KĄCIK PARAJEŹDZIECTWA (kalendarz, wyniki, aktualności, ploteczki)

ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
19 marca 2009 11:50
No właśnie myślimy.

Tzn. myślimy od wczoraj, bo mnie efka oświeciła, że mogą być chętni "z daleka", którym trzeba będzie zaproponować jakiś nocleg - dla nich i dla koni.

Mamy jeszcze halę (w zasadzie halinkę  :hihi🙂, która na 100% nie będzie wykorzystana do zawodów w żaden sposób i tam by można zmontować tymczasową stajnię. Ale to już w gestii szefa, kazałam mu myśleć.

Myślę, ze takie rozwiązanie byłoby najlepsze, bo korzystanie z boksów innych stajni byłoby baaaaaaaardzo problematyczne:
- chroniczne problemy z wolnymi boksami
- dodatkowy, niemały koszt
- i dla mnie podstawowy problem - transport: na kwaterę - na zawody - na kwaterę, czyli jeżdżenie w tą i na zad.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
26 marca 2009 09:00
Uwaga wszyscy parajeźdźcy oraz Ci którzy chcą nimi zostać (czyli chcą wyjść z cienia  👀 i zacząć startować)!!!

Zgodnie z zapowiedzią przyjedzie do Polski klasyfikator pani Lynn Lawford z Wielkiej Brytanii.
Bedzie prowadziła badania/ klasyfikację we czwartek 14 maja od godziny 10 (w Starej Miłosnej przed zawodami para)
Hippoland ogłasza rozpoczęcie zapisów na konkretne godziny


W tym roku nie przewiduje się już przyjazdu klasyfikatora więc namawiamy gorąco na skorzystanie z okazji i sklasyfikowanie wszystkich jeźdźców i kandydatów na jeźdźców sportowych.

W razie pytań - pytać mnie, lub Paa

Zapraszam do współpracy z nami (Centauri  :hurra🙂, żeby to było możliwe - trzeba się sklasyfikować!!!  🏇
Na czym polega ta klasyfikacja, ile kosztuje, jakie dokumenty sa niezbedne?
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
26 marca 2009 10:10
Więęęęc... trochę przepisów...

Aby rywalizacja pomiędzy osobami o bardzo różnym stopniu niepełnosprawności była sprawiedliwa, wszyscy zawodnicy poddawani są procesowi klasyfikacji, po którym przydzieleni są do jednego z 5 poziomów sprawnościowych. Klasyfikacja przeprowadzana jest w gabinecie przez specjalnie przeszkolonych lekarzy lub rehabilitantów. Badanie trwa nawet do 60 minut. Czasem klasyfikator obserwuje dodatkowo zawodnika podczas jazdy konnej, jednak zdarza się to tylko w przypadku dużych wątpliwości, do którego poziomu powinien być przydzielony jeździec.

Specyficzny dla parajeździectwa system klasyfikacyjny opracowała pani Chris Meaden z Wielkiej Brytanii.

    * Poziom I a – jazda tylko stępem,
    * Poziom I b - jazda w większości stępem, z krótkimi odcinkami w kłusie,
    * Poziom II - jazda stępem i kłusem,
    * Poziom III - obowiązuje także galop,
    * Poziom IV - jeźdźcy muszą wykazać się umiejętnością wykonania chodów bocznych oraz pół piruetu w stępie.

Wszyscy jezdzcy bioracy udział w zawodach miedzynarodowych powinni
legitymowac sie Karta I.P.E.C./F.E.I. (znana również jako Karta
Indentyfikacyjna) zawierajaca numer profilu, narodowosc, numer kolejny w
przypadku danej narodowosci, poziom oraz liste wyposażenia
pomocniczego,

Czasami rzetelna klasyfikacja jeźdźca wymaga obejrzenia go na koniu w
czasie treningu i/lub w czasie zawodów. Decyzja należy do klasyfikatorów,
którzy obserwując jeźdźca nie oceniają jego umiejętności jeździeckich.

Wypełnione dokumenty klasyfikacyjne powinny zostać przesłane do
Głównego Klasyfikatora I.P.E.C. Po uzyskaniu jego potwierdzenia:

- dokumenty klasyfikacyjne zostana opatrzone pieczatka i skopiowane dla
zawodnika

- dane zawodnika zostana umieszczone na oficjalnej liscie zawodników
I.P.E.C. sklasyfikowanych do zawodów miedzynarodowych

- sekretarz I.P.E.C. wyda zawodnikowi Karte I.P.E.C./F.E.I. z umieszczona
na niej lista dozwolonego wyposażenia pomocniczego


Zawodnik musi legitymować się Kartą I.P.E.C./F.E.I. (Karta
Identyfikacyjna) na każdych zawodach I.P.E..C , w których bierze udział.

