kącik porad prawnych

LatentPony   Pretty Little Pony :)
14 sierpnia 2014 16:29
Mam pewien problem... Sytuacja wygląda tak:

Nie dostałam się na studia na kierunek weterynaria. W związku z tym miałam plan, aby na rok pójść do szkoły policealnej, w tym czasie jednocześnie poprawić maturę i spróbować znowu dostać się na studia.
W związku z tym wczoraj (tj. 13.08) poszłam do siedziby szkoły policealnej i zawarłam umowę odnośnie nauki na kierunku technik weterynarii. W umowie mam zapis odnośnie trzy miesięcznego okresu wypowiedzenia umowy. Jednocześnie dostałam też skierowanie na badania m.in. na testy alergiczne.
Jednak po przemyśleniu swojej decyzji (całą noc nie dało mi to spać) doszłam do wniosku, że chciałabym się bardziej rozwijać. Do tej szkoły policealnej przyjmują też osoby bez matury, poziom jest dość niski... Doszłam do wniosku że będzie to tylko zmarnowany rok. Podjęłam decyzję o pójściu jednak na studia, na kierunek psychologia zwierząt.
Dzisiaj (tj. 14.08) poszłam na uczelnię i zostałam przyjęta na studia. W związku z tym chciałabym rozwiązać (dzień po zawarciu) umowę odnośnie nauki w szkole policealnej.

Skontaktowałam się już ze szkołą, zostałam poinformowana, że obowiązuje mnie trzy miesięczny okres wypowiedzenia. Zastanawia mnie, czy jest jakiś sposób, aby rozwiązać umowę wcześniej?

Jak to wygląda w świetle rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 11 sierpnia 2010 w sprawie badań lekarskich? Nie zrobiłam badań, umowę podpisałam bez oświadczenia o braku przeciwwskazań. Czy w takim wypadku umowa jest nieważna?
Co gdybym zrobiła badania i okazałoby się, że np. mam alergię która uniemożliwia mi naukę na tym kierunku? Co w przypadku kiedy w ogóle nie zrobię badań?

A może jest inny sposób? Rok szkolny/akademicki jeszcze się nie zaczął, w związku z czym nie zaczęłam jeszcze edukacji.

Bardzo liczę na rzeczową odpowiedź i pomoc :kwiatek:
bez  jakiego nakazu nie może wejść niby komornik?  to nie amerykański film  😉

