Celulit, rozstępy- czyli zmora każdej kobiety

oo, a właśnie dziś miałam zamiar odkopać temat.. zostałam wyręczona  😉

mianowicie parę dni temu byłam w sklepie i w przymierzalni doznałam szoku... wyglądam z tyłu jak 80-letnia staruszka ze sporą nadwagą  😵 obecnie ważę 59 przy 170cm, najpierw schudłam z 62 do 57, a potem przytyłam do 59. no ale stan mojego tyłka i góry ud to jakiś alptraum..
od dwóch miesięcy wcieram rano, a na pewno wieczorem ten Good-bye cellulite (2-wie tubki zużyłam) i jajo  👿

czy to jest w ogóle możliwe, żeby zwalczyć to paskudztwo? ja nie znam żadnej kobiety, której by się to udało.. jest tu ktoś taki, kto da cień nadziei..?  🙇
ash   Sukces jest koloru blond....
10 kwietnia 2011 19:43
da się!!! oprócz kremów cudów, trzeba zmienić dietę oraz zacząć się ruszać. Jak prowadziłam zajęcia fitness i odżywiałam się zdrowo( ale bez przesady) nie było nic.
Teraz znowu zaczynam taki tryb życia!
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
10 kwietnia 2011 19:49
Meise, jest ale ciężko tego dokonać bo kosztuje to dużo wyrzeczeń i poświeceń.
przede wszystkim zmienić sposób odżywiania na zdrowy,
warzywa owoce, mięso i ryby gotowane na parze, zero smażonego, żywność ekologiczna najlepiej z własnego ogródka. zero napojów gazowanych, słodkich. soki owocowe świeżo wyciśnięte, woda mineralna, herbata czerwona i zielona.
dużo ćwiczyć najlepiej codziennie: biegi, na siłowni, fitness, aerobik itp, 2-3 razy w tyg sauna,
nie zażywanie środków hormonalnych i żadnych lekarstw.
masaże odchudzające, pobudzające tkankę.
ewentualnie jakieś kremy, balsamy przeciw antycellulitowe
BRAK PREDYSPOZYCJI GENETYCZNYCH- to jest najważniejsze, najlepiej sprawdzić to czy ma mama, siostry, kuzynostwo ma. jeśli ktoś ma predyspozycje genetyczne to co by nie robił on będzie. 
ŚRODOWISKO niestety jest tak zanieczyszczone że ciężko o żywność dobrej jakości, zresztą w powietrzu jest tyle syfu że ciężko jest wykluczyć ten czynnik.

pozbyć się cellulitu udaję się bardzo małej ilości osób bo jest to rzecz powracająca, szczególnie biorąc pod uwagę cykl menstruacyjny gdzie woda czasem jest zatrzymywana w organizmie, menopauza.
dziękuję dziewczyny za odpowiedzi..  :kwiatek:
niby odżywiam się zdrowo, mnóstwo warzyw, owoców, smażone b. rzadko, napoje gazowane - nigdy, wody w sumie mało pije (wiem, to błąd).. mięsa nie jem, ani rybek (wege). Soki świeżo wyciskane - zdarza się. Ruszam się sporo - ćwiczenia w domu, rower.. Mama ma nogi fantastyczne - bez śladu cellulitu!!
Nie biorę hormonów, ale trochę leków tak.. może się na ten fitness, albo siłkę zapiszę..