Karta I.P.E.C./F.E.I. umożliwia również start w zawodach F.E.I. z użyciem
wyposażenia pomocniczego wymienionego na karcie. O pozwolenie użycia
sprzętu pomocniczego podczas udziału w zawodach F.E.I. wyższej rangi
należy ubiegać się w F.E.I. przez I.P.E.C. i - jeśli zachodzi taka potrzeba –
przez Krajowa Federacje Jeździecką (czyli u nas PZJ)

Krajowa Federacja Jeździecka może udzielić zawodnikowi pozwolenia na
używanie karty i wymienionego na niej wyposażenia pomocniczego
krajowych zawodach jeździeckich dla zdrowych jeźdźców.
Na czym polega ta klasyfikacja, ile kosztuje, jakie dokumenty sa niezbedne?

Na czym polega napisała efka, ja tylko doprecyzuję: jest bezpłatna, w zasadzie nie trzeba mieć nic ze sobą, choć oczywiście, jeśli ktoś posiada dokumentację medyczną to może ją na wszelki wypadek zabrać.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
26 marca 2009 11:57
Proponuję tez wszystkim którzy udzielają się w wątku a  zamierzają być w Starej Miłosnej czy na jakichkolwiek zawodach na których my też będziemy PODCHODZIĆ do nas i mówić, że z Volty  👀 - Wam będzie łatwiej niż nam 😉 jeśli będziecie czuli się tam zagubieni to możecie liczyć na wsparcie - nie przejmujcie się że my czasem Wariatki  😁

Podobnie jeśli ktoś zamierza wystartować w tych zawodach - pytać - o programy, przepisy itd.

Pomożemy  :kwiatek:
abre   tulibudibu
26 marca 2009 12:35
Może wkleicie w pierwszy post kalendarz imprez w których zamierzacie brać udział? 🙂
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
26 marca 2009 12:38
kalendarz wkleiłam na poprzedniej stronie 😉 raczej na każdej z tych imprez będziemy 😉
abre   tulibudibu
26 marca 2009 12:44
Z tym że za miesiąc czy dwa już nikt nie będzie pamiętał, czy był na 6 czy na 8 stronie 😉
Za miesiąc lub dwa, a nawet wcześniej to bedziemy trąbić: jedziemy tu i tu.
BTW: wybieram się na Halowe Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza (nie para-).
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
26 marca 2009 13:20
ja będę na tych HMWiM w Aro ale z koniem zamierzamy być 25.04 w Wolcie Żółwin na ZR
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 marca 2009 18:10
A pomorskich kibiców kiedy uradujecie?
Co do bezpłatnosci klasyfikacji: Tak samo badanie i orzeczenie jest bezpłatne, tnatomiast  za wydanie Karty IPEC/FEI trzeba bedzie zapłacić niewielkie pieniądze. Ostatnim razem była to równowartość 5 funtów brytyjskich.
Gdyby jakiemuś parajeźdźcowi przyszło do głowy (a powinno! 🙂 ) wystartowanie w zwykłych, nie para- zawodach (jest to możliwe w przypadku poziomu III do klasy P, IV- C):

Zawodnicy niepełnosprawni, którzy zamierzają startować w zawodach ujeżdżenia zobowiązani są do uzyskania licencji na dany rok kalendarzowy. Należy złożyć w PZJ odpowiednie wnioski rejestracyjno-licencyjne. Dla zawodników niepełnosprawnych ich wydanie jest bezpłatne. To samo dotyczy ich koni. Koń, który uzyskał taką licencję może wystartować w zawodach tylko pod zawodnikiem niepełnosprawnym. W innych przypadkach obowiązuje go płatna procedura rejestracyjno-licencyjna. Formularze dostępne są na stronie internetowej PZJ w zakładce „Rejestracja”:
Druk zgłoszenia zawodnika do rejestracji w PZJ
Druk zgłoszenia konia do rejestracji w PZJ
Wniosek o wydanie licencji dla zawodnika
(odpowiednio nie zrzeszonego o ile klub nie jest zarejestrowany lub zrzeszonego o ile klub jest zarejestrowany w PZJ – bez opłat rejestracyjnych kluby Parajeździeckie)
Do wniosku należy dołączyć:
- aktualne badania od lekarza sportowego
- ubezpieczenie sportowe
- xero karty klasyfikacyjnej FEI
Jak tylko Aneta zacznie się swobodnie dogadywać z Ritkiem, a ja napiszę maturę to chętnie przyjadę wam pokibicować🙂
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
30 marca 2009 14:17
wsiądziesz, konia naprostujesz...  😜 🏇 👀

