W końcu ośmielam się jednak wstawić zdjęcia z mojego mieszkanka. Ostateczne urządzenie się to mi pewnie jeszcze zajmie z rok, szczególnie biorąc pod uwagę moją zmorę szukania "ideału". Tak jak pisałam już kiedyś zdecydowanie lepiej idzie mi myślenie pod kątem techniczno-użytkowym niż dbanie o szczegóły estetyczne. Więc mam ogromne problemy z doborem dodatków, tych małych rzeczy, które tworzą ostateczny charakter wnętrza. Ale uczę się tego, skrobię sobie temat pomalutku. I próbuję bardziej koncentrować się na tym co już jest co się już udało urządzić niż na myśleniu co jeszcze powinnam, żeby było "fajnie". Uczę się cieszyć tym, co mam.
No to chwalę się... 😉
Sypialnia
taką kupowałam
taką sobie urządzam
może się wydawać, że nie zmieniłam koloru ścian, ale był chłodny fioletowawy niebieski, a teraz jest błękit
tutaj gdzie buty będę robić szafkę - albo na buty, albo na torebki
w wąskim słupku pod lewą stroną lustra jest "bajerek" czyli wyciągany wieszak na 9 par spodni 🙂
nadal szukam koncepcji na oświetlenie lustra - listwy LED? jakieś nieduże kinkiety? jeszcze nie miałam takiego błysku, że to jest TEN pomysł
jak toaletka to i biżuteria
w rogu chcę zrobić niewielką szafeczkę na naszyjniki bo na razie czekają na swoje miejsce na wieszakach 😉
miałam myśl czy by tak nie przywiesić tych wieszaków na ścianie nad kolczykami, ale wtedy zrobi się chyba zbyt sklepowo i cepeliowo (i w dodatku wszystko będzie zbierać kurz)
tę komódkę-słupek w rogu zrobiliśmy z ojcem sami przerabiając z większej komody 😀
czeka mnie jeszcze wymiana uchwytów w tych mebelkach, żeby były takie same jak te na drugiej ścianie
no i niestety nie trafiłam z kolorem narzuty 🙁 ta co jest ma chłodny odcień brązu, a ściana i skrzyneczki są zdecydowanie ciepło-brązowe
w tym narożniku chyba przybędą półki na książki, może jakaś roślinka, nad łóżkiem widziałabym obrazki/obraz
a na niewidocznej ścianie przy łóżku chcę dać dłuuugą półkę na "durnostójki kurzojadki"😉
jeszcze mały zwiastun salonu
kolorystyka
i mój kącik fitness
a było tak
na koniec widok z balkonu (nieco zapadany 😉 )
na balkonie też zmiany, bo od drugiej strony są balkony sąsiedniego wieżowca i niekomfortowo czułam się z takim zaglądaniem sobie do mieszkań, więc mam już zrobione kratki na narożniku, które bardzo fajnie rozpraszają widoczność