ręce mi już opadają..  😕
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
11 kwietnia 2011 11:04
Zainteresował mnie Bio-Oil, stosuje się go w jednorazowej kuracji (powiedzmy 3 miesiące), czy kiedy się już zacznie, to trzeba używać stale, żeby utrzymać efekty?
A.   master of sarcasm :]
11 kwietnia 2011 14:22
ja bio-oil bardziej stosuje do twarzy na noc  😁 naczynka mi sie pozamykaly! a anticellulitowo zel ROC z retinolem
u mnie tez makabreska 🤔
od czerwca będę chodzić 2xtyg na aerobik + kilka dni na siłowni. zobaczymy co z tego wyniknie 😉
przecież jakoś trzeba wyglądac!
efeemeryda   no fate but what we make.
04 czerwca 2011 15:02
widzę, że wątek dla mnie.
Odkąd pamiętam, mam nad lewym kolanem mniej więcej na wys 10-15cm celulitową dziurę (może nie jest jakaś mega wielka i widoczna, ale NIENAWIDZĘ jej).
Żeby było śmieszniej w żadnym innym miejscu nie mam celulitu, ani na pupie ani na pozostałych częściach ud.
Kiedyś się zawzięłam, że się pozbędę tego, schudlam wtedy bardzo dużo i do idealnego wyglądu jedynie to mi przeszkadzało, więc przez bite 4miesiące codziennie robiłam masaże takim specjalnym masażerem, prysznic zimnym strumieniem itp. na to smarowałam dość drogi krem z vichy i zawijałam to wszystko folią śniadaniową szczelnie, żeby celulit mógł się wytopić. Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale ja byłam zdesperowana  😁
Na noc spałam w folii, a w dzień chodziłam w niej biegać.
Efekt żaden  🤔

Czekam zatem, aż pewnego dnia, będę się sama utrzymywać, zarobię i pójdę najlepiej do chirurga plastycznego, żeby się tego g. pozbyć  😤

wyżaliłam się przynajmniej  🙂
Gillian   four letter word
04 czerwca 2011 21:44
mam w pracy dostęp do takiego sprytnego urządzenia do masażu ciśnieniowego co się Boa zwie. Korzystam dość regularnie, ustawiam program antycellulitowy i cierpię 🙂 bardzo fajne efekty!
a mi sie przypomnialo jak Szymon Majewski , powiedzial na temat Cellulitu  😂

" że gdyby nie reklamy , to do tej pory sądziłby ,ze cellulit to grecki uczony  😎 "
czy ten balsam można dostać w Rossmanie?
dobrą rzeczą jest masaż bańka chińską , naprawdę widać efekt
Tercet - na pewno jest w drogeriach Vica, a w Rosmanie dostaniesz świetne Serum na rozstępy z Dax Cosmetixs 🙂

Co do baniek - świetna sprawa, ale trzeba bardzo uważać. Pomaga zarówno na rozstępy jak i cellulit 🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 grudnia 2011 20:11
Tercet
Ja nigdy w Rossmanie nie widziałam, ale być może kiepsko się rozglądałam 😉
a ja kilka dni temu w Rossmanie kupiłam to serum :P
gdzie w sklepie stacjonarnym kupie gumowe bańki chińskie?
wer - w aptece powinny być 🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
24 grudnia 2011 12:30
ma mam małe roztępy po zewnętrznej części uda u góry, niby nie widac ich specjalnie, ale ja mam świadomość ich posiadania i zastnawiam się czy można się pozbyć roztępów w podobny sposób jak cellulitu?
Zależy jak "małe są".  Większość powstałych rozstępów nie da się niestety pozbyć  🙁 Mam mocne rozstępy na pośladkach i górnych częściach ud, przez bardzo szybki wzrost. Takich gdzie skóra się już "rozerwała" nie da się z powrotem skleić, chyba że laserem, ale to droga zabawa i ryzykowna bo może pozostawić brzydkie blizny.
Takie dopiero co robiące się rozstępy smarowałam jakimś kremem dla kobiet w ciąży i działało. Zmniejszyły się i są jedynie delikatnie pod palcami wyczuwalne.