na pewno się stęsknił  :kwiatek:  😁
Czy ktoś z okolic Łodzi wybiera się na klasyfikacje??
Jeśli tak to proszę o kontakt.
W kupie zawsze raźniej  😁
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
30 marca 2009 14:38
Coś czuję dziewczyny że musimy pomyśleć o wieczorze integracyjnym po tych zawodach 😉
Dziewczyny, trzymam za Was kciuki baaardzo mocno! Jeśli kiedyś wpadnę na jakieś możliwości pomocy to możecie na mnie liczyć. Na razie mogę jedynie kibicować... 🙁
a dlaczego smutna buźka? za kibicowanie i kciuki też dziękujemy 🙂
Bo chciałabym więcej. I nie cierpię tego stanu bo jak wiadomo dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane ... Ja po prostu nie cierpię nie móc.... a w tym okrutnym świecie niestety nie zawsze chcieć=móc...
Con-chan, cieszę się że się zdecydowałaś 🙂
cover narazie tylko na kwalifikacje niestety 🙁
Jakoś nie moge znaleśc miejsca gdzie dało by się jeżdzić z grubsza ja jednym koniu z grubsza w małej grupie.
Miło byłoby też jakby instruktor nie krzywił się na wieść ,że skoro glebnęłam to trzeba mnie podsadzić albo pomóc przyniść siodło jeśli wisi w siodlarni pod sufitem.
To niby takie drobnostki ale mnie zupełnie psują humor i wpędzają w depreche.
Nie ma nic bardziej upokarzającego niż ciągle prosić o pomoc i widzec jak inni "entuzjastycznie"na to reagują
Con-chan jeśli masz możliwość dotransportownia się pod Łowicz to serdecznie zapraszam. U mnie nie ma problemu z podsadzaniem (często sama to proponuję żeby ułatwić wszystkim życie) czy pomocą przy organizacji sprzętu nawet jeśli siodła nie wiszą pod sufitem (a nie wiszą). Wszyscy sobie pomagamy a jazda odbywa się najwyżej w 2 osoby.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
31 marca 2009 07:46
Może ja mam takie szczęście, ale gdzie polazłam jeździć, tam ludzie byli na "łał", a nie na "krzywienie się".

Na wakacjach nad morzem, parę razy poszłam pojeździć do pobliskiej stadniny (Nowęcin) i byłam jedynym jeźdźcem, którego instruktorka Isia wsadzała na qnia (nie mieli rampy, a koniowate wyyyyyyyysokie), ale na qniu już nie było przebacz.

Nie martw się Con-chan na pewno znajdziesz "SWOJĄ stajnię".  :przytul:

Więcej optymizmu ❗
Con-chan, i dobrze. Przyjedź na razie na klasyfikacje. Tylko nie rozpłyń się we mgle Starej Miłosnej, znajdź nas tam i pogadajmy. Będziesz miała możliwość zostać do soboty i pooglądac zawody?
cover nie planuje zostać. Nie mam nikogo w Warszawie, żeby przekimać i odpocząć. Szczerze mówić to byłam u was raz przejazdem, w ogóle nie znam miasta, a znając moje marne w orientacji przestrzennej napewno sie gdzieś zgubie:P


ElMadziarra ja też będąc nad morzem spotkałam super instruktorke i fajne konie. Dzięki nim mam super wspomnienia z najszybszego terenu na jakim w życiu byłam, po plaży można naprawde poszaleć.

Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia 🙂

Do Starej Miłosnej jest na szczęście niemal bezpośredni dojazd autobusem, który startuje z dworca centralnego, więc mam nadzieję, że uda Ci się łatwo dotrzeć. Jak wysiądziesz z autobusu w Miłosnej to Cie pokierujemy 🙂
[quote author=Con-chan link=topic=3223.msg218422#msg218422 date=1238589985]
cover nie planuje zostać. Nie mam nikogo w Warszawie, żeby przekimać i odpocząć. Szczerze mówić to byłam u was raz przejazdem, w ogóle nie znam miasta, a znając moje marne w orientacji przestrzennej napewno sie gdzieś zgubie:P

Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia 🙂

[/quote]
Hm, zasadnicze pytanie to czy byś chciała i mogła, zostać, poprzyglądać się jak to wygląda,podpatrzeć, i oczywiście pokibicować nam! 🙂
może jakaś dobra voltoduszyczka by cię przygarnęła na jedną noc?
Jak wysiądziesz z autobusu w Miłosnej to Cie pokierujemy 🙂

Albo, jeśli masz taką potrzebę, przywieziemy samochodem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się