SZUKAMY GILLETTE- psa po wypadku wegierskich wystawcow

Pozwalam sobie zalozyc ten watek w nadziei, ze po zapoznaniu sie ze szczegolami nikomu nie przyjdzie do glowy go zablokowac...

Kochani koniarze z polnocno-wschodniej (ale nie tylko!) Polski- bardzo ale to bardzo potrzebna jest Wasza pomoc!
Poszukujemy Gillette- psa rasy Braque d'Auvergne, ktory zaginal po wypadku, w ktorym zginela jego wlascicielka a wlasciciel zostal ciezko ranny (oboje wystawcy wracajacy ze swiatowej wystawy w Helsinkach)
Wiecej szczegolow znajdziecie na stronie utworzonej na FB- https://www.facebook.com/events/688932614529228/?fref=ts

Prosze, miejcie oczy i uszy otwarte!
Zrozpaczony wlasciciel, hodowczyni i nieszczesliwy pies potrzebuja Waszej pomocy...
A daliscie ten komunikat na Dogomanie?
tak. tam gdzie sie dalo i gdzie dziesiatkom szukajacych przyszlo do glowy.
moze glupie pytanie...
czy ktos z tutejszych ma konto na swiatkoni.pl i moglby na tamtejszym forum zamiescic nasz apel?
probuje sie zarejestrowac i za Boga nie moge...
Moze warto jeszcze zamiescic taki komunikat na forum Miau.pl,bo mnostwo kociarzy dokarmia bezdomne koty i moze akurat zobaczy tez takiego psa w okolicy....
podbijam bo nadal szukamy  😕
Jedna z najszczęśliwszych info ostatnich dni. Gilette został znaleziony. Jest cały i zdrowy.
Kurcze... wyobrażam sobie co by było jakbym ja była w takiej sytuacji. Okropna jest taka strata, ale dobrze że chociaż pół rodziny przeżyło ten wypadek.
Cieszę się, że wróci cały i zdrowy do domu.
tak, to jeden z najszczesliwszych i najbardziej wzruszajacych dni w moim zyciu. Spac nie moglam przez tego lobuza 🙂
wszystkim, ktorzy chociaz przez chwile pomysleli cieplo o nim i jego tragedii w trakcie akcji poszukiwawczej- dziekuje


ps. jak znajde jak to zamkne temat 🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
26 sierpnia 2014 20:15
Mega pozytywny akcent na koniec dnia, od razu robi się człowiekowi cieplej na sercu 🙂
wiadomo coś o faktach związanych ze znalezieniem psa ? kto, co, gdzie i jak ???
Bom ciekawa 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
26 sierpnia 2014 20:43
Uffff ogromnie się cieszę !
szemrana, zapraszam pod linka
tam wszystko podane 🙂
Poczytałam.
I o tych którzy chociaż wiedzieli to ..........

Nie ogarniam
no ja tez nie.
mysle, ze tym panem zajmiemy sie osobno....
A mozecie w dwoch zdaniach opisac co sie stalo, co za pan? Nie moge fb odpalic niestety, a jestem ciekawa o co chodzi.
A mozecie w dwoch zdaniach opisac co sie stalo, co za pan? Nie moge fb odpalic niestety, a jestem ciekawa o co chodzi.
  Ja tez bym sie z checia dowiedziala:/
Bardzo pokrotce- zen, 2 tyg temuWegrzy wracali ze swiatowko w Helsinkach. Niedaleko Augustowa mieli wypadek. Kobieta zginela, dwa psy uciekly. Jeden wkrotce znaleziony tez martwy. Drugiego cala Polska szukala... w trakcie poszukiwan wyszlo na jaw ze jeden z wetow czego pojac nie zdolam nigdy celowo kierowal na falszywe tropy a ludziom opowiadal ze pies wart 20.000pln a nie jakies marne znalezne....
Niewazne na razie. Teraz najwazniejsze ze Gillette jest bezpieczny i niebawem wroci do Pana.
Akcji z wetem nie rozumiem, on mial jakis interes w tym, zeby psa nie znaleziono? Co za ludzie.. 🙁
Nikt tego pojac nie moze... chyba sam chcial zlspac i zgarnac te 20tys... 😉
Aaaaaa, ok, to jestem w stanie pojac, ze za taka kase ludzie zrobia rozne rzeczy 🙁


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się