Cellulit jest zgromadzoną tkanką tłuszczową i toksynami. To się da usunąć. Rozstępy są ubytkiem w skórze. Tego nie da się uzupełnić.
zadne kremy i inne cuda niewidy cellulitu nie usuna. Trzeba dbac o siebie zeby miec prawidlowy metabolizm i cwiczyc po prostu. Ja polecam joge 🙂
A oprócz zdrowej diety i cwiczeń polecam peelingi kawowe(najtańsza kawa sypana, ja dodaje odrobinę cynamonu bo rozgrzewa i działa antybakteryjnie, zalać wrzątkiem tak zeby wymieszac, ale żeby nie było płynne za bardzo, dodać jakiś krem/oliwkę żeby się rozprowadzało dobrze i masować z 10 min). A potem takie żółte mleczko garniera ujędrniające(?). Raz, dwa w tygodniu. Wspomaga walkę🙂 I dodatkowo fajnie nawilża skórę i ładnie pachnie😀 Oczywiście jeśli mówimy o niewielkim cellulicie😉
a tymi bańkami to mozna samemu się masować?
Gillian   four letter word
25 grudnia 2011 08:28
oczywiście. Nakłada się cienką warstwę jakiegoś środka poślizgowego, oliwka, balsam cokolwiek i wio 🙂
Nigna   Warto mieć marzenia...
24 sierpnia 2014 13:10
Odświeżam wątek bo mam pewien problem może ktoś z was się z tym spotkał kiedyś...
5 lat temu miałam zabieg usuwania rozstępów laserowo, zniknęły całkowicie do tego to był cenowy hit(promocja) więc byłam zachwycona. Niestety rozstępy znowu się pojawiły (ciągle moga o pośladkach i górze ud). Zaczęły mi tak przeszkadzać że postanowiłam znowu uzbierać pieniądze na zabieg. Tym razem cena mnie zwaliła z nóg bo zamiast 200 zł za zabieg miałam zapłacić 500....  Laser zdążył się od tego czasu zmienić, zamiast całego tyłka w małych kropeczkach lekarz "maltretował" tylko same rozstępy. Bolało jak cholera , usiąść się nie dało ale po 3 tygodniach o dziwo było widać mała poprawę i strupki zniknęły.Umówiłam się na kolejny zabieg. Tym razem zamiast lekko przypalonych miejsc zrobiły się odstające prawie na centymetr opuchnięte ślady .G dy strupki zeszły zostały blizny... Wyglądające dużo gorzej niż rozstępy. Czekałam i czekałam... po 3 tygodniach umówiłam się na oglądanie tego. Lekarz stwierdził że to normalne( dziwne-wcześniej o tym nie wspominał) i skóra tak może i przez 3 miesiące wyglądać... I UWAGA: co prawda nie widać przez te ślady rozstępów ale czuć więc można się spokojnie umówić na kolejny zabieg. Wolałam nie ryzykować. Minęły prawie 3 miesiące a ja ciągle na tyłku mam blizny po zabiegu. Nie wiem co robić, czy to faktycznie normalna sprawa , czy gość chciał mnie zbyć ? Co jeśli się okaże że tak już zostanie ? Mogę faceta pozwać albo chociaż wymagać żeby jakoś to "naprawił" ? Jestem załamana bo chciałam pozbyć się kompleksu a teraz wygląda to on jeszcze gorzej...
Nigna, nic nie poradzę, ale współczuję :/

Dziewczyny, ja mam piękne genetyczne predyspozycje do celulitu i owszem, miałam go w paskudnej postaci, ale! zadziałały genialnie rolki i picie dużych ilości wody. Naprawdę efekt był super. Pewnie cały nie zniknął, ale nie wstydziłam się na wakacjach nosić szortów, a jeszcze ze dwa miesiące temu w życiu bym ich nie założyła na ulicę. Nie mówię tu o sytuacji idealnej, ale dla mnie zmiana była wystarczająca 🙂
Mi na cellulit BARDZO pomogła oliwa ozonowana w połączeniu z bańką chińską.
Z resztą taka oliwa pomaga na wiele wiele innych dolegliwości. Ja ozonuję oliwę w pracy w szpitalu, ale można kupić taką w sklepach. Jest dość droga niestety, ale jeśli ktoś ma dostęp do maszyny ozonującej to warto spróbować 🙂
U mnie nie pomaga nic. Żadne masaze, banki, woda czy bieganie. Urodziłam się z celulitem i z nim umrę.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
24 sierpnia 2014 19:41
Celulit mają ćwiczące, młode, zadbane, zdrowo dożywiające się i pijące hektolitry specjalnej wody aktorki.
U mnie zmniejszył się po ćwiczeniach i zmianie trybu odżywiania. Ale jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się