Czarownica który to komornik?
Nakaz sądowy dostaje komornik bo sprawa może się odbyć nawet bez wiedzy dłużnika. Można zawsze się dogadać jakoś z komornikiem jak nie jest jakimś chamem.
oczywiście, komornik musi mieć albo wyrok, żeby wszcząć egzekucję. Nie ma czegoś takiego jak nakaz do zajęcia ruchomości dłużnika.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 sierpnia 2014 19:37
Forta przy sadzie rejonowym dla Mokotowa.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
14 sierpnia 2014 20:04
Czarownica imie i nazwisko, bo komornikow dla danej dzielnicy jest kilku 😉
Moi Drodzy! Mam takie pytanie. Czy przy podpisaniu przedwstępnej umowy kupna-sprzedaży nieruchomości, można wpisać mnie do księgi wieczystej, jako mającego prawo pierwokupu? Szkopuł w całej sprawie, to to, że prawo pierwokupu przez okres najbliższych trzech lat ma ARiMR, my mamy kupić tą nieruchomość dopiero po upływie tych trzech lat. Jako zabezpieczenie przedwstępnej umowy, chciałbym żeby wpisano mnie jako tego, który po upływie tego czasu, prawo pierwokupu uzyska. Czy jest to możliwe?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 sierpnia 2014 20:38
Nie wiem czy moge tak publicznie, idzie pw.
Zalatwcie wymeldowanie, moze mozecie to zalatwic poprzez upowaznienie od mamy? I z glowy, a tak sie mozna dlugo ganiac z komornikiem. Chociaz z moich doswiadczen wynika, ze oni guzik robia, najlepiej jak moga sciagnac kase z konta lub zajac samochody. Jak dluznik nie ma na siebie nic, to nic z tego nie ma. Przykre.
  'Właściciel mieszkania jako strona w postępowaniu o wymeldowanie ma prawo złożyć wniosek do właściwego urzędu miasta bądź gminy o wymeldowanie osoby, która opuściła miejsce stałego lub czasowego pobytu. Nie potrzebuje ani zgody osoby, którą chce wymeldować ani jej pełnomocnictwa. Gdy wniosek zostanie złożony, urzędnicy rozpoczynają działania wyjaśniające. Ustalają czy rzeczywiście dana osoba ma prawa do lokalu i zawiadamiają wszystkie strony o wszczęciu działań administracyjnych. Jeśli okaże się, że dana osoba w mieszkaniu nie przebywa (czasem do weryfikacji tego faktu proszona jest również policja) urząd zwraca się do sądu o wszczęcie postępowania. W przypadku braku możliwości ustalenia miejsca pobytu osoby, w stosunku do której prowadzone jest postępowanie o wymeldowanie, na drodze sądowej ustalany jest przedstawiciel dla osoby nieobecnej, celem reprezentowania tej osoby w postępowaniu. Często tę rolę pełni pracownik miejscowego sądu. Postępowanie może trwać trzy miesiące, a nawet do pół roku. Wówczas przeprowadzane są rozprawy administracyjne z udziałem stron i świadków. Gdy jednoznacznie będzie wiadomo, że dana osoba całkowicie zerwała więzi z lokalem, a więc nie mieszka tam, nie spożywa posiłków, nie śpi, nie ma swoich rzeczy i nie łoży na utrzymanie - sąd może wydać decyzję o jej wymeldowaniu.'

JaD.

Jeśli nie w tym wątku to przepraszam i proszę o przekierowanie  :kwiatek: Czy fundusz alimentacyjny należy się jeśli dziecko podejmuje pracę i uczy się?
Już wtedy nie.
Odnośnie długów w US. Na zajęciach doradca podatkowy opowiadał nam taką historię:
Dłużnik Urzędu Skarbowego pojechał do US w sprawie długu. Do domu wracał już na piechotę
i na nic nie pomogły tłumaczenia, że samochód nie był jego. Bardzo trudno to było
odkręcić.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 sierpnia 2014 13:15
Raczej niemożliwe 😉
JARA, autentyczne. Przykład był przytoczony przez wrocławskiego doradcę podatkowego z Wrocławia. Wtedy z ciekawosci go sprawdzałam i jest wiarygodny. Niestety takie absurdy się zdarzają.
I niby jak zabrali mu ten samochód?
Piotrek,  podpytam przy okazji.
Dla mnie to jakaś bzdura, albo kierowca pojazdu to jakaś maksymalna pipka życiowa i sam grzecznie i potulnie oddał auto. W życiu żadnemu skur* poborcy czy innemu komornikowi nie dałabym kluczyków. I nie chce mi się wierzyć, że trudno jest odkręcić własność, to nie koń, że wszystko płynne. Samochód ma właściciela wpisanego w kartę pojazdu, w dowód rejestracyjny, jest umowa kupna sprzedaży, faktura vat. Moim zdaniem urban legend. Lub kierowca samochodu współwłaściciel pojazdu.
zen, z US szkoda gadać. Mi zajęli konto za mandat, który był zapłacony 1,5 roku wcześniej. Bank pobrał prowizję 50zł za obsługę windykacji. Po zgłoszeniu tego faktu i do US dostałam zwrot niesłusznie pobranej kwoty (kwota mandatu + koszty komornicze) ale prowizji bankowej nikt mi nie oddał. Naczelnik US odpisała mi, że "nie praktykują zwrotu kosztów".

