Kraków i okolice-spotkania,odpowiedzi i pytania...

Ja już nie mam słów na ten paraliż komunikacyjny.  😵
Muszę pokonywać dwa najbardziej zatkane ronda. Na ul. Mogilskiej i dalej do Placu Centralnego NIC się nie dzieje. Ani maszyn ani ludzi. Po co to było tak rozkopać w kaszę?
Wybory za pasem i obecna władza miejska chce za wszelką cenę pokazać jak to remontuje ulice. I rozkopali.
A wszystkie rodzaje działalności w pobliżu zdychają. I władza ma to w nosie. Wrrrr
Tania nie przejmuj się, ja mam lepiej  😉 Trasa dom-praca to u mnie - Plac Bohaterów Getta - Rondo Mogilskie - Czyżyny - Plac Centralny. Fajnie.  👿
Jeżdżę komunikacją miejską i to, co się wyrabia, przechodzi ludzkie pojęcie...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
27 sierpnia 2014 08:24
Nawet mi nie mówcie - ani autem, ani komunikacją 😤 jeździć się nie da. Przerzuciłabym się na rower, ale znów pogoda jest do kitu 😲.
A co gorsza, potrwa to pewnie jeszcze dłuuuugo.
Ja mam trasę Brodowicza- Zabłocie.  😵
Nieraz przepycham się....chodnikiem (autem) .
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
27 sierpnia 2014 08:35
Ja jeżdżę często Nowy Prokocim - Rondo Mogilskie - Prądnik Czerwony. Skisnąć można, teraz jechać tramwajem to porażka, zostaje 184, którym nienawidzę jeździć... .
A jak skończą się wakacje i remonty, to na osłodę zwiększy się strefa płatnego parkowania. Bez zwiększenia ilości parkingów  🙇
Spoko, pokonanie trasy Węgrzce - Krowodrza Górka (przejechać TYLKO 29go listopada i opolską) zajmuje mi co najmniej godzinę. Jadąc autem na 6.30 jestem w biurze (kamienna) w ciągu 8min, no ale o 6 nie ma jeszcze ruchu  🙄
A jeszcze ciągle nie pojawił się prawdziwy powakacyjny ruch. Jeszcze nie ma studentów.
Za 3 tygodnie miasto stanie w chmurze spalin.  😵
Dziękuję Ci dobry Boże, że mam stajnię z tej samej strony Krakowa co mieszkam, a wydział jest na zadupiu, ale też po drodze i nie przez centrum.  😉
Spoko, pokonanie trasy Węgrzce - Krowodrza Górka (przejechać TYLKO 29go listopada i opolską) zajmuje mi co najmniej godzinę. Jadąc autem na 6.30 jestem w biurze (kamienna) w ciągu 8min, no ale o 6 nie ma jeszcze ruchu  🙄


Trasa Bronowice - Węgrzce to 12 minut. W niedzielę rano. W czasie wakacji w dni pracujące zajmuje ok. 30 minut. A w ciągu roku szkolnego... Czasem nawet godzinę w przypadku zakorkowania 29 listopada i Alei Słowackiego 🙁
Mieszkam przy skrzyżowaniu al 29 Listopada i Opolskiej (przy Dobrego Pasterza). Ruch w godzinach szczytu to od wyjazdu z DP na 29, potem na Opolską i do skrętu w Wyki to  godzina. Boję się października...

A piszę w innej sprawie. Mam problem coś ze wzrokiem i muszę iść do okulisty i pewnie kupić okulary. Tylko nikt z moich znajomych okularów nie nosi lub okulistów odwiedza w rodzinnych miastach, więc nie wiedzą gdzie to zrobić w miarę przystępnej cenie, pomożecie?  :kwiatek:
Nie wiem jak tam z cenami, ale ja korzystam od lat z tego sklepu z okularami w Krokusie. Dawnym Geancie przy Bora Komorowskiego. Nie w Vision Express tylko tym z drugiej strony Lynx Opitique. Jest tam optometrysta i dobrze dobiera szkła.
Okulistka - prywatnie - p. Sadowska przy Rajskiej, naprzeciwko biblioteki, tak trochę schowana za Ogrodem Sztuki. Polecam.
Szukam dobrego laryngologa, może być prywatnie...
Szukam

Jakiejś dobrej restauracji/knajpki dla rodziców na 30 rocznice ślubu.
Coś takiego może nie Wierzynek, ale też coś lotniejszego, niż schabowy z frytkami i surówką za 15 zł 😉
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
09 września 2014 13:44
Moi starsi też 30stkę obchodzą. Wysyłam ich w sobotę do chińskiej knajpki obok Urzędu Skarbowego na Wadowickiej.
Mnie tam jedzonko smakuje, a ceny do zniesienia.
Alaska, a jaką kuchnię lubią? Jeśli np. tajską, Big Mango http://www.bigmango.pl/ ma dobre opinie. 
Jeśli np. pizzę, to Paolo koło Kryspinowa jest ok, a potem można od razu wyjść na spacer nad zalew.
Jeśli coś bardziej tradycyjnego, to sporo znajomych chwali Malinowy Dwór.
Myślę, że oni sami nie wiedzą.  😁
Tata to lubi jakieś bardziej takie ostre i ,,dziwne" potrawy, a mama bardziej tradycyjnie, chociaż coś mi wspominała o włoskiej kuchni.


A kojarzy ktoś może jakąś restaurację blisko zjazdu z obwodnicy na Tyniec?  👀 Wydaje mi się, że ktoś mi mówił, że tam jest podobno pyszna, ale nie wiem czy dobrze kojarzę.
Boscaiola, bardzo fajna włoska restauracja 🙂 w sam raz na jakąś okazję.
a jeśli pizza, to tylko Garden 🙂
Zamkniete przeciez.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
10 września 2014 05:11
Alaska mówisz chyba o Rzymie - tam też mają rewelacyjne jedzonko.
-bibi22- oo właśnie! Dokładnie, dzięki! 🙂
Zamkniete przeciez.


W niedzielę przejeżdżałam i lokal był otwarty, wydawało mi się, że ludzie siedzieli w środku....

edycja - faktycznie, tylko na wynos...
Ja  mogę polecić Trattorię Pergamin. Jak na rocznicę to w sam raz 🙂 jest przepyszne jedzenie i fajny klimat 🙂

https://www.facebook.com/TrattoriaCichyKacik?fref=ts
White rat gate - pffff.....
Ogony to banda oszołomów. Sądzili się ze znajomym terrarystą o to, że jest nieludzkim ubijaczem szczurów. Wygrał.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
11 września 2014 12:47
Sami praktycznie palcem nie kiwnęli, a jak coś się zaczęło dziać to mają do wszystkich pretensje. Ja rozumiem, że to zwierzęta hodowlane, ale jak zwiały i się zaczęły rozmnażać to już nie są przelewki. Szczur jest szczurem i w większej ilości są niebezpieczne.
Najgorsze jest to, że te szczury zaczęły się krzyżować z tymi "dzikimi", wiec kolejne pokolenia mogą mniej obawiać się ludzi  😲 A Ogony... Cóż, wystawili przez kilka dni JEDNĄ żywołapkę na gryzonie i na tym się skończyło, efektów nie było...
Nie chcę siać publicznych pomówień, ale wiele osób jednoznacznie określa się jaki mają w tym interes - rozgłos = kasa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się