesteś  🙂

Wrzucam parę foteczek




no i takiego wesołka mam:
zoriaczkowa ale super rudzielec! normalnie mam do nich słabośc, przecudowny! :kwiatek:
mtl   I M Equestrian
13 sierpnia 2014 10:55
wilczyk ciesze sie ze Dylan sie podoba :kwiatek: selfie najlepsze  😁
basia16816  :kwiatek:
Burza mam filmik z soboty, dwa polaczone bo zawodniczka z przeciwnej druzyny spadla 🤣

mtl, ale fajny! Siwek spięty trochę co? Po co tam w rogach zwalniałaś bo nie widać? 🙂
mtl   I M Equestrian
13 sierpnia 2014 11:05
Siwy nigdy nie jest nie-spiety 🤣
W ktorych rogach? Tam w polowie trzeba bylo przejsc przez drewniana kladke (stepem najlepiej) a potem to skoczyc.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 sierpnia 2014 13:32
Retna, dziękuje, bardzo miło mi to słyszeć. Szefowa tez mi to dzis powiedziała 🙂
basia16816, dzięki, strasznie mnie chłopak cieszy, nawet jak nie wychodzi.  A dobry galop zazwyczaj  pomaga na głowę. Chyba, ze  o Bułka chodzi. On po prostu leci, tyle ile każesz. A potem jeszcze trochę. I jak przychodzisz do stepa to jeszcze rundkr by zrobił...

Dzis z rana przed moim wyjazdem, sobie jeszcze skoczylismy pare maluszków, ale potrzeba mu przy skokach jednak potrzebuje trochę systematycznosci. Bede chyba za nim tęskniła 🙂
A tu foteczka z przedwczorajszego wieczora na pustym hipodromie:
Retna tak, to Darek, fajny zwierzak z niego 🙂 Na hubertusa obowiązkowo, spotkamy się? 😀
zoriczkowa o tak, jest cudownie. 😀 fajna rudość, mam słabość do rudych 😀
mtl selfie musi być na każdej jeździe  😁
Retna   nic nie zmieniać
13 sierpnia 2014 14:53
wilczyk, nie ma innej opcji chyba! 😀 Jeśli nie zdarzy się coś nieprzewidzianego, to na pewno się zjawimy - chcę też zabrać tam Jakuta i wałkuję temat z rodzicami, może się zgodzą 🙂
Retna to oby do zobaczenia! 🙂 I wałkuj dalej temat Jakuta, bardzo jestem go ciekawa 😀
Tego weterana ktoś pamięta jeszcze?  😁


Waldemar ma się dobrze. Wrócił do siebie po moim fakapie związanym z rozkuwaniem dziadka  😡 i nadal kosi trawę ze znajomymi. Kazał pozdrowić re voltowiczów  🙂
mils, Atea, basia16816, dommaz, xxmalinaxx dziękuję dziewczyny!!  :kwiatek: :kwiatek:
Kasija dzięki! 😉 Młody suuuuper, sprawia mi tyle radości. 😉 kurczę, przebywanie z takim maluchem właściwie od samego urodzenia to coś pięknego, człowiek się może tak wiele nauczyć, zresztą Ty sama wiesz, bo przecież Twoja Pannica też rośnie jak na drożdżach! 😉
amnestria ale się cieszę! koniecznie daj znać jak już Duszko będzie w stolicy! 😉
konwalia ależ on się zmienił! super!!!
brzezinka, mtl i huzarova brawo za udane starty! 😉 też chciałabym kiedyś do tego wrócić. 😉
darolga a ja Ci chciałam zrobić niespodziankę z tym stawem, ale widzę, że sama znalazłaś! 😉
ashtray piękne Siwe!  😍 pokaż coś z jazdy!
anai genialnego masz tego Siwego! 😉 możesz przypomnieć jaki papier ma?  👀
kujka sto lat ! 😉 w zdrowiu, bo to najważniejsze!!!
wilczyk ale Wam fajnie! taki totalny chillout! 😉
Nirv ale się ten Siwy wyrobił! 😉
zoriczkowa baaardzo fajnego masz tego Rudego! 😉
tulipan ja pamiętam! 😉 bardzo fajnie wygląda jak na emeryta! a nie masz jakiś zdjęć kobyłki pod siodłem?  👀