Do sądu o te 50zł nie pójdę przecież, ale kur...ca bierze.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 sierpnia 2014 18:50
Zanim US uda sie na zajecie ruchomości jaka jest auto (a takie rzeczy to juz robia przy duzych dlugach)  to wystepuja do Ewidencji Pojazdow i Kierowcow. Dostają wykaz aut, przyczep, które sa zapisane na danego dluznika. US nie moze zajac auta, ktorego dluznik nie jest wlascicielem.

Bera pretensje nie do urzedu a do wierzyciela.
JARA, a kto jest wierzycielem mandatu z policji? Skarb Państwa a nie Józek z Koziej Wólki.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 sierpnia 2014 18:58
bera7, wojewoda odpowiedni dla Twojego wojewodztwa. I to wojewoda wystawia tytuł wykonawczy, ktory przesyła do skarbowki. Skarbowka wszczyna postepowanie i nie ma wglądu w Twoje wpłaty. "Wierzy na słowo" wierzycielowi, ze nie zaplacilas.
Mam ważny pilny problem. Ostatniego dnia lipca pracodawca powiedział, że wszyscy idziemy na urlop 2 tyg, bo są wakacje, bo straty, ludzie nie kupują. Umowa była do ostatniego dnia lipca właśnie. Data wypłaty 15 sierpnia. Powiedziane było, że wypłaty będą 18 sierpnia. 14 sierpnia zadzwoniono do mnie, że jednak zamykają mój cały dział, więc nie ma roboty, a kasa będzie POD KONIEC MIESIĄCA. Zadzwoniłam od razu do właścicielki z ifnormacją, że 19 sierpnia pojawię się w firmie po pieniądze i mnie to nie interesuje, że nie ma kasy, a powiedziała, że nie ma i mi nie wypłaci. Więc jutro tam jadę - co mam powiedzieć, czym straszyć, co zrobić?
No cóż od tego jest PIP - kontrola wielu aspektów BHP i prawa pracy i Sądy Pracy. Poza tym jeśli wynagrodzenia nie są wypłacane zgodnie z ustaleniami/regulaminem to należą Ci się odsetki od opóźnionej wypłaty.
Jeśli nie w tym wątku to przepraszam i proszę o przekierowanie  :kwiatek: Czy fundusz alimentacyjny należy się jeśli dziecko podejmuje pracę i uczy się?

TAK! jeżeli nie jest w stanie samo się utrzymać.
Czy przy sporządzaniu upoważnienia u notariusza musza być fizycznie obie strony?
Potrzebuję upoważnienie do firmy ojca, czy on sam jest w stanie to załatwić, czy muszę iść razem z nim?
Gillian   four letter word
20 sierpnia 2014 17:03
musi być osoba upoważniająca.
To świetnie, bo nie mam aktualnie czasu jechać do rodzinnej miejscowości a potrzebuję szybko zmienić umowę w przewspaniałym orange która jest na firmę taty  🤔
Nigna   Warto mieć marzenia...
24 sierpnia 2014 13:19
Hmmm wie ktoś czy mogę pozwać lekarza za nieudany zabieg ? Chodzi o laserowe usuwanie rozstępów. Laser może i owszem ukrył rozstępy ... pod warstwą blizn po zabiegu które od 3 miesięcy nie chcą zniknąć. Gość gdy to zobaczył stwierdził że to normalne i że do 3 miesięcy może tak skóra wyglądać ( miałam robione takie zabiegi nigdy tak się nie zdażyło, a facet o tym mnie wcześniej nie poinformował. Wyraźnie powiedział że skóra powinna do 2-3 tygodni wrócić do normy i wtedy można robić kolejny zabieg). Minęły prawie 3 miesiące a ja mam pełno blizn. Nie zostawię tak tego, tylko nie wiem czy mogę straszyć go pozwem ?
możesz żądać odszkodowania i zadośćuczynienia
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się