A ja się przypominam z Siwą moją i Maluchem. 😉
Młody najpierw:

[img]https://lh6.googleusercontent.com/CrlviBMcFnUUjXx15Q-ATyuTGQCR4uIKRS2_dTb4C90=w804-h561-no[/img]
Udało nam się z Siwą nawet trochę popływać, w pobliskim stawie. 😉 A zachęcenie jej do tego typu przyjemności, wcale nie należało do najłatwiejszych rzeczy, ale potem nie chciała wychodzić z wody tak jej się spodobało!


I troszkę popracować. 😉

I jeszcze jedna taka minka Siwuszki:
[img]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10355020_938704182822366_3253026857458447899_n.jpg?oh=3aba24e6e5b27963d513517c9d57f3f5&oe=5466A8CB&__gda__=1415844467_77bc0b17fd440613b1bbe6e6fc3a235c[/img]
gry, ale on już jest duży!  🙂 ciachnęłaś mu już jajka?
gryglodor Maluch wyrasta z ksywki. To już facet się robi  🙂 Nic nowego Katarzyny nie mam  🙁 Tylko jakieś dwa ostatki z tamtej sesji.




Zapomniałabym "pochwalić" się moim powracającym fatum. Miałam jechać do Strzegomia, akurat licencja moja i Szymona przyszły. W sobotę pojeździłam Katarzynę, a Mamrota na lonże. Końcowy stęp, a mi kolano wyskoczyło  👿 Leżałam na ziemi, koń mnie lonżą owinął i wstać nie mogłam. Szczęście w nieszczęściu, tylko stłuczona łękotka, więc pod koniec tygodnia wsiadam. Moja mama stwierdziła tylko, że jak kontuzja się pojawia na horyzoncie (moja lub konia) to znaczy, że robota w dobrym kierunku idzie  😁
zoriczkowa, a czemu to? 😁 przytulanie koników jest fajne :P

gryglodor, wyrabia się powoli, dzisiaj na lonży wielki postęp! Jak ostatnio nie chciał w ogóle galopować na lonży w lewo, na wypięciu się cofał i buntował to dziś ideał 💘 i galopik na lewo, na trójkątach bardzo ładnie współpracował. Młodego powinnaś Duży nazywać! Pięknie wygląda, dawaj więcej zdjęć! A niechęć to wychodzenia z wody u Eneidy rozumiem, moje chłopaki też mocno wodne (choć po 2 tygodniach prawie codziennego kąpania się mieli dość :hihi🙂.

tulipan, piękna Katarzynka! 🙂
ekuss   Töltem przez życie
14 sierpnia 2014 02:25
Moje chlopaki tyja na pastwisku xD Tenór to juz w ogole... dobrze,ze niedlugo do stajni wracaja to troche brzuchy spadna 😀 Ale az strach sie bac co to jesienia bedzie!





I z zeszlego miesiaca- moj odwazny kon 😀 (Figg by kolo tego nawet nie przeszla)

ekuss fajne te Twoje zwierzaki 🙂 niestety nie ogarnęłam co z Figg :/

tulipan ta Twoja Kasia bardzo mi się podoba  😍

Ja też się kontuzjowałam ostatnio. Tzn. nie, że ja coś sobie zrobiłam, tylko zostałam zaatakowana przez mikroświnkę. Zostałam ugodzona szablą i miałam szyte udo :/
Kurcze koń tak fajnie chodzi, za chwile zawody a ja przez 2 tyg muszę czekać na pozbycie się szwów :/
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
14 sierpnia 2014 18:10
Hej Rekreantom!  😀
Całe wieki nic nie pisałam, ale cały czas sumiennie czytam!🙂
U mnie dużo się dzieje, aktualnie trochę zwolniłam tryb życia i urlopuję się na działce (już drugi raz w te wakacje, tym razem dłużej i z końmi 🙂 ). Zapakowaliśmy Księciunia i dzierżawioną kobyłkę Mamy i wybyliśmy się relaksować 🙂. Konie mają raj, a my jeździmy w opór i uprawiamy całą masę innych aktywności 😉 Dziś byliśmy w terenie i powiem szczerze, że jestem rozczulona nad moim koniem, który co prawda momentami wychodzi z siebie (jak np zobaczy krowy-bo toto tak dziwnie rży ;D) ale jest mega posłuszny i luźniutki! Mam nadzieję, że w końcu uda mi się go na dobre odpalić 🙂 Tereny są niesamowite- bezkresne łąki, trochę lasów, jakaś woda nawet się znajdzie (niekoniecznie taka co można do niej wejść, ale zawsze cieszy oko 😀)
Robię całą masę zdjęć, ale nie będę Wam wrzucać takiej ilości Księcia, więc tylko kilka kadrów:
Razem w stajni:

Razem na padoku:

W takich okolicznościach przyrody mogę sobie pojeździć na działce:

Centaur-selfie 😉

Głupia mina raz:

Głupia mina dwa!:



Nie mam pojęcia co się zadziało z jakością zdjęć, to chyba przez ten wiejski internet... ;D
Już nie zamęczam, pozdrawiamy!  :kwiatek:
Nirv, mtl,  dzięki za docenienie czerwonego na szarym 😉
Moon, live to dzieciuch jakich mało. W dodatku często ma minę, jakby dopiero co skręta spalił 😉
kujka, spóźnione życzenia ode mnie, jak najwięcej wspólnych lat razem 😀
gryglodor, jaki Twój młody jest już duży! Szok, dopiero co taki pajęczak był! A Siwa wygląda kwitnąco 🙂 Papier mojego dzieciaka: klik
tulipan, wracaj do zdrowia!
Zu, ostanie zdjęcie odlotowe!

My korzystamy z tego, że dookoła stajni są same pola:

Byłyśmy dziś z Lindą na drugich wspólnych wyjazdowych zawodach 🙂
Jechałam towarzyskie LL i L, chociaż L stało bliżej 90 niż 100 😀
Pochwalę się paroma fotkami, bo jestem taaaaaaaaaaka z niej dumna! Przeżyłam! Skakała i wybaczała mi błędy  💃 💃 💃

[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10450425_798299020225665_8447912519187796563_n.jpg?oh=9d1a87be7ba8a0f5bb2bcb815ada418e&oe=545C9373&__gda__=1416401611_2d92341c1ba351013b0b8bb1dd01938e[/img]




Pozdrawiamy 😉!
darolga   L'amore è cieco
17 sierpnia 2014 16:34
Znów wyskakujemy ni z gruchy, ni z pietruchy, ale zato z serdecznymi pozdrowieniami i nietelefonowymi fotami :-)  :kwiatek:







fot.J.Zawada


darolga, bardzo lubię zdjęcia z waszym udziałem...
takie fajne jeszcze letnie, chwytające ostatnie promienie - miło się ogląda, u mnie już jesiennie, właśnie leje... aż się czarno zrobiło.
darolga, uaaaa jaka grzywa, szacun! 😀 wrzuć kiedyś efekt po! 🙂 zdejm te okulary, bez nich ładniej :P
arlyn, gratki! 🙂
darolga   L'amore è cieco
17 sierpnia 2014 19:51
Cobrinha - dziękujemy :-) u nas też już końcówka lata, wieczory zimne, a deszczowych dni powoli więcej niż słonecznych... Trzeba korzystać z ostatnich promieni :-)

Burza - słońce raziło, nie dało się momentami inaczej :-) bezokularowe też były, ale fotograf mnie takowymi jeszcze nie uraczył :-) co do grzywy - rozpleciona jeszcze dłuższa 😎 zapuszczam twardo, choć kryzysy miewam codziennie, bo wygląda w niej obecnie jak wyrośnięty hucuł z hodowli zachowawczej... 😁 uznałam, że obetnę dopiero po pierwszym skoku, także jeśli pojawią się foty z krótką fryzurą, to znaczy, że chce skakać i back to the game ;-) a póki co nożyczek nie tykam, bo jako jedyną alternatywę dla kariery skoczka przewiduję mu tylko fotomodeling :-P muszę się więc jakoś zabezpieczyć zawczasu, wiesz, andaluzyjskie klimaty i te sprawy.., ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się